Witam szanownych grupowiczów! :)
Interesuje mnie taka firma Valeo (producent jakiś wycieraczek w Krakowie i
Katowicach). Tak się złożyło że wczoraj poczytałem sobie o tzw. EUROBANKU, i
zastanawia mnie podobieństwo postępowania tej firmy. Czy nie jest to jakaś
powiedzmy sobie reklama...
Dużo ogłoszeń w gazecie, w internecie - odpowiedziałem chyba z 20 razy,
spełniam chyba 100% wymogów... ZERO REAKCJI!!!
Firmy które prowadzą w danym okresie rekrutację - powinny przynajmniej się
odezwać czy otrzymały ofertę, że zostanie lub została rozpatrzona itd. Nawet
nie mam maila zwrotnego z potwierdzeniem otrzymania załączników. A
najbardziej mnie denerwują firmy typu HRK, które na podstawie samych
dokumentów dyskwalifikują pracownika, bez rozmowy kwalifikacyjnej. Podobnie
jest z firmą Lear Corp. do której po okresie miesiąca zadzwoniłem i
otrzymałem odpowiedź że nie mogę przyjść na teren firmy, ale dyrektor ma już
80 podań na biurku i będzie je rozpatrywał. Telefon ten wykonałem w kwietniu
2003. Do dzisiaj głucho.
Czy w związku z powyższym ktoś się już kontaktował z Valeo, czy była jakaś
rozmowa kwalifikacyjna? Czy radzicie olać to i nie zaprzątać sobie głowy
głupotami. Tylko pytam, bo pewnie znajdzie się 20 osób, które też się
zastanawiają nad tym.

Pozdrawiam, Tomek

do góry

Użytkownik "OutDOOR s.c." <o...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bhnmcv$1vd6$1@arrakis.solutions.net.pl...

> Interesuje mnie taka firma Valeo (producent jakiś wycieraczek w Krakowie i
> Katowicach).

Nie dziwi mnie fakt ze Ci nie odpowiedzieli - lokalny producent jakis
wycieraczek - dowaliles stary ;)


--
Pozdro
Da:-)Za
GG#2164759
d...@w...pl

do góry

"Da:-)Za" <d...@w...pl> wrote in message
news:bho0r1$9jb$1@korweta.task.gda.pl...
>
> Użytkownik "OutDOOR s.c." <o...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:bhnmcv$1vd6$1@arrakis.solutions.net.pl...
>
> > Interesuje mnie taka firma Valeo (producent jakiś wycieraczek w Krakowie
i
> > Katowicach).
>
> Nie dziwi mnie fakt ze Ci nie odpowiedzieli - lokalny producent jakis
> wycieraczek - dowaliles stary ;)
>

No wlasnie :-)

do góry

> > Interesuje mnie taka firma Valeo (producent jakiś wycieraczek w Krakowie
i
> > Katowicach).
>
> Nie dziwi mnie fakt ze Ci nie odpowiedzieli - lokalny producent jakis
> wycieraczek - dowaliles stary ;)
>
>
Wbrew pozorom firma (zagraniczny kapital, dlatego gnebia z jezyka) sie
rozwija. W najblizszym czasie maja podobno SAP'a wdrazac :P

--
Andrzej

do góry

Jeden moj znajomy mial troche wiecej szczescia. Zadzwonili do niego po tym
jak wyslal oferte ogloszenie z 7 lipca o szkoleniu: Young Engineers. Byl na
rozmowie w Warszawce w ostatnia srode.
Ludzie strasza ze zawiadamiaja po angielsku telefonicznie i rozmowa jest
cala po anglisku a ta raza tel byl po polsku i rozmowa w 90% po polsku.

Nie taki diabel straszny

Piotrek

do góry

> Witam szanownych grupowiczów! :)
> Interesuje mnie taka firma Valeo (producent jakiś wycieraczek w Krakowie i
> Katowicach). Tak się złożyło że wczoraj poczytałem sobie o tzw. EUROBANKU, i
> zastanawia mnie podobieństwo postępowania tej firmy. Czy nie jest to jakaś
> powiedzmy sobie reklama...
> Dużo ogłoszeń w gazecie, w internecie - odpowiedziałem chyba z 20 razy,
> spełniam chyba 100% wymogów... ZERO REAKCJI!!!

Gleboko wspolczuje firmom, ktore otrzymuja po 20 razy aplikacje od kogos, kto
nawet nie zadal sobie trudu, zeby sprawdzic, kim jest na rynku jego przyszly
pracodawca.

Ich www, jak nietrudno sie domyslic, to: www.valeo.pl - sprawdz chociaz po
fakcie. Gdyby Ci sie nie chcialo, to informuje Cie, ze realizuja obrot 10 mld
USD rocznie, zatrudniaja prawie 70 tys ludzi w 25 krajach i sa jednym z
najwiekszych graczy na swoim rynku.

