-
1. Data: 2005-12-30 03:49:40
Temat: cudne: Gdansk/Mlodszy programista (J2EE)
Od: Michał <m...@s...net>
L/ukasz Rubanowicz wrote:
> Dynamicznie rozwijajaca amerykanska firma StaySystems, LLC poszerzajac swoj
> zespol projektowy poszukuje osoby na stanowisko:
> Mlodszy Programista (J2EE)
[cut]
> Wymagania:
> - znajomosc narzedzi RAD (Visual Studio, Borland C++ Builder),
+
> - znajomosc metodologii modelowania systemów,
= "Mlodszy Programista (J2EE)"??
Poza tym "metodologia modelowania systemów" to nauka o badaniu i
rozwijaniu metod modelowania - doktorat z inżynierii oprogramowania
byłby zdecydowanie na miejscu ;).
> Opis zadan:
> - tworzenie modulów aplikacji Web-owej w srodowisku Enterprise Application
> Server,
wtf? Sybase EAServer??
a pewnie po prostu jakiś tam serwer aplikacyjny...
Kolejność wymagań w oryginalnym ogłoszeniu też arcychaotyczna - najpierw
"technologia XML" (btw, co to jest konkretnie "technologia XML" z punktu
widzenia programisty J2EE?), potem VS i C++ Builder (?!), ...,
umiejętność pracy w zespole, dobra organizacja pracy, ..., JSP (dopiero
teraz), JS/HTML/CSS.
W ostatnim czasie na ppd sporo było dyskusji o tym, jak sklecić czytelne
i atrakcyjne CV. Może przydałby się wątek, jak czytelnie i atrakcyjnie
sformułować ofertę pracy?
Bo, na ten przykład, po kiego kija wymagać w ogłoszeniu pracy dla
programisty "umiejętności pracy w zespole" i "dobrej organizacji pracy",
skoro te cechy są bardzo trudne do określenia w swoim własnym przypadku,
a każdy (programista w szczególności) i tak jest pewien, że je posiada?
I ten "dynamiczny rozwój", ech...
pozdrawiam,
--
mgl
-
2. Data: 2005-12-30 08:36:45
Temat: Re: cudne: Gdansk/Mlodszy programista (J2EE)
Od: "Immona" <c...@n...googlemailu>
Użytkownik "Michał" <m...@s...net> napisał w wiadomości
news:dp2amo$loj$1@news.dialog.net.pl...
> Bo, na ten przykład, po kiego kija wymagać w ogłoszeniu pracy dla
> programisty "umiejętności pracy w zespole" i "dobrej organizacji pracy",
> skoro te cechy są bardzo trudne do określenia w swoim własnym przypadku, a
> każdy (programista w szczególności) i tak jest pewien, że je posiada?
>
Nie kazdy. :) Nigdy nie widziales balaganiarskiego kodu i dumy kodera ze
swojego style i jego nieumiejetnosci wypracowania wspolnego stylu z grupa?
> W ostatnim czasie na ppd sporo było dyskusji o tym, jak sklecić czytelne i
> atrakcyjne CV. Może przydałby się wątek, jak czytelnie i atrakcyjnie
> sformułować ofertę pracy?
Chyba na to jest mniejsze zapotrzebowanie. O ile niewiele osob umieszcza
publicznie swoje CV, to ogolnodostepnych przykladow ofert pracy jest cala
masa. Ich jakosc to inna sprawa.
ok, jako ze sie potrzebuje obudzic, przetlumacze grupie wzorcowy IMHO
przyklad ogloszenia :)
-----
Jest to naprawde rola jedyna w swoim rodzaju, w szybko rozwijajacej sie
organizacji, ktora wyrobila sobie marke zarowno na rynku lokalnym, jak i
miedzynarodowym, wspolpracujac z przedsiebiorstwami z roznych krajow w
zakresie kluczowych uslug IT takich jak integracja aplikacji, systemy
eksperckie, zarzadzanie danymi, zarzadzanie kontaktami z klientami.
