-
11. Data: 2008-06-27 12:07:17
Temat: [off topic] mały kontra duży
Od: "Pegaz" <k...@p...onet.pl>
> Dobra forsa jest wtedy, im bliżej jesteś klienta, który płaci; im dalej
> tym mniej do Ciebie dociera. Dlatego polecam małe ale sprawne fabryczki
> softu lub działalność samodzielna, wsparta partnerami lub outsourcingiem
> (bo wszystkiego samemu się nie zrobi)
Jasne, że należy być blisko klienta. Rozumieć jego potrzeby. Dostarczać mu
rozwiązania, które spełniają jego oczekiwania. Ale małe (choćby sprawne
firmy) są bardziej podatne, niż duże domy softwarowe, na nagłe zakończenie
swojej działaności. Praca w dużej firmie jest po prostu bardziej pewna, bo
firma nie przewróci się z miesiąca na miesiąc.
pozdrawiam
Pegaz.
-
12. Data: 2008-06-27 12:34:02
Temat: Re: [off topic] mały kontra duży
Od: maciek kanski <n...@s...maila>
Pegaz wrote:
> Praca w dużej firmie jest po prostu
> bardziej pewna, bo firma nie przewróci się z miesiąca na miesiąc.
Myślę, że spór jest czysto filozoficzny, wiadomo że bez ryzyka nie ma
większej kasy.
Niemniej uważam, że w obecnej sytuacji, kiedy jest ogromny popyt na
usługi IO jest czas żniw i nie myślimy o stabilności tylko dobrym
zarobku. Kiedy przyjdzie bessa to wtedy warto pomyśleć o dobrej
przechowalni w dużej firmie lub nawet urzędzie. Ale jak ktoś sobie
dobrze zarobi teraz na górce, to na dołku w ogóle nie będzie musiał
pracować, wyszkoli się i tym samym lepiej przygotuje się do kolejnej górki.
Pzdr
--
http://www.pajacyk.pl - czy już dzisiaj kliknąłeś dla dzieciaków?
( przypominacz: http://ds5.agh.edu.pl/~cysiek10/pajacyk/ )
-
13. Data: 2008-06-27 12:36:01
Temat: Re: Osiołkowi w żłobu dano ...
Od: maciek kanski <n...@s...maila>
entroper wrote:
>> (...) Tymczasem rozpoczęło się od serii
>> pytań, którymi postanowili zaatakować mnie kierownik projektu i główny
>> architekt.
> wiesz, to takie negocjacje płacowe po buracku. Wykazują Ci, że nic nie
> jesteś wart :)
czyli nazwijmy to strategia kija.
Jest też strategia marchewki polegająca na tym, że kandydat idzie na
*banalny* test i po jego zaliczeniu na 100% kierownik olśniony wiedzą
kandydata nie może wytrzymać i proponuje lepsze warunki płacowe.
Spotkałem się trzykrotnie z takim podejściem i przyznam, że mimo
oczywistej zerowej wartości testu psychologicznie było mi bardzo
przyjemnie, kiedy sam prezes firmy parokrotnie mnie chwalił i podziwiał
moje umiejętności. Lubimy być chwaleni, podświadomie przyjmujemy
pochlebstwa i zapominamy wtedy o właściwej sprawie: czy nowa propozycja
cenowa tak naprawdę jest czymś lepszym od naszej BATNA!
Wracając do Altkomu, którego będę jednak bronił, strategia kija nie jest
taka zła, gdyż testuje odporność kandydata na stres. Znamy pewno ten
stres, że tuż przed wdrożeniem coś nie działa, że brakuje czasu,
deadline, wkur....y klient itd. itp. W takich sytuacjach IMHO pewność
siebie oraz wiara we własne umiejętności oraz doświadczenie są istotne.
No bo coż nam pozostaje, kiedy osamotnieni na polu bitwy mamy 5 minut a
tutaj nic nie działa, chcemy pier.... komputer wyrzucić przez pier....
okno? Wtedy pozostaje jedynie silna wiara w siebie samego:)
Pzdr
--
http://www.pajacyk.pl - czy już dzisiaj kliknąłeś dla dzieciaków?
