eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjezatrudnienie bogatego :)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 49

  • 31. Data: 2008-03-26 20:39:04
    Temat: Re: zatrudnienie bogatego :)
    Od: z/svc <z/svc@>

    On 25 Mar 2008 21:02:57 +0100, "pampalini"
    <t...@p...onet.pl> wrote:

    >Czy zatrudnilibyscie czlowieka, powiedzmy na sredni szczebel biurowy czy nawet
    >na stanowisko niskiego programisty czy admina spelniającego wszystkie wymagania
    >wiedzac ze ma na koncie powiedzmy milion legalnych euro?
    >Oczywiscie pytanie o ta sprawe na rozmowie kw. odpada.
    >Prosze o powazne wypowiedzi.

    Aż mnie dziw bierze, że jeszcze nikt nie napisał, że taki Scott
    McNealy pracuje za dolca miesięcznie (założyciel i do niedawna CEO Sun
    Microsystems), czy Steve Jobs też robi za dolca.

    No ale kto by się z takimi chciał zadawać, przecież to
    niepełnowartościowi pracownicy, zupełnie bez motywacji, itd.

    ;-)

    Sam znam ludzi (w Polsce rzecz jasna), którzy kasy mają tyle, że nie
    musieliby zarabiać. A poszli na studia i do pracy i zaczynali od
    podrzędnych prac w korporacjach i robią swoje własne fortuny.

    No ale do tego to trzeba mieć trochę ambicji.

    A pełno wartościowy pracownik to taki, który zapierdala od pierwszego
    do pierwszego na kromkę chleba. Taki pracownik to jest super, pognębić
    można i w ogóle.

    A co mnie obchodzi ile koleś ma kasy? Chce pracować, ma pomysły,
    energię, ambicję, pomysły - o co innego chodzi?

    --
    z/svc


  • 32. Data: 2008-03-26 21:25:32
    Temat: Re: zatrudnienie bogatego :)
    Od: "entroper" <e...@C...spamerom.poczta.onet.pl>

    Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w wiadomości
    news:fse91v$8i8$1@news.dialog.net.pl...

    > Natomiast pracodawca wykorzystujący trudną (zapewne chwilowo) sytuację
    > materialną pracownika do wykorzystywania go jest nie tylko szubrawcem, ale
    > i idiotą.

    Czy idiotą, to jest dyskusyjne, bo może czasem takie podejście się sprawdza
    (choć na pewno nie jest tak optymalne, jak myśli AnyUser), ale na pewno jest
    sk..synem. No ale skoro "doszedł do wszystkiego własną ciężką pracą", to
    uważa, że mu wolno.

    e.


  • 33. Data: 2008-03-26 21:35:26
    Temat: Re: zatrudnienie bogatego :)
    Od: Maciej Bojko <m...@g...com>

    On Wed, 26 Mar 2008 22:25:32 +0100, "entroper"
    <e...@C...spamerom.poczta.onet.pl> wrote:

    >> Natomiast pracodawca wykorzystujący trudną (zapewne chwilowo) sytuację
    >> materialną pracownika do wykorzystywania go jest nie tylko szubrawcem, ale
    >> i idiotą.
    >
    >Czy idiotą, to jest dyskusyjne, bo może czasem takie podejście się sprawdza
    >(choć na pewno nie jest tak optymalne, jak myśli AnyUser),

    Przede wszystkim to całkowita nieznajomość podstaw fizyki
    newtonowskiej, w szczególności trzeciej zasady dynamiki (reakcja równa
    akcji). Taki "menedżer" aż się prosi o to, by któryś z podwładnych
    wbił mu nóż w plecy w pierwszym nadarzającym się momencie.

    --
    Maciej Bójko
    m...@g...com


  • 34. Data: 2008-03-26 21:49:56
    Temat: Re: zatrudnienie bogatego :)
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:fsee0o$a60$1@atlantis.news.neostrada.pl entroper
    <e...@C...spamerom.poczta.onet.pl> pisze:

    >> Natomiast pracodawca wykorzystujący trudną (zapewne chwilowo) sytuację
    >> materialną pracownika do wykorzystywania go jest nie tylko szubrawcem,
    >> ale i idiotą.
    > Czy idiotą, to jest dyskusyjne, bo może czasem takie podejście się
    > sprawdza
    Kwestia działania w perspektywie czasowej określonej długości.
    Pracodawca który zatrudnia pracownika (właściwie należałoby rzec: _użytkuje_
    pracownika) w warunkach sprzyjających czy wręcz inspirujących go do działań
    minimalistycznych, nieformalnych (kombinatorstwo itp.), powodujących
    negatywny stosunek do pracodawcy i tym samym odejście przy pierwszej
    nadarzającej się okazji idiotą z pewnością jest.

    > (choć na pewno nie jest tak optymalne, jak myśli AnyUser)
    Myśli?
    Na pewno?
    Ja te wypowiedzi odbieram na gruncie zupełnie innych procesów.
    Czytałeś "teorie" Bylejakiego o "zużywaniu się" maksymalnie eksploatowanych
    pracowników?


    --
    Jotte


  • 35. Data: 2008-03-27 12:58:22
    Temat: Re: zatrudnienie bogatego :)
    Od: Immona <c...@n...gmailu>

    z/svc wrote:

    > On 25 Mar 2008 21:02:57 +0100, "pampalini"
    > <t...@p...onet.pl> wrote:
    >
    >
    >>Czy zatrudnilibyscie czlowieka, powiedzmy na sredni szczebel biurowy czy nawet
    >>na stanowisko niskiego programisty czy admina spelniającego wszystkie wymagania
    >>wiedzac ze ma na koncie powiedzmy milion legalnych euro?
    >>Oczywiscie pytanie o ta sprawe na rozmowie kw. odpada.
    >>Prosze o powazne wypowiedzi.
    >
    >
    > Aż mnie dziw bierze, że jeszcze nikt nie napisał, że taki Scott
    > McNealy pracuje za dolca miesięcznie (założyciel i do niedawna CEO Sun
    > Microsystems), czy Steve Jobs też robi za dolca.
    >

    Pieniadze dostaja z innego zrodla - sa wlascicielami duzej ilosci akcji
    firm, w ktorych pracuja / ktore posiadaja i wzrost wartosci firmy dzieki
    ich pracy moze pomnozyc ich majatek bardziej niz jakakolwiek stala pensja.

    Przyklad pracy bez jakiejkolwiek motywacji finansowej widzialam w jednym
    ogolniaku - jedna nauczycielka miala bogatego meza i nedzne
    nauczycielskie zarobki byly dla niej zaledwie kieszonkowym, z ktorego
    bez bolu by mogla zrezygnowac, ale pracowala z powolania i dla
    satysfakcji (dobra szkola z duza iloscia zdolnych i zmotywowanych
    uczniow). Choc spotkalam tez swietnych nauczycieli nie bedacych w dobrej
    sytuacji finansowej, to wydaje mi sie, ze taki komfort raczej poprawia
    jakosc pracy nauczyciela chocby przez to, ze nauczyciel jest mniej
    zestresowany.

    I.
    --
    http://nz.pasnik.pl - Nowa Zelandia
    http://blog.pasnik.pl


  • 36. Data: 2008-03-28 09:26:43
    Temat: Re: Dlaczego zatrudniłbym bogatego
    Od: "Marcin P." <m...@o...pl>


    Użytkownik "pampalini" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:549c.000000d8.47e95a70@newsgate.onet.pl...
    > Czy zatrudnilibyscie czlowieka, powiedzmy na sredni szczebel biurowy czy nawet
    > na stanowisko niskiego programisty czy admina spelniającego wszystkie wymagania
    > wiedzac ze ma na koncie powiedzmy milion legalnych euro?
    > Oczywiscie pytanie o ta sprawe na rozmowie kw. odpada.

    Tak. Zwłaszcza, jeśli te pieniądze zarobił.

    Pozdrowienia
    --
    Marcin


  • 37. Data: 2008-03-28 18:17:52
    Temat: Re: Dlaczego zatrudniłbym bogatego
    Od: "tukan" <t...@...onet.pl>

    Marcin P. wrote:
    > Użytkownik "pampalini" <t...@p...onet.pl> napisał w
    > wiadomości news:549c.000000d8.47e95a70@newsgate.onet.pl...
    >> Czy zatrudnilibyscie czlowieka, powiedzmy na sredni szczebel biurowy
    >> czy nawet na stanowisko niskiego programisty czy admina
    >> spelniającego wszystkie wymagania wiedzac ze ma na koncie powiedzmy
    >> milion legalnych euro?
    >> Oczywiscie pytanie o ta sprawe na rozmowie kw. odpada.
    >
    > Tak. Zwłaszcza, jeśli te pieniądze zarobił.

    To jak zarobił to po co ma u kogoś pracować ? Może dalej zarabiać
    i wzbogacać siebie, oczywiście może mimo pracy etatowej zarabiać,
    ale nie wiem czy wtedy by chciał u kogoś pracować.



  • 38. Data: 2008-03-28 19:41:12
    Temat: Re: zatrudnienie bogatego :)
    Od: "pampalini" <t...@p...onet.pl>

    > >> Że wyjaśnię:

    >
    > Nie wydaje mi się. Wielokrotnie to przetestowałem. W tym również kiedyś
    > sam na sobie z konieczności.
    >

    NO to CI chce powiedziec ze jeżeli motywacją dla kogoś jest jedynie kasa i to
    kasa ciśnieniowa ze tak powiem, to taki pracownik, jeśli jest wykorzystywany (
    a najczesciej wtedy tak wlasnie jest) to odczuwa od odruchowo zlosc i dystans
    do firmy traktując ją jako ONI a nie jako MY.
    A najistotniejszym w tym wszystkim jest fakt ze taki czlowiek natychmiast
    zmieni robote jesli znajdzie sie ktos kto da mu wiecej a szukac na pewno bedzie
    bez przerwy :).BTW. dlaczego Polacy wyjezdzają za granice?