Ta firma, w ktorej sie tak wiele dzieje, szuka kolejnego kluczowego czlonka
do swojego zespolu specjalistow.
Pragniemy znalezc ambitnego, zmotywowanego, a co najwazniejsze - skupionego
na kliencie specjaliste ds. CRM, ktory bedzie gral kluczowa role w
wylapywaniu i definiowaniu wymogow klientow i czynnikow decydujacych o
sukcesie, projektowaniu rozwiazan technicznych i procesu wedle tych wymagan
i wbudowywaniu ich w program CRM Microsoftu.
Twoim zadaniem bedzie kierowanie tworzeniem technicznych rozwiazan CRMowych,
wsparciem dla istniejacych rozwiazan CRM i ich dopasowaniem do potrzeb
klienta[...].
W tej firmie bedziesz sie stale ocieral o profesjonalistow, ktorzy sa
najlepsi w swoich dziedzinach, nie tylko w skali kraju [...]
Ta rola, nie ograniczona sztywnymi korporacyjnymi normami, daje okazje do
prawdziwego rozwoju i awansu. [...] Idealny kandydat bedzie mial 2-3 letnie
doswiadczenie we wdrazaniu systemow CRM, pozadane jest tez doswiadczenie w
konfiguracji serwerow SQL i projektowaniu baz danych [...]
Zadzwon do [...] tel [...] w celu poufnej rozmowy.
----------------
Ladne, nie?
Ten przyklad pochodzi z rynku, na ktorym jest straszne ssanie na
specjalistow IT.
Typowe cechy tych ogloszen to narracja - zamiast wypunktowanej, "golej"
listy wymagan i obowiazkow ogloszeniodawca stara sie je opisac w
interesujacej narracji, w ktora wplata tez informacje o korzysciach dla
kandydata. Jednym slowem, to firma pisze w ogloszeniu list motywacyjny.
Niektorzy nawet wychwalaja swoje wnetrza biurowe i widoki z okien i
zatrudniaja dobrych copywriterow do opisania tychze :). Czesto pojawiaja sie
kolokwializmy, a nawet wyrazenie slangowe, bo firmy wiedza, jak Prawdziwi
ITowcy nie lubia korporacyjnego sztywnego stylu i staraja sie w ogloszeniu
rozwiac te obawy.
I.
--
www.immona.ownlog.com
-
3. Data: 2005-12-30 09:13:53
Temat: OT: zwierze to czy owad
Od: "DariuszK" <d...@o...pl>
A co to sa patyczaki?
o->w->n->l->o->g
-
4. Data: 2005-12-30 15:46:15
Temat: Re: cudne: Gdansk/Mlodszy programista (J2EE)
Od: Michał <m...@s...net>
Immona wrote:
>> Bo, na ten przykład, po kiego kija wymagać w ogłoszeniu pracy dla
>> programisty "umiejętności pracy w zespole" i "dobrej organizacji
>> pracy", skoro te cechy są bardzo trudne do określenia w swoim własnym
>> przypadku, a każdy (programista w szczególności) i tak jest pewien, że
>> je posiada?
>>
>
> Nie kazdy. :) Nigdy nie widziales balaganiarskiego kodu i dumy kodera ze
> swojego style i jego nieumiejetnosci wypracowania wspolnego stylu z grupa?
No pewnie tyle, że realia zwykle sprawnie weryfikują nawet najlepszy,
ale wyimaginowany w głowie kandydata wizerunek własnej osoby. Ale czy
zamieszczanie takiego masła maślanego w ogłoszeniu odsieje choć kilku
introwertycznych bałaganiarzy? Not so sure... ;)
> Chyba na to jest mniejsze zapotrzebowanie. O ile niewiele osob umieszcza
> publicznie swoje CV, to ogolnodostepnych przykladow ofert pracy jest
> cala masa. Ich jakosc to inna sprawa.
