eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › znow czasy 5zl/godz
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 531

  • 431. Data: 2009-04-22 21:09:36
    Temat: Re: znow czasy 5zl/godz
    Od: "Noe Bat" <n...@o...pl>



    Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    >
    >>>>> sprawdź jakie to całkiem przyzwoite kwoty wychodzą.
    >>>> Zakładam, że coroczne 2 miesiące wakacji i łącznie jakieś 4 tygodnie
    >>>> ferii + możliwość wzięcia normalnego urlopu też w to wszystko
    >>>> wliczyłeś. Plus okresowe urlopy rehabilitacyjne. Oczywiście nie
    >>>> bezpłatne.
    >>> Oto przykład kompletnego ignoranta. Nic nie wie albo wie, że dzwoni
    >>> tylko nie ma pojęcia gdzie,
    > Tu sobie wytnę nonsensy.

    Też wytnę

    >....

    --
    PS. nudzi mi się


  • 432. Data: 2009-04-22 21:10:09
    Temat: Re: znow czasy 5zl/godz
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:gsnch4$46g$1@inews.gazeta.pl grom@x
    <gromax@_USUN_.interia.pl> pisze:

    > powtórzę więc co napisałem
    Niepotrzebnie.
    To jak ze ślepymi o kolorach albo z radiomaryjcami o logice.

    --
    Jotte


  • 433. Data: 2009-04-22 21:12:21
    Temat: Re: znow czasy 5zl/godz
    Od: "Noe Bat" <n...@o...pl>



    Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    > Związki zawodowe są nawet tam, gdzie tak naprawdę nie są za bardzo potrzebne
    > (kraje skandynawskie).

    A są GDZIEKOLWIEK potrzebne ?

    > I wszędzie sa one prawnie umocowane.
    > A my tu na grupie czytamy wykwity zapóźnionych umysłów o wolnym rynku
    > prymitywnie pojmowanym jako barbarzyńska dzicz, dyktat silniejszego,
    > negujące potrzebę uregulowań w tej dziedzinie, chore teorie o
    > samoregulującym sie cudownie rynku pracy itp. banialuki.
    > Ale to nic nowego, tak już przecież było. W XIX w. dzień pracy wynosił 12h
    > (nie było KP), w tkalniach pracowały 10-letnie dzieci bo płaca rodziców nie
    > wystarczała na biologiczne przeżycie, przejawy buntu tłumione były jak
    > przestępstwa.
    > Ale świat poszedł do przodu, choć niektórzy i do dziś nie nadążyli...

    Tamci nie nadążyli i co teraz, powstaną w marchwii ???

    --
    PS. nudzi mi się


  • 434. Data: 2009-04-22 21:15:06
    Temat: Re: znow czasy 5zl/godz
    Od: "Noe Bat" <n...@o...pl>



    Użytkownik "Wiesław Bicz" <o...@o...pl>

    >>> Nie, ale koszta patentów nie są prawdziwą barierą. Co najwyżej uboczną.
    >>
    >> Jakieś konkrety ? Tylko nie pisz o Stanach.
    >>
    > Następujące rzeczy są najważniejsze w innowacyjności:
    >
    > 1. Chęć do szukania nowych rozwiązań i do podejmowania ryzyka związanego
    > z ich wprowadzeniem w życie - to może być mozolne zajęcie.
    > 2. Gotowość do zdobywania wiedzy i doświadczeń.
    > 3. Wytrwałość (dojście do celu może zająć wiele lat).
    > 4. Dostępność kapitału ryzyka.
    > 5. Sprzyjający klimat - możliwość znalezienia bratniej duszy,
    > potrzebnych fachowców, informacji.
    > 6. Wsparcie instytucjonalne, realizowane przez fachowców i mające
    > naprawdę cel wspierania innowacji.
    > 7. Rynek zainteresowany nowymi rozwiązaniami.
    >
    > W przypadku kosztów patentów to największe są generowane przez
    > rzeczników patentowych i spory, a także przez utrzymanie patentów w
    > innych krajach po kilku latach. Pierwszych wymienionych kosztów nie da
    > się w znaczącym stopniu wyeliminować.
    >
    > Trzeba jednak wiedzieć, że szczególnie początkujący innowatorzy wcale
    > niekoniecznie muszą cokolwiek patentować, żeby osiągnąć sukces.
    >
    > Najważniejsze bariery w Polsce są po prostu takie, że wyliczone przeze
    > mnie punkty rzadko występują. Pierwsze trzy są osobowe - ludzi z takimi
    > cechami jest mało. Pozostałe systemowe - nieobecne w Polsce.

