eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeTechnik informatyk a praca
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 21

  • 1. Data: 2007-08-09 20:58:13
    Temat: Technik informatyk a praca
    Od: "Krzysztof Stokłosa" <k...@g...SKASUJ-TO.pl>

    Czy jest praca dla technika informatyka? Z powodów zdrowotnych muszę sie
    przekwalifikowac i pomyslałem o dwu letniej szkole policealnej na kierunku
    informatyka ( administrator sieci lub grafika). Z powodów finansowych nie stac
    mnie na studia ( znacznie wyzsze czesne), ale nie chce tez tracic czasu na
    nauke kolejnego zawodu którego nie bede wykonywał. Dodam ze mam lekki stopien
    niepełnosprawnosci, wiec moze sie cos przyda przy pracy.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 2. Data: 2007-08-09 21:54:24
    Temat: Re: Technik informatyk a praca
    Od: Kamikazee <n...@n...invalid.pl>

    Krzysztof Stokłosa pisze:
    > Czy jest praca dla technika informatyka? Z powodów zdrowotnych muszę sie
    > przekwalifikowac i pomyslałem o dwu letniej szkole policealnej na kierunku
    > informatyka ( administrator sieci lub grafika). Z powodów finansowych nie stac
    > mnie na studia ( znacznie wyzsze czesne), ale nie chce tez tracic czasu na
    > nauke kolejnego zawodu którego nie bede wykonywał. Dodam ze mam lekki stopien
    > niepełnosprawnosci, wiec moze sie cos przyda przy pracy.

    Jeśli jesteś lekko niepełnosprawny to idź na grafika.


  • 3. Data: 2007-08-10 05:49:10
    Temat: Re: Technik informatyk a praca
    Od: glosnetu <g...@p...onet.pl>

    On 9 Sie, 22:58, "Krzysztof Stokłosa" <k...@g...SKASUJ-TO.pl>
    wrote:
    > Czy jest praca dla technika informatyka?

    czyli w praktyce helpdesk - jesli tylko interesuje Cie praca za max
    1.5-2.5k i bez zadnych perspektyw rozwoju...

    > Z powodów zdrowotnych muszę sie
    > przekwalifikowac i pomyslałem o dwu letniej szkole policealnej na kierunku
    > informatyka ( administrator sieci lub grafika). Z powodów finansowych nie stac
    > mnie na studia ( znacznie wyzsze czesne), ale nie chce tez tracic czasu na
    > nauke kolejnego zawodu którego nie bede wykonywał.

    nie rozumiem - chcesz sie przekwalifikowac, ale nie bedziesz tego
    zawodu wykonywac?

    > Dodam ze mam lekki stopien
    > niepełnosprawnosci, wiec moze sie cos przyda przy pracy.

    mozesz rowniez pracowac zdalnie.

    Osobiscie rekomendowalbym Ci zastanowienie sie nad przekwalifikowaniem
    sie na programiste lub analityka - zajmie wiecej czasu, ale
    zdecydowanie wyzsze wynagrodzenia, zdecydowanie lepsze perspektywy,
    ujemne bezrobocie zarowno w pl jak i zagranica. Oczywiscie, wymagane
    sa predyspozycje i doswiadczenie, ale to jest do zdobycia.

    --

    Pozdrawiam,

    glos


  • 4. Data: 2007-08-10 06:19:26
    Temat: Re: Technik informatyk a praca
    Od: "Piotrek" <...@...ru>

    > Jeśli jesteś lekko niepełnosprawny to idź na grafika.

    ale do tego trzeba miec jakis zmysl artystyczny, a jesli ktos go niema(nie
    sugeruje ze tworca watku go niema;), to grafik bedzie z takiej osoby
    kiepski.
    ja kiedys bawilem sie 3ds max i wszystko bylo dobrze poki robilem cos z
    kolega ktory mi mowil jak cos ma wygladac, ja technicznie wiedzialem jak to
    zrobic a on wiedzial co zrobic:)

    jak to mowia latwiej artysty nauczyc obslugi komputera i programu
    graficznego niz zrobic artyste z informatyka :)

    --
    pzdr
    piotrek


  • 5. Data: 2007-08-10 08:33:21
    Temat: Re: Technik informatyk a praca
    Od: ADi <a...@g...com>

    Witam,

    On 10 Sie, 06:49, glosnetu <g...@p...onet.pl> wrote:

    > Osobiscie rekomendowalbym Ci zastanowienie sie nad przekwalifikowaniem
    > sie na programiste lub analityka - zajmie wiecej czasu, ale
    > zdecydowanie wyzsze wynagrodzenia, zdecydowanie lepsze perspektywy,
    > ujemne bezrobocie zarowno w pl jak i zagranica. Oczywiscie, wymagane
    > sa predyspozycje i doswiadczenie, ale to jest do zdobycia.

