-
1. Data: 2004-09-27 19:22:12
Temat: z pl.praca.oferowana
Od: "d+" <dplus[NOSHIT]@tlen.pl>
1...@n...onet.pl
no normalnie płakać sie chce jeśli w tych czasach od kierowcy wymagają CV i
zdjęcia żeby przewieźć 2 paczki dziennie na umowe zlecenie. Świat się wali.
--
d+
house dj
olsztyn
-
2. Data: 2004-09-27 19:32:06
Temat: Re: z pl.praca.oferowana
Od: WAM <n...@n...nopl.pl>
On Mon, 27 Sep 2004 21:22:12 +0200, "d+" <dplus[NOSHIT]@tlen.pl>
wrote:
>1...@n...onet.pl
>
>no normalnie p?aka? sie chce je?li w tych czasach od kierowcy wymagaj? CV i
>zdj?cia ?eby przewie?? 2 paczki dziennie na umowe zlecenie. ?wiat si? wali.
Niby 8859-2, a jednak cos nie tak?
BTW: mnie sie spodobal ten fragment:
W liscie prosze zamiescic nastepujace informacje:
-marka samochodu
-model
-rocznik
-przebieg
-pojemnosc silnika
-kolor
-ilosc drzwi
WAM
--
nad morze? www.nadmorze.pl
-
3. Data: 2004-09-28 12:38:12
Temat: Re: z pl.praca.oferowana
Od: "Funnyfish" <n...@e...pl>
Użytkownik "d+" <dplus[NOSHIT]@tlen.pl> napisał w wiadomości
news:cj9pad$snc$1@nemesis.news.tpi.pl...
> 1...@n...onet.pl
>
> no normalnie płakać sie chce jeśli w tych czasach od kierowcy wymagają CV
i
> zdjęcia żeby przewieźć 2 paczki dziennie na umowe zlecenie. Świat się
wali.
>
Zapomniałeś o Liście Motywacyjnym w którym powinieneś napisać że od
urodzenia marzyłeś o tej pracy i od dziesięciu lat śledziłeś sukcesy firmy w
której zamierzasz pracować... ;-)
--
FF
-
4. Data: 2004-09-28 13:50:27
Temat: Re: z pl.praca.oferowana
Od: "Immona" <n...@...pl>
Użytkownik "Funnyfish" <n...@e...pl> napisał w wiadomości
news:cjblvm$r59$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "d+" <dplus[NOSHIT]@tlen.pl> napisał w wiadomości
> news:cj9pad$snc$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > 1...@n...onet.pl
> >
> > no normalnie płakać sie chce jeśli w tych czasach od kierowcy wymagają
CV
> i
> > zdjęcia żeby przewieźć 2 paczki dziennie na umowe zlecenie. Świat się
> wali.
> >
>
> Zapomniałeś o Liście Motywacyjnym w którym powinieneś napisać że od
> urodzenia marzyłeś o tej pracy i od dziesięciu lat śledziłeś sukcesy firmy
w
> której zamierzasz pracować... ;-)
>
Hihi.
Trafilam kiedys na stosowanie korporacyjnych metod rekrutacji przez... 2 czy
3-osobowa firme. Informatycy ja zalozyli, chcieli kogos do robienia im
marketingu. Zaczeli zadawac ciag pytan z podrecznikow o profesjonalnej
rekrutacji, a ja czulam sie jak w grotesce, bo bylo po nich widac, ze sa to
normalni ludzie. Chcialo mi sie przerwac przesluchanie i powiedziec:
opowiedzcie, co dokladnie robicie i sprzedajecie, komu chcecie sprzedac,
czego ode mnie oczekujecie i co oferujecie, a ja opowiem o sobie wszystko,
co ma zwiazek z ta praca i moze wam pomoc w decyzji bez koniecznosci
zadawania tych smiesznych pytan. Oczywiscie dzielnie dotrwalam do konca i na
szczescie mnie nie przyjeto, podajac nawet powod. Znalam te procedury
rekrutacyjne i pytania, przeszlam to kiedys z powodzeniem w b. duzej firmie,
ale dlaczego te male zaczynaja stosowac coraz czesciej takie nieadekwatne
metody, to nie wiem. To chyba strach, ze sie bedzie w oczach kandydata do
pracy "nieprofesjonalna" firma.
Tak jak w pewnej firmie zabronili prazyc kukurydze, bo uznali, ze zapach
prazonej kukurydzy jest nieprofesjonalny (nie byl to dzial majacy kontakt z
klientem).
I.