-
1. Data: 2005-09-13 13:39:46
Temat: Rozwiązanie umowy na zwolnieniu? !PILNE!
Od: "Artur Stasiak" <a...@W...gazeta.pl>
WItam,
Mam problem dostałem dzisiaj pocztą rozwiązanie (z dniem 9 września) umowy
(czas próbny) o pracę, z powodu nie stawienia się do pracy 5 września -
poniedziałek (poniedziałek ten mam wolny za wczesniej przepracowaną sobotę -
takie zasady w firmie). We wtorek tj. 6 września byłem w firmie i
powiedziałem 2 pracownikom (szef był zajęty) że idę do lekarza. Dostałem
zwolnienie od 6 do 13 września, dzisiaj miałem iść do lekarza po
przedłuzenie zwolnienia, dzisiaj także miałem dostarczyć pracodawcy oba
zwolnienia (ale w tej sytuacji tego nie uczynie), czyli pierwsze zwolnienie
dostarczone było by w ciągu 7 dni.
Na piśmie szef powołuje się na art.52&1 Kodeksu Pracy - ciężkie naruszenie
podstawowych obowiązków pracowniczych.
Pytanie czy rozwiązanie jest z winy mojej czy mogę rościć swoje racje przed
sądem?
Z moich odczuć i tak by mnie zwolnił poniewaz szukał dziury w całym - jestem
na stanowisku mech. samochodowego - nie podabały mu się brudne ręce :)))))),
a to że olej rozlał mi się do kanału itd. Nadmienie że nawet nie dostałem od
niego ubrań roboczych.
Ale najważniejsze/najśmieśniejsze w tej sprawie jest to zatrudnił mnie 18
sierpnia przez Urząd Pracy, chciał abym sam wyposażył swoje stanowisko w
narzędzia (najmniej 500zł !), dostał na mnie od UP pieniążki na doposażenie
stanowiska!!, i z tego co wiem pieniądze na moje wynagrodzenie (aż 900zł
brutto) na okres 12 miesięcy.
Wiem że u niego nie będę pracował bo już nawet nie chcę, ale nie zostawie
tego tak sobie, jest wiele firm które z tych pieniędzy zrobiły by prawdziwy
pozytek a nie jakiś Pan włoży je sobie do kieszeni Naszy kosztem.
Z góry dzięki za jakąś pomoc
Artur
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2005-09-13 21:21:06
Temat: Re: Rozwiązanie umowy na zwolnieniu? !PILNE!
Od: Dariusz Tarczoń <t...@i...pl>
Artur Stasiak napisał(a):
> WItam,
>
> Mam problem dostałem dzisiaj pocztą rozwiązanie (z dniem 9 września) umowy
> (czas próbny) o pracę, z powodu nie stawienia się do pracy 5 września -
> poniedziałek (poniedziałek ten mam wolny za wczesniej przepracowaną sobotę -
> takie zasady w firmie).
Czy na pewno miales wolne dokladnie w _ten_ poniedzialek?
We wtorek tj. 6 września byłem w firmie i
> powiedziałem 2 pracownikom (szef był zajęty) że idę do lekarza. Dostałem
> zwolnienie od 6 do 13 września,
A kiedy poinformowales o nim szefa?
dzisiaj miałem iść do lekarza po
> przedłuzenie zwolnienia, dzisiaj także miałem dostarczyć pracodawcy oba
> zwolnienia (ale w tej sytuacji tego nie uczynie), czyli pierwsze zwolnienie
> dostarczone było by w ciągu 7 dni.
Grrunt to wyczekac do ostatniej chwili....
Masz 7 dni kalendarzowych na dostarczenie zwolenienia do pracodawcy, nie
liczac dnia wystawienia zwolnienia.. (osobiscie, przez osoby trzecie,
poczta...)
> Na piśmie szef powołuje się na art.52&1 Kodeksu Pracy - ciężkie naruszenie
> podstawowych obowiązków pracowniczych.
>
> Pytanie czy rozwiązanie jest z winy mojej czy mogę rościć swoje racje przed
> sądem?
>
Jezeli szef, udowodni ze:
- w poniedzialek nie byles w pracy, a byc powinienes
- ze nie dosc skutecznie poinformowales o swojej nieobecnosci
(zwolnienie lekarskie...) - masz 2 dni, aby poinformowac _skutecznie_
pracodawce, dlaczego Cie nie ma, i do kiedy Cie nie bedzie
> Ale najważniejsze/najśmieśniejsze w tej sprawie jest to zatrudnił mnie 18
> sierpnia przez Urząd Pracy, chciał abym sam wyposażył swoje stanowisko w
> narzędzia (najmniej 500zł !), dostał na mnie od UP pieniążki na doposażenie
> stanowiska!!, i z tego co wiem pieniądze na moje wynagrodzenie (aż 900zł
> brutto) na okres 12 miesięcy.
>
jak dostal pieniadze na Ciebie, to pewnie bedzie musial je zwrocic...
Pozdrawiam...
-
3. Data: 2005-09-14 16:58:06
Temat: Re: Rozwiązanie umowy na zwolnieniu? !PILNE!
Od: Kaizen <x...@c...sz>
Pięknego dnia Tue, 13 Sep 2005 13:39:46 +0000 (UTC), "Artur Stasiak"
<a...@W...gazeta.pl> zakodował:
>Pytanie czy rozwiązanie jest z winy mojej czy mogę rościć swoje racje przed
>sądem?
Możesz, i na piśmie powinno być o tym pouczenie.
Tylko, że masz obowiązek niezwłocznie, nie później niż w ciągu 2 dni,
powiadomić pracodawcę o nieobecności i przewidywanej jej długości a w
ciągu 7 dni dostarczyć zwolnienie (oczywiście jak leżysz w szpitalu
nieprzytomny, czy występuje jakaś inna przyczyna uniemożliwiająca Ci
powiadomienie pracodawcy, to liczy się czas od ustania tej przyczyny).
--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates