-
1. Data: 2007-03-28 15:52:30
Temat: Zawieszenie działalności.....
Od: Tomasz Motyliński <m...@w...eu>
Ktoś to robił? Dużo z tym zachodu, czy wystarczy w jednym miejscu złożyć
stosowne pismo i po sprawie? Z góry dziękuję za informacje.
--
Tomasz Motyliński
Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie
... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.net.pl/~motto77/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana
-
2. Data: 2007-03-28 16:18:16
Temat: Re: Zawieszenie działalności.....
Od: "Kurciok" <k...@p...BEZSPAMUonet.pl>
> Ktoś to robił? Dużo z tym zachodu, czy wystarczy w jednym miejscu złożyć
> stosowne pismo i po sprawie? Z góry dziękuję za informacje.
W tej chwili nie ma czegoś takiego jak zawieszenie działalności (nie wiem
może jest ale składki ZUS i tak trzeba płacić) kiedyś było ale jakiś deb....
to zmienił. Chyba znowu będzie ale dopiero jak wejdzie ustawa:
http://www.bankier.pl/wiadomosci/article.html?articl
e_id=1397284
-
3. Data: 2007-03-28 19:23:55
Temat: Re: Zawieszenie działalności.....
Od: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl>
Dnia 28.03.2007 Tomasz Motyliński <m...@w...eu> napisał/a:
> Ktoś to robił? Dużo z tym zachodu, czy wystarczy w jednym miejscu złożyć
> stosowne pismo i po sprawie? Z góry dziękuję za informacje.
Coś takiego nie istnieje w polskim prawie. Jeśli chcesz mieć pewność, że
ZUS po 9 latach i 11 miesiącach nie odezwie się po składki z okresu
'zawieszenia', to zamknij działalność i potem ją ewentualnie otwórz
ponownie.
--
Samotnik
http://www.zagle.org.pl/
-
4. Data: 2007-03-28 19:43:25
Temat: Re: Zawieszenie działalności.....
Od: "Kurciok" <k...@p...BEZSPAMUonet.pl>
>> Ktoś to robił? Dużo z tym zachodu, czy wystarczy w jednym miejscu złożyć
>> stosowne pismo i po sprawie? Z góry dziękuję za informacje.
>
> Coś takiego nie istnieje w polskim prawie. Jeśli chcesz mieć pewność, że
> ZUS po 9 latach i 11 miesiącach nie odezwie się po składki z okresu
> 'zawieszenia', to zamknij działalność i potem ją ewentualnie otwórz
> ponownie.
To że nie istnieje nie jest takie najgorsze :). Najgorsze jest to że swego
czasu można było przyjść do ZUSu i US i powiedzieć że działalność się
zawiesza spokojnie sobie egzystować, a po roku dostać wezwanie do zapłaty
zaległego ZUS pomimo iż np. twój księgowy był świecie przekonany że jak
zawiesisz działalność to ZUS nie musisz płacić.
-
5. Data: 2007-03-29 11:12:52
Temat: Re: Zawieszenie działalności.....
Od: "Jacek Wojnarowski" <j...@g...pl>
> To ?e nie istnieje nie jest takie najgorsze :). Najgorsze jest to ?e
> swego
> czasu mo?na by?o przyj?ae do ZUSu i US i powiedzieae ?e dzia?alno?ae si?
> zawiesza spokojnie sobie egzystowaae, a po roku dostaae wezwanie do zap?aty
> zaleg?ego ZUS pomimo i? np. twój ksi?gowy by? ?wiecie przekonany ?e jak
> zawiesisz dzia?alno?ae to ZUS nie musisz p?aciae.
To już nieźle... Najlepsze jest to, że za każdym razem dostajesz inną
odpowiedź jak zgłaszasz się do ZUSu... Normalnie nieporozumienie.
--
Pozdrowienia,
jacek.wojnarowski [malpa] gmail.com