-
1. Data: 2002-10-13 20:23:21
Temat: Story
Od: t...@p...onet.pl
Pewien bezrobotny stara się o stanowisko sprzątacza w Microsofcie.
Dyrektor personelu przyjmuje go i każe zaliczyć test (zamiatanie podłogi),po
czym stwierdza: <Jesteś przyjęty, daj mi twój e-mail, wyślę Ci
formularz do wypełnienia, oraz datę i godzinę, na którą masz się stawić w
pracy>.
Zrozpaczony człowiek odpowiada: <Nie mam komputera, ani tym bardziej
emalia>. Wtedy personalny mówi mu, ze jest mu przykro, ale ponieważ nie ma
emalia, wiec wirtualnie nie istnieje, a ponieważ nie istnieje, wiec nie może
dostać tej pracy.
Człowiek wychodzi przybity; w kieszeni ma tylko 10$ i nie wie, co ma zrobić.
Przechodzi koło supermarketu. Postanawia kupić dzisieciokilową skrzynkę
pomidorów. Potem chodząc od drzwi do drzwi sprzedaje cały towar po
kilogramie i w ciągu dwóch godzin podwaja swój kapitał. Powtarza te
transakcje jeszcze trzy razy i wraca do domu z 60 $ w kieszeni.
Uświadamia sobie, ze w ten sposób może z powodzeniem przeżyć. Wychodzi z
domu coraz wcześniej, wraca coraz później i tak każdego dnie pomnaża swój
kapitał. Wkrótce kupuje wóz, później ciężarówkę, a po jakimś czasie posiada
całą kolumnę samochodów dostawczych.
Po pięciu latach mężczyzna jest właścicielem jednej z największej sieci
dystrybucyjnej w Stanach. Postanawia zabezpieczyć przyszłość swojej rodziny
i wykupuje polisę ubezpieczeniowa. Wzywa agenta ubezpieczeniowego, wybiera
polisę i wtedy agent prosi go o adres e-mail, aby mógł wysłać mu propozycje
kontraktu.
Mężczyzna mu wtedy, ze nie ma emalia. <Ciekawe - mówi agent - nie ma pan
emalia, a zbudował pan to imperium? Niech pan sobie wyobrazi, czego
dokonałby gdyby go pan miał!>
Mężczyzna zamyślił się i odpowiada: <Byłbym zamiataczem w
Microsofcie!!>
Morał nr 1 tej historii: - Internet nie jest rozwiązaniem dla problemów
twojego życia.
Morał nr 2 tej historii: - nawet, jeśli nie masz emalia, a pracujesz
wytrwale, możesz zostać milionerem.
Morał nr 3 tej historii: - jeśli dostałeś te historie przez emalia,
to znaczy, ze jesteś bliżej sprzątacza, niż milionera....
Miłego dnia
P.S. Nie odpowiadaj na tego maila. Poszedłem sprzedać pomidory..
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2002-10-14 13:19:13
Temat: Re: Story
Od: "MerlinXP" <M...@p...onet.pl>
> Pewien bezrobotny stara się o stanowisko sprzątacza w Microsofcie.
to jakaś epidemia - już 3-ci raz to widze w ciagu ostatnich paru dni.
M.