-
1. Data: 2010-07-01 15:40:52
Temat: Urlop bezplatny
Od: "Lukasz S." <g...@y...co.uk>
Witam,
Ile w Polsce mozna dostac bezplatnego urlopu? Zaproponowano mi prace na
kontrakt przez 6 miesiecy i chcialem sprobowac. Ale znajoma powiedziala
mi ze to podobno jest max 3 miesiace...
Pozdrawiam,
Lukasz
-
2. Data: 2010-07-01 18:29:04
Temat: Re: Urlop bezplatny
Od: "bizon" <s...@o...pl>
Uzytkownik "Lukasz S." napisal:
> Witam,
> Ile w Polsce mozna dostac bezplatnego urlopu? Zaproponowano mi prace na
> kontrakt przez 6 miesiecy i chcialem sprobowac. Ale znajoma powiedziala mi
> ze to podobno jest max 3 miesiace...
>
> Pozdrawiam,
> Lukasz
Zaden ogólnie obowiazujacy przepis nie ogranicza dlugosci urlopu
bezplatnego. Kodeks pracy stanowi jedynie, ze w sytuacji, gdy urlop ten trwa
dluzej niz 3 miesiace, strony moga przewidziec mozliwosc odwolania
pracownika z urlopu z waznych przyczyn. Pracodawca nie moze jednak zmusic
pracownika do skorzystania z tego urlopu.
-
3. Data: 2010-07-01 20:31:31
Temat: Re: Urlop bezplatny
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomosci news:i0icu9$gon$1@inews.gazeta.pl Lukasz S.
<g...@y...co.uk> pisze:
> Ile w Polsce mozna dostac bezplatnego urlopu? Zaproponowano mi prace na
> kontrakt przez 6 miesiecy i chcialem sprobowac. Ale znajoma powiedziala
> mi ze to podobno jest max 3 miesiace...
Masz glupia znajoma.
Czy spytales ja o podstawe prawna tego twierdzenia?
--
Jotte
-
4. Data: 2010-07-02 08:59:29
Temat: Re: Urlop bezplatny
Od: "Lukasz S." <g...@y...co.uk>
Jotte wrote:
>> Ile w Polsce mozna dostac bezplatnego urlopu? Zaproponowano mi prace
>> na kontrakt przez 6 miesiecy i chcialem sprobowac. Ale znajoma
>> powiedziala mi ze to podobno jest max 3 miesiace...
> Masz glupia znajoma.
> Czy spytales ja o podstawe prawna tego twierdzenia?
Twierdzi ze podobno w kodeksie jest taki zapis.
-
5. Data: 2010-07-02 09:03:44
Temat: Re: Urlop bezplatny
Od: "Lukasz S." <g...@y...co.uk>
bizon wrote:
> Uzytkownik "Lukasz S." napisal:
>
> Zaden ogólnie obowiazujacy przepis nie ogranicza dlugosci urlopu
> bezplatnego. Kodeks pracy stanowi jedynie, ze w sytuacji, gdy urlop ten trwa
> dluzej niz 3 miesiace, strony moga przewidziec mozliwosc odwolania
> pracownika z urlopu z waznych przyczyn. Pracodawca nie moze jednak zmusic
> pracownika do skorzystania z tego urlopu.
Czyli w teorii moglbym dostac taki urlop ale jesli ktos bedzie mi chcial
zrobic na zlosc to moga anulowac po 3 miesiacach? Czy te "wazne
przyczyny" sa gdzies zdefiniowane? Chodzi mi o unikniecie sytuacji w
ktorej zostalbym odwolany dlatego ze np. nie ma wolnej osoby do
przekladania emaili z jednego folderu do drugiego?
-
6. Data: 2010-07-02 16:33:43
Temat: Re: Urlop bezplatny
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomosci news:i0k9pm$olm$1@inews.gazeta.pl Lukasz S.
<g...@y...co.uk> pisze:
>>> Ile w Polsce mozna dostac bezplatnego urlopu? Zaproponowano mi prace
>>> na kontrakt przez 6 miesiecy i chcialem sprobowac. Ale znajoma
>>> powiedziala mi ze to podobno jest max 3 miesiace...
>> Masz glupia znajoma.
>> Czy spytales ja o podstawe prawna tego twierdzenia?
> Twierdzi ze podobno w kodeksie jest taki zapis.
Ale nie ma.
--
Jotte
-
7. Data: 2010-07-05 20:02:27
Temat: Re: Urlop bezplatny
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:i0ka1m$q0b$1@inews.gazeta.pl Lukasz S.
<g...@y...co.uk> pisze:
>> Zaden ogólnie obowiazujacy przepis nie ogranicza dlugosci urlopu
>> bezplatnego. Kodeks pracy stanowi jedynie, ze w sytuacji, gdy urlop
>> ten trwa dluzej niz 3 miesiace, strony moga przewidziec mozliwosc
>> odwolania pracownika z urlopu z waznych przyczyn.
> Czyli w teorii moglbym dostac taki urlop ale jesli ktos bedzie mi chcial
> zrobic na zlosc to moga anulowac po 3 miesiacach?
Teoretycznie tak, o ile w dokumencie stanowiącym o udzieleniu takiego urlopu
przewidziano
taką możliwość.
W praktyce tylko wtedy jeśli dasz im możliwość skontaktowania się z tobą.
> Czy te "wazne przyczyny" sa gdzies zdefiniowane?
Zasadniczo nie. W razie czego spór rozstrzygnie sąd pracy.
Zupełnie niezawisły, sprawiedliwy i nieskorumpowany - jak to w Polsce,
oczywiście...
> Chodzi mi o unikniecie sytuacji w ktorej zostalbym odwolany dlatego ze np.
> nie ma wolnej osoby do przekladania emaili z jednego folderu do drugiego?
To już zależy czy w razie sporu sądowego zupełnie niezawisły, sprawiedliwy i
nieskorumpowany sędzia (jak to w Polsce) stwierdzi, że to konieczność tego
przekładania było "ważną przyczyną". Tu nie mała rola papugi, a pracodawca
ma środki finansowe pozwalające mu wynająć ptaka lepszego (jakkolwiek tę
lepszość rozumieć) niż ty.
Nasuwa mi się taka myśl: pracownik dostaje np. 6 m-cy urlopu bezpłatnego z
możliwością odwołania go. Zadbał o brak jakiejkolwiek możliwości kontaktu
osobistego, telefonicznego, mejlowego itp. Wyjeżdża na te 6 m-cy za granicę.
Po trzech miesiącach pracodawca wysyła mu poleconym odwołanie.
Poczta awizuje - tydzień czasu, pracownik nie odbiera z przyczyn
oczywistych.
Awizowanie powtórne - znowu tydzień i jw.
Pismo nieodebrane dwukrotnie awizowane uważane jest w chorym polskim prawie
za prawidłowo (sic!) doręczne..
Wychodzi, że pracownik nie wykonał polecenia służbowego, nie stawił się w
pracy bez usprawiedliwienia dokonując tym samym ciężkiego naruszenia
obowiązków pracowniczych. I dostaje dyscyplinarkę.
Ciekawe co by na to niezawisły, sprawiedliwy i nieskorumpowany (jak to w
Polsce, rzecz jasna) sąd?
--
Jotte