-
1. Data: 2004-12-26 16:15:53
Temat: mały dylemat w zwiazku z "dobrowolnym" zwolnieniem
Od: "Alicja" <a...@a...pl>
Witam,
Mój krewny ma nastepujacy problem:
Pracuje on w duzym zakladzie państwowym (Kombinat HTS), gdzie przewiduja
redukcje etatów do końca przyszlego roku. Za dobrowolne zwolnienie (musi podjac
decyzje do końca miesiąca) oferuja duza odprawe (potem odprawy beda znacznie
mniejsze). Boi sie, że po rezygnacji z pracy bedzie mial problemy ze
znalezieniem nowej. Ma okolo 50 lat i przepracowane 24 lata pracy w tymże
zakladzie jako pracownik umyslowy. Jak sądzicie czy ma czekac do konca (zeby w
razie czego miec te 25 lat stażu pracy) czy od razu decydowac sie na
rezygnacje. Z gory dziekuje za wszelkie porady i wszelkie ewentualne sugestie
co ewentualnie mógłby potem robić.
pozdrawiam,
Alicja
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2004-12-26 19:34:07
Temat: Re: mały dylemat w zwiazku z "dobrowolnym" zwolnieniem
Od: "JackEK" <s...@p...esp>
Alicja wrote:
> rezygnacje. Z gory dziekuje za wszelkie porady i wszelkie ewentualne
> sugestie co ewentualnie mógłby potem robić.
>
> pozdrawiam,
>
> Alicja
zalezy jaka ta odprawa. Jezeli taka, ze pozwoli przezyc do 65 roku zycia,
czyli jeszcze 15 lat na srednim poziomie to ja bym sie zwolnil. Czyli
policzmy - 15 lat * 12 miesiecy * 1500 zl (zeby przezyc na normalnym
poziomie) = 270 000. Niech daja 300 000 i mozna sie zwolnic. W przeciwnym
razie nich spadaja na drzewo. Co innego gdyby chodzilo o mlodego czlowieka,
ale gdzie teraz zatrudnia 50 - latka ?
--
[GA-8S655FX Ultra, P4 Prescott 3...@...6 GHz, Pentagram QC-80Cu]
[Leadtek TDH-A400 GF6800 325/700@400/800, 2*512 MB TwinMos cl 2.5]
[160 GB SATA samsung, Y.S.Tech Silent 120mm, NEC 3500A, LG 8520B]
[Chieftec CX-01, Chieftec 1136H, Sony HS-74 PS Ultra Bright]
-
3. Data: 2004-12-27 07:33:00
Temat: Re: mały dylemat w zwiazku z "dobrowolnym" zwolnieniem
Od: "VERTRET" <vertret @ op.pl>
Użytkownik "JackEK" <s...@p...esp> napisał w wiadomości
news:cqn3mo$9a9$1@atlantis.news.tpi.pl...
> zalezy jaka ta odprawa. Jezeli taka, ze pozwoli przezyc do 65 roku
zycia,
W niemieckich zakładach Opel tez planują zwalniać i tam dyskutują o kwocie
odprawy 200 000 EUR.
vertret
-
4. Data: 2004-12-27 09:02:23
Temat: Re: mały dylemat w zwiazku z "dobrowolnym" zwolnieniem
Od: "zuzelman" <d...@w...pl>
> Witam,
>
> Mój krewny ma nastepujacy problem:
> Pracuje on w duzym zakladzie państwowym (Kombinat HTS), gdzie przewiduja
> redukcje etatów do końca przyszlego roku. Za dobrowolne zwolnienie (musi
podjac
> decyzje do końca miesiąca) oferuja duza odprawe (potem odprawy beda znacznie
> mniejsze). Boi sie, że po rezygnacji z pracy bedzie mial problemy ze
> znalezieniem nowej. Ma okolo 50 lat i przepracowane 24 lata pracy w tymże
> zakladzie jako pracownik umyslowy. Jak sądzicie czy ma czekac do konca (zeby
w
> razie czego miec te 25 lat stażu pracy) czy od razu decydowac sie na
> rezygnacje. Z gory dziekuje za wszelkie porady i wszelkie ewentualne
sugestie
> co ewentualnie mógłby potem robić.
>
> pozdrawiam,
>
> Alicja
Na poczatek male sprostowanie - HTS juz nie jest panstwowy tylko Hindusa ;-(
A powaznie to 30 krotnosc sredniej pensji to nie male pieniadze a z drugiej
strony niepewnosc co do dostania pracy. Z tego co wiem - glowny nacisk Hindusi
klada na zwolnienia w administracji, wiec ze zgodna na odejscie (bo moga sie
nie zgodzic) nie powinno byc problemu. Twoj znajomy majac 50 lat jesli zlapal
by cos do dorobienia moze spokojnie dociagnac do wczesniejszej emerytury.
Fajny sobie termin wymyslili - sa swieta , nowy rok i trudno cos szukac.
Jeszcze inny aspekt. Rok 2009 to koniec gwarancji zatrudnienia i wtedy mozna
wyleciec za marna 3 miesieczna odprawe.
Takie dylematy mam cala prawie Zaloga dawnej HTS.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
5. Data: 2004-12-28 19:10:42
Temat: Re: mały dylemat w zwiazku z "dobrowolnym" zwolnieniem
Od: "Rafal" <r...@o...pl>
Użytkownik "Alicja" <a...@a...pl> napisał w wiadomości
news:4f10.000001ab.41cee3b8@newsgate.onet.pl...
> Witam,
>
> Mój krewny ma nastepujacy problem:
> Pracuje on w duzym zakladzie państwowym (Kombinat HTS), gdzie przewiduja
> redukcje etatów do końca przyszlego roku. Za dobrowolne zwolnienie (musi
podjac
> decyzje do końca miesiąca) oferuja duza odprawe (potem odprawy beda
znacznie
> mniejsze). Boi sie, że po rezygnacji z pracy bedzie mial problemy ze
> znalezieniem nowej. Ma okolo 50 lat i przepracowane 24 lata pracy w tymże
> zakladzie jako pracownik umyslowy. Jak sądzicie czy ma czekac do konca
(zeby w
> razie czego miec te 25 lat stażu pracy) czy od razu decydowac sie na
> rezygnacje. Z gory dziekuje za wszelkie porady i wszelkie ewentualne
sugestie
> co ewentualnie mógłby potem robić.
>
> pozdrawiam,
>
> Alicja
Co to znaczy "pracownik umysłowy"?? - jakie ma wykształcenie -czy raczej -
na czym się zna. Pracownik umysłowy równie dobrze może oznaczać gościa p
maturze od przekładania papierów, a także managera, czlonka zarządy czy
wysoko postawionego dyrektora.
Jaką przejawia inicjatywę - na ile to człowiek "konkretny i zorganizowany" a
przy tym zaradny,, czy tez może "przeciętny szary obywatel, a na ile -
sorry za określenie - fajtłapa, osoba z niewielką inicjatywą, której raczej
trzeba pod nos podtykać (bo sama nie umie poszukać).
W tym wieku jeśli nie jest to osoba z szerokimi znajomościami i koneksjami
na rynku, a przy tym z dużą, cenioną wiedza, trudno mu będzie znaleźć drugą
pracę. Lepiej więc wtedy czekać i w międzyczasie rozglądać sięza czymś
nowym.
A jeśli jest to osoba dynamiczna, nie bojąca się ryzyka, być może nalezy
wziąć odprawę i zakłądac własny interes - w tym wieku nie musi być za późno,
a częśto to jedyna droga aby nie wegetować na zasiłku.
Tak właśnie zrobił mój ojciec - miał 52 lata, pracował "na państwowym",
które to wykupił inwestor zagraniczny - i tym co chcieli odejść dawał
3-letnią pensję. Ojciec po chwili namysłu zabrał oprawę, założył firmę, prze
pierwsze 5 lat łatwo nie było, ale na chleb starczało. Teraz (po ponad 10
latach) firma ojca zatrudnia 70 osób, stałe, kilkuletnie kontrakty z
Niemcami, Anglikami i Włochami i kilkumilionowe obroty (jeden z wiekszych
pracodawców w rejonie - miasto 25 tyś mieszkańców z "formalnym" bezrobociem
ok 25%).
No i teraz jest inny dylemat - ojciec w końcu coraz starszy, a ja z dobrą
praca ponad 300km od miejsca zamieszkania ojca ...
-
6. Data: 2004-12-28 19:20:35
Temat: Re: mały dylemat w zwiazku z "dobrowolnym" zwolnieniem
Od: "ewela" <e...@v...pl>
>
> Super, nie ma jak wywód osoby, której rodzic zrobił dobry interes...Alicja
prosiła o radę a nie filozoficzną interpretację 50-cio letniej persony. Zwróć
uwagę, że teraz sa jednak inne czasy niz te 10 lat temu - to był czas kiedy
sporo ludzi rozkreciło niezłe interesy. Dobrze, że akurat Wam sie udało, ale
to nie tłumaczy tego wywodu...!
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
7. Data: 2004-12-28 19:41:39
Temat: Re: mały dylemat w zwiazku z "dobrowolnym" zwolnieniem
Od: "Rafal" <r...@o...pl>
Użytkownik "ewela" <e...@v...pl> napisał w wiadomości
news:4f10.0000071a.41d1b202@newsgate.onet.pl...
> >
> > Super, nie ma jak wywód osoby, której rodzic zrobił dobry
interes...Alicja
> prosiła o radę a nie filozoficzną interpretację 50-cio letniej persony.
Zwróć
> uwagę, że teraz sa jednak inne czasy niz te 10 lat temu - to był czas
kiedy
> sporo ludzi rozkreciło niezłe interesy. Dobrze, że akurat Wam sie udało,
ale
> to nie tłumaczy tego wywodu...!
Pewnie - najprościej założyć ręce i czekać aż manna spadnie z nieba...
Alicja praktycznie nic nie pisze o tej osobie (poza jej wiekiem) więc w
zasadzie nic sensownego jej nie można doradzić. Stąd próbuję pokazac że
niekoniecznie szukanie innej posady (zwłaszcza dla 50-latka) ma sens - można
sprawę wziąć we własne ręce - jeśli oczywiście ta osoba się tego nie boi i
ma odpowiednie "predyspozycje". Mój wywód miał jej uzmysłowić taką możliwość
i pokazać że i 50-latek może na tym polu sporo zdziałac A czas na
rozkręcanie biznesu jest zawsze dobry :)