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 39. Data: 2008-03-28 19:58:42
    Temat: Re: zatrudnienie bogatego :)
    Od: "tukan" <t...@...onet.pl>

    pampalini wrote:
    [...]
    > A najistotniejszym w tym wszystkim jest fakt ze taki czlowiek
    > natychmiast zmieni robote jesli znajdzie sie ktos kto da mu wiecej a
    > szukac na pewno bedzie bez przerwy :).BTW. dlaczego Polacy wyjezdzają
    > za granice?

    Wszystko zgoda co napisałeś, ale w Polsce ciągle nie jest tak jak
    w UK albo w woj. o najniższym bezrobociu. Wiem bo praucuję
    w woj. śląskim w mniejszym mieście i tutaj pracy nie szukam,
    natomiast rozglądam się w większych miastach. Tak że tacy
    bydlęta ja AnyUser żerują na tym i tyle w temacie.



  • 40. Data: 2008-03-28 20:11:48
    Temat: Re: zatrudnienie bogatego :)
    Od: "pampalini" <t...@p...onet.pl>


    >
    > No wlasnie. Chlopski rozum. A i to nie do konca, bo chlop swoj rozum ma. No
    > chyba, ze chlop panszczyzniany. Wtedy by sie zgadzalo.
    >
    > Bo na moj (chlopa niepanszczyznianego) rozum wyglada to tak, ze rok temu
    > kupilem gospodarstwo rolne za niecale 40kPLN.
    gratuluje, teraz kup jeszcze 2 skiby, konia juz nie potrzebujesz.

    > Teraz siedze nad wnioskiem do UE, zeby mi sfinansowali projekt budowlany
    > (jakies 50kPLN, swojego bede musial wlozyc 25%) do inwestycji, ktora zamknie
    > sie w okolicach 500kPLN.
    gratuluje, od siedzenia jeszcze nikt nie umarł.CHyba ze od siedzenia w
    oczekiwaniu na krzesło elektryczne. :)

    > Z tego %15 albo 25% moje, z tym, ze poprzednia dotacja bedzie sie jako moje
    > liczyla.
    motasz cos.

    > Wartosc inwestycji, przez sam fakt doprowadzenia jej do konca wzrosnie co
    > najmniej o 50%.
    skąd to przypuszczenie.
    otrzymasz dotacje i tylko tyle.Jesli nawet zrealizujesz projekt jego wycena
    jest w tym momencie spekulacją oczywiscie pod warunkiem ze ją dokonczysz a
    dotacje dostaniesz :)

    > Ergo: bede posiadal majatek o wartosci co najmniej 800kPLN (ergo: co
    > najmniej cwierc miliona EUR!, ergo: co najmniej _jedna_czwarta_ fortuny!!!)
    > przy wylozeniu 100 - 125 kPLN.
    ale co to ma do rzeczy?
    Po 1. co bedziesz to jeszcze nie wiesz bo moze gów.no zarobisz bo bedzie wojna
    albo wpdaniesz pod rower ( czego CI nie zycze) albo wykosi Cie ptasia grypa :)

    > Z czego 80kPLN  - powiedzmy - mialem (sprzedalem mieszkanie, mieszkam w tym
    > nabytym za 40). A reszte srednio rozgarniety czlowiek jest w stanie odlozyc
    > w 3-5 lat, czyli w czasie realizacji planowanej inwestycji.
    no i co to ma do rzeczy.
    Czy Ty masz problemy z samoocena?Polecam serię wizyt u psychologa.
    Ja sie nie pytałem co ty masz bo z tego co widze to g. masz za to wiele masz w
    planach :) tylko czy jego kasa CI nie pszeszkadza, kasa troche wieksza niz
    Twoje REALNE nędzne 40k .


    > Przy okazji 4-5 miejsc pracy, w tym jedno dla osoby na wozku, i dwa dla
    > kobiet.
    >
    > > Slowo fortuna  mozesz zamienic za kasa,w sumie to bez znaczenia.
    >
    > Jak bez znaczenia to dlaczego napisales milion euro, a nie 10 czy 100 ich
    > tysiecy?
    >
    > Przepraszam za karmienie trola.
    >
    > sz.
    Ale czy ty nie rozumiesz czy ty udajesz ze nie rozumiesz.
    Nie jest wazne jakiego slowa uzyjesz. Podalem milion euro bo jest to wartosc w
    miare przemawiająca do wyobrazni.
    Musisz sie chyba nauczyc ze dyskusje i tematy kierowane do usernautów na forum
    mają gro odniorców a nie sa przeznaczone tylko dla CIebie czy kogos tam jeszcze.
    Jezeli dla Ciebie facet aspirujący na referenta kredytowego za powiedzmy 1600
    netto/m z milionem euro czyli 3.52 M pln. na karcie .
    To jest fortuna relatywnie do oferty jaką słozyłoby mu wiekszosc pracodawców za
    jego prace a i podejrzewam wielu przedsiębiorców małych firm takiej kasy
    własnej na wydanie nie posiada :)
    i oczywiscie nie mowilem tutaj o potencjalnych pieniądzach tylko o realnej
    gotówce i nie udawaj ze pracownik biurowy z 3,5 M pln to zaden big deal.


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1