-
1. Data: 2007-10-02 17:14:07
Temat: list motywacyjny do nieznanej firmy
Od: Thiefunny <T...@g...com>
Witam!
Uprzejmie proszę o pomoc w następującej kwestii: czy wiecie jak należy
pisac list motywacyjny gdy nie znamy docelowej firmy?
Np. tak jak w przypadku tego ogłoszenia:
http://www.proto.pl/ogloszenia/praca/info?itemId=404
84.
Nie wiadomo, do jakiej firmy się będziemy aplikowac, ale żądają
wysłania listu motywacyjnego. Czy to nie trochę śmieszne? Czy też może
należy skupic się po prostu na tym, że podobają nam się zadania i typ
pracy prezentowany w ofercie i ze do nich pasujemy?
Proszę o radę,
Pozdrawiam
Thiefunny
-
2. Data: 2007-10-02 17:27:38
Temat: Re: list motywacyjny do nieznanej firmy
Od: Maciek Sobczyk <m...@d...doPLer>
Thiefunny pisze:
> Uprzejmie proszę o pomoc w następującej kwestii: czy wiecie jak należy
> pisac list motywacyjny gdy nie znamy docelowej firmy?
>
> Np. tak jak w przypadku tego ogłoszenia:
http://www.proto.pl/ogloszenia/praca/info?itemId=404
84.
> Nie wiadomo, do jakiej firmy się będziemy aplikowac, ale żądają
> wysłania listu motywacyjnego. Czy to nie trochę śmieszne?
Śmieszne i przykre jednocześnie.
> Czy też może
> należy skupic się po prostu na tym, że podobają nam się zadania i typ
> pracy prezentowany w ofercie i ze do nich pasujemy?
A jesteś pewien (pewna) że pasujesz? Diabeł tkwi w szczegółach. Nie
wiadomo, czy to co "mile widziane" nie jest przypadkiem "koniecznie
niezbędne" albo czy kolejność obowiązków oddaje ich priorytetowość.
Trudny dylemat.
Pozdrawiam
--
Kochana Mary!
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX
Tęsknię za Tobą tragicznie
A.T.Tappman, kapelan Armii Stanów Zjednoczonych
-
3. Data: 2007-10-02 17:34:48
Temat: Re: list motywacyjny do nieznanej firmy
Od: Thiefunny <T...@g...com>
Heh, dzięki :) - czyli rozumiem, że nie ma na to recepty :).
Thx,
Thiefunny
-
4. Data: 2007-10-02 17:41:16
Temat: Re: list motywacyjny do nieznanej firmy
Od: "aga.p" <c...@p...onet.pl>
Użytkownik "Thiefunny" napisał w wiadomości
news:1191345247.582453.291690@g4g2000hsf.googlegroup
s.com...
>Uprzejmie proszę o pomoc w następującej kwestii: czy wiecie jak należy
pisac list motywacyjny gdy nie znamy docelowej firmy?
Wiemy. Tzn ja wiem:)
>Np. tak jak w przypadku tego ogłoszenia:
>http://www.proto.pl/ogloszenia/praca/info?itemId=40
484.
Nie wiadomo, do jakiej firmy się będziemy aplikowac, ale żądają
wysłania listu motywacyjnego. Czy to nie trochę śmieszne?
Ani trochę. Masz w wymaganiach: - umiejętność redagowania materiałów
prasowych. List jest pierwszym filtrem, firma sprawdza w ten sposób, czy
faktycznie taką umiejętność posiadasz.
>Czy też może
należy skupic się po prostu na tym, że podobają nam się zadania i typ
pracy prezentowany w ofercie i ze do nich pasujemy?
To ogłoszenie podajesz tylko dla przykładu, czy rzeczywiście chcesz
aplikować? Bo jeśli to drugie, to ja od razu Ci powiem, że się nie nadajesz.
pzdr,
Aga
-
5. Data: 2007-10-02 18:00:42
Temat: Re: list motywacyjny do nieznanej firmy
Od: Thiefunny <T...@g...com>
"Ani trochę. Masz w wymaganiach: - umiejętność redagowania materiałów
prasowych. List jest pierwszym filtrem, firma sprawdza w ten sposób,
czy
faktycznie taką umiejętność posiadasz."
No ok, ale gdyby było to ogłoszenie do pracy, w której nie wymagają w
ogóle umiejętności pisania? Wtedy list akurat tego nie sprawdza, czyli
pozostaje jednak skupienie się się na prezentowanych zadaniach i
wpasowaniu się w nie, czyż nie?
Pzdr.
Thiefunny
-
6. Data: 2007-10-02 18:17:54
Temat: Re: list motywacyjny do nieznanej firmy
Od: Maciek Sobczyk <m...@d...doPLer>
aga.p pisze:
>> Uprzejmie proszę o pomoc w następującej kwestii: czy wiecie jak należy
> pisac list motywacyjny gdy nie znamy docelowej firmy?
> Wiemy. Tzn ja wiem:)
To podziel się :)
>> Np. tak jak w przypadku tego ogłoszenia:
>> http://www.proto.pl/ogloszenia/praca/info?itemId=404
84.
> Nie wiadomo, do jakiej firmy się będziemy aplikowac, ale żądają
> wysłania listu motywacyjnego. Czy to nie trochę śmieszne?
> Ani trochę. Masz w wymaganiach: - umiejętność redagowania materiałów
> prasowych. List jest pierwszym filtrem, firma sprawdza w ten sposób, czy
> faktycznie taką umiejętność posiadasz.
Wiesz, materiały prasowe a list motywacyjny to dwie różne rzeczy. Tak
jak ogłoszenie prasowe (oferta sprzedaży) różni się od artykułu
prasowego (tekst o charakterze informacyjnym, obiektywnym).