( przypominacz: http://ds5.agh.edu.pl/~cysiek10/pajacyk/ )
-
14. Data: 2008-06-27 12:46:35
Temat: Re: Osiołkowi w żłobu dano ...
Od: maciek kanski <n...@s...maila>
ml wrote:
> A tu masz przyklad http://www.freelancer.pl/ . Jak jestes dobry to nawet
> 500zl / miesiac wyciagniesz.
za ile godzin pracy te 500zł?
Nie znam powyższego serwisu, ja akurat sporadycznie czytam
http://freelanceswitch.com, ale w ten sposób nigdy pracy nie szukałem.
Pzdr
--
http://www.pajacyk.pl - czy już dzisiaj kliknąłeś dla dzieciaków?
( przypominacz: http://ds5.agh.edu.pl/~cysiek10/pajacyk/ )
-
15. Data: 2008-06-27 12:58:01
Temat: Re: Osiołkowi w żłobu dano ...
Od: ml <m...@p...fm>
maciek kanski wrote:
> ml wrote:
>> A tu masz przyklad http://www.freelancer.pl/ . Jak jestes dobry to
>> nawet 500zl / miesiac wyciagniesz.
> za ile godzin pracy te 500zł?
ok 200
-
16. Data: 2008-06-27 13:25:11
Temat: Re: Osiołkowi w żłobu dano ...
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
On Thu, 26 Jun 2008 23:45:40 +0200, "jaQbek" <j...@s...eu> wrote:
>> Poza tym wiedza o tym, jak wygląda system bankowy od środka i praktyka
>> w banku to bardzo dobra waluta przy kolejnej zmianie pracy.
>Widzisz Adaś, i tu jesteś w małym błędzie.
>Jak napisałem, przy tym systemie bankowym robiłbym tylko interfejs użytkownika,
>nie logikę biznesową, niestety. Bankowe bebechy byłyby dla mnie czarną skrzynką,
>której bym niestety, nie dotykał.
Na początek. Potem byś wiedział jakie dane w tej skrzynce siedzą.
Potem coraz więcej i więcej.
>Tu, gdzie obecnie pracuję, i gdzie niestety zmuszony byłem się z firmą rozstać,
>robiłem właśnie systemy bankowe od środka. I ze świeczką możesz szukać w bankach
>ludzi, którzy mieliby takie pojęcie o funkcjonowaniu systemów bankowych "od
>środka", jakie ma główny analityk w tej firmie. Wysłałem ofertę do kilku firm,
No to jak do tego już wiesz, to będziesz miał dość mocną wioedze jak
żenić jedno z drugim.
>które podobnymi rzeczami się zajmują, ale niestety nie odezwały się :(. Tak więc
>to doświadczenie, którego zdobycie stawiasz jako atut pracy w banku, mam.
>W Altkomie miałbym robić przy jakimś projekcie wewnętrznym, a więc jak dla mnie
>też nie bardzo rozwojowa robota. Poza tym obawiam się trochę "korporacyjności"
>tej firmy. Za dużo czytałem o tym, jak zdobywa się tam stanowiska zgodnie z
>regułą Petera*
Wiesz, dla mnie bardziej od kasy liczy się tez atmosfera w pracy. I
wielkokorporacyjnym standardom mówie 'dziękuję'. Wole mniejsza kasę,
ale w lepszych warunkach.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
_______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/ GG: 3524356
-
17. Data: 2008-06-27 19:36:21
Temat: Re: Osiołkowi w żłobu dano ...
Od: "jaQbek" <j...@s...eu>
Użytkownik "maciek kanski" <n...@s...maila> napisał w wiadomości
news:4864deb4$0$29654$f69f905@mamut2.aster.pl...
> Wracając do Altkomu, którego będę jednak bronił, strategia kija nie jest taka
> zła, gdyż testuje odporność kandydata na stres.
