X-No-Archive:yes
W wiadomości <news:es9kd3$2i3$1@atlantis.news.tpi.pl>
Mo <l...@o...pl> pisze:

> No to wychodzi z tego, że przepisów nie ma i róbta, co chceta, bo ja
> też u jednych mam tak, jak piszesz, a u innych wliczają mi do
> dochodu. Może panie z państwowego molocha mają kłopot z obliczeniem
> należności, a poza tym na tym druczku jest tylko jedna pozycja na
> kwotę do wypłaty i musi ona, ta kwota, wynikać z obliczeń powyżej. ;)

Wiesz, dla mnie przede wszystkim logiczne jest to, co napisałaś w którymś
poście.
Że jeśli wydałaś X zł na bilet, na hotel, na paliwo itp. to powinnaś dostać
zwrot tych pieniędzy w całości, bo jakżeby inaczej??
Zleceniodawca i tak wrzuca sobie te faktury w KUP.
Pytałam dzisiaj swoją księgową i zrobiła wielkie oczy, gdy usłyszała, jak
Tobie rozlicza się poniesione podczas wyjazdu służbowego koszty.

--
Nixe

do góry

Ktoś ( Nixe, a któżby! ;-) ) wyklepał:
> X-No-Archive:yes
> W wiadomości <news:es9kd3$2i3$1@atlantis.news.tpi.pl>
> Mo <l...@o...pl> pisze:
>
>> No to wychodzi z tego, że przepisów nie ma i róbta, co chceta, bo ja
>> też u jednych mam tak, jak piszesz, a u innych wliczają mi do
>> dochodu. Może panie z państwowego molocha mają kłopot z obliczeniem
>> należności, a poza tym na tym druczku jest tylko jedna pozycja na
>> kwotę do wypłaty i musi ona, ta kwota, wynikać z obliczeń powyżej. ;)
>
> Wiesz, dla mnie przede wszystkim logiczne jest to, co napisałaś w którymś
> poście.
> Że jeśli wydałaś X zł na bilet, na hotel, na paliwo itp. to powinnaś dostać
> zwrot tych pieniędzy w całości, bo jakżeby inaczej??
> Zleceniodawca i tak wrzuca sobie te faktury w KUP.
> Pytałam dzisiaj swoją księgową i zrobiła wielkie oczy, gdy usłyszała, jak
> Tobie rozlicza się poniesione podczas wyjazdu służbowego koszty.

Jak widać z tego wątku nie wszyscy podzielają naszą opinię. :)

I jeszcze się upewnię:
"Uwaga! Delegacja a podatki
Prawo podatkowe zwalnia z podatku należności wypłacane w związku z
podróżą służbową - do wysokości należności przysługujących pracownikom
sfery budżetowej. Można zatem wypłacić więcej, ale trzeba będzie od
nadwyżek rozliczyć podatek dochodowy. Kwoty te stanowią koszty uzyskania
przychodu zatrudniającego bez względu na ich kwotę. Zwolnienie dotyczy
zarówno pracowników, jak i innych osób."

OIDP w sferze budżetowej przysługuje 23 zł diety + zwrot kosztów podróży
wskazanym przez delegującego środkiem transportu. Zakładając, że jest to
transport publiczny, a mnie nie przysługuje dieta, trudno mi będzie
chyba przekroczyć te "należności przysługujące pracownikom sfery
budżetowej", a nawet jeśli, to do pewnej kwoty zwrot kasy za bilet i tak
nie powinien być opodatkowany, dobrze myślę?

No to dzięki. Wsparta tym i linkiem, z którego pochodzi cytat, następnym
razem będę bardziej asertywna. :)

Pozdrawiam
M.
--
Gdyż rodzaj ludzki w swej niedoli rozporządza jedną naprawdę skuteczną
bronią [...] Nic nie może się przeciwstawić *napadowi śmiechu* (Mark Twain)

do góry

Dnia Fri, 2 Mar 2007 19:10:43 +0100, Nixe napisał(a):


> Zleceniodawca i tak wrzuca sobie te faktury w KUP.


Postująca wystawia faktury?
Ma do tego prawo?
Jest płatnikiem podatku VAT? (może być, albo "wpadła w VAT, ale...)

I na boga - to ONA wystawia rachunek - dlaczego podpiera się jakimś
"druczkiem"? Dlaczego przejmuje się jakąś tam księgową która twierdzi że
"to musi być na druczku"?


--
DFI Lanparty UT Ultra-D | AMD64 3200+ 2000@2650MHz (1.55V+104% 10x265)
Patriot XBLK+ 2x512MB CL2-3-3-5 1T (265MHz) | LITE-ON DVDRW SOHW-1673S
MSI NX 7800GT 400/1000@485/1170 - 256MB DDR3 256bit | PCI-E x16
ST3160827AS - Barracuda 7200.7 SATA NCQ 160827 - S-ATA150 - 160GB

do góry

X-No-Archive:yes
W wiadomości <news:191c6h7ppkd7a.1dnadru1wau.dlg@40tude.net>
Artur <s...@r...pbz> pisze:

> Postująca wystawia faktury?
> Ma do tego prawo?
> Jest płatnikiem podatku VAT? (może być, albo "wpadła w VAT, ale...)

Ale o czym Ty teraz? :)
Chodziło mi o jedynie to, że jeśli zleceniobiorca poniesie w podróży
związanej ze zleceniem jakiś koszt, np. kupi bilet i przyniesie
zleceniodawcy fakturę za ten bilet, to zleceniodawca może sobie tę fakturę
spokojnie wliczyć w KUP.

