eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjez cyklu CV po angielsku
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 14

  • 1. Data: 2006-04-24 21:26:58
    Temat: z cyklu CV po angielsku
    Od: D A O L E R <d...@s...poczta.onet.pl>

    Witam
    Kilka miesięcy temu zamieszczałem na grupie moje CV w języku angielskim.
    Dzięki waszym cennym radom i wskazówkom udało mi się poprawić rażące i
    mniej rażące błędy.
    Obecnie zaczynam intensywnie szukać pracy na wyspach i w związku z tym
    prosiłbym szanownych grupowiczów jeszcze raz o wszelkie uwagi dotyczące
    mojego CV. Konstruktywna krytyka jak również wskazówki na co zwracać
    uwagę przy szukaniu pracy w UK czy Irlandii (praca jako RF Designer) są
    mile widziane :)
    CV jest dostępne tutaj: http://home.elka.pw.edu.pl/~pzarobki/CV/CV_eng.pdf

    Pozdrawiam
    Piotrek

    --
    From nothing to everything in no time at all


  • 2. Data: 2006-04-24 21:39:15
    Temat: Re: z cyklu CV po angielsku
    Od: "sheerer" <s...@g...pl>

    Tak może trochę NTG: Można zachować konto na mionie po obronie mgr ? Po
    numerze indeksu (180***) widze, że już powinieneś się raczej obronić ...


  • 3. Data: 2006-04-24 22:11:12
    Temat: [OT]Re: z cyklu CV po angielsku
    Od: D A O L E R <d...@s...poczta.onet.pl>

    sheerer wrote:
    > Tak może trochę NTG: Można zachować konto na mionie po obronie mgr ? Po
    > numerze indeksu (180***) widze, że już powinieneś się raczej obronić ...

    Wygląda na to ze tak :) Ja juz jestem ponad pół roku po obronie i
    odebraniu dyplomu i wciąż mam pełny dostęp do konta. Znam ludzi którzy
    kilka lat po opuszczeniu murów Elki wciąż maja aktywne konta. Chyba
    administratorom nie chce sie bawić w likwidowanie kont.

    pzdr
    Piotr


    --
    From nothing to everything in no time at all


  • 4. Data: 2006-04-25 01:35:04
    Temat: Re: z cyklu CV po angielsku
    Od: "gslabs" <g...@w...pl>

    "D A O L E R" <d...@s...poczta.onet.pl> wrote in message
    news:e2jfqk$bc8$1@news.onet.pl...
    > Konstruktywna krytyka jak również wskazówki na co zwracać uwagę przy
    > szukaniu pracy w UK czy Irlandii (praca jako RF Designer) są mile widziane
    > :)

    A pamietam to CV.
    1) Zdecydowales sie jednak zostawic tez wstep z "werblami" i zapowiedzia
    kto zacz (up-and-coming)? Uwazam, ze to dziwne (niepotrzebne).
    2) Years of experience - jednak dalej wolisz wyszczegolnic, ze TYLKO 3? Dla
    niektorych potencjalnych
    pracodawcow to malo - nie podawaj im tego na racy i daj im sie "zgubic w
    datach".
    3) University - a nie Univ. - to wazny wyraz i warto go uscislic.

    A co do szukania pracy - w Twoim przypadku polecam zdalnie - email +
    telefon, a potem ewentualny
    wyjazd na rozmowy.

    Pozdrawiam
    gslabs



  • 5. Data: 2006-04-25 12:20:35
    Temat: Re: z cyklu CV po angielsku
    Od: "zasiu" <z...@w...to.gower.peel>


    > Witam
    > Kilka miesięcy temu zamieszczałem na grupie moje CV w języku angielskim.
    > Dzięki waszym cennym radom i wskazówkom udało mi się poprawić rażące i
    > mniej rażące błędy.
    > Obecnie zaczynam intensywnie szukać pracy na wyspach i w związku z tym
    > prosiłbym szanownych grupowiczów jeszcze raz o wszelkie uwagi dotyczące
    > mojego CV. Konstruktywna krytyka jak również wskazówki na co zwracać
    > uwagę przy szukaniu pracy w UK czy Irlandii (praca jako RF Designer) są
    > mile widziane :)
    > CV jest dostępne tutaj: http://home.elka.pw.edu.pl/~pzarobki/CV/CV_eng.pdf

    [OT] Z ciekawości - z tego CV widzę, że niezły kozak z Ciebie:-) W Polsce
    nie ma dla Ciebie pracy?

    pozdr
    sz



  • 6. Data: 2006-04-25 12:27:55
    Temat: Re: z cyklu CV po angielsku
    Od: Tomasz Kaczanowski <k...@p...onet.pl>

    zasiu wrote:
    > [OT] Z ciekawości - z tego CV widzę, że niezły kozak z Ciebie:-) W Polsce
    > nie ma dla Ciebie pracy?

    W Polsce niedocenia sie wiedzy/umiejetnosci.... Jesli masz szczescie to
    znajdziesz tu prace adekwatna do wydatkow, by nie wegetowac, ale zyc
    normalnie, ale trzeba miec bardzo duzo tego szczescia i nie zalezy to od
    wiedzy/doswiadczenia/umiejetnosci. W Polsce bylem na wielu rozmowach
    tylko po to by sie dowiedziec, ze szukaja "murzynow" co moga konkurowac
    z Koreanczykami (slynna sprawa ze stoczni) co do wyplat...

