> Użytkownik <t...@W...pl> napisał
> To sama sobie go poczytaj - jest dostępny w wielu serwisach internetowych.
Owszem. Strona internetowa nie może byc jednak użyta w sporze z pracodawcą. W
takim przypadku można posłużyć się jedynie znowelizowanym Kodeksem Pracy w
formie pisanej. Poza tym nie posiadam komputera i korzystając z czyjejś
uprzejmości nie chcę narażać Go na konsekwencje długotrwałego przeszukiwania
sieci. Krótkie poszukiwania "goglami" nie przyniosły żadnych konkretów.
> Najlepiej pójść na rękę ciężarnej koleżance i firmie, w której pracujesz.
> Czyli iść na urlop w takim terminie, że firma mogła bezkolizyjnie pracować.
> Poza tym twój pracodawca może wyznaczyć Ci termin urlopu.
Przerwa wywołana ciążą mojej koleżanki w żaden sposób nie jest w stanie
zakłócić pracy mojej Firmy (mówimy o zakładzie zatrudniającym kilkaset osób), a
propozycja urlopu nie jest zaleceniem kierownictwa Firmy.
Pozdrawiam Basia


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik <t...@W...pl> napisał w wiadomości
news:3dd0.00001312.3f7ecd54@newsgate.onet.pl...
> >
> >
> > > Wygląda na to że pracujesz w firmie państwowej.
> Mylisz się nie pracuję w firmir państwowej i znam realia rynku pracy.
> Dobrze żebyś wiedziała jak
> > wygląda rzeczywistość w większości firm.
> > Pracownicy aż proszą się o urlop, nawe zaległy. W firmach prywatnych
urlop
> > niestety jest luksusem. Na porządku dziennym są sytuacje że podpisuje
się
> > kartę urlopową i pracuje się dalej. Znam ludzi którzy od pięciu lat nie
> > mieli dnia urlopu!
> Nie interesują mnie perypetie urlopowe Twoich Kolegów tylko podstawa
prawna
> dotycząca opisanej sytuacji.
>
> > Basia
>
Witam

Chciałem Ci pomóc w przełknięciu tej gorzkiej i w miarę oczywistej prawdy,
że pracodawca dużo może, w tym także wysłać Cię na niechciany urlop.
Uświadomienie sobie że inni mają znacznie gorzej pozwala nam często mniej
przejmować się własnymi problemami
Podstawę prawną, każdy w miarę inteligenty człowiek, potrafi przecież sobie
znaleźć w Kodeksie Pracy.

Pozdrawiam
Dagomar

do góry

Użytkownik Basia napisał:
> Szanowni Państwo,
> uprzejmie proszę o informację czy można zmusić pracownika do wykorzystania
> urlopu wypoczynkowego.

Najlepiej przeczytać kodeks pracy, artykuły od 162 do 164. Najważniejszy
jest ten fragment.

"Art. 163 § 1. Urlopy powinny być udzielane zgodnie z planem urlopów.
Plan urlopów ustala pracodawca, biorąc pod uwagę wnioski pracowników i
konieczność zapewnienia normalnego toku pracy.[...]"

Jak widzisz, to pracodawca ustala plan urlopów. W opisywanym przypadku
wystarczy, że powoła się na "konieczność zapewnienia normalnego toku
pracy" w trakcie przewidywanego urlopu macierzyńskiego kierowniczki i
może posłać pracowników w wybranym przez siebie okresie.

Oczywiście pracownik nie stoi na z góry przegranej pozycji. Jest trochę
wyjątków - np. opinia organizacji związkowej, ważne przyczyny
pracownika, choroby. Radzę przestudiować kodeks lub porozmawiać z
prawnikiem.

Trochę inaczej sprawa wygląda, jeśli powstał już plan urlopów, a
pracodawca poprzesuwać ich terminy. Patrz:
"§ 2. Przesunięcie terminu urlopu jest także dopuszczalne z powodu
szczególnych potrzeb pracodawcy, jeżeli nieobecność pracownika
spowodowałaby poważne zakłócenia toku pracy."

Dla ciekawych, pracodawca może też odwołać pracownika z urlopu "gdy jego
obecności w zakładzie wymagają okoliczności nie przewidziane w chwili
rozpoczynania urlopu" (art. 167)

GM

do góry

Użytkownik <t...@W...pl> napisał w wiadomości
news:3dd0.0000132d.3f7ee042@newsgate.onet.pl...
> > > Nie interesuj? mnie perypetie urlopowe Twoich Kolegów tylko
podstawa
> > > prawna dotycz?ca opisanej sytuacji.
> >
> > Tzw. prawo Kaduka.....
> > W jakim Ty swiecie zyjesz?
> W realnym, gdzie obowiazki i prawa pracowników okre?la zbiór
przepisów zwany
> Kodeksem Pracy. warto go znać i mieć odwagę by walczyc o jego
egzekwowanie.
> Przykro mi jeżeli w Waszych firmach KP jest nieprzestrzegany, ale
jeżeli tak
> jest, to po czę?ci jest to Wasz? win? :(
> Pozdrawiam Basia
>
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Basiu,

Zazwyczaj jestem kulturalnym człowiekiem, ale Ty naprawdę zerwałaś się
z choinki....!!!! I nie masz zielonego pojęcia o sytuacji panującej w
zakładach pracy. Najprawdopodobniej grzejesz tyłek na jakiejś
państwoej posadce.
Pobuudka!!!

banesto

do góry

> >>Nie interesują mnie perypetie urlopowe Twoich Kolegów tylko podstawa
> >
> > prawna
> >
> >>dotycząca opisanej sytuacji.
> >
> >
> > Co za ton!!!!!!
> Prosiłam o poradę, a nie o opowieści z cyklu o Maryni i ułanach...

Nie znam aktu, ale żeby było fajniej to urlop ci się należy
ale pracodawca może ci wyznaczyć okres w jakim masz go wybrać
(mam takiego znajomego) i jest to zgodnie z prawem.

Czyli masz prawo ale od decyzji pracodawcy zależy kiedy
możesz z niego skorzystać.

Pozdrawiam
Bartek I.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik <t...@W...pl> napisał w wiadomości
news:3dd0.000013a8.3f7f104c@newsgate.onet.pl...
> > Użytkownik <t...@W...pl> napisał
> > To sama sobie go poczytaj - jest dostępny w wielu serwisach
internetowych.
> Owszem. Strona internetowa nie może byc jednak użyta w sporze z
pracodawcą. W
> takim przypadku można posłużyć się jedynie znowelizowanym Kodeksem Pracy w
> formie pisanej. Poza tym nie posiadam komputera i korzystając z czyjejś
> uprzejmości nie chcę narażać Go na konsekwencje długotrwałego
przeszukiwania

Więc nie miej pretensji do ludzi, że dyskutują na ten temat. To jest grupa
dyskusyjna, a nie kancelaria porad prawnych. Tutaj różne wypowiedzi mogą się
znaleźć. Z tego, co widzę, konkretne i jasne odpowiedzi na Twoje wątpliwości
też padły.

> Przerwa wywołana ciążą mojej koleżanki w żaden sposób nie jest w stanie
> zakłócić pracy mojej Firmy (mówimy o zakładzie zatrudniającym kilkaset
osób), a
> propozycja urlopu nie jest zaleceniem kierownictwa Firmy.

Twoja przełożona ma inne zdanie na ten temat. Raczej nie zawalczysz.

mangha

do góry

// ciach//
>
> "§ 2. Przesunięcie terminu urlopu jest także dopuszczalne z powodu
> szczególnych potrzeb pracodawcy, jeżeli nieobecność pracownika
> spowodowałaby poważne zakłócenia toku pracy."
>
// ciach //

i - co dalej jest w przepisach -jeżeli pracownik poniósł koszty wyjazdu, to
proporcjonalnie do niewykorzystanego czasu pracodawca w takim przypadku musi
je zwrócić. Np. mamy 2 tygodnie urlopu, po tygodniu jesteśmy wzywani do
firmy to za pozostały tydzień - po przedstawieniu kosztów oczywiście, czyli
rachunków - pracodawca jest zobowiązany do pokrycia kosztów faktycznie
poniesionych plus koszty przejazdu.

do góry