-
21. Data: 2007-03-06 13:39:44
Temat: Re: zmiana pracy...
Od: "E." <e...@o...pl>
Any User napisał(a):
>> Jest też grupa pracowników, którzy nie muszą mieć nadzoru żeby
>> pracować sprawnie.
>>
>> Moim zdaniem, po jakimś czasie gdy pracownik się sprawdza powinno się
>> odpuścić choć trochę, a nie traktować go dalej jak gówniarza, który
>> jest pierwszy dzień w pracy.
>
> I tak z ręką na sercu - czy znasz pracowników, którzy bez ciągłego
> nadzoru będą przez cały czas pracować na 100% swoich możliwości?
Nie muszą cały czas. Czasem pracują na 40% a czasem na 240%, jak
sytuacja wymaga. Takich "zadaniowców" ceni się bardziej.
E.
-
22. Data: 2007-03-06 13:44:44
Temat: Re: zmiana pracy...
Od: Any User <z...@u...pl>
>>> Jest też grupa pracowników, którzy nie muszą mieć nadzoru żeby
>>> pracować sprawnie.
>>>
>>> Moim zdaniem, po jakimś czasie gdy pracownik się sprawdza powinno się
>>> odpuścić choć trochę, a nie traktować go dalej jak gówniarza, który
>>> jest pierwszy dzień w pracy.
>>
>> I tak z ręką na sercu - czy znasz pracowników, którzy bez ciągłego
>> nadzoru będą przez cały czas pracować na 100% swoich możliwości?
>
> Nie muszą cały czas. Czasem pracują na 40% a czasem na 240%, jak
> sytuacja wymaga. Takich "zadaniowców" ceni się bardziej.
Zależy, przy jakiej pracy. Przy niektórych jak najbardziej (z reguły
przy tych "inteligentnych", ale oczywiście nie tylko), przy innych
najlepiej się sprawdzają "zapier.alacze".
--
Więcej na ten temat przeczytasz w moim blogu:
http://pracownik.blogspot.com
-
23. Data: 2007-03-06 14:54:12
Temat: Re: zmiana pracy...
Od: " Nixe" <n...@f...pl>
X-No-Archive:yes
W wiadomości <news:esjot9$bhk$1@opal.icpnet.pl>
Any User <z...@u...pl> pisze:
> I tak z ręką na sercu - czy znasz pracowników, którzy bez ciągłego
> nadzoru będą przez cały czas pracować na 100% swoich możliwości?
W mojej firmie zasadniczo wszyscy tak pracują (osoby ze skłonnościami
leserskimi są 2 na 18)
Niepotrzebny jest żaden ciągły nadzór, monitoring, trzecie oko prezesa,
donosiciele.
--
Nixe
-
24. Data: 2007-03-06 15:48:36
Temat: Re: zmiana pracy...
Od: "niktula" <n...@g...com>
>
> > I tak z ręką na sercu - czy znasz pracowników, którzy bez ciągłego
> > nadzoru będą przez cały czas pracować na 100% swoich możliwości?
>
> Nie muszą cały czas. Czasem pracują na 40% a czasem na 240%, jak
> sytuacja wymaga. Takich "zadaniowców" ceni się bardziej.
>
> E.
i z tym się zgadzam. Wydaje mi się, że w każdej pracy są dni
luźniejsze - w których można sobie pozwolić na te 40%, i dni takie ze
100% to za mało.
Do wszystkiego należy podejść racjonalnie.
A ciągłe "inwigilowanie" pracownika - nawet najlepszego by dobiło
psychicznie. Takie jest oto moje zdanie:)
Ale muszę się przyznać... ze dziś coś się zmienilo:) Usłyszałam słowa
pochwały od Nowego:)
Może to nie dużo, ale mały krok do przodu jest:)
-
25. Data: 2007-03-06 16:17:53
Temat: Re: zmiana pracy...
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:1173196116.353308.239660@n33g2000cwc.googlegrou
ps.com
niktula <n...@g...com> pisze:
> Ale muszę się przyznać... ze dziś coś się zmienilo:) Usłyszałam słowa
> pochwały od Nowego:)
> Może to nie dużo, ale mały krok do przodu jest:)
Prymitywna metoda, dobra na mało kogo.
Krytyka, pretensje, zastrzeżenia i nagle malutka pochwała - jakby słońce zza
chmur wyszło! Święto! Jakiż jednak ludzki ten szef, trzeba się tylko jeszcze
więcej starać...
Naiwność, dziecinada.
--
Jotte
-
26. Data: 2007-03-06 16:18:06
Temat: Re: zmiana pracy...
Od: Jakub Lisowski <j...@S...kofeina.net>
Dnia Tue, 06 Mar 2007 14:04:41 +0100, Any User <z...@u...pl>
w <esjot9$bhk$1@opal.icpnet.pl> napisał:
>> Jest też grupa pracowników, którzy nie muszą mieć nadzoru żeby
>> pracować sprawnie.
>>
>> Moim zdaniem, po jakimś czasie gdy pracownik się sprawdza powinno się
>> odpuścić choć trochę, a nie traktować go dalej jak gówniarza, który
>> jest pierwszy dzień w pracy.
>
> I tak z ręką na sercu - czy znasz pracowników, którzy bez ciągłego
> nadzoru będą przez cały czas pracować na 100% swoich możliwości?
Osobiście wolałbym pracowników, którzy się nie narabiają, wykonują to,
co jest potrzebne a kasa satysfakcjonuje wszystkie strony.
Bo z pracownika który robi na 100% się nic nowego nie wyciśnie.
ja czyli jakub
--
Z zaparkowanego Forda Fulkersona wysiedli generał Grant i porucznik
Revoke.
-
27. Data: 2007-03-06 17:16:19
Temat: Re: zmiana pracy...
Od: Any User <z...@u...pl>
>> I tak z ręką na sercu - czy znasz pracowników, którzy bez ciągłego
>> nadzoru będą przez cały czas pracować na 100% swoich możliwości?
>
> Osobiście wolałbym pracowników, którzy się nie narabiają, wykonują to,
> co jest potrzebne a kasa satysfakcjonuje wszystkie strony.
>
> Bo z pracownika który robi na 100% się nic nowego nie wyciśnie.
Że powtórzę: wszystko zależy od tego, co robi konkretny pracownik, jego
dział i cała firma.
Np. od szwaczki należy wymagać diametralnie innego trybu pracy, niż od
administratora sieci.
--
Więcej na ten temat przeczytasz w moim blogu:
http://pracownik.blogspot.com
-
28. Data: 2007-03-06 18:28:15
Temat: Re: zmiana pracy...
Od: "Miros/law L. Baran" <b...@h...pl>
Any User pisze:
> Np. od szwaczki należy wymagać diametralnie innego trybu pracy, niż od
> administratora sieci.
Znaczy, szwaczka ma być jak Pstrowski?
Kolego, koledze się ustroje pomieszały.
Jubal
--
[ Miros/law L Baran, baran-at-knm-org-pl, neg IQ, cert AI ] [ 0101010 is ]
[ BOF2510053411, http://hell.pl/baran/tek/, alchemy pany! ] [ The Answer ]
23. ... r-q1
-
29. Data: 2007-03-06 18:45:23
Temat: Re: zmiana pracy...
Od: Any User <z...@u...pl>
>> Np. od szwaczki należy wymagać diametralnie innego trybu pracy, niż od
>> administratora sieci.
>
> Znaczy, szwaczka ma być jak Pstrowski?
Raczej nie. On chyba sam chciał tak pracować (przynajmniej tak wnioskuję
na podstawie tekstu z Wikipedii).
> Kolego, koledze się ustroje pomieszały.
Znowu nie. W ustroju obecnym jest nadzór (tzw. "bat"). W poprzednim...
nie wiem, co to było, ale ja nie znam osobiście nikogo, kto w poprzednim
ustroju musiałby się przepracowywać.
--
Więcej na ten temat przeczytasz w moim blogu:
http://pracownik.blogspot.com
-
30. Data: 2007-03-07 09:30:18
Temat: Re: zmiana pracy...
Od: Jakub Lisowski <j...@S...kofeina.net>
Dnia Tue, 06 Mar 2007 18:16:19 +0100, Any User <z...@u...pl>
w <esk7l4$odj$1@opal.icpnet.pl> napisał:
>>> I tak z ręką na sercu - czy znasz pracowników, którzy bez ciągłego
>>> nadzoru będą przez cały czas pracować na 100% swoich możliwości?
>>
>> Osobiście wolałbym pracowników, którzy się nie narabiają, wykonują to,
>> co jest potrzebne a kasa satysfakcjonuje wszystkie strony.
>>
>> Bo z pracownika który robi na 100% się nic nowego nie wyciśnie.
>
> Że powtórzę: wszystko zależy od tego, co robi konkretny pracownik, jego
> dział i cała firma.
Brednie.
> Np. od szwaczki należy wymagać diametralnie innego trybu pracy, niż od
> administratora sieci.
Może u ciebie należy. Akurat szwaczka i admin to dwie różne prace -
jedna generuje zysk, a druga zapobiega stratom.
Od szwaczki i programisty może też?
ja czyli jakub
--
Z zaparkowanego Forda Fulkersona wysiedli generał Grant i porucznik
Revoke.