    --
    Kaczus/Pegasos User
    http://kaczus.republika.pl


  • 7. Data: 2006-04-25 14:01:51
    Temat: Re: z cyklu CV po angielsku
    Od: "sheerer" <s...@g...pl>

    Użytkownik "Tomasz Kaczanowski" <k...@p...onet.pl> napisał


    >Jesli masz szczescie to znajdziesz tu prace adekwatna do wydatkow, by nie
    >wegetowac, ale zyc normalnie, ale trzeba miec bardzo duzo tego szczescia i
    >nie zalezy to od wiedzy/doswiadczenia/umiejetnosci.
    Nieprawda. Jeśli szukasz pracę w IT to wcale nie jest tak trudno, żeby nie
    powiedzieć, że jest wręcz prosto znaleźć pracę za 3000 brutto (oczywiście
    zaraz po studiach - bez żadnego doświadczenia)

    > W Polsce bylem na wielu rozmowach tylko po to by sie dowiedziec, ze
    > szukaja "murzynow" co moga konkurowac z Koreanczykami (slynna sprawa ze
    > stoczni) co do wyplat...
    To może jesteś po prostu za słaby. Wiele firm oferuje studentom na stażu
    ~3000brutto, a absolwentom ~5000. Jeśli chodziłeś do takich firm co szukają
    murzynów (a takich też sporo) to tylko i wyłącznie twoj wybór ;)


  • 8. Data: 2006-04-25 14:05:52
    Temat: Re: z cyklu CV po angielsku
    Od: Tomasz Kaczanowski <k...@p...onet.pl>

    sheerer wrote:
    > Użytkownik "Tomasz Kaczanowski" <k...@p...onet.pl> napisał
    >
    >
    >> Jesli masz szczescie to znajdziesz tu prace adekwatna do wydatkow, by
    >> nie wegetowac, ale zyc normalnie, ale trzeba miec bardzo duzo tego
    >> szczescia i nie zalezy to od wiedzy/doswiadczenia/umiejetnosci.
    > Nieprawda. Jeśli szukasz pracę w IT to wcale nie jest tak trudno, żeby
    > nie powiedzieć, że jest wręcz prosto znaleźć pracę za 3000 brutto
    > (oczywiście zaraz po studiach - bez żadnego doświadczenia)

    w 2-3 miastach w Polsce. Reszta to bujda. Z 7 letnim doswiadczeniem w
    branzy w Lodzi ciezko jest znalezc za 3000 brutto...

    >> W Polsce bylem na wielu rozmowach tylko po to by sie dowiedziec, ze
    >> szukaja "murzynow" co moga konkurowac z Koreanczykami (slynna sprawa
    >> ze stoczni) co do wyplat...
    > To może jesteś po prostu za słaby. Wiele firm oferuje studentom na stażu
    > ~3000brutto, a absolwentom ~5000. Jeśli chodziłeś do takich firm co
    > szukają murzynów (a takich też sporo) to tylko i wyłącznie twoj wybór ;)


    Nie zawsze jest wybor. Pamietaj o tym...

    --
    Kaczus/Pegasos User
    http://kaczus.republika.pl


  • 9. Data: 2006-04-25 19:07:52
    Temat: Re: z cyklu CV po angielsku
    Od: "Xyloo" <x...@o...pl>


    > Nieprawda. Jeśli szukasz pracę w IT to wcale nie jest tak trudno, żeby nie
    > powiedzieć, że jest wręcz prosto znaleźć pracę za 3000 brutto (oczywiście
    > zaraz po studiach - bez żadnego doświadczenia)

    to pomoz moze i powiedz gdzie tak jest ??
    pomimo posiadania jakiegos doswiadczenia chetnie podejme prace nawet jako
    absolwent za 3k brutto




    xyloo



  • 10. Data: 2006-04-26 10:44:14
    Temat: Re: z cyklu CV po angielsku
    Od: Bremse <bremse{usun.to}@wp.pl>

    On Mon, 24 Apr 2006 23:26:58 +0200, D A O L E R wrote:

    >Witam
    >Kilka miesięcy temu zamieszczałem na grupie moje CV w języku angielskim.
    >Dzięki waszym cennym radom i wskazówkom udało mi się poprawić rażące i
    >mniej rażące błędy.
    >Obecnie zaczynam intensywnie szukać pracy na wyspach i w związku z tym
    >prosiłbym szanownych grupowiczów jeszcze raz o wszelkie uwagi dotyczące
    >mojego CV. Konstruktywna krytyka jak również wskazówki na co zwracać
    >uwagę przy szukaniu pracy w UK czy Irlandii (praca jako RF Designer) są
    >mile widziane :)
    >CV jest dostępne tutaj: http://home.elka.pw.edu.pl/~pzarobki/CV/CV_eng.pdf

    Może napisz to po angielsku angielsku? ;-) Wszak pracy szukasz na
    Wyspach, a nie w Sztatach.
    Informacja o dacie urodzenia jest raczej zbędna, co do narodowości to
    ją też bym wyrzucił. Dodaj jakiś adres do korespondencji, najlepiej w
    UK, jak masz taką możliwość. Brytyjski nr telefonu też nie zaszkodzi
    (może kup jakiegoś Pay&Go?).
    "Hardware installation and maintenance... MS Office (?!)..." trochę
    psuje nastrój stworzony dzięki informacjom o Twojej specjalizacji.
    Końcówka rozjechana. Co do jej treści, to te wojsko chyba zbędne, o
    prawku możesz napisać "full clean" (o ile to prawda ;-)).

    --
    pozdrawiam
    Bremse

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1