    Hehe, przekwalifikowac sie "na programiste"? Ot tak? No dobrze, ale to
    zajmie x lat plus do tego 2-3 lata na zdobycie doswiadczenia
    zawodowego (bo dopiero wtedy mozemy mowic o ujemnym bezrobociu). Aha,
    no i oczywiscie pod warunkiem ze kolega ma wspomniane predyspozycje,
    ktorych raczej sie nie zdobywa tylko trzeba sie z nimi urodzic. Chyba,
    ze mowimy o "programowaniu" w sensie hobbystycznego robienia stronek
    www firemkom-krzakom z okolicy... wtedy zgoda.

    No i zeby nie bylo, to jestem zawodowym programista (lub raczej
    developerem), pracowalem zarowno w Polsce jak i za granica (obecnie) a
    programowac zaczalem w wieku bodajze 11 lat, wiec wydaje mi sie, ze
    wiem co pisze.

    Pozdrawiam,

    --
    ADi


  • 6. Data: 2007-08-10 08:49:45
    Temat: Re: Technik informatyk a praca
    Od: glosnetu <g...@p...onet.pl>

    On 10 Sie, 10:33, ADi <a...@g...com> wrote:
    > > Osobiscie rekomendowalbym Ci zastanowienie sie nad przekwalifikowaniem
    > > sie na programiste lub analityka - zajmie wiecej czasu, ale
    > > zdecydowanie wyzsze wynagrodzenia, zdecydowanie lepsze perspektywy,
    > > ujemne bezrobocie zarowno w pl jak i zagranica. Oczywiscie, wymagane
    > > sa predyspozycje i doswiadczenie, ale to jest do zdobycia.
    >
    > Hehe, przekwalifikowac sie "na programiste"? Ot tak? No dobrze, ale to
    > zajmie x lat plus do tego 2-3 lata na zdobycie doswiadczenia
    > zawodowego (bo dopiero wtedy mozemy mowic o ujemnym bezrobociu). Aha,
    > no i oczywiscie pod warunkiem ze kolega ma wspomniane predyspozycje,
    > ktorych raczej sie nie zdobywa tylko trzeba sie z nimi urodzic. Chyba,
    > ze mowimy o "programowaniu" w sensie hobbystycznego robienia stronek
    > www firemkom-krzakom z okolicy... wtedy zgoda.

    W czym problem - czlowiek deklaruje, ze zamierza poswiecic
    (przynajmniej) 2 lata na nauke. Jesli ma predyspozycje (a chyba jakies
    ma, skoro wybiera it), to moze miec spore szanse. Oczywiscie, wymagac
    to bedzie od niego duzego nakladu pracy, ale cos za cos. No i nie
    bedzie od razu wymiataczem, a wylacznie koderem i to o dosc
    ograniczonych umiejetnosciach - ale rozwiniecie sie to tez kwestia
    czasu. Reasumujac - predyspozycje + duze naklady pracy = spora szansa
    na sukces. Oczywiscie - WYLACZNIE przy zalozeniu, ze predyspozycje
    beda prawdziwe, a praca bedzie rzetelna, a nie np. godzinka co drugi
    dzien.

    >
    > No i zeby nie bylo, to jestem zawodowym programista (lub raczej
    > developerem), pracowalem zarowno w Polsce jak i za granica (obecnie) a
    > programowac zaczalem w wieku bodajze 11 lat, wiec wydaje mi sie, ze
    > wiem co pisze.

    mam podobny profil z dwucyfrowym doswiadczeniem (w latach) w
    projektowaniu i tworzeniu oprogramowania w sporych firmach z wielu
    branz, wiec tez chyba wiem co pisze ;)


    --

    Pozdrawiam,

    glos


  • 7. Data: 2007-08-10 09:29:56
    Temat: Re: Technik informatyk a praca
    Od: ADi <a...@g...com>

    Witam,

    On 10 Sie, 09:49, glosnetu <g...@p...onet.pl> wrote:

    > W czym problem - czlowiek deklaruje, ze zamierza poswiecic
    > (przynajmniej) 2 lata na nauke. Jesli ma predyspozycje (a chyba jakies
    > ma, skoro wybiera it), to moze miec spore szanse. Oczywiscie, wymagac
    > to bedzie od niego duzego nakladu pracy, ale cos za cos. No i nie
    > bedzie od razu wymiataczem, a wylacznie koderem i to o dosc
    > ograniczonych umiejetnosciach - ale rozwiniecie sie to tez kwestia
    > czasu. Reasumujac - predyspozycje + duze naklady pracy = spora szansa
    > na sukces. Oczywiscie - WYLACZNIE przy zalozeniu, ze predyspozycje
    > beda prawdziwe, a praca bedzie rzetelna, a nie np. godzinka co drugi
    > dzien.

