-
1. Data: 2006-07-26 15:30:14
Temat: dobra anegdota...
Od: Michał <s...@p...onet.pl>
Witam
Słyszeliście jaką anegdotę opowiadają sobie angielscy pracodawacy ??
Pewien Polak przyjechał do Angli do pracy na budowie, po kilku dniach
rozwalił ręke pojechał się poszszywać do szpitala i za półtora godz. był juz
spowrotem i przeprosił za nieobecność...podczas gdy normalnie mógł się
ubiegać o zwolnienie lekarskie na 2 tygodnie...
Tak sobie myśle: kiedy tak w Polsce będzie. Oczywiście wtedy kiedy człowiek
będzie chciał iść do pracy za uczciwe pieniądze - ale ile pokoleń potrzeba ?
W sumie byłem świadkiem jak u mnie w pracy upadło człowiekowi 40 kilo na
nogę, oczywiście złamał palca i zanim zdążył przynieść zwolnienie był już
zwolniony - ot dwa światy.
-
2. Data: 2006-07-26 15:43:17
Temat: Re: dobra anegdota...
Od: Hikikomori San <h...@g...pl>
Michał wrote:
> Tak sobie myśle: kiedy tak w Polsce będzie. Oczywiście wtedy kiedy człowiek
> będzie chciał iść do pracy za uczciwe pieniądze - ale ile pokoleń potrzeba ?
Ale co wymacie z tymi "uczciwymi pieniedzmi" jakas mania czy co? Nikt
nie kaze pracowac za nieuczciwe. Jest tyle mozliwosci pracywlacznie z
praca na swoim, ze az mna telepie jak slysze tego typu teksty...
--
Kami-no kodomotachi-wa mina odoru i inne ksiazki http://tiny.pl/gn6m
____________________________________________________
________________
Polska krajem absurdu. Poczytaj o absurdach we wspolczesnym swiecie.
Dopisz własne obserwacje. Zapraszamy na forum: http://tiny.pl/mgcc
-
3. Data: 2006-07-26 16:12:54
Temat: Re: dobra anegdota...
Od: "entroper" <e...@C...spamerom.poczta.onet.pl>
Użytkownik "Michał" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ea81uu$c08$1@news.onet.pl...
> W sumie byłem świadkiem jak u mnie w pracy upadło człowiekowi 40 kilo na
> nogę, oczywiście złamał palca i zanim zdążył przynieść zwolnienie był już
> zwolniony - ot dwa światy.
oczywiście nikt, włącznie z Tobą, ewidentnego wypadku przy pracy nie widział ?
I jak na Ciebie spadnie 100kg, koledzy po prostu po cichutku wywloką zwłoki na
ulicę ("pewnie zasłabł") a produkcja ruszy dalej ?
e.
-
4. Data: 2006-07-26 16:55:42
Temat: Re: dobra anegdota...
Od: DJ <d...@d...pl>
>
>>Tak sobie myśle: kiedy tak w Polsce będzie. Oczywiście wtedy kiedy człowiek
>>będzie chciał iść do pracy za uczciwe pieniądze - ale ile pokoleń potrzeba ?
>
>
> Ale co wymacie z tymi "uczciwymi pieniedzmi" jakas mania czy co? Nikt
> nie kaze pracowac za nieuczciwe. Jest tyle mozliwosci pracywlacznie z
> praca na swoim, ze az mna telepie jak slysze tego typu teksty...
>
Hehehe dobre - nie ma tu za dużo sensownych postów ale czasem ..... no
ale zaraz będą wieszać psy na koledze hehehhee
-
5. Data: 2006-07-26 17:44:36
Temat: Re: dobra anegdota...
Od: Michał <s...@p...onet.pl>
Użytkownik "Hikikomori San" <h...@g...pl> napisał w wiadomości
news:44C78D95.AC615E63@gazeta.pl...
>
>
> Michał wrote:
>
> > Tak sobie myśle: kiedy tak w Polsce będzie. Oczywiście wtedy kiedy
człowiek
> > będzie chciał iść do pracy za uczciwe pieniądze - ale ile pokoleń
potrzeba ?