BTW - I to sie nazywa bezrobocie????

pozdrawiam,

glos


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Pyetia wrote:
> Jeden moj znajomy mial troche wiecej szczescia. Zadzwonili do niego
> po tym jak wyslal oferte ogloszenie z 7 lipca o szkoleniu: Young
> Engineers. Byl na rozmowie w Warszawce w ostatnia srode.
> Ludzie strasza ze zawiadamiaja po angielsku telefonicznie i rozmowa
> jest cala po anglisku a ta raza tel byl po polsku i rozmowa w 90% po
> polsku.

a to dziwne ze po polsku. bo ja wyslalem tez do tego ogloszenia aplikacje.
zadzwonili do mnie po jakims czasi i zaprosili na interview, ktory odbyl sie
5 sierpnia. jak dzwonili zeby zaprosic na interview to mowili po polsku ale
rozmowa kwalifikacyjna 5 sierpnia byla w 100% po angielsku (z francuzem).
zobaczymy - czekam az sie odezwa czy przeszedlem ten etap ;)

--
----------------------------------------------
--- Michał "Solos" Raczko ---
--- GG 3115539 ---
----------------------------------------------

do góry

> Dużo ogłoszeń w gazecie, w internecie - odpowiedziałem chyba z 20 razy,
> spełniam chyba 100% wymogów... ZERO REAKCJI!!!
> Firmy które prowadzą w danym okresie rekrutację - powinny przynajmniej się
> odezwać czy otrzymały ofertę, że zostanie lub została rozpatrzona itd. Nawet
> nie mam maila zwrotnego z potwierdzeniem otrzymania załączników. A
> najbardziej mnie denerwują firmy typu HRK, które na podstawie samych
> dokumentów dyskwalifikują pracownika, bez rozmowy kwalifikacyjnej. Podobnie
> jest z firmą Lear Corp. do której po okresie miesiąca zadzwoniłem i
> otrzymałem odpowiedź że nie mogę przyjść na teren firmy, ale dyrektor ma już
> 80 podań na biurku i będzie je rozpatrywał. Telefon ten wykonałem w kwietniu
> 2003. Do dzisiaj głucho.

Masz racje! Weź ich zwolnij wszystkich i przymnij nowych to sie nauczą szybko.

mer

do góry

> Gleboko wspolczuje firmom, ktore otrzymuja po 20 razy aplikacje od kogos,
kto
> nawet nie zadal sobie trudu, zeby sprawdzic, kim jest na rynku jego
przyszly
> pracodawca.
Boze, dziekuje, ze ktos to wreszcie powiedzial, bo juz mialem sam klepac ;)

Pozdrawiam
publist

>
> Ich www, jak nietrudno sie domyslic, to: www.valeo.pl - sprawdz chociaz po
> fakcie. Gdyby Ci sie nie chcialo, to informuje Cie, ze realizuja obrot 10
mld
> USD rocznie, zatrudniaja prawie 70 tys ludzi w 25 krajach i sa jednym z
> najwiekszych graczy na swoim rynku.

do góry

<g...@W...onet.pl> wrote in message
news:0f0e.00000103.3f3fc14a@newsgate.onet.pl...
> > Witam szanownych grupowiczów! :)
> > Interesuje mnie taka firma Valeo (producent jakiś wycieraczek w Krakowie
i
> > Katowicach). Tak się złożyło że wczoraj poczytałem sobie o tzw.
EUROBANKU, i
> > zastanawia mnie podobieństwo postępowania tej firmy. Czy nie jest to
jakaś
> > powiedzmy sobie reklama...
> > Dużo ogłoszeń w gazecie, w internecie - odpowiedziałem chyba z 20 razy,
> > spełniam chyba 100% wymogów... ZERO REAKCJI!!!
>
> Gleboko wspolczuje firmom, ktore otrzymuja po 20 razy aplikacje od kogos,
kto
> nawet nie zadal sobie trudu, zeby sprawdzic, kim jest na rynku jego
przyszly
> pracodawca.
>
> Ich www, jak nietrudno sie domyslic, to: www.valeo.pl - sprawdz chociaz po
> fakcie. Gdyby Ci sie nie chcialo, to informuje Cie, ze realizuja obrot 10
mld
> USD rocznie, zatrudniaja prawie 70 tys ludzi w 25 krajach i sa jednym z
> najwiekszych graczy na swoim rynku.

Wystarczy jezdzic np. fietm by nie miec wyobrazenie, ze valeo to nie tylko
jakiestam wycieraczki :-)

do góry