Nie wiem, jak to wygląda w innych branżach, ale niektóre ogłoszenia w
IT, nawet większych firm, potrafią sprawić przy czytaniu
niepohamowaną... radość ;). Przyczyną, z jaką ja się spotkałem w kilku
przypadkach, była młoda humanistyczna obsada HR, której zlecano
przygotowanie ogłoszeń albo pozostawiano im szkice do ostatecznej
korekty. Pewnie w agencjach pośrednictwa pracy, które nie mają
doświadczenia w rekrutacji do IT (nie mówię więc o Most Wanted, itd.)
jest jeszcze weselej.
> ok, jako ze sie potrzebuje obudzic, przetlumacze grupie wzorcowy IMHO
> przyklad ogloszenia :)
[cut]
> Ladne, nie?
Ładne, tak powinno to wyglądać. Sprawdzony styl amerykański. U nas
niestety nadal opisuje się wymagania wobec pracownika, jakby był
narzędziem (młot budowlany: waga 10 kg, solidny trzonek, sprawdzona
konstrukcja, zaprawiony w niszczeniu ścian ceglanych, jak i
regipsowych). A narzędzie chciałoby czasem wiedzieć więcej choćby o
przyszłych oczekiwaniach i kulturze pracy w firmie, szczególnie
mniejszej, mniej znanej.
> Prawdziwi ITowcy nie lubia korporacyjnego sztywnego stylu i staraja sie
> w ogloszeniu rozwiac te obawy.
A propos - strasznym zderzeniem dla Prawdziwych ITowców jest praca w
korporacjach spoza branży IT, jak FMCG czy konsulting biznesowy. Jakby
nie było: wymaganie większych soft skills od technical skills nie
każdemu mieści się w głowie. Ku przestrodze ;).
pozdrawiam,
--
mgl
-
5. Data: 2005-12-30 15:52:53
Temat: Re: OT: zwierze to czy owad
Od: Michał <m...@s...net>
DariuszK wrote:
> A co to sa patyczaki?
zaatakowały nawet gugla ;)
http://images.google.com/images?q=patyczak
pozdrawiam,
--
mgl
-
6. Data: 2005-12-30 17:13:10
Temat: Re: cudne: Gdansk/Mlodszy programista (J2EE)
Od: Wojciech Bańcer <p...@p...pl>
Immona napisał(a):
> Jest to naprawde rola jedyna w swoim rodzaju, w szybko rozwijajacej sie
> organizacji, ktora wyrobila sobie marke zarowno na rynku lokalnym, jak i
> miedzynarodowym, wspolpracujac z przedsiebiorstwami z roznych krajow w
> zakresie kluczowych uslug IT takich jak integracja aplikacji, systemy
> eksperckie, zarzadzanie danymi, zarzadzanie kontaktami z klientami.
> Ta firma, w ktorej sie tak wiele dzieje, szuka kolejnego kluczowego czlonka
> do swojego zespolu specjalistow.
> Pragniemy znalezc ambitnego, zmotywowanego, a co najwazniejsze - skupionego
> na kliencie specjaliste ds. CRM, ktory bedzie gral kluczowa role w
> wylapywaniu i definiowaniu wymogow klientow i czynnikow decydujacych o
> sukcesie, projektowaniu rozwiazan technicznych i procesu wedle tych wymagan
> i wbudowywaniu ich w program CRM Microsoftu.
> Twoim zadaniem bedzie kierowanie tworzeniem technicznych rozwiazan CRMowych,
> wsparciem dla istniejacych rozwiazan CRM i ich dopasowaniem do potrzeb
> klienta[...].
> W tej firmie bedziesz sie stale ocieral o profesjonalistow, ktorzy sa
> najlepsi w swoich dziedzinach, nie tylko w skali kraju [...]
> Ta rola, nie ograniczona sztywnymi korporacyjnymi normami, daje okazje do
> prawdziwego rozwoju i awansu. [...] Idealny kandydat bedzie mial 2-3 letnie
> doswiadczenie we wdrazaniu systemow CRM, pozadane jest tez doswiadczenie w
> konfiguracji serwerow SQL i projektowaniu baz danych [...]