    No tak, ZGODA. Moze sie okazac, ze Krzysztof ma predyspozycje, czy
    wrecz odkryje w sobie nieznane dotad poklady talentu w tej
    dziedzinie ;) Wtedy oczywiscie zawod programisty da mu niesamowita
    satysfakce i praktycznie nieograniczone mozliwosci rozwoju. Jednak sam
    osobiscie znam moze jeden taki przypadek, a o kilku innych gdzies tam
    slyszalem... w pozostalych podobnych sytuacjach zazwyczaj konczylo sie
    to rozczarowaniem, a osoby takie najczesciej uznawaly programowanie
    jako zajecie za trudne lub... zbyt nudne. Nie wiem wiec, czy warto
    podejmowac ryzyko jezeli zmieniany zawod ma nam w stosunkowo krotkim
    czasie zapewnic chleb i dach nad glowa... Plusem na pewno jest to, ze
    dla programisty stopien niepelnosprawnosci ruchowej nie jest zadna
    przeszkoda w pracy, a wrecz paradoksalnie moge sobie wyobrazic
    sytuacje, gdy pracodawca uzna ze niepelnosprawny programista moze sie
    okazac dla niego bardziej wartosciowy, bo np. wiecej czasu spedza
    przed komputerem (= szybko zdobywa doswiadczenie, wiecej pracuje), czy
    tez bardziej szanuje prace.


    Pozdrawiam,

    --
    ADi


  • 8. Data: 2007-08-10 09:42:00
    Temat: Re: Technik informatyk a praca
    Od: glosnetu <g...@p...onet.pl>

    On 10 Sie, 11:29, ADi <a...@g...com> wrote:
    > No tak, ZGODA. Moze sie okazac, ze Krzysztof ma predyspozycje, czy
    > wrecz odkryje w sobie nieznane dotad poklady talentu w tej
    > dziedzinie ;) Wtedy oczywiscie zawod programisty da mu niesamowita
    > satysfakce i praktycznie nieograniczone mozliwosci rozwoju. Jednak sam
    > osobiscie znam moze jeden taki przypadek, a o kilku innych gdzies tam
    > slyszalem...

    osobiscie znam tez jeden, wiec jest to poniekad dowod na realnosc
    takiej sytuacji.

    > w pozostalych podobnych sytuacjach zazwyczaj konczylo sie
    > to rozczarowaniem, a osoby takie najczesciej uznawaly programowanie
    > jako zajecie za trudne lub... zbyt nudne. Nie wiem wiec, czy warto
    > podejmowac ryzyko jezeli zmieniany zawod ma nam w stosunkowo krotkim
    > czasie zapewnic chleb i dach nad glowa...

    dokladnie - ale skoro podejmuje sie decyzje o przekwalifikowaniu, to
    warto uwaznie przeanalizowac alternatywy - a nie wybierac pierwszy z
    brzegu zawod.

    > Plusem na pewno jest to, ze
    > dla programisty stopien niepelnosprawnosci ruchowej nie jest zadna
    > przeszkoda w pracy, a wrecz paradoksalnie moge sobie wyobrazic
    > sytuacje, gdy pracodawca uzna ze niepelnosprawny programista moze sie
    > okazac dla niego bardziej wartosciowy, bo np. wiecej czasu spedza
    > przed komputerem (= szybko zdobywa doswiadczenie, wiecej pracuje), czy
    > tez bardziej szanuje prace.

    a nawet bez wglebiania sie w motywacje - nie ma powodow do
    wystepowania roznicy w wydajnosci pracy programisty z czesciowa
    niepelnosprawnoscia (typu: niedowlad nog, ew nawet wozek) i
    pelnosprawnego.

    --

    Pozdrawiam,

    glos


  • 9. Data: 2007-08-10 15:33:57
    Temat: Re: Technik informatyk a praca
    Od: chojny <c...@i...pl>

    ADi napisał(a):
    > [ciach]
    > Plusem na pewno jest to, ze
    > dla programisty stopien niepelnosprawnosci ruchowej nie jest zadna
    > przeszkoda w pracy, a wrecz paradoksalnie moge sobie wyobrazic
    > sytuacje, gdy pracodawca uzna ze niepelnosprawny programista moze sie
    > okazac dla niego bardziej wartosciowy, bo np. wiecej czasu spedza
    > przed komputerem (= szybko zdobywa doswiadczenie, wiecej pracuje), czy
    > tez bardziej szanuje prace.

    Niedawno widzialem w ogloszeniu informacje:

    "Dodatkowym atutem bedzie posiadanie orzeczenia o stopniu
    niepelnosprawnosci" :]

    Oprocz wymienionych przez Ciebie zalet zapewne dochodza jeszcze ulgi,
    dotacje z UE itp.


    --
    Pozdrawiam

    chojny


  • 10. Data: 2007-08-10 19:19:14
    Temat: Re: Technik informatyk a praca
    Od: "Waldek M." <w...@l...localdomain>

    O czasie 2007-08-10 10:33, taki ktos jak ADi napisac raczyl:
    [...]
    > No i zeby nie bylo, to jestem zawodowym programista (lub raczej
    > developerem)[...]

    Póki piszesz na na grupę w hierarchii pl.*, żaden z Ciebie
    developer, a programista.

    Pozdrawiam,
    Waldek

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1