eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeznow czasy 5zl/godz
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 531

  • 171. Data: 2009-04-20 11:18:42
    Temat: Re: znow czasy 5zl/godz
    Od: Patryk Włos <p...@i...peel>

    >>> Życzę każdemu, który bierze udział w tej dyskusji, żeby nie musiał tego
    >>> przeżywać sam. Ale niestety w życiu bywa czasem okrutnie. Polska to nie
    >> Ja chciałem jeszcze dopowiedzieć tyle, że zaczynałem karierę jako
    >> programista, zarabiając 1000 PLN brutto na umowę o dzieło, codziennie
    >> dojeżdżając do pracy ponad 40km w jedną stronę. Po opłaceniu podatku i
    >> biletu miesięcznego PKS zostawało mi na rękę ok. 620 PLN.
    >>
    >> I jakoś przeżyłem. Więc zapewniam, że pisząc wcześniejsze posty,
    >> dokładnie rozumiałem sytuację takich ludzi.
    >
    > 1000PLN brutto to właśnie coś ok 620 zł na rękę....
    >
    > bilet miesięczny na 40 km chyba był gratis?;)

    Umowa o dzieło, student - czyli bez ZUSu, tylko podatek (ok. 19%).


    --
    Zobacz, jak się pracuje w Google:
    http://pracownik.blogspot.com


  • 172. Data: 2009-04-20 11:23:04
    Temat: Re: znow czasy 5zl/godz
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    Patryk Włos pisze:
    >>>> Życzę każdemu, który bierze udział w tej dyskusji, żeby nie musiał tego
    >>>> przeżywać sam. Ale niestety w życiu bywa czasem okrutnie. Polska to nie
    >>> Ja chciałem jeszcze dopowiedzieć tyle, że zaczynałem karierę jako
    >>> programista, zarabiając 1000 PLN brutto na umowę o dzieło, codziennie
    >>> dojeżdżając do pracy ponad 40km w jedną stronę. Po opłaceniu podatku
    >>> i biletu miesięcznego PKS zostawało mi na rękę ok. 620 PLN.
    >>>
    >>> I jakoś przeżyłem. Więc zapewniam, że pisząc wcześniejsze posty,
    >>> dokładnie rozumiałem sytuację takich ludzi.
    >>
    >> 1000PLN brutto to właśnie coś ok 620 zł na rękę....
    >>
    >> bilet miesięczny na 40 km chyba był gratis?;)
    >
    > Umowa o dzieło, student - czyli bez ZUSu, tylko podatek (ok. 19%).


    Nawet niestudent nie ma ZUSu w tym przypadku. Podatek obecnie to 18%.
    W dodatku przy dziele jest 20% KUP, a nieraz i 50% KUP, co daje podatek
    w wysokości 9%.

    --
    Liwiusz


  • 173. Data: 2009-04-20 11:29:54
    Temat: Re: znow czasy 5zl/godz
    Od: "Emka" <e...@o...eu>

    "Noe Bat" <n...@o...pl> napisał .

    > Gość: "Ciężko żyć"
    > Emka: "To się powieś"

    Gdzie konkretnie tak napisałam?
    BTW - facet dostał kilka podpowiedzi co i jak i nadal wybrzydza.
    Zasadniczo to aż korci, by faktycznie napisać mu to, czego nie napisałam.

    Pozdrawiam
    Emka



  • 174. Data: 2009-04-20 11:31:31
    Temat: Re: znow czasy 5zl/godz
    Od: "Emka" <e...@o...eu>

    "zly" <b...@N...fm> napisał

    > Jak juz gdzies pisalem: Swiat bylby piekny jakby wszyscy byli uczciwi i
    > zaradni. Ale nie sa. Co nie znaczy ze jesli pracuja na pelnym etacie nie
    > nalezy im sie zycie powyzej granicy upodlenia.
    > A gadki, ze kazdy moze wziac sie za lepiej platna prace sa durne. Bo nie
    > moze, ze wzgledow roznych, czasem od niego zaleznych czasem nie

    I co teraz w związku z tym?

    Pozdrawiam
    Emka


  • 175. Data: 2009-04-20 11:31:33
    Temat: Re: znow czasy 5zl/godz
    Od: Patryk Włos <p...@i...peel>

    >>>>> Życzę każdemu, który bierze udział w tej dyskusji, żeby nie musiał
    >>>>> tego
    >>>>> przeżywać sam. Ale niestety w życiu bywa czasem okrutnie. Polska to
    >>>>> nie
    >>>> Ja chciałem jeszcze dopowiedzieć tyle, że zaczynałem karierę jako
    >>>> programista, zarabiając 1000 PLN brutto na umowę o dzieło,
    >>>> codziennie dojeżdżając do pracy ponad 40km w jedną stronę. Po
    >>>> opłaceniu podatku i biletu miesięcznego PKS zostawało mi na rękę ok.
    >>>> 620 PLN.
    >>>>
    >>>> I jakoś przeżyłem. Więc zapewniam, że pisząc wcześniejsze posty,
    >>>> dokładnie rozumiałem sytuację takich ludzi.
    >>>
    >>> 1000PLN brutto to właśnie coś ok 620 zł na rękę....
    >>>
    >>> bilet miesięczny na 40 km chyba był gratis?;)
    >>
    >> Umowa o dzieło, student - czyli bez ZUSu, tylko podatek (ok. 19%).
    >
    > Nawet niestudent nie ma ZUSu w tym przypadku. Podatek obecnie to 18%.
    > W dodatku przy dziele jest 20% KUP, a nieraz i 50% KUP, co daje podatek
    > w wysokości 9%.

