-
1. Data: 2002-10-15 12:20:27
Temat: jak poprowadzic rozmowe na temat oczekiwan finansowych
Od: "Ewa" <t...@w...pl>
Witam i sie grzecznie pytam:
jak poprowadzic rozmowe na temat oczekiwan finansowych?
Rynek jest okropny wiec, jak dyplomatycznie wybrnac z odpowiedzi, lub zadac
ja tak by pracodawca nie zrezygnowal. Targowac sie teraz nikt nie chce.
Kazdy pyta jak sie czlowiek ceni. Ceny jednak spadly. Po co komu pracownik,
ceniacy sie, ktory odejdzie do pierwszej lepszej firmy tam, gdzie wiecej
daja. Zle jest powiedziec rowniez za mala kwote ... Wiec jak wybrnac?
Moze ktos ma jakis patent? Moze z wlasnych doswiadczen, cudzych,
niewazne.... wazny algorytm :)
pozdrawiam Ewa
-
2. Data: 2002-10-15 13:45:42
Temat: Re: jak poprowadzic rozmowe na temat oczekiwan finansowych
Od: "beatassp" <b...@p...onet.pl>
Użytkownik "Ewa" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:aoh15p$euh$1@news.tpi.pl...
> Witam i sie grzecznie pytam:
> jak poprowadzic rozmowe na temat oczekiwan finansowych?
> Rynek jest okropny wiec, jak dyplomatycznie wybrnac z odpowiedzi, lub
zadac
> ja tak by pracodawca nie zrezygnowal. Targowac sie teraz nikt nie chce.
> Kazdy pyta jak sie czlowiek ceni. Ceny jednak spadly. Po co komu
pracownik,
> ceniacy sie, ktory odejdzie do pierwszej lepszej firmy tam, gdzie wiecej
> daja. Zle jest powiedziec rowniez za mala kwote ... Wiec jak wybrnac?
> Moze ktos ma jakis patent? Moze z wlasnych doswiadczen, cudzych,
> niewazne.... wazny algorytm :)
> pozdrawiam Ewa
>
Możesz zorientowac się przed rozmową jakie sa u nich zarobki i spróbowac
się wstrzelić. Zawsze też możesz spróbować twierdzenia że "pracownik nie ma
górnej granicy zarobków" a na pytanie o dolną "że dolna zależy od możliwości
pracodawcy" dalszy ciąg zalezy od reakcji. Beata