-
11. Data: 2005-11-21 18:01:22
Temat: Re: wypowiedzenie-pytania
Od: Kaizen <x...@c...sz>
Pięknego dnia Sun, 20 Nov 2005 17:40:53 +0100, "exit" <j...@w...pl>
zakodował:
>
>powod bedzie zwyczajny,rozwiazanie umowy za wypowiedzeniem .
Zgadza się - na świadectwie nie ma uzasadnienia.
>niegdy nie bylem na zasilku i jakos nie zamierzam byc...:-)
Gratulacje i powodzenia.
>i tu masz racje ja tylko pytam czy w trybie postepowanie sadowego jesli
>uzasadnienie nie bedzie mialo zadnych podstaw mozna ubiegac sie o :
>
>1.odszkodowanie
>2.przywrocenie do pracy
Raczej o uznanie wypowiedzenia za nieważne. A jeżeli wyrok zapadnie po
rozwiązaniu umowy (co praktycznie jest pewne) to dopiero o
przywrócenie i odszkodowanie za czas pozostawania bez pracy (i tu może
być problematycznie IMO, jeżeli będziesz pracował gdzie indziej)
--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates
-
12. Data: 2005-11-21 18:04:11
Temat: Re: wypowiedzenie-pytania
Od: Kaizen <x...@c...sz>
Pięknego dnia Mon, 21 Nov 2005 13:15:28 +0100, "exit" <j...@w...pl>
zakodował:
>
>3.Obiecuja ze jak zrobie jeden kontrakt to cofna mi wypowiedzenie ale tylko
>te ktore sam zloze bo podobno nie moga cofnac tego od firmy ( zazyczylem
>sobie tego na pismie)
Ale Cię wkręcają - ewidentnie kręcą i chcą Cię wyrolować. Oczywiście,
że możecie porwać obydwa egzemplarze i zapomnieć o sprawie. Za to IMO
to bardzo naiwne składać wypowiedzenie z Twojej strony i UFAĆ, że
raczą je podrzeć.
>3.W PIP-ie po przejrzeniu dokumentow i przesluchaniu twierdza za mam sprawe
>wygrana
Czy możesz podać to uzasadnienie, które Ci wpisali?
>4.Adwokat twierdzi,ze mozna uzyskac 1 miesieczna odprawe +3 miesieczne
>odszkodowanie.
IMO zależy, co stracisz do czasu wyroku przez brak pracy (gdybyś jej
jednak nie miał). Zresztą, to bardzo ciężko zgadywać, gdy nie zna się
wielu detali - dlatego ustala to sąd, po dokładnym rozpoznaniu.
--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates
-
13. Data: 2005-11-21 18:07:59
Temat: Re: wypowiedzenie-pytania
Od: Kaizen <x...@c...sz>
Pięknego dnia Mon, 21 Nov 2005 14:55:03 +0100, "Jackare"
<j...@i...pl> zakodował:
>mieli w garści. Poza tym z formalnego punktu widzenia jeżeli dali ci
>wypowiedzenie możesz przychodzić do pracy i w zasadzie nic nie robić. jeśli
>jesteś na okresie wypowiedzenia nie moga ci nic zrobić, chyba ze zrobisz cos
>co podpada pod zwolnienie dyscyplinarne (pijaństwo, bumelki itd)
Świadczenie pracy JEST PODSTAWOWYM obowiązkiem pracownika - i nie
wywiązanie się z niego jak najbardzie uzasadnia tzw. dyscyplinarkę.
>ma swiadomość że placić musi "za darmo".
Bzdura totalna.
--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates
-
14. Data: 2005-11-22 12:22:20
Temat: Re: wypowiedzenie-pytania
Od: Agnieszka Żywno <a...@p...onet.pl>
>>mieli w garści. Poza tym z formalnego punktu widzenia jeżeli dali ci
>>wypowiedzenie możesz przychodzić do pracy i w zasadzie nic nie robić. jeśli
>>jesteś na okresie wypowiedzenia nie moga ci nic zrobić, chyba ze zrobisz cos
>>co podpada pod zwolnienie dyscyplinarne (pijaństwo, bumelki itd)
>
>
> Świadczenie pracy JEST PODSTAWOWYM obowiązkiem pracownika - i nie
> wywiązanie się z niego jak najbardzie uzasadnia tzw. dyscyplinarkę.
>
To zależy co ma wpisane na umowie o pracę tzn. jaki zakres obowiązków.
Jeśli na umowie nie mam o tym mowy to może ich olewa i nie pracować.
>>ma swiadomość że placić musi "za darmo".
>
>
> Bzdura totalna.
Jeśli powyższe prawda to tak jest.
Zresztą sama tak miałam tzn. zwolnili mnie z obowiązku przychodzenia do
pracy.
-
15. Data: 2005-11-22 16:12:56
Temat: Re: wypowiedzenie-pytania
Od: Kaizen <x...@c...sz>
Pięknego dnia Tue, 22 Nov 2005 13:22:20 +0100, Agnieszka Żywno
<a...@p...onet.pl> zakodował:
>To zależy co ma wpisane na umowie o pracę tzn. jaki zakres obowiązków.
>Jeśli na umowie nie mam o tym mowy to może ich olewa i nie pracować.
Nieprawda - KP:
Art. 22. § 1. Przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje
się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod
jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez
pracodawcę, a pracodawca - do zatrudniania pracownika za
wynagrodzeniem.
>>>ma swiadomo?ć że placić musi "za darmo".
>> Bzdura totalna.
>
>Jeśli powyższe prawda to tak jest.
>Zresztą sama tak miałam tzn. zwolnili mnie z obowiązku przychodzenia do
>pracy.
To, że pracodawca MOŻE zwolnić z tego obowiązku - ale nie musi płacić
"za darmo". Nie zmienia to faktu, że wykonywanie pracy jest
podstawowym obowiązkiem pracownika i nie wywiązanie się z niego może
stanowić podstawię do rozwiązania umowy w trybie art. 52 KP.
--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates
-
16. Data: 2005-11-22 17:33:33
Temat: Re: wypowiedzenie-pytania
Od: "Jackare" <j...@i...pl_wytnijto_>
>
> To, że pracodawca MOŻE zwolnić z tego obowiązku - ale nie musi płacić
> "za darmo". Nie zmienia to faktu, że wykonywanie pracy jest
> podstawowym obowiązkiem pracownika i nie wywiązanie się z niego może
> stanowić podstawię do rozwiązania umowy w trybie art. 52 KP.
>
tak, ale czy nie jest tak że po rozwiązaniu umowy, nie można jej rozwiązać
już drugi raz i pracownik będący w okresie wypowiedzenia jest w pewnym
sensie "nietykalny"? Oczywiście wykluczam tu przypadki ewidentnego łamania
zasad (pijaństwo, bumelki, burzenie ładu, otwarta odmowa wykonania poleceń
związanych ze stanowiskiem).
--
Jackare
-
17. Data: 2005-11-23 05:05:07
Temat: Re: wypowiedzenie-pytania
Od: Kaizen <x...@c...sz>
Pięknego dnia Tue, 22 Nov 2005 18:33:33 +0100, "Jackare"
<j...@i...pl_wytnijto_> zakodował:
>tak, ale czy nie jest tak że po rozwiązaniu umowy, nie można jej rozwiązać
Być może - ale pamiętaj, że umowa ulega rozwiązaniu z upływem okresu
wypowiedzenia, a nie w momencie jego wręczenia (przy trybie o którym w
tym wątku mowa).
>sensie "nietykalny"? Oczywiście wykluczam tu przypadki ewidentnego łamania
>zasad (pijaństwo, bumelki, burzenie ładu,
Przecież właśnie Ci podałem, że świadczenie pracy jest naruszeniem
ustawowego obowiązku pracownika - trudno o cięższe złamanie zasad, niż
te nałożone przez ustawę.
> otwarta odmowa wykonania poleceń
>związanych ze stanowiskiem).
Czym się różni otwarta odmowa od zamkniętej? Nie wykonujesz obowiązków
i tyle.
--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates
-
18. Data: 2005-11-23 07:02:58
Temat: Re: wypowiedzenie-pytania
Od: "Jackare" <j...@i...pl>
>
> > otwarta odmowa wykonania poleceń
> >związanych ze stanowiskiem).
>
> Czym się różni otwarta odmowa od zamkniętej? Nie wykonujesz obowiązków
> i tyle.
>
Otwarta: "panie XXX nie zrobię tego bo nie i juz, ugryź mnie pan w ...."
Zamknięta:
Pisze jedno pismo przez pół dnia, pod koniec dnia przypadkowo się kasuje, 9
resetów kompa na pół godziny, szukanie dziury w całym , czyli generalnie
sytuacja
"robić" a nie jak w normalnym trybie "Zrobić"
--
Jackare