dzisiejszy wykład zacznę od zaprezentowania najnowszych europejskich
dżołków integracyjnych...

- "karo karo karo karo twoja dziewczyna kolana ma do tyłu"
- "karo karo karo wale twoje lale"
- "karo karo karo nie czytam twojego"

no teraz możemy przejść do sedna postu - emanuje się w europie ostrym
kompromitowaniem tych co ośmielili się nie dążyć do europejskich wyżyn
powskiego intelektu... jakby trzeba się wstydzić za głupotę... no ale
przecież europejczycy... ale model... ale europejski model optymalny...

P.S.
głupio mi przyznać, ale pierwszy raz w historii kc-ue opowiedziało się
za wolnym rynkiem -
http://allegro.pl/windows-7-home-32bit-64bit-klucz-a
utomat-24-7-i6733932142.html

no nieźle, no to może teraz czas ujebać autodeska? a później office 365?
to by było coś...

do góry

albo to "ci wysportowani, wykształceni, szalenie inteligentni, skrajnie
agresywni, histeryczni psychopaci to radykały (od jedynie prawdziwej
wiary)..." ogólnie to ostro... jak pisał wieszcz, trzeba łykać to g...

do góry

dżołk emanuela "karo karo karo karo łbem w ściane walisz"
ależ niewyobrażalny sukces euro intelektu nad nieukami...

do góry

a co tam kurwa donald na fejsbuku?

do góry

ależ niewyobrażalne dosłownie niewyobrażalne...

do góry

jako, że przednim dżołkom nie ma końca, pozwalam sobie zacytować

"karo karo karo karo podoba ci się twoja dziewczyna co ma kolana do tyłu
i chciałbyś ją poderwać!"
"wyluzuj!"

nie wiadomo który kawałek lepszy...

do góry

cóż, widać nici z umowy

"karo karo karo lejo!!!" zasraniem, że moja wybranka co ma kolana do
tyłu się wstydzi mojej głębokiej miłości... ależ kurwa zajechało
ideałami europy...

do góry

ależ chłopcy pod skrzydłami liberała wiśni (pw)
nastroszyli piórka i co (bo nie ogarniam tego dupowystrzału)...

do góry