witam grupowiczow,


podobne watki na grupie byly zaczynane wielkokrotnie,
moj bedzie troche inny... :P

przykro mi to przyznac, ale ten kraj jest chory.
takie stwierdzenie w wieku 26 lat moze byc flustrujace...
coz ja jestem sflustrowany. dlaczego ?

perspektywy znalezienia pracy (slaskie, malopolskie) dla
admina czy programisty sa baaaaardzo kiepskie.

od 8 miesiecy szukam pracy jako administartor sieci, programista
czy chocby zwykly serwisant. wyslalem blisko 60 CV (80% cyfrowo)
i mam juz dosc. 2 miesiace temu zrobilem cos czego nigdy przedtem
(ze wzgledu na swoj honor) bym nie zrobil -- zarejestrowalem sie w
urzedzie pracy... szok! :P -- a efektow i tak nie ma.
zawsze uwazalem, ze tylko nieudacznicy zyciowi trafiaja do tej instytucji.

do czasu ostatniej pracy mialem duze szczescie w jej dostawaniu.
pukalem do jakiejs wiekszej firmy i akurat okazywalo sie,
ze szukaja kogos takiego jak ja. po rzeczowej rozmowie nazajutrz szlem
juz pelnic swoje obowiazki. znalazlem tak trzy prace w ciagu 2 lat.
zaczelem od stanowiska handlowca i serwisanta.
ostatni rok bylem adminem. po drodze zaliczylem: grafika i webmastera,
programiste, instalatora sieci (nawet epizod z samodzielnym konfigurowaniem
pary routerow cisco), teraz bawie sie unixami.
nie powinniscie sie dziwic szanowni grupowicze, monitor ogladam od 9 lat
16 godz. na dobe :P.

tak bylo.
bylo, bo ostatnie 8 miechow to zupelnie inna histora,

np.: 4 miesiace temu doszlem do finalu (jeden z trzech -- ze 140) w pewnej
firmie.
rozmiawiam z potencjalnym pracodawca, ktory w koncu rozmowy (2 godz.),
mi z bolem orzeka, ze ze nie przyjmie mnie na obsadzane stanowisko,
bo moje kwalifikacje sa zbyt rozlegle i moge (hipotetycznie) chciec
migrowac...
(a mnie oswiecilo z dv2004)
-- wtedy biorac pod uwage zaproponowana pensje (900zł netto+cos tam)
za zakres obowiazkow (serwisuj, instaluj, adminuj sieci klientom, tworz
dokumentacje,
aktualizuje strony, jeździj wozkiem po okolicy i zalatwiaj. godz. pracy:
8-18) troche mi sie
slabo zrobilo... :((
dzis (po 4 miesiacach) zrobilbym to za 600zl netto.

nie ma pracy szanowi grupowicze.
nas, informatykow wszelakiej masci jest za duzo.
nas, polakow jest za duzo !

dlatego bardzo licze na zielana karte (moja aplikacja na DV2004 juz poszla,
a termin mija dzis), potem bede liczyc na konsula, a potem moge nawet
z*a*p*i*e*p*r*z*a*c na dachach za $7/godz.

pozdrawiam,
aszek26

aszek26<at>wp<dot>pl

<at> to "@"
<dot> to "."

do góry

Drogi aszek26.
Czego oczekujesz postujac ta wiadomosc?
Potwierdzenia slusznosci swoich zamierzen, czy matczynego potrzymania za
raczke i slowa otuchy ..."ze to teraz to wszystkim trudno" i takie tam...
Wybieram to pierwsze (bo w roli kobiety to sie nigdy nie czulem za
dobrze. :)))))
Jesli chesz zajmowac sie programowaniem, to pracy jest pod dostatkiem
-ze probuje sie uzyskac jej wykonanie nic przy tym nie placac, to juz
inna sprawa :)))))
Mozesz pojsc tym tropem i stac sie komuchem-naprawiaczem-swiata-amatorem
(profesjonalistom sie to co prawda nie udalo; by wymienic tylko kilku:
Jezusa, Budde, czy Mahometa), ale moze ty robiac WOLNE oprogramowanie
dla mas (pod patronatem FSF), zrzec sie wszelkich praw do swojego dziela
na rzecz FSF i co najwazniejsze zmuszajac jego uzytkownikow do tego
samego, zmienisz ten zgnily imperjalistyczny swiat w oaze komunizmu.
Niech Cie nie zraza ze w twoje slady nie pojdzie np. sklep spozywczy i
nie zaoferuje ci za darmo chleba.
Donioslosc Twoich czynow musisz sobie gleboko zakodowac, moze zostac
przycmiona przez bol, gdy zaczniesz zdychajac z glodu.
Jesli zas chesz bratac sie w wysilku fizycznym z proletariatem (pracowac
jako "fizol") to nie musisz wyjechac do a-miracle'lji, w naszych
polskich MPO tez sa wakaty.
I prosze nie pisze ze nie masz alternatyw, bo Ci je wlasnie przytoczylem.
:)))))

Pozdrawiam
Artur

do góry

Użytkownik news <a...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:aqa25f$qp2$...@n...tpi.pl...
[...]
> dzis (po 4 miesiacach) zrobilbym to za 600zl netto.
>
> nie ma pracy szanowi grupowicze.
> nas, informatykow wszelakiej masci jest za duzo.
> nas, polakow jest za duzo !
[...]

Może coś poradzą ci, którzy zwykle, przy okazji dyskusji
o bezrobociu, twierdzą , że pracy jest w bród, tylko takim jak Ty
nie chce się jej szukać. Posuwają się nawet do tego, że nazywają
bezrobotnych bandą nierobów.

Pozdrawiam
Artur Lato

do góry

>
> Powiem Ci krótko , każda branża ma swoje kłopoty ja jestem budowlańcem , i
tęż mam swoje problemy ale chyba przez to że moja profesja zawsze uczyła
mnie że pracy na miejscu nie ma bo żadkością jest budowa na miejscu .
Odpowiadam na anąsy , zappytania w całej Polsce . A ponieważ czsy do tego
zmusiły więc założyłem działalnośc gospodarczą i łatwiej mi się rozmawia z
firmami , bo mie muszą myśleć co ze mną zrobic po skończonym projekcie. To
zmartwienie jest moim zmartwieniem . Mógłbym pisać wiele jeszcze o tych
problemach ale jedno Ci powiem że taki sposób podejścia spowodował że moje
kontrakty już są wstępnie zarezerwowane na majblizsze trzy lata. Czego i
tobie życzę!

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik "artur dyksinski" <a...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:artur_dyksinski-08CAC9.10221406112002@news.tpi.
pl...
> Drogi aszek26.
> Czego oczekujesz postujac ta wiadomosc?
> Potwierdzenia slusznosci swoich zamierzen, czy matczynego potrzymania za
> raczke i slowa otuchy
IMHO: to bardzo słuszne zdanie.
Czasy gdy praca czekała na informatyka, skończyły się jakieś 2 lata temu.
Teraz jest konkurencja i to ostra, a to oznacza że zawsze jakaś grupa
informatyków będzie bezrobotna. Nie myślałeś o tym w czasie gdy jeszcze
pracowałeś, więc teraz ponosisz tego konsekwencje.

Wiesiek

do góry

Niejaki prol "artur dyksinski" wykaligrafował:
> Drogi aszek26.
> Czego oczekujesz postujac ta wiadomosc?
> Potwierdzenia slusznosci swoich zamierzen, czy matczynego potrzymania za
> raczke i slowa otuchy ..."ze to teraz to wszystkim trudno" i takie tam...
> Wybieram to pierwsze (bo w roli kobiety to sie nigdy nie czulem za
> dobrze. :)))))
> Jesli chesz zajmowac sie programowaniem, to pracy jest pod dostatkiem
> -ze probuje sie uzyskac jej wykonanie nic przy tym nie placac, to juz
> inna sprawa :)))))
> Mozesz pojsc tym tropem i stac sie komuchem-naprawiaczem-swiata-amatorem
> (profesjonalistom sie to co prawda nie udalo; by wymienic tylko kilku:
> Jezusa, Budde, czy Mahometa), ale moze ty robiac WOLNE oprogramowanie
> dla mas (pod patronatem FSF), zrzec sie wszelkich praw do swojego dziela
> na rzecz FSF i co najwazniejsze zmuszajac jego uzytkownikow do tego
> samego, zmienisz ten zgnily imperjalistyczny swiat w oaze komunizmu.
> Niech Cie nie zraza ze w twoje slady nie pojdzie np. sklep spozywczy i
> nie zaoferuje ci za darmo chleba.
> Donioslosc Twoich czynow musisz sobie gleboko zakodowac, moze zostac
> przycmiona przez bol, gdy zaczniesz zdychajac z glodu.
> Jesli zas chesz bratac sie w wysilku fizycznym z proletariatem (pracowac
> jako "fizol") to nie musisz wyjechac do a-miracle'lji, w naszych
> polskich MPO tez sa wakaty.
> I prosze nie pisze ze nie masz alternatyw, bo Ci je wlasnie przytoczylem.
> :)))))
>
> Pozdrawiam
> Artur

