Użytkownik mer <b...@i...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:avoeg5$pc2$...@n...onet.pl...

> Podaj prosze przykłady tych zajęć po znajomości. Co to za stanowiska były?
W prywatnej firmie czy
> państwowej?
>
> mer



Naprawde chcesz wiedziec?

oki, bylo to sprzątanie banków (bez umowy).

Pozdo!
Ania

do góry

Byłem ostatnio w zaprzyjaźnionej firmie komputerowej (największej w moim
mieście) i widziałem jak mój były szef przyjmował nowego pracownika.
Przysłychałem się jego rozmowie, która prowadził z 'rekrucikiem'. Na stole
kupa świstków, jakieś tam dyplomy itd:

- Co to jest IPX ?
- Nooooo. ten tego
- Wiec Pan co to jest switch ?
- Tzn... chyba no to... hmmmmmmm
- A pakiet Office-a pan zna ???
- No jasne, że znam i tooo jaaaaak. No wszystko umiem, troche te bazy danych
jakieś nie za bardzo, ale ja sie szybko ucze !
- Dobra. Niech Pan przyjdzie w poniedziałek. Bedzie Pan prowadził szkolenia.

ZAŁAMAŁEM SIĘ.

do góry

po prostu bomba!!!!!!!!

Użytkownik "Plissken" <p...@p...WYWAL.onet.pl> napisał w wiadomości
news:3e1dd80d@news.home.net.pl...
> Byłem ostatnio w zaprzyjaźnionej firmie komputerowej (największej w moim
> mieście) i widziałem jak mój były szef przyjmował nowego pracownika.
> Przysłychałem się jego rozmowie, która prowadził z 'rekrucikiem'. Na stole
> kupa świstków, jakieś tam dyplomy itd:
>
> - Co to jest IPX ?
> - Nooooo. ten tego
> - Wiec Pan co to jest switch ?
> - Tzn... chyba no to... hmmmmmmm
> - A pakiet Office-a pan zna ???
> - No jasne, że znam i tooo jaaaaak. No wszystko umiem, troche te bazy
danych
> jakieś nie za bardzo, ale ja sie szybko ucze !
> - Dobra. Niech Pan przyjdzie w poniedziałek. Bedzie Pan prowadził
szkolenia.
>
> ZAŁAMAŁEM SIĘ.
>
>

do góry

Użytkownik "Rafał Mieleń" <r...@i...pl> napisał w
wiadomości news:avklvg$4cj$1@news.tpi.pl...
> po prostu bomba!!!!!!!!
>
> Użytkownik "Plissken" <p...@p...WYWAL.onet.pl> napisał w wiadomości
> news:3e1dd80d@news.home.net.pl...
> > Byłem ostatnio w zaprzyjaźnionej firmie komputerowej (największej w moim
> > mieście) i widziałem jak mój były szef przyjmował nowego pracownika.
> > Przysłychałem się jego rozmowie, która prowadził z 'rekrucikiem'. Na
stole
> > kupa świstków, jakieś tam dyplomy itd:
> >
> > - Co to jest IPX ?
> > - Nooooo. ten tego
> > - Wiec Pan co to jest switch ?
> > - Tzn... chyba no to... hmmmmmmm
> > - A pakiet Office-a pan zna ???
> > - No jasne, że znam i tooo jaaaaak. No wszystko umiem, troche te bazy
> danych
> > jakieś nie za bardzo, ale ja sie szybko ucze !
> > - Dobra. Niech Pan przyjdzie w poniedziałek. Bedzie Pan prowadził
> szkolenia.
> >
> > ZAŁAMAŁEM SIĘ.
> >
> >
>
>
a poźniej taka osoba uzyskuje tytuł mgr i uczy w szkole...:(

