Witam

Dostalem wypowiedzenie z pracy - oczywiscie z zaskoczenia, musialem napisac, ze
na wlasna prosbe, wiec za porozumieniem stron (bez okresu wypowiedzenia) i
oczywiscie pod grozba zwolnienia dyscyplinarnego.
Stalo sie i sie nie odstanie.

A moje pytanie jest takie. Czy jest jakis okres ochronny dla bylego pracownika?
To znaczy - np. nastepnego dnia po zwolnieniu z pracy mam wypadek samochodowy
(tfu tfu), laduje w szpitalu na np. 2 tygodnie, a potem jest np. zwolnienie
lekarskie poszpitalne. Czy pracodawca, mimo, ze dzien wczesniej mnie zwolnil na
moja prosbe, powinien wyplacac mi 80% pensji kiedy bede na zwolnieniu
lekarskim? czy wplaca to moze ZUS?

Z gory dzieki za odpowiedz.

Pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik <a...@g...pl> napisał w wiadomości
news:57e3.000000c6.3eb56a21@newsgate.onet.pl...
> Witam
>
> Dostalem wypowiedzenie z pracy - oczywiscie z zaskoczenia, musialem
napisac, ze
> na wlasna prosbe, wiec za porozumieniem stron (bez okresu wypowiedzenia) i
> oczywiscie pod grozba zwolnienia dyscyplinarnego.
> Stalo sie i sie nie odstanie.
>
> A moje pytanie jest takie. Czy jest jakis okres ochronny dla bylego
pracownika?
> To znaczy - np. nastepnego dnia po zwolnieniu z pracy mam wypadek
samochodowy
> (tfu tfu), laduje w szpitalu na np. 2 tygodnie, a potem jest np.
zwolnienie
> lekarskie poszpitalne. Czy pracodawca, mimo, ze dzien wczesniej mnie
zwolnil na
> moja prosbe, powinien wyplacac mi 80% pensji kiedy bede na zwolnieniu
> lekarskim? czy wplaca to moze ZUS?
>
> Z gory dzieki za odpowiedz.
>
> Pozdrawiam.
>
> --Przez okres 30 dni podlegasz ubezpieczeniu to jest okres gdzie możesz
zachorować.Zwolnienie zanosisz do ZUSu i Zus wypłaca może to trwać i pół
roku.

> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> Dostalem wypowiedzenie z pracy - oczywiscie z zaskoczenia, musialem
napisac, ze
> na wlasna prosbe, wiec za porozumieniem stron (bez okresu wypowiedzenia) i
> oczywiscie pod grozba zwolnienia dyscyplinarnego.
> Stalo sie i sie nie odstanie.
>
nastepna ... :-(
pracodawca nie moze sobie wybierac jak cie zwolnic . zeby to byla
dyscyplianrka musi miec powazny powod i dowody a nie swoje widzi mi sie.
sama na przyklad utrata zaufania do pracownika nie wystarczy. nastepnym
razem popros o 5 minut do zastanowienia i zadzwon do kogos kto wie co w
takich sytuacjach sie robi; tu ewidetnie zastosowano zaskoczenie.
skoro sie juz jednak stalo to jestes przez miesiac pod ochrona ZUS ale na
jakich dokladnie zasadach to nie wiem :-(

--
pozdrawiam ja ....
Marcin "dromader" Lanowy
"... ja kudlaty durnowaty reperuje stare graty" :))

do góry

> nastepna ... :-(
> pracodawca nie moze sobie wybierac jak cie zwolnic . zeby to byla
> dyscyplianrka musi miec powazny powod i dowody a nie swoje widzi mi sie.
> sama na przyklad utrata zaufania do pracownika nie wystarczy. nastepnym
> razem popros o 5 minut do zastanowienia i zadzwon do kogos kto wie co w
> takich sytuacjach sie robi; tu ewidetnie zastosowano zaskoczenie.
> skoro sie juz jednak stalo to jestes przez miesiac pod ochrona ZUS ale na
> jakich dokladnie zasadach to nie wiem :-(