--
Nixe

do góry

On 2 Mar, 21:01, Mo wrote:
> [...]
> I jeszcze się upewnię:
> "Uwaga! Delegacja a podatki
> Prawo podatkowe zwalnia z podatku należności wypłacane w związku z
> podróżą służbową - do wysokości należności przysługujących pracownikom
> sfery budżetowej.

Zwracam uwagę na to, że pojęcie "koszty podróży służbowych" obejmuje
pracowników etatowych. I te rozliczamy na druku delegacji (łącznie z
przysługującą dietą).
Dla pozostałych - posługujemy się pojęciem "zwrot kosztów przejazdów
poniesionych w związku z wykonywanym zleceniem czy zadań".
Do takiego rozliczenia mamy prawo tylko wtedy, gdy było to ujęte w
umowie-zlecenia, z określeniem środka lokomocji. Ale bez diety i po
przedstawieniu biletów. I nie wystawiamy łącznie na jednym rachunku za
wykonane zlecenie, ale wyszczególniamy osobno, jako zestawienie
kosztów przejazdów. Sprytne firmy mają tak opracowane druki, by można
je było wystawić jednorazowo, ale w różnych pozycjach. Oczywiście od
kosztów podróży nie ma podatku dochodowego (przynajmniej ja nic nie
wiem o zmianach w tym temacie pod. doch. od osób fiz.).

--
Pozdrawiam :)
JM
http://www.bykom-stop.avx.pl/index.html ; http://ortografia.pl/
Bezpieczny wolontariat (Nobel?): http://www.fah.pooh.priv.pl/

do góry

On 2 Mar, 23:09, " Nixe" wrote:
> [...]
> Chodziło mi o jedynie to, że jeśli zleceniobiorca poniesie w podróży
> związanej ze zleceniem jakiś koszt, np. kupi bilet i przyniesie
> zleceniodawcy fakturę za ten bilet, to zleceniodawca może sobie tę fakturę
> spokojnie wliczyć w KUP.

Pozwól, że uszczegółowię to co napisałaś;)
W takim przypadku, zleceniobiorca przynosi fakturę/rachunek wystawiony
na zleceniodawcę i to też tylko wtedy, gdy umowa-zlecenie przewidywała
takie rozwiązanie.

--
Pozdrawiam :)
JM
http://www.bykom-stop.avx.pl/index.html ; http://ortografia.pl/
Bezpieczny wolontariat (Nobel?): http://www.fah.pooh.priv.pl/

do góry

Ktoś (JaMyszka, a któżby! ;-) ) wyklepał:
> Dla pozostałych - posługujemy się pojęciem "zwrot kosztów przejazdów
> poniesionych w związku z wykonywanym zleceniem czy zadań".
> Do takiego rozliczenia mamy prawo tylko wtedy, gdy było to ujęte w
> umowie-zlecenia, z określeniem środka lokomocji. Ale bez diety i po
> przedstawieniu biletów.

A na gębę nie można? To pewnie dlatego wkładają mi to do dochodu, bo
często załatwiamy wszystko w trakcie wykonywania zlecenia, tak więc cenę
biletu powrotnego znam tylko z serwisu internetowego PKP. :)

> I nie wystawiamy łącznie na jednym rachunku za
> wykonane zlecenie, ale wyszczególniamy osobno, jako zestawienie
> kosztów przejazdów. Sprytne firmy mają tak opracowane druki, by można
> je było wystawić jednorazowo, ale w różnych pozycjach.

One mają sprytniejsze, przecież to tak komplikuje rachunki! ;) A tak?
Jeden druczek umowa zlecenie, poniżej rachunek i z głowy, a nie tam
jakieś bilety-makulatury, rachunki zleceniobiorców, każdy inny, nijak
się w tym połapać, a w ogóle to pewnie i źle ponaliczane... o rety,
jestem okropna, one naprawdę są miłe! :)

Pozdrawiam
M.
PS Jeszcze raz dziękuję autorkom rzeczowych odpowiedzi.
--
Gdyż rodzaj ludzki w swej niedoli rozporządza jedną naprawdę skuteczną
bronią [...] Nic nie może się przeciwstawić *napadowi śmiechu* (Mark Twain)

do góry

Mo wrote:

> Ktoś (JaMyszka, a któżby! ;-) ) wyklepał:
>
>> Dla pozostałych - posługujemy się pojęciem "zwrot kosztów przejazdów
>> poniesionych w związku z wykonywanym zleceniem czy zadań".
>> Do takiego rozliczenia mamy prawo tylko wtedy, gdy było to ujęte w
>> umowie-zlecenia, z określeniem środka lokomocji. Ale bez diety i po
>> przedstawieniu biletów.
>
>
> A na gębę nie można? To pewnie dlatego wkładają mi to do dochodu, bo
> często załatwiamy wszystko w trakcie wykonywania zlecenia, tak więc cenę
> biletu powrotnego znam tylko z serwisu internetowego PKP. :)
>

Troche off-topic, ale zwykle to rozbawialo ludzi: w jednym z funduszy UE
rozliczenie podrozy pociagiem wymagalo przedstawienia zaswiadczenia od
przewoznika, ze bilet na danej trasie w danym dniu kosztowal tyle a
tyle. Zadne tam bilety. Trzeba wiec bylo uprzejmie naklonic regionalna
spolke PKP do wystawienia podpisanego i opieczetowanego dokumentu
potwierdzajacego cene biletu na danej trasie. :)

I.
--
http://nz.pasnik.pl
mieszkam w Nowej Zelandii :) ::: GG: 7370533

do góry