A niestety kto się głupim urodził, mądry nie umrze ... Panie AD!
Posiedź sobie na bezrobociu z pół roku to zdanie zmienisz
diametralnie ... tak, tak - punkt widzenia zależy od punktu siedzenia

Tomek

do góry

Czesc

> A niestety kto się głupim urodził, mądry nie umrze ... Panie AD!
No to po co zyjesz? Panie Tomaszu!
:-P

> Posiedź sobie na bezrobociu z pół roku
> to zdanie zmienisz diametralnie ...

Na bazrobociu SIEDZA tylko polglowki twojego pokroju.
Kazdy obdarzony inteligencja czlowiek bez pracy, cos robi w kierunku
zmiany swojego polozenia.
Jest to doskonala okazja do doskonalenia zawodowego, samo-doskonalenia i
gruntownych zmian w zyciu.
Tylko debil siedzi i steka, zamiast na tym korzystac...

> tak, tak - punkt widzenia zależy od punktu siedzenia
Glebokie, nie powiem, a przy tym jakie odkrywcze, nie ma co...

wiecej rozumu zycze
Artur.

do góry

> przykro mi to przyznac, ale ten kraj jest chory.
> takie stwierdzenie w wieku 26 lat moze byc flustrujace...
> coz ja jestem sflustrowany. dlaczego ?
>
> perspektywy znalezienia pracy (slaskie, malopolskie) dla
> admina czy programisty sa baaaaardzo kiepskie.
>

A dlaczego akurat w zawodzie admina czy programisty?
Dlaczego uwazasz, ze akurat w tym zawodzie bedzie
czekalo miejsce na Ciebie?

> od 8 miesiecy szukam pracy jako administartor sieci, programista
> czy chocby zwykly serwisant. wyslalem blisko 60 CV (80% cyfrowo)
> i mam juz dosc. 2 miesiace temu zrobilem cos czego nigdy przedtem
> (ze wzgledu na swoj honor) bym nie zrobil -- zarejestrowalem sie w
> urzedzie pracy... szok! :P -- a efektow i tak nie ma.
> zawsze uwazalem, ze tylko nieudacznicy zyciowi trafiaja do tej instytucji.

Nie tylko.
Poziom bezrobocia jest zasluga glownie rzadzacych tym krajem.


--
Pozdrawiam
WOJSAL (Wojciech Sałata)
Strona domowa: http://www.wojsal.prv.pl/

do góry

Użytkownik "Artur Lato" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:aqar80$rbe$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik news <a...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:aqa25f$qp2$...@n...tpi.pl...
> [...]
>
> Może coś poradzą ci, którzy zwykle, przy okazji dyskusji
> o bezrobociu, twierdzą , że pracy jest w bród, tylko takim jak Ty
> nie chce się jej szukać. Posuwają się nawet do tego, że nazywają
> bezrobotnych bandą nierobów.

Bezrobotnych nie nazwam nierobami - daleki jestem od tego.
A praca - jest. Tylko ze nie zawsze w wymarzonym przez nas
zawodzie, nie zawsze w naszym miejscu zamieszkania.



--
Pozdrawiam
WOJSAL (Wojciech Sałata)
Strona domowa: http://www.wojsal.prv.pl/

do góry

Użytkownik <c...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:6fa3.00000414.3dc8f18d@newsgate.onet.pl...
> >
> problemach ale jedno Ci powiem że taki sposób podejścia spowodował że
moje
> kontrakty już są wstępnie zarezerwowane na majblizsze trzy lata. Czego i
> tobie życzę!
>

Brawo!
Dokladnie o to chodzi. Praca nie przychodzi do nas, to
my musimy udac sie do pracy. Nie zawsze w naszym miejscu
zamieszkania, nie zawsze w naszym umilowanym zawodzie.

Choc prawda jest, ze nie z naszej winy jest taki poziom bezrobocia.


--
Pozdrawiam
WOJSAL (Wojciech Sałata)
Strona domowa: http://www.wojsal.prv.pl/

do góry