No więc wracając do kwestii Altkomu, sprawa wyjaśniła się właściwie po mojej
myśli. Ja nie chcę u nich pracować, oni nie chcą, bym pracował u nich. Moim
zdaniem po prostu moje kwalifikacje rozmijają się z ich oczekiwaniami - po
prostu do zrealizowania pewnych rzeczy są różne technologie - ja używałem
jednych, oni drugich. No ale po tym, jak usilnie wmawiali mi, że nic nie jestem
wart, nic nie przekona mnie, by dla Altkomu pracować kiedykolwiek.
Tak więc od połowy lipca zaczynam pracę w Kredyt Banku :)
-
18. Data: 2008-06-27 19:41:43
Temat: Re: [off topic] mały kontra duży
Od: "jaQbek" <j...@s...eu>
Użytkownik "Pegaz" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:g42l5o$uv3$1@news.onet.pl...
> Jasne, że należy być blisko klienta. Rozumieć jego potrzeby. Dostarczać mu
> rozwiązania, które spełniają jego oczekiwania. Ale małe (choćby sprawne firmy)
> są bardziej podatne, niż duże domy softwarowe, na nagłe zakończenie swojej
> działaności. Praca w dużej firmie jest po prostu bardziej pewna, bo firma nie
> przewróci się z miesiąca na miesiąc.
Z tym to różnie bywa. Pracowałem i w firmie, gdzie jako programista byłem sam
jeden, i po odejściu dziwiłem się, jak tak zarządzana "firemka" trzyma się na
rynku, ale po prostu działała w malutkiej miejscowości, mając na tamtejszym
rynku kilku kluczowych klientów, dzięki obsłudze których żyła. Pracowałem też w
firmie, która z planów wielkiego rozwoju (byłem pierwszym zatrudnionym) po pół
roku zwinęła się. I pracowałem też w firmie 150 osobowej, gdzie z dnia na dzień
zostałem zwolniony, gdy okazało się, że projekt, w którym uczestniczyłem, był
robiony dla nikogo. Więc IMO nie ma tu reguły
-
19. Data: 2008-06-27 19:46:31
Temat: Re: Osiołkowi w żłobu dano ...
Od: "jaQbek" <j...@s...eu>
Użytkownik "jaQbek" <j...@s...eu> napisał w wiadomości
news:g43ffk$qfr$1@inews.gazeta.pl...
> Tak więc od połowy lipca zaczynam pracę w Kredyt Banku :)
A z drugiej strony zaczęło się to, czego się obawiałem - większość firm, do
których oferty wysłałem, zaczyna dopiero teraz do mnie dzwonić, jak decyzję już
podjąłem ... Przy okazji zapytam: stwierdziłem w rozmowie z wybranym pracodawcą,
że ofertę przyjmuję, ale póki co nic nie mam podpisanego. Pracę miałbym zacząć w
połowie lipca i wówczas zostanie podpisana umowa. Ja zaproponowałem podpisanie
listu intencyjnego, ale póki co nie jest od podpisany. Czy jeśli dostałbym teraz
super ofertę z innej firmy, mogę jeszcze odrzucić tą, co mam? A co, jeśli
podpiszę list intencyjny, czy on jest wiążący? No i na koniec - czy umowę na
okres próbny można rozwiązać, i czy dobrze kojarzę, że za 2 tygodniowym
wypowiedzeniem?
-
20. Data: 2008-06-27 20:01:49
Temat: Re: Osiołkowi w żłobu dano ...
Od: Zbylut <Z...@N...zzz>
jaQbek zapodal(a):
> I teraz zastanawiam się, co zrobić, jeśli i Altkom zaproponuje mi pracę. Niby
> pieniądze mogą być większe, ale z drugiej strony i to, co o Altkomie słyszałem,
Idź do takiej pracy, która będzie dla Ciebie interesująca i rozwojowa. W dennej
pracy nawet za wyższą stawkę długo nie wytrzymasz. Pracę rozwojową ale za
niższą stawkę traktuj jako rozbieg przed pracą rozwojową za wyższą stawkkę.
--
pozdrawiam, Zbylut
* Usenet news. Learn what you know, share what you don't *