Proszę o pomoc
Moja dziewczyna ma podpisany zakaz konkurencji po ustaniu stosunku pracy,
obowiązujacy rok. Ze wzgledów osobistych wypowiedziała umowę o pracę. Nie
przyniosły efektu rozmowy z byłym pracodawcą o anulowanie umowy o zakazie
konkurencji. Tymczasem chce ona podjąć pracę u konkurencji. Czy można
zakwestionować niekóre sprawy związane z tą umową ? Czy jest szansa na wygranie
ewentualnej sprawy, jeśli były pracodawca zdecyduje się na pozwanie do sądu, a
taką gotowość już wyraził. Najbardziej wątpliwe sprawy związane z umową, to:
1) Stanowisko, które zajmowała w firmie zatrudniającej ponad 1000 osób, nie
należało do kierowniczych/menedżerskich. Była Specjalistką ds Analiz w Dziale
Sprzedaży. Obrabiała takie dane jak sprzedaż po produktach, województwach,
przedstawicielach, marże na produktach. W nowej pracy miałaby robić to samo.
2) Wysokość kary za podjęcie pracy u konkurencji jest niewspółmiernie wysoka
(200 tys zł) w porównaniu do jej zarobków w poprzedniej i przyszłej pracy
(poniżej 2000 zł netto) i w porównaniu do odszkodowania od powstrzymywania się
od działalności konkurencyjnej (25% pensji)
3) W momencie przedstawiania umowy ze strony pracodawcy, pracodawca wyraził
wyraźną sugestię, że nie podpisanie jej oznacza zwolnienie z pracy. Umowy
przedstawiono jednak zaledwie kilku "szeregowym" pracownikom w skali firmy. Nie
wynikało to z bowiem polityki firmy ale z inicjatywy dyrektora działu

Z góry dziękuję za pomoc
Piotr



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

In article <1...@n...onet.pl>, Piotr wrote:
(..)

IMHO amba. Podpisała, zgodziła się, klapka. Żaden z tych punktów moim
zdaniem nie jest powodem do zakwestionowania umowy, a zwłaszcza ten:

> Była Specjalistką ds Analiz w Dziale Sprzedaży. Obrabiała takie dane jak
> sprzedaż po produktach, województwach, przedstawicielach, marże na
> produktach. W nowej pracy miałaby robić to samo.

No ja tam się nie znam, ale _zwłaszcza_ przy takim stanowisku umowa
o zakazie konkurencji wydaje mi się czymś naturalnym :)
Daniel
--
\ Daniel Rychcik INTEGRAL Science Data Centre, Versoix/Geneve, CH
\---------------------------------------------------
-----------------
\ GCS/MU/PA/M d-(pu) s++:- a- C++>+++$ US++$ P+>++ L+++>++++$ E---
\ W++ N++ K w O- M PS PE Y+ PGP X- R !tv b+ D++ G+ e+++ h--- r- y?

do góry

a ile będzie ten były pracodawca płacił twojej kobiecie? to musi byc treścią
umowy, jak nie płaci nic to możecie zapomnieć o czymś tak podpisanym.
proponuję poguglać, była dość duża dyskusja na ten temat, może z pół roku
temu
gromax

do góry

> Moja dziewczyna ma podpisany zakaz konkurencji po ustaniu stosunku pracy,
> obowiązujacy rok. Ze wzgledów osobistych wypowiedziała umowę o pracę. Nie

Byłem w takiej sytyacji i też 25 % wynagrodzenia przez pół roku miałem
otrzymywać, ale pracodawca wypłacił od razu extra całą kasę.
A sposoby ominięcia mogą być np:
- podważenie legalności tej decyzji na podstawię błędnie sformułowanej
klauzuli w umowie: czas (obecnie to chyba jest ustawowo 6 miesięcy, ale
głowy nie dam), wynagrodzenie, dokładne sprecyzowanie stanowiska.
- nowe zatrudnienie na stanowisku np. sekretarki, hostessy, sprzątaczki -
ważne żeby w klauzuli było zaznaczone że nie może pracować na podobnym
stanowisku, więc pracuje na innym. Co innego gdy jest zaznaczone, że nie
może mieć zakresu obowiązków zbieżnego ze "starą" pracą - to już jest
problem, ale też do ominięcia (nowy zakres obowiązków będzie całkiem
odmienny, ale to już kwestia poprawnych stosunków z nowym pracodawcą i
kadrami:-)
- własna działalność gospodarcza, i świadczenie usług analitycznych - ale tu
jest ślisko, choć znam grafików którzy się tak ustawili.

Pozdrrr... Reksio

do góry

najlepiej trzeba udowodnic, ze przy tak sformulowanym zakazie konkurencji
twoja luba nie moze podjac pracy w zadnej w firmie w zawodzie - wtedy mozna
dochodzic 100 procentowego odszkodowania (rownego pensji) za kazdy miesiac
(trzeba pamietac ze 25% to minimum ale w niektorych sytacjach moze byc
wiecej)

przy takiej kasie pracodawca najprawdopodobniej zmieknie i bedzie sklonny
negocjowac warunki

a jak nie to ma gwarancje "zatrudnienia" przez kilkanascie dobrych miesiecy

cos trzeba pokombinowac z jakims prawnikiem

do góry

Dziękuje wszystkim, którzy napisali.
Pozdrawiam
Piotr

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry