Witam,
pracuje ponad rok u obecnego Pracodawcy. (Razem staż pracy ponad 5 lat).
Na początku lutego/2004 firma złożyła wniosek o upadłość z możliwością układu
i sąd ten wniosek zatwierdził. Jednak na dzień dzisiejszy nie widzę poprawy w
finansach społki (pracuję w dziale finansowym). Pensje jak były wypłacane z
opóźnieniami tak są, zarząd opłaca swoje prywatne sprawy (np. naukę języków,
czy zagraniczne urlopy), nowych zamówień na roboty nie ma i dyrekcja nic nie
robi w tym kierunku. Niestety najbliższa wypłata w ogole się nie szykuje i
widząc co się dzieje myślę że tak samo następne wypłaty nie będą płacone.
Wobec takiej sytuacji chciałabym sie zwolnić, żeby przynajmniej dostawać
jakiekolwiek pieniądze z urzedu pracy a w międzyczasie szukać nowej pracy.
Jednak zarząd nie chce się zgodzić na to by wypowiedziec mi umowe o pracę,
proponuje rozwiązanie stosunku pracy za porozumieniem stron.
W internecie znalazlam, że przy wypowiedzeniu za porozumieniem stron należy
się zasiłek dla bezrobotnych, jeśli to wypowiedzenie było w zakładzie w ktorym
ogłoszono upadłość http://www.pup.stalowa-wola.bip.pl/ U mnie ta upadłość jest
z możliwością zawarcia układu. Może sie ktoś spotkał jak to może potraktować
Urząd Pracy? Czy będzie mi wtedy przysługiwał zasiłek od razu czy dopiero po
90 dniach?
Sama nie wiem jak to załatwić, a nie chcę zostać zupełnie bez środków do życia
i jeszcze wydawać na dojazdy do obecnego pracodawcy wzamian nie otrzymując
należnej mi zapłaty.
Dziękuję za porady
Pozdrawiam
Klaudia


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "Klaudia" <c...@g...pl> napisał w wiadomości
news:c6iggj$f7q$1@inews.gazeta.pl...
> Witam,
> pracuje ponad rok u obecnego Pracodawcy. (Razem staż pracy ponad 5 lat).
> Na początku lutego/2004 firma złożyła wniosek o upadłość z możliwością
układu
> i sąd ten wniosek zatwierdził. Jednak na dzień dzisiejszy nie widzę
poprawy w
> finansach społki (pracuję w dziale finansowym). Pensje jak były wypłacane
z
> opóźnieniami tak są, zarząd opłaca swoje prywatne sprawy (np. naukę
języków,
> czy zagraniczne urlopy), nowych zamówień na roboty nie ma i dyrekcja nic
nie
> robi w tym kierunku. Niestety najbliższa wypłata w ogole się nie szykuje i
> widząc co się dzieje myślę że tak samo następne wypłaty nie będą płacone.
> Wobec takiej sytuacji chciałabym sie zwolnić, żeby przynajmniej dostawać
> jakiekolwiek pieniądze z urzedu pracy a w międzyczasie szukać nowej pracy.
> Jednak zarząd nie chce się zgodzić na to by wypowiedziec mi umowe o pracę,
> proponuje rozwiązanie stosunku pracy za porozumieniem stron.

Mogłabyś wykorzystać paragraf dotyczący rażącego naruszenia przepisów przez
pracodawcę - wtedy możesz się zwolnić sama - w trybie natychmiastowym - z
powodu np. nie wypłacenia pensji przez pracodawcę (co jest oczywiście
rażącym naruszeniem przepisów).

pozdr
Krzysiek

do góry

Mon, 26 Apr 2004 08:16:19 +0000 (UTC), na pl.praca.dyskusje, Klaudia
napisał(a):

>> z możliwością zawarcia układu. Może sie ktoś spotkał jak to może potraktować
> Urząd Pracy? Czy będzie mi wtedy przysługiwał zasiłek od razu czy dopiero po

Chyba twoja firma chce sie ratowac ukladem, a to znaczy ze nie jest w
upadlosci, a to oznacza, ze ani odprawa ani zasilek od razu nie bedzie ci
sie nalezal przy porozumieniu stron.
Zadzwon do urzedu pracy, podasz nazwe firmy to oni beda wiedziec czy maja
zgloszenie o upadlosci i wszystkiego sie tam dowiesz najlepiej i
najpewniej.
--
pozdrawiam :-)
MEva

do góry