> Zadzwon do [...] tel [...] w celu poufnej rozmowy.
> Ladne, nie?
Całkiem. Tylko bez określenia formy zatrudnienia nie przejdzie. :)
--
Wojciech 'Proteus' Bańcer
p...@p...pl
-
7. Data: 2005-12-30 17:25:20
Temat: Re: cudne: Gdansk/Mlodszy programista (J2EE)
Od: Michał <m...@s...net>
Wojciech Bańcer wrote:
> Całkiem. Tylko bez określenia formy zatrudnienia nie przejdzie. :)
a Ty byś spać wcześniej chodził, trzeba dbać o siebie ;)
pozdrawiam,
--
mgl
-
8. Data: 2005-12-30 18:31:43
Temat: Re: cudne: Gdansk/Mlodszy programista (J2EE)
Od: "Immona" <c...@n...googlemailu>
Użytkownik "Michał" <m...@s...net> napisał w wiadomości
news:dp3kn7$sv6$1@news.dialog.net.pl...
> Immona wrote:
>
>> ok, jako ze sie potrzebuje obudzic, przetlumacze grupie wzorcowy IMHO
>> przyklad ogloszenia :)
(teraz widze, ze bylam malo obudzona. stylistycznie, to to moje tlumaczenie
to wstyd.)
> [cut]
>
>> Ladne, nie?
>
> Ładne, tak powinno to wyglądać. Sprawdzony styl amerykański. U nas
> niestety nadal opisuje się wymagania wobec pracownika, jakby był
> narzędziem (młot budowlany: waga 10 kg, solidny trzonek, sprawdzona
> konstrukcja, zaprawiony w niszczeniu ścian ceglanych, jak i regipsowych).
> A narzędzie chciałoby czasem wiedzieć więcej choćby o przyszłych
> oczekiwaniach i kulturze pracy w firmie, szczególnie mniejszej, mniej
> znanej.
U nas pokutuje takie falszywe przekonanie o profesjonalizmie, ze rowna sie
on smiertelnej powadze, wynioslosci i chlodowi. Firmy sie boja napisac cos
inaczej, bo boja sie o szkode na wizerunku. zreszta, po drugiej stronie tez
to pokutuje. Nie znajde teraz tego posta, ale na grupe (fakt, ze
nieodpowiednia, zdaje sie pl.biznes) napisal kiedys facet szukajacy kelnerow
na wakacje do hotelu-restauracji nad morzem. Napisal wlasnie w tym fajnym
stylu: opisal, ze nie chodzi mu o kogokolwiek, ze bycie kelnerem jest
sztuka, rozpisal sie o tej sztuce kelnera, o podejsciu do gosci i o tym, ze
kogos czujacego i rozumiejacego te rzeczy chce na to stanowisko. I
zareklamowal wlasne podejscie do swoich pracownikow. Reakcja grupy byla
chlodna, nie tyle ze wzgledu na spam (pl.biznes wykazuje duza wyrozumialosc
dla ogloszen rzeczywiscie zwiazanych z biznesem) co ze wzgledu na styl.
Ludzie skomentowali, ze "to nie wyglada powaznie". Jak widac, jest takie
nastawienie i firmy sie raczej boja tego, niz nie maja zasobow do stworzenia
fajnego ogloszenia.
PL to strasznie sztywna i smutna kultura w stosunkach miedzyludzkich, choc
sami Polacy uwazaja sie za spontanicznych. Ciekawostka, Polacy bardzo dobrze
dogaduja sie z Japonczykami i na odwrot, nawet w sytuacjach bez uprzedniego
treningu miedzykulturowego. Jak mi drugi z rzedu Japonczyk powiedzial, ze
Polacy sa the best jako ludzie, to zaczelam sie powaznie zastanawiac, o co
chodzi. Potem doszlam do wniosku, nie wiem, na ile slusznego, ze elementem
wspolnym jest waga przypisywana "zachowaniu twarzy".