A jakikolwiek test z użyciem nieznanych kandydatowi reguł (np. to, że
kandydat nie wie pod jakim kątem będzie sprawdzany list mot.) tak
naprawdę sprawdza zupełnie coś innego. Pytanie tylko co?
>> Czy też może
> należy skupic się po prostu na tym, że podobają nam się zadania i typ
> pracy prezentowany w ofercie i ze do nich pasujemy?
>
> To ogłoszenie podajesz tylko dla przykładu, czy rzeczywiście chcesz
> aplikować? Bo jeśli to drugie, to ja od razu Ci powiem, że się nie
> nadajesz.
A dlaczego?
Pozdrawiam
--
Kochana Mary!
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX
Tęsknię za Tobą tragicznie
A.T.Tappman, kapelan Armii Stanów Zjednoczonych
-
7. Data: 2007-10-02 18:21:27
Temat: Re: list motywacyjny do nieznanej firmy
Od: Thiefunny <T...@g...com>
Chyba coś znalazłem na praca.gazeta.pl, mianowicie:
"Jeszcze inne są listy wysyłane do agencji doradztwa personalnego.
Powinny zawierać przede wszystkim informacje na temat oczekiwań wobec
pracy i planowanej ścieżki kariery. - Kandydat powinien wyjaśnić,
jakie stanowisko i jaka branża najbardziej mu odpowiada. Jeśli do tej
pory pracował w finansach, a chciałby się zająć marketingiem, to
koniecznie musi o tym napisać. Im więcej takich informacji, tym
większe szanse na otrzymanie odpowiedniej oferty - tłumaczy Sylwia
Wdowiak. Takie ukierunkowanie pozwala szybko i przede wszystkim
właściwie zaklasyfikować zgłoszenie w bazie danych i potem skierować
aplikację do odpowiedniego pracodawcy."
Pzdr.
Thiefunny
-
8. Data: 2007-10-02 18:23:34
Temat: Re: list motywacyjny do nieznanej firmy
Od: "aga.p" <c...@p...onet.pl>
Użytkownik "Thiefunny" napisał w wiadomości
news:1191348042.959967.236760@g4g2000hsf.googlegroup
s.com...
>No ok, ale gdyby było to ogłoszenie do pracy, w której nie wymagają w
ogóle umiejętności pisania? Wtedy list akurat tego nie sprawdza, czyli
pozostaje jednak skupienie się się na prezentowanych zadaniach i
wpasowaniu się w nie, czyż nie?
Czyż tak:)
Ja w ogóle się dziwię, że firmy wymagają tej tradycyjnej metody zamiast
udostępnić gdzieś wzór aplikacji do wypełnienia. Firmy miałyby wtedy te
dane, które są im potrzebne, a kandydaci nie musieliby się martwić co
wpisać, a co przemilczeć.
pzdr,
Aga
-
9. Data: 2007-10-02 18:24:31
Temat: Re: list motywacyjny do nieznanej firmy
Od: Maciek Sobczyk <m...@d...doPLer>
Thiefunny pisze:
> Chyba coś znalazłem na praca.gazeta.pl, mianowicie:
>
> "Jeszcze inne są listy wysyłane do agencji doradztwa personalnego.
> Powinny zawierać przede wszystkim informacje na temat oczekiwań wobec
> pracy i planowanej ścieżki kariery. - Kandydat powinien wyjaśnić,
> jakie stanowisko i jaka branża najbardziej mu odpowiada. Jeśli do tej
> pory pracował w finansach, a chciałby się zająć marketingiem, to
> koniecznie musi o tym napisać. Im więcej takich informacji, tym
> większe szanse na otrzymanie odpowiedniej oferty - tłumaczy Sylwia
> Wdowiak. Takie ukierunkowanie pozwala szybko i przede wszystkim
> właściwie zaklasyfikować zgłoszenie w bazie danych i potem skierować
> aplikację do odpowiedniego pracodawcy."
No tak, tylko że tutaj już jest konkretny pracodawca. I być może im
więcej napiszesz i bardzo będzie to odbiegać od pomysłu na kandydata,
jaki ma firma, to Twoje szanse zmaleją.
Pozdrawiam
--
Kochana Mary!
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX
Tęsknię za Tobą tragicznie
A.T.Tappman, kapelan Armii Stanów Zjednoczonych
-
10. Data: 2007-10-02 18:35:23
Temat: Re: list motywacyjny do nieznanej firmy
Od: Maciek Sobczyk <m...@d...doPLer>
aga.p pisze:
> Użytkownik "Thiefunny" napisał w wiadomości
> news:1191348042.959967.236760@g4g2000hsf.googlegroup
s.com...
>
>> No ok, ale gdyby było to ogłoszenie do pracy, w której nie wymagają w
> ogóle umiejętności pisania? Wtedy list akurat tego nie sprawdza, czyli
> pozostaje jednak skupienie się się na prezentowanych zadaniach i
> wpasowaniu się w nie, czyż nie?
>
> Czyż tak:)
> Ja w ogóle się dziwię, że firmy wymagają tej tradycyjnej metody zamiast
> udostępnić gdzieś wzór aplikacji do wypełnienia.
Firmy, które stosują zaawansowany HR dają takie formularze. Inna sprawa,
że znając ich strukturę i poziom szczegółowości opisu kompetencji
pracownika, pracownik ma mało pola do samodzielnego niekorporacyjnego
myślenia.
> Firmy miałyby wtedy te
> dane, które są im potrzebne, a kandydaci nie musieliby się martwić co
> wpisać, a co przemilczeć.
A to już chyba podczas rozmowy.
Pozdrawiam
--
Kochana Mary!
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX
Tęsknię za Tobą tragicznie
A.T.Tappman, kapelan Armii Stanów Zjednoczonych