no comments

do góry

Użytkownik Konrad Kucharczyk napisał:
> U?ytkownik "Rafa^(3) Mielen~" <r...@i...pl> napisa^(3) w
> wiadomo?ci news:avklvg$4cj$1@news.tpi.pl...
>
>>po prostu bomba!!!!!!!!
>>
>>U?ytkownik "Plissken" <p...@p...WYWAL.onet.pl> napisa^(3) w wiadomo?ci
>>news:3e1dd80d@news.home.net.pl...
>>
>>>By^(3)em ostatnio w zaprzyja1/4nionej firmie komputerowej (najwie^kszej w moim
>>>mie?cie) i widzia^(3)em jak mój by^(3)y szef przyjmowa^(3) nowego pracownika.
>>>Przys^(3)ycha^(3)em sie^ jego rozmowie, która prowadzi^(3) z 'rekrucikiem'. Na
>
> stole
>
>>>kupa ?wistków, jakie? tam dyplomy itd:
>>>
>>>- Co to jest IPX ?
>>>- Nooooo. ten tego
>>>- Wiec Pan co to jest switch ?
>>>- Tzn... chyba no to... hmmmmmmm
>>>- A pakiet Office-a pan zna ???
>>>- No jasne, ?e znam i tooo jaaaaak. No wszystko umiem, troche te bazy
>>
>>danych
>>
>>>jakie? nie za bardzo, ale ja sie szybko ucze !
>>>- Dobra. Niech Pan przyjdzie w poniedzia^(3)ek. Bedzie Pan prowadzi^(3)
>>
>>szkolenia.
>>
>>>ZA?AMA?EM SIE^.
>>>
>>>
>>
>>
> a po1/4niej taka osoba uzyskuje tytu^(3) mgr i uczy w szkole...:(
>
> no comments


Chyba podstawowej...

do góry

Użytkownik Konrad Kucharczyk napisał:

> Użytkownik "Rafał Mieleń" napisał w
> wiadomości news:avklvg$4cj$1@news.tpi.pl...
>
> >po prostu bomba!!!!!!!!
> >
> >Użytkownik "Plissken" napisał w wiadomości
> >news:3e1dd80d@news.home.net.pl...
> >
> >>Byłem ostatnio w zaprzyjaźnionej firmie komputerowej
> (największej w moim
> >>mieście) i widziałem jak mój były szef przyjmował nowego
> pracownika.
> >>Przysłychałem się jego rozmowie, która prowadził z
> 'rekrucikiem'. Na
>
> stole
>
> >>kupa świstków, jakieś tam dyplomy itd:
> >>
> >>- Co to jest IPX ?
> >>- Nooooo. ten tego
> >>- Wiec Pan co to jest switch ?
> >>- Tzn... chyba no to... hmmmmmmm
> >>- A pakiet Office-a pan zna ???
> >>- No jasne, że znam i tooo jaaaaak. No wszystko umiem,
> troche te bazy
> >
> >danych
> >
> >>jakieś nie za bardzo, ale ja sie szybko ucze !
> >>- Dobra. Niech Pan przyjdzie w poniedziałek. Bedzie Pan
> prowadził
> >
> >szkolenia.
> >
> >>ZAŁAMAŁEM SIĘ.
> >>
> >>
> >
> >
> a poźniej taka osoba uzyskuje tytuł mgr i uczy w szkole...:(
>
> no comments

Powiem wiecej potem czesto tytuly innych magistrow zaleza od
nich, przynajmniej czesciowo ( wezmy takiego asystenta,
ktory to zalapal sie w na zaprzyjaznionej uczelni a o co go
zapytac to odsyla do poszukania w internecie - dodam ze nie
ejst w stanie wskazac gdzie:P)

do góry

No niezle!

Wedlug mnie to bylo klasyczne kumoterstwo. Niestety w naszym pieknym kraju
wszystko zalatwia sie po znajomosci.

Pozdro!
Anutka

____________________________________________________
______________ Ania
ICQ#: 176024909 Current ICQ status: + More ways to contact me
____________________________________________________
______________
Użytkownik "Plissken" <p...@p...WYWAL.onet.pl> napisał w wiadomości
news:3e1dd80d@news.home.net.pl...
> Byłem ostatnio w zaprzyjaźnionej firmie komputerowej (największej w moim
> mieście) i widziałem jak mój były szef przyjmował nowego pracownika.
> Przysłychałem się jego rozmowie, która prowadził z 'rekrucikiem'. Na stole
> kupa świstków, jakieś tam dyplomy itd:
>
> - Co to jest IPX ?
> - Nooooo. ten tego
> - Wiec Pan co to jest switch ?
> - Tzn... chyba no to... hmmmmmmm
> - A pakiet Office-a pan zna ???
> - No jasne, że znam i tooo jaaaaak. No wszystko umiem, troche te bazy
danych
> jakieś nie za bardzo, ale ja sie szybko ucze !
> - Dobra. Niech Pan przyjdzie w poniedziałek. Bedzie Pan prowadził
szkolenia.
>
> ZAŁAMAŁEM SIĘ.
>
>

do góry

Ania wrote:
> No niezle!
>
> Wedlug mnie to bylo klasyczne kumoterstwo. Niestety w naszym pieknym
> kraju wszystko zalatwia sie po znajomosci.
hmm, wiesz co to troche zakrawa na parnoje - skad wywnioskowalas ze to jest
kumoterstwo?
znasz te osoby ktore prowadzily ta rozmowe ? bylo to gdzies napisane?