    No ja się na 50% nie kwalifikowałem. Miałem 20%, czyli podatek był
    naliczany od pozostałych 80% - te 19% podatku było z pamięci, już
    upraszczając.

    Szczegółów zresztą nie pamiętam, to było w 2002 roku. Pamiętam, że po:
    - zapłaceniu podatku
    - kupnie biletu miesięcznego PKS (ulgowego)
    - kupnie biletu miesięcznego MPK (ulgowego)

    zostawało mi ok. 620 PLN.


    --
    Zobacz, jak się pracuje w Google:
    http://pracownik.blogspot.com


  • 176. Data: 2009-04-20 11:39:05
    Temat: Re: znow czasy 5zl/godz
    Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>

    On 2009-04-20, Noe Bat <n...@o...pl> wrote:

    [...]

    > Ależ p..enie ! Chodzi o to, że gościu (ten czy inny) ma realny problem
    > a nie o to, że mu się nudzi tak jak Tobie.

    Skąd wiesz, że realny? IMHO to jest kombinowanie na siłę. Spokojnie można
    znaleźć robotę nie wymagającą kwalifikacji, a dającą wyższą pensje. W takim
    Poznaniu pensje kasjerek bardzo często przekraczają 2 tyś. brutto.
    Chcesz mi wmówić, że w Warszawie zarabiają mniej?

    Do tego masz zapotrzebowanie na kelnerów (a tu masz napiwki), czy choćby
    w sieciach fast-food, stacjach paliw itd. Wszędzie płacą więcej niż
    minimalna krajowa.

    Stawki minimalne proponują faktycznie w mniejszych miejscowościach, ale
    tam też i życie mniej kosztuje i są przypadki że za ten 1000 się
    utrzymają.

    --
    Wojciech Bańcer
    p...@p...pl


  • 177. Data: 2009-04-20 11:41:25
    Temat: Re: znow czasy 5zl/godz
    Od: r...@m...com

    > On 2009-04-20, Noe Bat <n...@o...pl> wrote:
    >
    > [...]
    >
    > > Ależ p..enie ! Chodzi o to, że gościu (ten czy inny) ma realny problem
    > > a nie o to, że mu się nudzi tak jak Tobie.
    >
    > Skąd wiesz, że realny? IMHO to jest kombinowanie na siłę. Spokojnie można
    > znaleźć robotę nie wymagającą kwalifikacji, a dającą wyższą pensje. W takim
    > Poznaniu pensje kasjerek bardzo często przekraczają 2 tyś. brutto.
    > Chcesz mi wmówić, że w Warszawie zarabiają mniej?

    Rozumiem że praca jest od poniedziałku do piątku i ustawowe 40h tygodniowo.

    Bo jesli w niedziele i święta, to nie dziwię się ze ludzie nie chcą pracować.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 178. Data: 2009-04-20 12:10:54
    Temat: Re: znow czasy 5zl/godz
    Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>

    On 2009-04-20, r...@m...com <r...@m...com> wrote:

    [...]

    >> Skąd wiesz, że realny? IMHO to jest kombinowanie na siłę. Spokojnie można
    >> znaleźć robotę nie wymagającą kwalifikacji, a dającą wyższą pensje. W takim
    >> Poznaniu pensje kasjerek bardzo często przekraczają 2 tyś. brutto.
    >> Chcesz mi wmówić, że w Warszawie zarabiają mniej?
    >
    > Rozumiem że praca jest od poniedziałku do piątku i ustawowe 40h tygodniowo.

    <ściana>

    > Bo jesli w niedziele i święta, to nie dziwię się ze ludzie nie chcą pracować.

    Ale do knajpy "w niedzielę i święta" to się chodzi, co nie?

    Uprawiasz zajebistą demagogię, bo posługując się ogółem (ktoś, gdzieś,
    może w trudnej sytuacji, może ma czesne, może jest gejem), oczekujesz
    konkretnych rozwiązań. W taki sposób to każdą radę będziesz w stanie
    zanegować kolejnym "a może".

    --
    Wojciech Bańcer
    p...@p...pl


  • 179. Data: 2009-04-20 12:31:34
    Temat: Re: znow czasy 5zl/godz
    Od: r...@w...pl

    > On 2009-04-20, r...@m...com <r...@m...com> wrote:
    >
    > [...]
    >
    > >> Skąd wiesz, że realny? IMHO to jest kombinowanie na siłę. Spokojnie można
    > >> znaleźć robotę nie wymagającą kwalifikacji, a dającą wyższą pensje. W
    takim
    > >> Poznaniu pensje kasjerek bardzo często przekraczają 2 tyś. brutto.
    > >> Chcesz mi wmówić, że w Warszawie zarabiają mniej?
    > >
    > > Rozumiem że praca jest od poniedziałku do piątku i ustawowe 40h tygodniowo.
    >
    > <ściana>
    >
    > > Bo jesli w niedziele i święta, to nie dziwię się ze ludzie nie chcą
    pracować.
    >
    > Ale do knajpy "w niedzielę i święta" to się chodzi, co nie?
    >
    Nie chodzę po żadnych knajpach, tymbardziej w niedziele... jak chce napić sie
    piwa, to spotykam sie z przyjaciółmi na prywatce.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 180. Data: 2009-04-20 12:32:18
    Temat: Re: znow czasy 5zl/godz
    Od: zly <b...@N...fm>

    Dnia Mon, 20 Apr 2009 13:31:31 +0200, Emka napisał(a):

    > I co teraz w związku z tym?

    jw, nie placa mi za to by wymyslac reformy czy ustroje. po prostu wyrazam
    swoje zdanie

    --
    marcin

strony : 1 ... 10 ... 17 . [ 18 ] . 19 ... 30 ... 54


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1