Witam,

dzis mialem wstawic sie do urzedu pracy na comiesieczne spotkanie.Tak sie
zlozylo, ze musialem byc w miejscu, w ktorym niebawem ewentualnie bede
pracowal. I co teraz mam robic, pytam doswiadczonych bardziej ode mnie w
materii:
1. O przepraszam, zapomnialem, myslalem, ze mam byc 24 czerwca!

2. Nie zapomnialem, ale musialem byc w potencjalnie przyszlym miejscu pracy,
wiec dopiero jestem dzis w urzedzie pracy (tak bylo w rzeczywistosci, chodzi o
druga czesc wariantu).

3. Musialem zrobic badania u lekarza i musialem byc o przyszlego pracodawcy na
rozmowie.

Wariant trzeci daje mi szanse na zalatwienie zwolnienia lekarskiego, jakby
paniom z UP normalne argumenty nie trafily do wyobrazni. A moze, jakby panie
staly okoniem, to walic do kierownika i robic tzw. grande (do neidawna bylem
dziennikarzem, wiec umiem sie wyslowic i polemizowac).

Poradzcie, jak sie zachowac, bo szkoda, zeby mi ciachneli zasilek.

Dzieki,
pozdro
Mr Adzio
www.media.prv.pl



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Dnia 2004-06-23 20:40, Użytkownik Mr Adzio napisał:

> Wariant trzeci daje mi szanse na zalatwienie zwolnienia lekarskiego, jakby
> paniom z UP normalne argumenty nie trafily do wyobrazni. A moze, jakby panie
> staly okoniem, to walic do kierownika i robic tzw. grande (do neidawna bylem
> dziennikarzem, wiec umiem sie wyslowic i polemizowac).

dla nich ważny jest papier - dlaczego sie nie stawiłeś. Jeśli możesz
wziąć od potencjalnego pracodawcy, że byłeś wtedy na rozmowie, to
trzymaj się tej wersji. Jeśli jednak nie masz jak to udokumentować, to
załatw sobie zwolnienie.

--
Witiia

do góry

Zwolnienie lekarskie jest bardziej wiarygodne i nie pozostawia pola manewru
PZO (Pani Z Okienka) więc moim zdaniem to lepsze rozwiązanie!

Użytkownik "Witiia" <K...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cbck2n$jou$1@news.onet.pl...
> Dnia 2004-06-23 20:40, Użytkownik Mr Adzio napisał:
>
> > Wariant trzeci daje mi szanse na zalatwienie zwolnienia lekarskiego,
jakby
> > paniom z UP normalne argumenty nie trafily do wyobrazni. A moze, jakby
panie
> > staly okoniem, to walic do kierownika i robic tzw. grande (do neidawna
bylem
> > dziennikarzem, wiec umiem sie wyslowic i polemizowac).
>
> dla nich ważny jest papier - dlaczego sie nie stawiłeś. Jeśli możesz
> wziąć od potencjalnego pracodawcy, że byłeś wtedy na rozmowie, to
> trzymaj się tej wersji. Jeśli jednak nie masz jak to udokumentować, to
> załatw sobie zwolnienie.
>
> --
> Witiia
>

do góry

Ja jak sie kiedys spoznilem to powiedziano mi, ze jedno spoznienie mi sie
nalezy i moge sobie sam napisac przyczyne nie wstawienia sie. Po nastepnym
spoznieniu juz nie bylem bezrobotny... :-P (stracilem status bezrobotnego:))

do góry

Hi!!!

Użytkownik "Mr Adzio" <h...@o...pl> napisał w wiadomości
news:46d6.0000074b.40d9ce91@newsgate.onet.pl...
> Witam,
>
> dzis mialem wstawic sie do urzedu pracy na comiesieczne spotkanie.Tak sie
> zlozylo, ze musialem byc w miejscu, w ktorym niebawem ewentualnie bede
> pracowal. I co teraz mam robic, pytam doswiadczonych bardziej ode mnie w
> materii:

Kurde, ja tego nie rozumiem. Ma człowiek termin _raz_w_miesiącu_ zgłosić się
i nie potrafi tego terminu dotrzymać.
I jeszcze pretensje, że PUP stawia siakieś wymagania...
Trzeba było pójść dzień wcześniej do PUPu i powiedzieć, że masz następnego
dnia rozmowę.
Albo od razu "zaliczyliby" Ci tę wizytę, albo wyznaczyli następny termin.

3mcie się.

--
Waldek "Jakec" Bulkowski
http://film.e-informator.pl

do góry

Użytkownik "Mr Adzio" <h...@o...pl> napisał w wiadomości:

>I co teraz mam robic, pytam doswiadczonych bardziej ode mnie w
> materii:

Isc i sie poprostu podpisac, z tego co pamietam masz tydzien nim Cie
skreslą, pracownicy w PUPach to tez ludzie, wytłumaczysz im, zrozumieja,
przynajmniej jak ja kiedys sie spoznialem to nei robili z tego wielkiego
halo

Drag

do góry

> Użytkownik "Mr Adzio" <h...@o...pl> napisał w wiadomości:
>
> >I co teraz mam robic, pytam doswiadczonych bardziej ode mnie w
> > materii:
>
> Isc i sie poprostu podpisac, z tego co pamietam masz tydzien nim Cie
> skreslą, pracownicy w PUPach to tez ludzie, wytłumaczysz im, zrozumieja,
> przynajmniej jak ja kiedys sie spoznialem to nei robili z tego wielkiego
> halo
>
> Drag
>
>
Bylem. Jest OK. Na przyszlosc radze wszystkim napisac podano do dyrektora UP
z prosba o usprawiedliwienie nieobecnosci ( podalem tak jak bylo faktycznie,
bylem w miejscu ewentulanego zatrudnienia). Pan kierownik podpisal: zgoda. I
wsio. Ja poidpisalem, ze bylem i szukam sobie roboty, bo pewne jest, ze UP mi
jej nie znajdzie.

Dzieki, pozdro
Mr Adzio
www.media.prv.pl

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry