Witam
mam napisane w pismie ze z dniem 9-sierpnia nastepuje rozwizanie
umowy.... po 2 tygodniowym okresie wypowiedzenia
moje pytanie jest takie zy tego dnia normalnie jeszcze pracuje czy
pracuje tylko do 8 sierpnia...?
pozdrawiam
sis

do góry

From: [sis] - 2004-07-26 17:08:

> mam napisane w pismie ze z dniem 9-sierpnia nastepuje rozwizanie
> umowy.... po 2 tygodniowym okresie wypowiedzenia
> moje pytanie jest takie zy tego dnia normalnie jeszcze pracuje czy
> pracuje tylko do 8 sierpnia...?

Może ktoś miał na myśli że 9 jesteś wolny/a ale i tak źle napisane.
Wypowiedzenie upływa z końcem tygodnia (dokładnie w sobotę - KP art. 30
par 2.1) więc pisanie że trwa do poniedziałku jest trochę z kodeksem
niezgodne :) Jeśli dziś dostałeś/aś to wypowiedzenie to będzie trwało do
soboty 14.08 i za tyle ma Ci pracodawca zapłacić. Oczywiście może Cię
zwolnić z obowiązku świadczenia pracy od tego 9 ale na kasę to nie ma
wpływu.

--
Pozdrawiam _ _ _ _
//\ _|_|_ //\ [Pe.Ka] Paweł Kruk //\
GG:2091615 // / (o o) // / peka1972(#)gazeta(.)pl // /
// /-ooO-(_)-Ooo-// /----------------------------// /

do góry

Ktoś (Pe.Ka, a któżby!) wyklepał:

> From: [sis] - 2004-07-26 17:08:
>
>> mam napisane w pismie ze z dniem 9-sierpnia nastepuje rozwizanie
>> umowy.... po 2 tygodniowym okresie wypowiedzenia
>> moje pytanie jest takie zy tego dnia normalnie jeszcze pracuje czy
>> pracuje tylko do 8 sierpnia...?
>
> Może ktoś miał na myśli że 9 jesteś wolny/a ale i tak źle napisane.
> Wypowiedzenie upływa z końcem tygodnia (dokładnie w sobotę - KP art. 30
> par 2.1)

No to się zgadza, z dniem 9VIII (pn) następuje rozwiązanie i nie musi
przyjść do pracy. Różnica taka, że może pracują w niedziele, a
wypowiedzenie określa dzień, w którym umowa przestaje obowiązywać, a nie
do kiedy trwa.

> więc pisanie że trwa do poniedziałku jest trochę z kodeksem
> niezgodne :)
--

Pozdrawiam
M.

Gdyż rodzaj ludzki w swej niedoli rozporządza jedną naprawdę skuteczną
bronią [...] Nic nie może się przeciwstawić *napadowi śmiechu* (Mark Twain)

do góry

From: [Mo] - 2004-07-27 10:53:

> przyjść do pracy. Różnica taka, że może pracują w niedziele, a

A jakie to ma znaczenie? W kodeksie wyraźnie została podana sobota jako
dzień końca wypowiedzenia więc to czy pracują w niedzielę czy nie nie ma
znaczenia bo i tak już nie pracuje. Ja sądzę że ktoś nie znając
przepisów dał wypowiedzenie w poniedziałek, policzył dwa tygodnie i
napisał że się w poniedziałek skończy.

--
Pozdrawiam _ _ _ _
//\ _|_|_ //\ [Pe.Ka] Paweł Kruk //\
GG:2091615 // / (o o) // / peka1972(#)gazeta(.)pl // /
// /-ooO-(_)-Ooo-// /----------------------------// /

do góry

Tue, 27 Jul 2004 10:53:43 +0200, na pl.praca.dyskusje, Mo napisał(a):

> wypowiedzenie określa dzień, w którym umowa przestaje obowiązywać, a nie
> do kiedy trwa.
Jest akurat odwrotnie.
Każda podana data określa właśnie do kiedy trwa umowa z podanym dniem
włącznie.
Umowa kończy się np. 7 sierpnia tzn. ze 7 po pracy jesteś wolny jak ptak.
--
pozdrawiam
MEva :-)

do góry