>> Prawdziwi ITowcy nie lubia korporacyjnego sztywnego stylu i staraja sie w
>> ogloszeniu rozwiac te obawy.
>
> A propos - strasznym zderzeniem dla Prawdziwych ITowców jest praca w
> korporacjach spoza branży IT, jak FMCG czy konsulting biznesowy. Jakby nie
> było: wymaganie większych soft skills od technical skills nie każdemu
> mieści się w głowie. Ku przestrodze ;).
>
Powiedzmy to szczerze :) tak naprawde, czesto nie chodzi o same soft skills,
ale o cos, co ladnie nazywa sie elastycznoscia, a co brutalnie mozna opisac
jako wyrazanie pozytywnych uczuc pod adresem osob, wobec ktorych sie tych
uczuc nie zywi. Kontakt z komputerami, jezykami pozbawionymi subtelnosci
oraz prostota i bezposredniosc niezhierarchizowanych kontaktow w Internecie
i walenie prosto z mostu potrafia nie tyle uszkodzic umiejetnosc owijania w
bawelne, co sprawic, ze nabiera sie do tego wielkiej niecheci, o ile mialoby
to byc robione na powaznie. Prostota i bezposredniosc bez prawienia sobie
uprzejmosci jest mila, a jak sie w pelni zasmakuje jakiejs milej rzeczy,
downgrade przychodzi z trudem. Niechec wielu znanych mi ITowcow do FMCG czy
konsultingu nie ma zwiazku z ich brakiem soft skills, bo wielu z nich je
posiada, ale z niechecia wobec koniecznosci bycia milym dla ludzi, ktorzy na
to nie zasluguja. A te branze akurat potrafia doprowadzic te koniecznosc do
rozmiarow nawet dla mnie niestrawnych.
I.
--
www.immona.ownlog.com
-
9. Data: 2005-12-30 18:36:47
Temat: Re: cudne: Gdansk/Mlodszy programista (J2EE)
Od: "Immona" <c...@n...googlemailu>
Użytkownik "Wojciech Bańcer" <p...@p...pl> napisał w wiadomości
news:slrndraqk4.o2k.proteus@ender.elsat.net.pl...
> Immona napisał(a):
>
>> Ladne, nie?
>
> Całkiem. Tylko bez określenia formy zatrudnienia nie przejdzie. :)
>
Akurat "okreslenie formy zatrudnienia" to typowo polski problem, wynikajacy
z malej atrakcyjnosci umowy o prace dla pracodawcy i istnieniu form
zastepczych w postaci umow cywilnoprawnych. To ogloszenie jest z kraju,
gdzie tego typu problem nie istnieje, wystepuja tylko okreslenia
permanent/temporary (na stale/na czas okreslony), full-time/part-time (pelny
etat/czesc etatu), ewentualnie informacja o stalych lub elastycznych
godzinach pracy. Nikomu nie przychodzi do glowy cos kombinowac z rodzajem
umow, bo nie ma takiej potrzeby.
I.
--
www.immona.ownlog.com
-
10. Data: 2005-12-30 18:50:46
Temat: Re: cudne: Gdansk/Mlodszy programista (J2EE)
Od: Wojciech Bańcer <p...@p...pl>
Immona napisał(a):
[...]
> zastepczych w postaci umow cywilnoprawnych. To ogloszenie jest z kraju,
> gdzie tego typu problem nie istnieje, wystepuja tylko okreslenia
> permanent/temporary (na stale/na czas okreslony), full-time/part-time (pelny
> etat/czesc etatu), ewentualnie informacja o stalych lub elastycznych
> godzinach pracy.
Ale mnie właśnie o coś takiego chodzi (i tego wymagam na ppo). Żeby było widać
czy to jest praca stała, czy na 1 projekt, czy w jakiś inny sposób. Jak ktoś
napisze 'praca stała' to przecież przechodzi. Staram się na to patrzeć
zdroworozsądkowo. :-)
--
Wojciech 'Proteus' Bańcer
p...@p...pl