>
> Ale co wymacie z tymi "uczciwymi pieniedzmi" jakas mania czy co? Nikt
> nie kaze pracowac za nieuczciwe. Jest tyle mozliwosci pracywlacznie z
> praca na swoim, ze az mna telepie jak slysze tego typu teksty...
To ty sie przyczepiłeś do ostatniego zdania - chodziło głównie o anegdote -
kulture pracy, relacje pomiędzy pracodawca a pracownikiem, oczywiście
pomijając te wszystkie zboczenia jak obozy we Włoszech.
-
6. Data: 2006-07-26 17:45:09
Temat: Re: dobra anegdota...
Od: DJ <d...@d...pl>
>
> Czyli sugerujesz, ze tracilem drazliwa strune i lepiej, zebym si eteraz
> zabarykadowal? :)
>
tak mi sie cosik wydaje .....
-
7. Data: 2006-07-26 17:46:14
Temat: Re: dobra anegdota...
Od: Michał <s...@p...onet.pl>
Użytkownik "entroper" <e...@C...spamerom.poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:ea84b3$9rd$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Michał" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:ea81uu$c08$1@news.onet.pl...
>
> > W sumie byłem świadkiem jak u mnie w pracy upadło człowiekowi 40 kilo na
> > nogę, oczywiście złamał palca i zanim zdążył przynieść zwolnienie był
już
> > zwolniony - ot dwa światy.
>
> oczywiście nikt, włącznie z Tobą, ewidentnego wypadku przy pracy nie
widział ?
Wszyscy widzieli !! Ale przecierz jak ktokolwiek pójdzie do sądu za 2 tyg go
nie ma ...
-
8. Data: 2006-07-26 17:47:14
Temat: Re: dobra anegdota...
Od: Hikikomori San <h...@g...pl>
DJ wrote:
> Hehehe dobre - nie ma tu za dużo sensownych postów ale czasem ..... no
> ale zaraz będą wieszać psy na koledze hehehhee
Czyli sugerujesz, ze tracilem drazliwa strune i lepiej, zebym si eteraz
zabarykadowal? :)
--
Kami-no kodomotachi-wa mina odoru i inne ksiazki http://tiny.pl/gn6m
____________________________________________________
________________
Polska krajem absurdu. Poczytaj o absurdach we wspolczesnym swiecie.
Dopisz własne obserwacje. Zapraszamy na forum: http://tiny.pl/mgcc
-
9. Data: 2006-07-26 17:55:52
Temat: Re: dobra anegdota...
Od: Hikikomori San <h...@g...pl>
DJ wrote:
> tak mi sie cosik wydaje .....
...choćby niedźwiedź to ustoje, ha! ;)
--
Kami-no kodomotachi-wa mina odoru i inne ksiazki http://tiny.pl/gn6m
____________________________________________________
________________
Polska krajem absurdu. Poczytaj o absurdach we wspolczesnym swiecie.
Dopisz własne obserwacje. Zapraszamy na forum: http://tiny.pl/mgcc
-
10. Data: 2006-07-26 17:59:58
Temat: Re: dobra anegdota...
Od: Hikikomori San <h...@g...pl>
Michał wrote:
>
> To ty sie przyczepiłeś do ostatniego zdania - chodziło głównie o anegdote -
> kulture pracy, relacje pomiędzy pracodawca a pracownikiem, oczywiście
> pomijając te wszystkie zboczenia jak obozy we Włoszech.
Eee tam, zaraz pryczepilem. Ja po prostu skomentowalem ten fragment,
ktory mnie "poruszyl". Reszte wycialem i nie kometowalem. Bo co tu
komentowac - opowiesci z pogranicza prawdy i urban legends.
--
Kami-no kodomotachi-wa mina odoru i inne ksiazki http://tiny.pl/gn6m
____________________________________________________
________________
Polska krajem absurdu. Poczytaj o absurdach we wspolczesnym swiecie.
Dopisz własne obserwacje. Zapraszamy na forum: http://tiny.pl/mgcc