-
1. Data: 2004-01-27 12:09:53
Temat: Ręce opadają
Od: "Mariusz" <m...@o...pl>
Witam mój problem jest następujący. Otóż niedawno straciłem pracę.
Pracowałem jako zaopatrzeniowiec. Dostarczałem towar w określone miejsca.
Jeździłem samochodem do 3,5 t. Postanowiłem podwyższyc sobie kategorię z B
na C+E, widząc ile jest ogłoszeń poszukujących kierowców na ciężki sprzęt.
No i teraz sie zaczyna. Wpakowałem w szkolenia około 4 tys pln i nikt mnie
nie chce zatrudnić, ponieważ nie mam żadnej praktyki w prowadzeniu takiego
pojazdu. Wobec tego byłem skłonny pójść gdziekolwiek na okres próbny( nawet
za darmo). Niestety w naszym kraju jest to niemożliwe. Odsyłają mnie
pracodawcy abym gdzieś się zachaczył następnie powrócił i wtedy chętnie mnie
zatrudnią. K..... nie uwierzcie byłem prawie wszędzie. Wysłałem
kilkadziesiąt maili, jeździłem rozmawiałem nic z tego.
Tłumaczą się tym, że nie prowadzą żadnych szkółek. Czy macie na to jakiś
sposób. Przecież to jest pop...... kraj. Nie wspomnę już że Urząd Pracy nie
zwrócił ani nie ma zamiaru zwrócić chociaż części poniesionych przeze mnie
kosztów.
Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi.
Mariusz.
-
2. Data: 2004-01-27 13:45:52
Temat: Re: Ręce opadają
Od: "sajmon_templer" <f...@p...onet.pl>
> No i teraz sie zaczyna. Wpakowałem w szkolenia około 4 tys pln i nikt mnie
> nie chce zatrudnić, ponieważ nie mam żadnej praktyki w prowadzeniu takiego
> pojazdu. Wobec tego byłem skłonny pójść gdziekolwiek na okres próbny(
nawet
> za darmo). Niestety w naszym kraju jest to niemożliwe.
Dziwisz się im? Zdałeś prawo jazdy jadąc starem + przyczepa (albo okolice),
a oni mieliby Tobie oddać w ręce ciągnik siodłowy wartości minimum 100 tys
zl plus ładunek?
ST
-
3. Data: 2004-01-27 14:25:55
Temat: Re: Ręce opadają
Od: "bez_pracy_nie_ma_kołaczy?" <a...@o...pl>
Problem jest szerszy i dotyczy nie tylko tej jednej dziedziny. Wszyscy
pracodawcy poszukują pracowników z praktyką, a niby gdzie miałoby się ją nabyć,
jak nie w pracy?
Przykład z mojej łączki: zrobiłem kurs wychowawców kolonii, mam papier, tylko
nie mogę wyjechać nigdzie jako wychowawca, bo: 1. nie mam praktyki, 2. nie
jestem nauczycielem (to ponoć warunek Kuratorium Oświaty), 3. jestem facetem,
więc od razu mogę być podejrzany o złe zamiary w stosunku do dzieci.
Uczęszczałem długo na kurs grafiki komputerowej, mam świadectwo
ukończenia i zdolności do samodzielnej pracy, ale nie mogę się nigdzie zahaczyć
jako grafik, nawet do prac na zlecenie, bo wszędzie potrzebna praktyka ("nie
będziemy dla pana szkółki otwierać") i bogate portfolio, tzn. trzeba podać
linki do już wykonanych (czytaj: sprzedanych, opublikowanych) prac.
Ludzie, jak i gdzie mamy zdobyć tę praktykę?????????
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
4. Data: 2004-01-27 14:38:06
Temat: Re: Ręce opadają
Od: " Marek" <m...@g...SKASUJ-TO.pl>
Mariusz <m...@o...pl> napisał(a):
> Ręce opadają
i gacie też! Niestety większość szkoleń zapewnia pracę tylko
ich organizatorom bo dla pracodawcy liczy się wykształcenie,
wiek i praktyka.
Marek
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
5. Data: 2004-01-27 14:41:54
Temat: Re: Ręce opadają
Od: "Mariusz" <m...@o...pl>
Użytkownik "sajmon_templer" <f...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bv5q2o$8gk$1@news.onet.pl...
> > No i teraz sie zaczyna. Wpakowałem w szkolenia około 4 tys pln i nikt
mnie
> > nie chce zatrudnić, ponieważ nie mam żadnej praktyki w prowadzeniu
takiego
> > pojazdu. Wobec tego byłem skłonny pójść gdziekolwiek na okres próbny(
> nawet
> > za darmo). Niestety w naszym kraju jest to niemożliwe.
>
> Dziwisz się im? Zdałeś prawo jazdy jadąc starem + przyczepa (albo
okolice),
> a oni mieliby Tobie oddać w ręce ciągnik siodłowy wartości minimum 100 tys
> zl plus ładunek?
>
> ST
K....... a ci co niby jeżdżą to na czym się uczyli na Scaniach i Volvach?.
Tak samo na Starach na dodatek gorszych trupach. Problem polega na tym że
pracodawca woli zatrudnić emeryta lub rencistę, odchodzą mu podatki.
Więcej kasy ma dla siebie. Ponadto zobacz co dzieje się w MZA Kierowców
wciąż brakuje, a pracują ludzie emeryci, którzy pobierają 1800 pln od
państwa i cieszą się że jeszcze mogą się na coś przydać, a młody stoi za
bramą i żebrze za robotą. Taka to rzeczywistość w naszym kraju.
Pieprzyć ten cały system!!!
-
6. Data: 2004-01-27 14:55:50
Temat: Re: Ręce opadają
Od: Tomasz Onyszko <T...@w...pl>
bez_pracy_nie_ma_kołaczy? wrote:
> Uczęszczałem długo na kurs grafiki komputerowej, mam świadectwo
> ukończenia i zdolności do samodzielnej pracy, ale nie mogę się nigdzie zahaczyć
> jako grafik, nawet do prac na zlecenie, bo wszędzie potrzebna praktyka ("nie
> będziemy dla pana szkółki otwierać") i bogate portfolio, tzn. trzeba podać
> linki do już wykonanych (czytaj: sprzedanych, opublikowanych) prac.
zawsze myslalem i tak dzialalo to w przypadku moich znajomych ze
portfolio to jest zestaw prac, niekoniecznie sprzedanych - dlatego moi
znajomi graficy tworza walsne portfolio z projektow i prac ktore nawet
sie nie sprzedaly a sa dobre.
--
Tomasz Onyszko - T...@w...pl
http://www.w2k.pl
-
7. Data: 2004-01-27 15:52:53
Temat: Re: Ręce opadają
Od: "R De" <s...@p...onet.pl>
Pieprzyć ten cały system!!!
Popieram całkowicie. W 100%-tach. Najlepsze jest ostatnio przeczytany gdzieś
w ogłoszeniach (wyborcza?) anons pracodawcy: zatrudnię ..... młodą, z miłą
aparycją, wyższym wykształceniem, minimum 4 lata praktyki, biegłym
angielskim i rosyjskim ... .
Pop.....y system i ... .
-
8. Data: 2004-01-27 17:04:38
Temat: Re: Ręce opadają
Od: Igor Truszkowski <i...@d...com>
[R De]
> Popieram całkowicie. W 100%-tach. Najlepsze jest ostatnio przeczytany gdzieś
> w ogłoszeniach (wyborcza?) anons pracodawcy: zatrudnię ..... młodą, z miłą
> aparycją, wyższym wykształceniem, minimum 4 lata praktyki, biegłym
> angielskim i rosyjskim ... .
Uiii... ja widziałem kiedyś "zatrudnimy młodych emerytów" :-)
http://www.truszkowski.eu.org/download/humor/oglosze
nie1.jpg
...lub...
http://www.truszkowski.eu.org/download/humor/oglosze
nie2.jpg
Nie pamiętam które jest tym właściwym, a nie mam teraz możliwości,
aby to sprawdzić.
Pozdrawiam
--
[ Igor Truszkowski <i...@d...com> `.'_@.. ]
[ It's plugged in, it's gonna say "hey, I see ]
[ put into me a new device and..%!^@%^#@" ]
-
9. Data: 2004-01-27 17:10:50
Temat: Re: Ręce opadają
Od: "Marek" <m...@p...onet.pl>
Użytkownik "bez_pracy_nie_ma_kołaczy?" <a...@o...pl> napisał w
wiadomości news:56d1.0000169f.401674f2@newsgate.onet.pl...
> Uczęszczałem długo na kurs grafiki komputerowej, mam świadectwo
> ukończenia i zdolności do samodzielnej pracy, ale nie mogę się nigdzie
zahaczyć
> jako grafik, nawet do prac na zlecenie, bo wszędzie potrzebna praktyka
("nie
> będziemy dla pana szkółki otwierać") i bogate portfolio, tzn. trzeba podać
> linki do już wykonanych (czytaj: sprzedanych, opublikowanych) prac.
> Ludzie, jak i gdzie mamy zdobyć tę praktykę?????????
>
Nic dziwnego, że nikt nie chce ryzykować. Co by się stało, gdybyś popełnił
błąd przy przygotowywaniu ulotki drukowanej w nakładzie 1 mln egzemplarzy?
Spróbuj poszukać zajęcia w małych, tzw. "garażowych" drukarenkach. Po 2
latach pracy masz szanse zaczepić się np. w agencji reklamowej (dużej). Bez
tych nieszczęsnych 2 lat - bez szans, a drukarnia to bezwzględnie najlepsze
miejsce do prawdziwej nauki tego zawodu.
Pzdr
M.
-
10. Data: 2004-01-27 17:20:42
Temat: Re: Ręce opadają
Od: Piotr Kosela <k...@b...polbox.com>
Użytkownik Igor Truszkowski napisał:
> http://www.truszkowski.eu.org/download/humor/oglosze
nie2.jpg
"Szwecki"? Może miało być "szewski" ;-)
Pzdr
Pe Ka
--
Wypalony papieros skraca życie o jedną godzinę,
dzień w pracy - co najmniej o osiem...
http://www.kosela.neostrada.pl
--odpowiadając na priv usuń co trzeba z adresu--