-
1. Data: 2002-07-08 08:59:22
Temat: SIMPLE SA
Od: mnemonik <m...@p...onet.pl>
Szukam opinii osób mających kontakt zawodowy z tą firmą.
Jaka atmosfera, stosunki w firmie itp.
Jacek
-
2. Data: 2002-07-08 11:28:36
Temat: Re: SIMPLE SA
Od: Kaizen <x...@c...sz>
Pięknego dnia Mon, 08 Jul 2002 10:59:22 +0200, mnemonik
<m...@p...onet.pl> zakodował:
>Szukam opinii osób mających kontakt zawodowy z tą firmą.
>Jaka atmosfera, stosunki w firmie itp.
Firma się wali - tyle ogólnie. Wiele zależy od działu (jeżeli chodzi o
klimat i stosunki).
--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775
e-mail Rot13 coded
-
3. Data: 2002-07-08 12:32:22
Temat: Re: SIMPLE SA
Od: "Chester EM" <c...@w...kki.net.pl>
Użytkownik "Kaizen" <x...@c...sz> napisał w wiadomości
news:uktiiu8do41uj0c0r3u3vfep0rgsm8oifh@4ax.com...
> Firma się wali - tyle ogólnie.
A szczególnie?
Chester EM
-
4. Data: 2002-07-08 12:34:18
Temat: Re: SIMPLE SA
Od: "Magdunia" <m...@k...net.pl>
"Chester EM" <c...@w...kki.net.pl> wrote in message
news:agc0qt$2pcp$1@news2.ipartners.pl...
>
> Użytkownik "Kaizen" <x...@c...sz> napisał w wiadomości
> news:uktiiu8do41uj0c0r3u3vfep0rgsm8oifh@4ax.com...
>
> > Firma się wali - tyle ogólnie.
>
> A szczególnie?
Firma byla dziwna... Ludzie chodzili w garniturach i kapciach.... Jak mozna
tak zyc???? ;-)))
Magda
-
5. Data: 2002-07-08 12:42:24
Temat: Re: SIMPLE SA
Od: "Chester EM" <c...@w...kki.net.pl>
Użytkownik "Magdunia" <m...@k...net.pl> napisał w wiadomości
news:agc0vi$aaj$1@flis.man.torun.pl...
> Firma byla dziwna... Ludzie chodzili w garniturach i kapciach.... Jak
mozna
> tak zyc???? ;-)))
;-DD
Chester EM
-
6. Data: 2002-07-08 13:13:17
Temat: Re: SIMPLE SA
Od: Kaizen <x...@c...sz>
Pięknego dnia Mon, 8 Jul 2002 14:32:22 +0200, "Chester EM"
<c...@w...kki.net.pl> zakodował:
>A szczególnie?
Preforawana forma pracy - współpraca (działalność gospodarcza)
Klimat - zwolnienia, produkty albo przestarzałe, albo w wersji beta
(co nie przeszkadza wciskać ich klientom jako finalnych). W związku z
tym zadowolenie klientów jest mocno średnie, a tym samym praca z
klientami niezbyt przyjemna, zwolnienia (czasam z przyczyn
personalnych, pomimo wysokiej oceny pracownika i multum pracy dla
niego).
Firma chyli się ku upadkowi, więc i płace niezbyt ciekawe. Nauczyć się
co nieco można (w tym odporności psychicznej).
Sytuacja w firmie i produkty nie wpływają zbyt korzystnie na klimat i
nastroje.
--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775
e-mail Rot13 coded
-
7. Data: 2002-07-08 16:59:51
Temat: Re: SIMPLE SA
Od: mnemonik <m...@p...onet.pl>
Dnia 2002-07-08 15:13, Użytkownik Kaizen napisał:
> Pięknego dnia Mon, 8 Jul 2002 14:32:22 +0200, "Chester EM"
> <c...@w...kki.net.pl> zakodował:
>
>
>>A szczególnie?
>
>
> Preforawana forma pracy - współpraca (działalność gospodarcza)
> Klimat - zwolnienia, produkty albo przestarzałe, albo w wersji beta
> (co nie przeszkadza wciskać ich klientom jako finalnych). W związku z
> tym zadowolenie klientów jest mocno średnie, a tym samym praca z
> klientami niezbyt przyjemna, zwolnienia (czasam z przyczyn
> personalnych, pomimo wysokiej oceny pracownika i multum pracy dla
> niego).
> Firma chyli się ku upadkowi, więc i płace niezbyt ciekawe. Nauczyć się
> co nieco można (w tym odporności psychicznej).
> Sytuacja w firmie i produkty nie wpływają zbyt korzystnie na klimat i
> nastroje.
>
No proszę a na swoich stronach www chwalą się, że podpisali kontrakt z
toyotą na dostawę systemów ERP.
Jednak najbardziej przeraziła mnie wypowiedź o tych kapciach i
garniturze, brrrr, brak elementarnych zasad współżycia społecznego, nie
mówiąc o dobrym guście ;-)
Jacek
-
8. Data: 2002-07-08 22:42:43
Temat: Re: SIMPLE SA
Od: Kaizen <x...@c...sz>
Pięknego dnia Mon, 08 Jul 2002 18:59:51 +0200, mnemonik
<m...@p...onet.pl> zakodował:
>No proszę a na swoich stronach www chwalą się, że podpisali kontrakt z
>toyotą na dostawę systemów ERP.
Mogą się chwalić, że biorą się za SAPa, ale poprzedni ich partner od
systemu ERP (ROSS) podziękował im za bezowocną współpracę (własnego
oczywiście nie mają i nawet z dopracowaniem windowsowej wersji
mniejszego systemu nie bardzo im idzie). Nie mają do tego ludzi i nie
bardzo ich stać na zatrudnienie doświadczonych ani tym bardziej
szkolenie własnych konsultantów.
>Jednak najbardziej przeraziła mnie wypowiedź o tych kapciach i
>garniturze, brrrr, brak elementarnych zasad współżycia społecznego, nie
>mówiąc o dobrym guście ;-)
Co do gustów, to się nie dyskutuje (zwłaszcza, jeżeli chodzi o ubranie
i w kontekście informatyków ;)) Znam kilkurewelacyjnych, którzy nawet
do poważnych klientów udawali się w wyciągniętych swetrach i wytartych
jeansach, co nie przeszkadzało im zaskarbić sobie uznania za fachowość
;)
--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775
e-mail Rot13 coded
-
9. Data: 2002-07-09 07:35:07
Temat: Re: SIMPLE SA
Od: "Magdunia" <m...@k...net.pl>
"Kaizen" <x...@c...sz> wrote in message
news:rr4kiugpnhiqvkkhouej6tktljp85tllme@4ax.com...
> Pięknego dnia Mon, 08 Jul 2002 18:59:51 +0200, mnemonik
> <m...@p...onet.pl> zakodował:
> >Jednak najbardziej przeraziła mnie wypowiedź o tych kapciach i
> >garniturze, brrrr, brak elementarnych zasad współżycia społecznego, nie
> >mówiąc o dobrym guście ;-)
>
> Co do gustów, to się nie dyskutuje (zwłaszcza, jeżeli chodzi o ubranie
> i w kontekście informatyków ;)) Znam kilkurewelacyjnych, którzy nawet
> do poważnych klientów udawali się w wyciągniętych swetrach i wytartych
> jeansach, co nie przeszkadzało im zaskarbić sobie uznania za fachowość
> ;)
O stroju to tu juz bylo ;-)))
Ja do swojego informatyka (skadinad bardzo powaznego i dobrego) ostatnio
powiedzialam, ze niestety nie mam do niego zaufania bo chodzi w garniturze,
ale ratuje go troszke to, ze ma dlugie wlosy ;-))))
Magda
-
10. Data: 2002-07-09 07:46:44
Temat: Re: SIMPLE SA
Od: "Tytus" <m...@w...pl>
> Ja do swojego informatyka (skadinad bardzo powaznego i dobrego) ostatnio
> powiedzialam, ze niestety nie mam do niego zaufania bo chodzi w
garniturze,
> ale ratuje go troszke to, ze ma dlugie wlosy ;-))))
I to mi się podoba :o))))) Szkoda, że ja ściąłem swoje :o( Ale chociaż w
garniturze nie chodzę i do pracy przyjeżdżam na rowerze.
Tytus