-
1. Data: 2008-10-18 07:54:58
Temat: praca na czarno w związku zawodowym
Od: "andreas" <a...@y...com>
Ciekawy przypadek do dyskusji o pożytkach z istnienia związków zawodowych.
"Na praniu górniczych brudów można zbić majątek. Po szychcie górnicy zostawiają
zabrudzone koszule, spodnie, kalesony i onuce. W dużych kopalniach to nawet 50
ton odzieży miesięcznie. Ich praniem zajmują firmy zewnętrzne.
W lutym "Gazeta" ujawniła, że najtaniej tę pracę wykonuje... Ogólnopolski
Związek Zawodowy "Rybnik 90" (jego głównym zadaniem jest "ochrona miejsc,
warunków pracy oraz bezrobotnych"). Wygrywał przetargi, bo robotę zlecał
kobietom pod warunkiem, że wstąpiły do związku i jako jego członkinie pracowały
na zasadzie wolontariatu. Związek co miesiąc wypłacał im po kilkaset złotych
zapomogi, ale nie miały one oficjalnego wynagrodzenia, urlopu i świadczeń
chorobowych. Dzięki temu Rybnik 90 nie musiał odprowadzać składek
ubezpieczeniowych. Kobiety zgłaszały się za to w urzędach pracy jako bezrobotne
i dostawały zasiłek. - Każdego ranka meldowałyśmy się jednak na kopalni i przez
osiem godzin prałyśmy górnicze brudy - mówi Ilona Bujara, jedna z praczek."
http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,5820954,Pra
nie_brudow_na_pewno_nie_jest_wolontariatem.html
--
andreas