Wiem, to wyjatek, a kazdy wyjatek potwierdza regule...

Ale od ponad miesiaca poszukuje programisty PHP do wspolpracy. Ma za duzo
zlecen, chcialabym czesc podzlecac... i nie moge znalezc osoby z
odpowiednimi kwalifikacjami ;((

Kilka miesiecy temu moj szef zalozyl filie firmy w Krakowie, bo tam, gdzie
jest biuro firmy nie mogl znalezc ludzi z odpowiednimi kwalifikacjami...
myslalam, ze to zart... Ale teraz powoli zalamuje sie.

90% ofert to osoby, ktore 'cos zrobily', ewentualnie 'czegos sie uczyly'.
Poziom wiedzy i umiejetnosci zenujacy... powoli zaczynam rozumiec co w
Polsce oznacza termin bezrobocie...

Kania

do góry

Użytkownik "Kania" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bnrorc$hov$1@news.onet.pl...
>
> 90% ofert to osoby, ktore 'cos zrobily', ewentualnie 'czegos sie uczyly'.
> Poziom wiedzy i umiejetnosci zenujacy... powoli zaczynam rozumiec co w
> Polsce oznacza termin bezrobocie...

A te 10 % to dobrzy fachowcy tylko za drodzy lub maja inne zbyt niewygodne
dla firmy wymagania?
Czy tez kiepscy i nie spelniajacy wymagan z przyczyn niekompetencji?
Czy wsrod nich znalezli sie ludzie, ktorych firma by zatrudnila, ale nie
mogla dac im warunkow jakich zadali?

No i jeszcze pytanie dodatkowe, czy ogloszenie o naborze zawieralo dokladne
wyliczenei wymogow i gdzie je zamiesciliscie?


--
pzdr. Krzysztof

## Szczecin - dlaczego pracodawcy jeszcze nie dzwonia do mnie?:##
##CV## http://kch.spec.pl ##
$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$

> Kania
>
>

do góry

Kania napisał:

> Wiem, to wyjatek, a kazdy wyjatek potwierdza regule...
>
> Ale od ponad miesiaca poszukuje programisty PHP do wspolpracy. Ma za duzo
> zlecen, chcialabym czesc podzlecac... i nie moge znalezc osoby z
> odpowiednimi kwalifikacjami ;((
>
> Kilka miesiecy temu moj szef zalozyl filie firmy w Krakowie, bo tam, gdzie
> jest biuro firmy nie mogl znalezc ludzi z odpowiednimi kwalifikacjami...
> myslalam, ze to zart... Ale teraz powoli zalamuje sie.
>
> 90% ofert to osoby, ktore 'cos zrobily', ewentualnie 'czegos sie uczyly'.
> Poziom wiedzy i umiejetnosci zenujacy... powoli zaczynam rozumiec co w
> Polsce oznacza termin bezrobocie...
>

Bardzo śmieszne - OK! - kupię sobie książkę o PHP, przeczytam - nadam
się? Obawiam się, że jeżeli to co napisałeś to prawda, to pewnie warunki
oferowane nie zachęcają tych dobrych w PHP do zmiany miejsca pracy -
całe społeczeństwo nie może być geniuszami w PHP - prawo popytu i podaży
obowiązuje też pracodawców, nawet przy dużym bezrobociu - o czym się z
resztą przekonałeś. ;)

Flyer
--
Szukam roboty - zdolny i chętny, z doświadczeniem w łączeniu wody z
ogniem i wykonywaniu niewykonalnego. ;)

do góry

Użytkownik "Kania" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bnrorc$hov$1@news.onet.pl...
> Wiem, to wyjatek, a kazdy wyjatek potwierdza regule...
>
> Ale od ponad miesiaca poszukuje programisty PHP do wspolpracy. Ma za duzo
> zlecen, chcialabym czesc podzlecac... i nie moge znalezc osoby z
> odpowiednimi kwalifikacjami ;((
>
[...]
Nie ma chłopców chętnych do pracy przez 14 godzin/dobę za 500 zł? Jaka
szkoda...

--
pozdrawiam
Jarosław Wiechecki

do góry

On Fri, 31 Oct 2003 01:40:43 -0000
"Jaros?aw Wiechecki" <j...@p...onet.pl> wrote:

>
> U?ytkownik "Kania" <k...@p...onet.pl> napisa? w wiadomo?ci
> news:bnrorc$hov$1@news.onet.pl...
> > Wiem, to wyjatek, a kazdy wyjatek potwierdza regule...
> >
> > Ale od ponad miesiaca poszukuje programisty PHP do wspolpracy. Ma za
> > duzo zlecen, chcialabym czesc podzlecac... i nie moge znalezc osoby
> > z odpowiednimi kwalifikacjami ;((
> >
> [...]
> Nie ma ch?opców ch?tnych do pracy przez 14 godzin/dob? za 500 z?? Jaka
> szkoda...

ona nie pisala nic o stawce i ilosci godzin pracy.
jasnowidz?

a moze nie jasnowidz, a moze interpretujesz rzeczywistosc, dospiewywujac
sobie fakty, ktore pasuja do Twojej, z gory juz ustalonej wizji?