???

Sorki ze sie czepiam ale mania kumoterstwa i plecow naprawde jest troche za
silna.


--
Tomasz Onyszko - T...@w...pl
http://www.w2k.pl/


Ktory pracuje chociaz nie ma wysoko postawionych znajomych, znajomych
prezesow, firm rodzinnych itp a prace dostawal zawsze w firmach gdzie go nie
znano i jakos jednak mi sie wiedzie.

I porosze nie piszczie ze im sie akurat udalo - bo tak nie jest.



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Nic nie sądze, po prostu tak mysle, tak mi sie wydaje bo tak jest i tak sie
niestety zdarza!
Niestety znam takie przypadki osobiscie. Sama kilka razy podlapalam robote
bo ktos tam powiedzial ze cos itd....
Wiec co? moze nie mam racji? naprawde nie znacie takich przypadkow? wiem ze
to wkurza ale takie sytuacje sie zdarzają!

Pozdro!

____________________________________________________
______________ Ania
ICQ#: 176024909 Current ICQ status: + More ways to contact me
____________________________________________________
______________
Użytkownik "Tomasz Onyszko" <g...@b...net.pl> napisał w wiadomości
news:avm3c1$fv$1@news.gazeta.pl...
> Ania wrote:
> > No niezle!
> >
> > Wedlug mnie to bylo klasyczne kumoterstwo. Niestety w naszym pieknym
> > kraju wszystko zalatwia sie po znajomosci.
> hmm, wiesz co to troche zakrawa na parnoje - skad wywnioskowalas ze to
jest
> kumoterstwo?
> znasz te osoby ktore prowadzily ta rozmowe ? bylo to gdzies napisane?
>
> ???
>
> Sorki ze sie czepiam ale mania kumoterstwa i plecow naprawde jest troche
za
> silna.
>
>
> --
> Tomasz Onyszko - T...@w...pl
> http://www.w2k.pl/
>
>
> Ktory pracuje chociaz nie ma wysoko postawionych znajomych, znajomych
> prezesow, firm rodzinnych itp a prace dostawal zawsze w firmach gdzie go
nie
> znano i jakos jednak mi sie wiedzie.
>
> I porosze nie piszczie ze im sie akurat udalo - bo tak nie jest.
>
>
>
> --
> Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

oki,
moze i sie zagalopowalam w wypowiedzi, ale sama jestem ostatnio w desperacji
(moje posty do wglądu). Ale niejednokrotnie rozmawialam ze ludzmi, i sami
potwierdzili ze prace maja po znajomosci. Za PRL u telefony byly po
znajomosci, mieszkania byly po znajomosci a teraz praca jest po znajomosci?

Pozdro
Anutka

____________________________________________________
______________ Ania
ICQ#: 176024909 Current ICQ status: + More ways to contact me
____________________________________________________
______________
Użytkownik "Nina M. Miller" <n...@p...ninka.net> napisał w wiadomości
news:m2vg0x8de4.fsf@pierdol.ninka.net...
> "Ania" <a...@g...pl> writes:
>
> > Nic nie sądze, po prostu tak mysle, tak mi sie wydaje bo tak jest i tak
sie
> > niestety zdarza!
> > Niestety znam takie przypadki osobiscie. Sama kilka razy podlapalam
robote
> > bo ktos tam powiedzial ze cos itd....
> > Wiec co? moze nie mam racji? naprawde nie znacie takich przypadkow? wiem
ze
> > to wkurza ale takie sytuacje sie zdarzają!
>
> owszem, zdarzaja sie, ale to jeszcze nie jest podstawa do wyciagniecia
> wniosku, ze "w naszym pieknym kraju wszystko zalatwia sie po
> znajomosci" - co napisalas ponizej.
>
>
>
> > Użytkownik "Tomasz Onyszko" <g...@b...net.pl> napisał w wiadomości
> > news:avm3c1$fv$1@news.gazeta.pl...
> > > Ania wrote:
> > > > No niezle!
> > > >
> > > > Wedlug mnie to bylo klasyczne kumoterstwo. Niestety w naszym pieknym
> > > > kraju wszystko zalatwia sie po znajomosci.
>
> N.

do góry