    Hmm...

    --
    PS. nudzi mi się


  • 435. Data: 2009-04-22 21:17:55
    Temat: Re: znow czasy 5zl/godz
    Od: "Jurek M" <m...@1...pl>

    Użytkownik "Noe Bat" <n...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:gsnr9q$90h$1@achot.icm.edu.pl...
    > Użytkownik "Jurek M" <m...@1...pl>
    >>>>>>>>> To jest jakiś stereotyp. Można ziemię uprawiać itp
    >>>>>>>> bo oczywiscie kazdy ma ziemie do uprawiania
    >>>>>>> Jedź w Bieszczady
    >>>>>> A czemu nie pod Warszawą?
    >>>>> Może pod. Nie wiem gdzie tam ziemia jest wolna :)
    >>>> To się dowiedz.
    >>> Po co ?
    >> Żebyś się dowiedział, gdzie się wyprowadzić,
    > Na starość ?

    Jak dożyjesz, czego ci życzę.
    (z godną emeryturą)


  • 436. Data: 2009-04-22 21:23:45
    Temat: Re: znow czasy 5zl/godz
    Od: "Noe Bat" <n...@o...pl>



    Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    >
    >> Bo narazie to jedyne co wywalczyly w moim niedlugim zyciu to to ze na
    >> gorników z moich skladek bede lozyl jeszcze jakies 30 lat. W kolejce sa
    >> kolejarze, nauczyciele, policjanci i inne zawodu oplacane z mojej pensji.
    > Nie szafowałbym sloganem, że łożysz i będziesz łożył na policjantów czy
    > nauczycieli z "winy" ZZ.
    > I tak będziesz łożył, bo taki jest system prawny, nie tylko u nas przecież.
    > Ale pójdźmy przez moment tym tokiem rozumowania.
    > Cóż - oni się zorganizowali, stworzyli silne lobby, zawalczyli o swoje
    > interesy i coś tam ugrali.
    > Tacy jak ty - nie. O czym to świadczy?

    O tym, że jeden doi drugiego

    > A teraz wróćmy do spraw bardziej obiektywnych.
    > Poza działalnością prowadzoną na rzecz swoich członków ZZ działają (w każdym
    > razie mogą działać) w obszarze globalnym - na rzecz stanowienia przyjaznego
    > pracownikom i sprawiedliwego prawa pracy, zapobiegania próbom pozbawiania
    > pracowników ich praw, pogarszania ich sytuacji.
    > To właśnie dzięki nim masz oparcie w prawie pracy.
    > Słabe? - może, ale zawsze lepiej niż żadne.

    Przecież związki zawodowe forsują prawo UTRUDNIAJĄCE zatrudnianie a nie ułatwiające.
    Co z tego, że jak już ktoś ma umowę o pracę na czas nieokreślony to nie można go
    zwolnić bez określonych trudności, jak pracodawca zawsze unika zawarcia takiej umowy
    by tej trudności nie mieć ?

    > I jeszcze jedno, o czym mało kto z wypowiadającej się tu gówniarzerii wie i
    > rozumie.
    >Pierwszą organizacją, zorganizowaną grupą społeczną, która
    > przyczyniła się, by nie rzec doprowadziła do przemiany ustrojowej, z której
    > wszyscy oni teraz korzystają był związek zawodowy.
    > Gdyby nie on, to może dzisiaj jeszcze żyliby w komunie i lizali dupska
    > partyjnym aparatczykom tak, jak dziś są gotowi lizać prywatnym pracodawcom,
    > których nie byłoby wszakże tak wielu.
    > Ot, nieświadomi, niedouczeni głupcy, którym wydaje się, że bez jednego z
    > drugim państwo się zawali.

    Zawiązek zawodowy z programem POLITYCZNYM ???

