Proszę o pomoc w następującym problemie - nie wiem co z tym zrobić.
Wynajmuje u mnie w domu pokój pewien informatyk - pracownik kafejki
internetowej, któremu szefowa płaci bardzo nieregularnie, np. z
kilkumiesięcznym opóźnieniem, mimo że swoje obowiązki wykonuje poprawnie - po
prostu szefowej nie zależy na kafejce, pewnie nawet czasem myśli o jej
likwidacji. Jak pomóc w tej sytuacji temu informatykowi przekonać szefową żeby
mu regularnie płaciła - bo tylko wówczas istnieje możliwość wynajęcia mu
pokoju (nie ja jestem formalnym właścicielem mieszkania, nie ja formalnie o
tym decyduję). Nikt na tego informatyka nie narzeka, a jednak ona mu płaci z
opóźnieniem.
Proszę o pomysł jak przekonać szefową.
W razie potrzeby dostarczę dodatkowych informacji.
Dziękuję.
(RAM)

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

R.A.M. napisał(a):

> Proszę o pomysł jak przekonać szefową.
Gdyby to bylo takie proste...
Ma kobieta takie kaprys, taki charakter... co jej zrobic? Nakrzyczec?
Zbic? Postraszyc? Udusic?
Jesli podjęty dialog i proba uzmyslowienia problemu i klopotow
finansowych wynikajacych z takiego stanu rzeczy nie wystarczy... to nie
wiem jaki sposob pozostanie jeszcze.


--
czarny

do góry

R.A.M. <r...@p...onet.pl> napisał(a):

> prostu szefowej nie zależy na kafejce, pewnie nawet czasem myśli o jej
> likwidacji. Jak pomóc w tej sytuacji temu informatykowi przekonać szefową
> żeby mu regularnie płaciła

troche za bardzo sie martwisz innymi,
ale jesli moge cos doradzic to:
a. niech sie zwolni i poszuka innej roboty
b. niech poszuka innej roboty i sie zwolni
c. odkupi kafejke od szefowej skoro mysli o jej sprzedaniu
d. porozmawia z szefowa, ze taki uklad mu nie pasuje
e. niech kantuje skoro ona ma takie podejscie do niego
f. poda ja do sadu pracy

pozdrawiam
mhl999

ps. jesli kobieta ma kaprys to jej nikt jej nie przegada:)

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

R.A.M. napisał(a):


> Wynajmuje u mnie w domu pokój pewien informatyk - pracownik kafejki
> internetowej, któremu szefowa płaci bardzo nieregularnie,

Wygląda racej na kłamstwio informatyka i to w żywe oczy (oślepione).

do góry