Ja wiem, ze nie tak latwo zwolnic pracownika dyscyplinarnie, ale przewaznie
postarszenie skutkuje. Kazdy mysli - a moze maja cos na mnie. Ot chocby jakies
prywatne e-maile na HDD lub w logach.
Poza tym sprawy w sadzie ciagna sie raczej dlugo - do tego czasu nie masz
swiadectwa pracy - a jak masz to z adnotacja, ze dyscyplinarka.
Moja mama pracuje w pewnym banku w dosc duzym oddziale. Zwolnili juz sporo
osob - zaczynali od tych, co szli sobie na emerytury, potem pozostali - a ci
pozostali odeszli na wlasna prosbe (za porozumieniem stron z powodow
rodzinnych - po co te powody rodzinne na podaniach o zwolnienie trzeba wciskac
w tym banku - do dzis nie wiem).
Co wiecej - okazuje sie, ze w pracy nie ma sie kolegow. W 6 osobowym zespole
wszyscy oprocz zainteresowanego wiedzieli, ze on poleci. 29 kwietnia przyszedl
do pracy - kazali wziac mu urlop (zastepca kierownika to przeakzal, bo
kierownik wzial nogi za pas i wyszedl wczesniej), a 30 przyjsc z podaniem. I
postraszyli, ze jak pokombinuje ze zwolnieniem - to dyscyplinarnie odpadnie - a
koledzy z zespolu beda swiadczyc za soba, a nie za kolega.

Niestety takie czasy nastaly - grunt to nie zalamac sie.
Pozdrawiam wszystkich, ktorzy odpadli z roznych firm w ten sam sposob, co moj
kolega , w imieniu ktorego wyzej pisalam i pytalam o ZUS itd.



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> Niestety takie czasy nastaly - grunt to nie zalamac sie.
> Pozdrawiam wszystkich, ktorzy odpadli z roznych firm w ten sam sposob, co
moj
> kolega , w imieniu ktorego wyzej pisalam i pytalam o ZUS itd.

Niestety takie czasy ale Kodeks Pracy obowiazuje wszystkich! Na dodatek sady
Pracy dzialaja za darmo. Wiec nastepnym razem warto sie zastanowic i nie
podpisywac od razu jakiegos papierka.
Cos maja na pracownika? To powinni od razu mu o tym powiedziec, badz tez dac
upomnienie, nagane czy wpis do akt.
Fakt takie czasy, wiekszosc ludzi zyje w strachu, ale moze warto czasem
poczytac KP lub popytac wsrod znajomych, bo niestety niewiedza kosztuje....

Pozdrawiam

Agnieszka

do góry

Agnieszka napisał:


> Na dodatek sady Pracy dzialaja za darmo.

Ale:
- dosyć wolno [znalezienie pracy z dyscyplinarką to teraz chyba
niemożliwość];
- wynik rozprawy nie jest przesądzony przed rozprawą;

> Cos maja na pracownika? To powinni od razu mu o tym powiedziec, badz tez dac
> upomnienie, nagane czy wpis do akt.

Mają [pracodawca] określony okres czasu na wyciągnięcie konsekwencji [od
powzięcia wiadomości] - nie muszą od razu - patrz KP.


Flyer

do góry

Użytkownik "Gotex" <N...@n...com> napisał

| > --Przez okres 30 dni podlegasz ubezpieczeniu to jest okres gdzie możesz
| zachorować.Zwolnienie zanosisz do ZUSu i Zus wypłaca może to trwać i pół
| roku.

Nie dezinformujcie. Generalnie zasiłek chorobowy po ustaniu zatrudnienia
przysługuje, jeśli niezdolność do pracy trwała bez przerwy co najmniej 30
dni i powstała nie poźniej niż w ciągu 14 dni od ustania tytułu
ubezpieczenia. Jest wyjątek od tej zasady, ale dotyczy np. chorób zakaźnych
o długim okresie wylęgania.
--
Pozdrawiam

Andrzej K.


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry