-
1. Data: 2004-04-15 10:53:00
Temat: noclegi w firmie - żądanie zapłaty
Od: "Polon" <p...@i...pl>
Witam.
Mam taki problem:
Mój były pracodawca żąda ode mnie zapłaty za noclegi w jego zakładzie pracy
w okresie trwania zatrudnienia tj. od 01.12.2000 do 10.09.2002. Żądana przez
niego kwota to ok. 5 tyś. zł.Mam czas na zapłatę do 5.05.2004 w przeciwnym
razie straszy mnie sądem.
Nadmieniam że oprócz mnie mieszkało tam kilka osób ale on uczepił się
konkretnie mnie, a to tylko dlatego że zażądałem od niego niedawno wypłaty
zaległego ekwiwalentu za niewykorzystany urlop wypoczynkowy w w.w okresie
mojego zatrudnienia - nie został mi udzielony w ogóle urlop wypoczynkowy!
Napisałem Mu że podam go do sądu pracy
Moje wyjaśnienia są następujące:
- nie podpisywałem z moim pracodawcą żadnej umowy o odpłatne korzystanie z
noclegu - nie było też takiego zapisu czy też aneksu w umowie o pracę.
- nie była prowadzona żadna książka noclegowa z listą noclegową obecności -
niebyła nawet lista obecności pracowników.
- powszechnie wiadome było wśród pracowników, że noclegi mamy odliczane przy
comiesięcznej wypłacie.
- rzecz najciekawsza to taka, że na wyraźne polecenie pracodawcy musiałem
zajmować się wypuszczaniem szamba do pobliskiego lasu i strumyczka co
właśnie czyniłem późno w nocy dlatego u niego nocowałem.
-poza tym w całym okresie zatrudnienia nie nocowałem u niego codziennie
przez ostatnie ok. 12 mies. mieszkałem u mojej przeszłej żony.
Traktuję tę sprawę jako odwet za żądanie zapłaty zaległego ekwiwalentu
urlopowego.
Mam trzy podstawowe pytania:
1. Czy ten gość ma jakąś podstawę prawną do roszczenia tego typu?
2. Co ja mogę wykorzystać na swoją obronę?
3. Proszę o podanie jakiegoś adresu email gdzie mógłbym się poradzić.
dzięki i pozdrawiam
p...@i...pl
p...@o...pl
p...@b...pl
nr gg: 4026812
Skype: poolong