    --
    PS. nudzi mi się


  • 437. Data: 2009-04-22 21:27:09
    Temat: Re: znow czasy 5zl/godz
    Od: "Noe Bat" <n...@o...pl>



    Użytkownik "Jurek M" <m...@1...pl>

    >>>>>>>>>> To jest jakiś stereotyp. Można ziemię uprawiać itp
    >>>>>>>>> bo oczywiscie kazdy ma ziemie do uprawiania
    >>>>>>>> Jedź w Bieszczady
    >>>>>>> A czemu nie pod Warszawą?
    >>>>>> Może pod. Nie wiem gdzie tam ziemia jest wolna :)
    >>>>> To się dowiedz.
    >>>> Po co ?
    >>> Żebyś się dowiedział, gdzie się wyprowadzić,
    >> Na starość ?
    >
    > Jak dożyjesz, czego ci życzę.
    > (z godną emeryturą)
    >

    Nie jadę, grzebię się w tym g...e ! Mam fajną bryczkę, p..ę to !

    --
    PS. nudzi mi się


  • 438. Data: 2009-04-22 21:27:32
    Temat: Re: znow czasy 5zl/godz
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:gskc3i$i3a$1@nemesis.news.neostrada.pl Jurek M
    <m...@1...pl> pisze:

    >> Płaca minimalna to tyle, za ile ktoś ZECHCE Cię zatrudnić i Ty
    >> PRZYJMIESZ taką ofertę.
    > Czy uważacie, że zniesienie płacy minimalnej uszczęśliwiłoby gospodarkę?
    > Każdy kij ma dwa końce.
    > Dobra, znieśmy. I co się stanie dalej?
    Gostek pisze bzdety..
    Nie ma sensu pytać co by się stało. Pewnie co innego w realiach koniunktury
    pracy, co innego w sysuacji recesji, a jeszcze inne skutki byłyby
    długofalowe.
    Historia uczy (no, ale to trzeba mieć trochę w głowie), że te same zjawiska
    społeczne czasem przechodziły bez echa, a czasem powodowały wojny.
    Spójrzmy choćby na dzisiejszy kryzys. Jedni eksperci(?) prognozują tak, inni
    inaczej. A wszyscy to kwalifikowani(?) zawodowcy w dziedzinie ekonomii,
    rynku, przy których domorośli, żenujący "prorocy-teoretycy" z tej grupy to
    zwykła kupa śmiechu.
    I co?
    Jak się jednym uda trafić to się chwalą, że przewidzieli, jak im nie wyjdzie
    i wyjdą na durniów, to gadają, że są to zjawiska nieprzewidywalne, a
    prognozy obiektywnie obarczone były znacznym ryzykiem błędu.
    To nawet nie śmieszne, to żenujące.

    --
    Jotte


  • 439. Data: 2009-04-22 21:29:59
    Temat: Re: znow czasy 5zl/godz
    Od: "Jurek M" <m...@1...pl>

    Użytkownik "Noe Bat" <n...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:gso0nh$hcl$1@achot.icm.edu.pl...

    >> _Średnim_. ZTCW pensja minimalna (w założeniach) nie jest od tego by
    >> zapewniać byt ma poziomie średnim, tylko zabezpieczyć podstawowe
    >> potrzeby socjalne. I takie funkcje spełnia.
    > ...jak Cię ktoś zechce zatrudnić. Jak nie to nie spełnia.
    >> Owszem mogą wystąpić
    >> z tym problemy, ale jest to teoretycznie możliwe.
    > Myślę, że głównym celem pensji minimalnej jest jednak fiskalizm.

    I tutaj się z tobą zgodzę.
    Wyjątkowo nie trafiłeś jak łysy o parapet. :)

    Są minimalne datki, które należy zapewnić fiskusowi, co ma zabezpieczać
    minimalna pensja.

    Interes pracownika ma tutaj drugorzędne znaczenie albo wcale.


  • 440. Data: 2009-04-22 21:32:03
    Temat: Re: znow czasy 5zl/godz
    Od: r...@m...com

    > W gazecie z ogłoszeniami widziałem trochę ogłoszeń gdzie była podana
    > stawka 5 złotych za godzinę. Zakładając nawet że pracowałoby się po 50
    > godzin tygodniowo, to w miesiącu 200x5=1000zł, co w dużym mieście
    > wojewódzkim starczy najwyżej na jedzenie i bilet miesięczny!
    >

    Już lepiej by było, gdyby było nawet ogólnopolskie bezrobocie na poziomie 40%,
    ale płaca minimalna 3000zł (przy zachowaniu obecnych cen towarów,najmu, i
    usług)

    Przynajmniej bezrobotnych by się nie nazywało leniami, tylko każdy by wiedział
    że naprawde dla nich by nie ma pracy.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

strony : 1 ... 30 ... 43 . [ 44 ] . 45 ... 50 ... 54


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1