--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net.usun
http://pierdol.ninka.net/~ninka/

do góry

Napisz więc jakie wymagania stawialiście, jakie są warunki pracy i
oczywiście jakie wynagrodzenie firma oferuje.

Pozdrawiam
wm

do góry

Użytkownik "Kania" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bnrorc$hov$1@news.onet.pl...
>
> 90% ofert to osoby, ktore 'cos zrobily', ewentualnie 'czegos sie uczyly'.
> Poziom wiedzy i umiejetnosci zenujacy... powoli zaczynam rozumiec co w
> Polsce oznacza termin bezrobocie...
>
> Kania
>
A dlaczego nie dać szansy takim osobom? na pewno znalazło by się tam wiele
"nieoszlifowanych diamentów".
Jest wiele osób, które znają szeroki zakres zagadnień, ale w żadnym nie są
specjalistami - nie wynika to z niechęci do nauki - tylko po prostu często
samo życie powoduje, że trzeba się imać różnych zajęć.

pozdr
Krzysiek

ps. moja znajomość PHP też jest na poziomie osób, które "coś robiły" +
biblia PHP pod ręką :)

do góry

Użytkownik "Jarosław Wiechecki" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bnscem$8u7$2@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Kania" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:bnrorc$hov$1@news.onet.pl...
> > Wiem, to wyjatek, a kazdy wyjatek potwierdza regule...
> >
> > Ale od ponad miesiaca poszukuje programisty PHP do wspolpracy. Ma za
duzo
> > zlecen, chcialabym czesc podzlecac... i nie moge znalezc osoby z
> > odpowiednimi kwalifikacjami ;((
> >
> [...]
> Nie ma chłopców chętnych do pracy przez 14 godzin/dobę za 500 zł? Jaka
> szkoda...

Dlaczego uwazasz, ze chce wynajc kogos za 500 pln/miesiac?

Ludzie, z ktorymi rozmawialam stawki uwazaja za bardzo interesujace, ale
niestety, maja wiedze nie ta.

Kania

do góry

Użytkownik "KrzysztofM" <k...@n...dvdinfo.prv.pl> napisał w
wiadomości news:bnt5mf$7st$1@nemesis.news.tpi.pl...
> A dlaczego nie dać szansy takim osobom? na pewno znalazło by się tam wiele
> "nieoszlifowanych diamentów".
> Jest wiele osób, które znają szeroki zakres zagadnień, ale w żadnym nie są
> specjalistami - nie wynika to z niechęci do nauki - tylko po prostu często
> samo życie powoduje, że trzeba się imać różnych zajęć.

Dlatego, ze potrzebuje w tydzien zrobic cos calkiem duzego. Do tego
potrzebne jest doswiadczenie i odpowiednia wiedza. Przy tym akurat projekcie
nie ma czasu na nauke. Jak mialam czas, to zatrudnialam studentow. Teraz
jednak szukam kogos z odpowiednimi kwalifikacjami.

Kania

do góry

Użytkownik "krzysztofsf" <k...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:bns0a6$nhi$1@inews.gazeta.pl...
>
> A te 10 % to dobrzy fachowcy tylko za drodzy lub maja inne zbyt niewygodne
> dla firmy wymagania?
> Czy tez kiepscy i nie spelniajacy wymagan z przyczyn niekompetencji?
> Czy wsrod nich znalezli sie ludzie, ktorych firma by zatrudnila, ale nie
> mogla dac im warunkow jakich zadali?

10% to osoby z duzym doswiadczeniem, pracujace, nie mogace poswiecic
potrzebnych mi 7 dni z ich zycia na wykonanie projektu.

> No i jeszcze pytanie dodatkowe, czy ogloszenie o naborze zawieralo
dokladne
> wyliczenei wymogow i gdzie je zamiesciliscie?

nie 'wy' a 'ty'. jestem osoba prywatna :) nie oferuje stalej pracy a
zlecenia. nie oglaszalam sie na pl.praca.oferowana, bo po ostatnim
ogl;oszeniu stracilam wiare w ludzi szukajacych tam pracy. Pracownikow
szukam poprzez najomych. To moze nie nejszybszy sposob... ale eliminacja o
niebo prostsza.

Kania

do góry