-
1. Data: 2006-02-20 22:09:46
Temat: jaka kwota
Od: "Tomek" <d...@w...pl>
Witam
Moje pierwsze pytanie:
Ile można powiedzieć za usługę typu??
Oczyszczanie systemu operacyjnego z wirusów (nie był stawiany od nowa system tylko
ręczne skanowanie kompa i usuwanie wirusów), przywracanie ustawień które pomieszały
wirusy, odinstalowywanie gier i zbędnych programów. Dodam dla ciekawości ze było ich
trochę :( Ściągnięcie z Internetu i zainstalowanie 4 programów, mała kosmetyka całego
kompa typu wyłączenie zbędnych rzeczy, które włączały się przy starcie systemu.
Całość trwała około 12 godzin.
Moje drugie pytanie to:
Ile można powiedzieć za zainstalowanie gołego systemu operacyjnego, a ile za system
operacyjny i kilka podstawowych programów typu: Office, Winamp, antywirus, Rar,
Acrobat.
Dzięki za odpowiedzi
Pozdrawiam Tomek
-
2. Data: 2006-02-20 22:49:12
Temat: Re: jaka kwota
Od: WAM <n...@n...nopl.pl>
On Mon, 20 Feb 2006 23:09:46 +0100, "Tomek" <d...@w...pl> wrote:
>Oczyszczanie systemu operacyjnego z wirusów (nie był stawiany
od nowa system tylko ręczne skanowanie kompa i usuwanie wirusów),
przywracanie ustawień które pomieszały wirusy, odinstalowywanie gier i
zbędnych programów. Dodam dla ciekawości ze było ich trochę :(
Ściągnięcie z Internetu i zainstalowanie 4 programów, mała kosmetyka
całego kompa typu wyłączenie zbędnych rzeczy, które włączały się przy
starcie systemu. Całość trwała około 12 godzin.
A ile dla klienta to bylo warte? ile na tym zaoszczedzil nerwow,
problemow, ile dzieki temu swoich klientow mogl obsluzyc i na nich
zarobic? ilu klientow by stracil gdyby nie to co zrobiles?
Usuwanie robaczkow - 100 - 200 zl gdy trwa sensowna ilosc czasu.
Przy 12h stawialbym system na nowo.
>Ile można powiedzieć za zainstalowanie gołego systemu operacyjnego,
a ile za system operacyjny i kilka podstawowych programów typu:
Office, Winamp, antywirus, Rar, Acrobat.
200-300 zl?
Oczywiscie to zalezy tez od formy rozliczenia z klientem -
umowa-zlecenie, fv, szara strefa.
WAM
--
Sprzedam: www.nasprzedaz.pl
Wynajme: www.nawynajem.pl
-
3. Data: 2006-02-21 09:46:58
Temat: Re: jaka kwota
Od: HERAKLES <h...@g...com>
WAM wrote:
> On Mon, 20 Feb 2006 23:09:46 +0100, "Tomek" <d...@w...pl> wrote:
>
>>Oczyszczanie systemu operacyjnego z wirusów (nie był stawiany
> od nowa system tylko ręczne skanowanie kompa i usuwanie wirusów),
> przywracanie ustawień które pomieszały wirusy, odinstalowywanie gier i
> zbędnych programów. Dodam dla ciekawości ze było ich trochę :(
> Ściągnięcie z Internetu i zainstalowanie 4 programów, mała kosmetyka
> całego kompa typu wyłączenie zbędnych rzeczy, które włączały się przy
> starcie systemu. Całość trwała około 12 godzin.
>
> A ile dla klienta to bylo warte? ile na tym zaoszczedzil nerwow,
> problemow, ile dzieki temu swoich klientow mogl obsluzyc i na nich
> zarobic? ilu klientow by stracil gdyby nie to co zrobiles?
> Usuwanie robaczkow - 100 - 200 zl gdy trwa sensowna ilosc czasu.
> Przy 12h stawialbym system na nowo.
>
>>Ile można powiedzieć za zainstalowanie gołego systemu operacyjnego,
> a ile za system operacyjny i kilka podstawowych programów typu:
> Office, Winamp, antywirus, Rar, Acrobat.
>
> 200-300 zl?
??? 20-30zł
>
> Oczywiscie to zalezy tez od formy rozliczenia z klientem -
> umowa-zlecenie, fv, szara strefa.
>
> WAM
-
4. Data: 2006-02-21 13:19:15
Temat: Re: jaka kwota
Od: "Piotrek" <p...@p...onet.pl>
HERAKLES wrote:
> ??? 20-30zł
Hydraulik bierze tyle za kazda pierdolke. A z innej beczki to chetnie
Cie zatrudnie, skoro tyle bierzesz.
-
5. Data: 2006-02-21 17:10:10
Temat: Re: jaka kwota
Od: b...@b...pl
Piotrek wrote:
> HERAKLES wrote:
>> ??? 20-30zł
>
> Hydraulik bierze tyle za kazda pierdolke. A z innej beczki to chetnie
> Cie zatrudnie, skoro tyle bierzesz.
Taaaak... taki Wojtek czy Herakles własnie tyle płacą ludziom, a potem jest
OMG nie mogę znaleźć pracownika, albo ch*b*s* nie mam chętnych do
projektów.
-
6. Data: 2006-02-21 20:07:07
Temat: Re: jaka kwota
Od: WAM <n...@n...nopl.pl>
On Tue, 21 Feb 2006 10:46:58 +0100, HERAKLES <h...@g...com>
wrote:
>> 200-300 zl?
>??? 20-30zł
20-30 zl? Nie chcialoby mi sie ruszyc do klienta :)
A i klient moglby nie chciec tak taniej uslugi :)
WAM
--
Sprzedam: www.nasprzedaz.pl
Wynajme: www.nawynajem.pl
-
7. Data: 2006-02-22 01:13:07
Temat: Re: jaka kwota
Od: gromax <gromax@WYTNIJ_TO_interia.pl>
>> 200-300 zl?
> ??? 20-30zł
wszysko zalezy komu. na zewnątrz, to 200-300, zaś komuś znajomemu to "a
flaszkę" to te 20-50 zł wyjdzie. ale tak tanio bo po znajomości :)
--
---- to tylko moje zdanie ---
-- G -- R -- O -- M -- A -- X --
-> komputer już od 250 zł <-
_/\z/\a/\p/\r/\a/\s/\z/\a/\m/\_
-
8. Data: 2006-02-22 12:06:04
Temat: Re: jaka kwota
Od: "jacek5" <j...@i...pl>
>> 200-300 zl?
> ??? 20-30zł
:)))
Tyle to można wziąć za sam dojazd...
Ale to zależy również od klienta.
Powiedzmy, że nie mniej niż 360 brutto, o ile klient "rokuje na przyszłość."
>>
>> Oczywiscie to zalezy tez od formy rozliczenia z klientem -
>> umowa-zlecenie, fv, szara strefa.
>>
>> WAM
>
-
9. Data: 2006-02-22 12:13:34
Temat: Re: jaka kwota
Od: "jacek5" <j...@i...pl>
> Taaaak... taki Wojtek czy Herakles własnie tyle płacą ludziom, a potem
> jest
> OMG nie mogę znaleźć pracownika, albo ch*b*s* nie mam chętnych do
> projektów.
Znajomego wezwał pewnego razu klient do komputera /firma/.
Wykonał robotę mniej więcej tego typu co HERAKLES... Zajęło mu całe
popołudnie i wieczór.
No i klient w podziękowaniu wyjął z lodówki i wręczył mu...uwaga... 1litr
Coca-Coli.
:)))
No, żeby chociaż zgrzewkę piwa...
Ludzie szanujcie się i nie dajcie robić się w "wała", bo byle robol za
drobną usługę (np. wniesienie kilku mebli na 2 piętro) bierze przeciętnie po
kilka stów.
-
10. Data: 2006-02-22 14:03:16
Temat: Re: jaka kwota
Od: b...@b...pl
jacek5 wrote:
(...)
> Znajomego wezwał pewnego razu klient do komputera /firma/.
> Wykonał robotę mniej więcej tego typu co HERAKLES... Zajęło mu całe
> popołudnie i wieczór.
> No i klient w podziękowaniu wyjął z lodówki i wręczył mu...uwaga... 1litr
> Coca-Coli.
(...)
12.02.2006, siedzę na spotkaniu z Paroma Ważnymi Osobami (obowiązki
towarzyskie). Anegdotki, toasty, oczywiście narzekania na pracę i niską
jakość pracowników. Po paru głebszych Pan Prezes (baczność!) firmy
konsultingowej bierze mnie pod ramię i słodzi, że skoro potrafię to i owo,
on by mi zaufał i że ostatnio mają kłopoty. Zatem czy mógłbym w tygodniu
rzucić wszystkie zlecenia w pizdu i pognać do innego miasto do jego firmy,
bo trzeba szybko ustawić to i owo. Na moje niewinne pytanie ile za to
oferuje okazał niebotyczne zdziwienie: "Jak to, przecież ty to lubisz i tym
się zajmujesz, jeszcze chcesz za to pieniądze? Dlaczego nie chcesz mi
pomóc, ty mnie chyba nie szanujesz, taki z ciebie przyjaciel?"
I tak oto straciłem szansę na kolejne lukratywne zlecenie oraz kolejnego
serdecznego przyjaciela :-)
P.S. Nie tak dawno bardzo miły pan z firmy holującej samochody udzielił mi
bezcennej rady: otóż w kategorii tzw. "usługi" minimalną kwotą
rozliczeniową jest "stówa" lub jej wielokrotność.