-
21. Data: 2004-08-25 20:00:50
Temat: Re: wynagrodzenia prezesow
Od: "bezrobotny" <A...@g...pl>
> człowiek na 3 etatach (3 x 8h= 24h)
> www.ohra.prv.pl www.milimex.pl/vandex www.sonhart.com
no, Ty to dopiero musisz być kombinator...
-
22. Data: 2004-08-25 20:01:55
Temat: Re: wynagrodzenia prezesow
Od: Paszczak <s...@h...pl>
bezrobotny <A...@g...pl> wrote:
> > człowiek na 3 etatach (3 x 8h= 24h)
> > www.ohra.prv.pl www.milimex.pl/vandex www.sonhart.com
>
> no, Ty to dopiero musisz być kombinator...
Pewnie, do łagru cwaniaka, niech se nie myśli.
P.
-
23. Data: 2004-08-25 21:54:54
Temat: Re: wynagrodzenia prezesow
Od: "Paweł O." <p...@p...onet.pl>
> A co cie obchodzi, czy o nich zapomniano, czy nie. To ich sprawa. Może im
> tak pasuje.
Widac, ze nadal nie lapiesz. Zapomniano o ZJAWISKU pod tytulem
wlasciciel, a nie o konkretnych wlascicielach.
> Nie rozumiem co nazywasz patologią. To, że ktoś zarabia dużo więcej od
> ciebie?
Nie. Patologia jest to, ze prezes firmy zarabia miesiecznie tyle co
rocznie setki szaraczkow w tej samej firmie. Patologia jest to, ze w
kraju, gdzie za minimalna pensje trudno wyzyc, pewien jegomosc za
kilkanascie dni pracy dostaje odprawe w wysokosci 1000 takich pensji.
> Spójrz na to z drugiej strony i nazwij patologią to, że jesteś taki
> leniwy, że ci parę ludzi odskoczyło do przodu a ty z masą innych kiepsko
> pracujesz, nie kupujesz i przez to słabo się starasz dla gospodarki
> narodowej. Nie wstyd ci?
Nie wstyd. Przede wszystkim nie znasz ani mojej sytuacji materialnej ani
nie wiesz czy jestem leniwy czy pracowity. Widac, ze argumenty
merytoryczne sie juz skonczyly to przechodzisz do obrazania innych.
Gratuluje.
Pawel
-
24. Data: 2004-08-25 22:06:24
Temat: Re: wynagrodzenia prezesow
Od: "Darek" <...@...com>
Użytkownik "Paszczak" <s...@h...pl> napisał w wiadomości
news:cgioe8$tge$1@phone.provider.pl...
Szefowie, których znam
> szanują pracowników, bo tylko odpowiednio traktowany pracownik dobrze
> pracuje.
Pogratulowac szefa. Wyjatek potwierdza regule.
> > P.S. Tylko mi nie mow ze kazdy moze byc pracodawca.
>
> Każdy może być pracodawcą.
Jak z tysiacem zlotych w kieszeni zostaniesz w Polsce prawdziwym pracodawca
to bede postululowal zeby Ci Nobla w dziedzinie ekonomi przyznac.
-
25. Data: 2004-08-25 22:18:35
Temat: Re: wynagrodzenia prezesow
Od: s...@u...com.PL (Stanislaw Chmielarz)
In article <cghvmv$7eh$1@julia.coi.pw.edu.pl> "Darek" <...@...com> writes:
>From: "Darek" <...@...com>
>Subject: Re: wynagrodzenia prezesow
>Date: Wed, 25 Aug 2004 14:23:01 +0200
>Nie ma klasy sredniej, coraz wieksza roznica miedzy zarobkami. Kase robia
>tylko partyjni dygnitarze wykorzystujacy stolki do wlasnych interesow oraz
>wlasciciele wiekszych firm, ktorzy w erze bezrobocia robia z ludzi
>niewolnikow. Powiesz nikt nikomu nie broni zalozyc firmy - zwykly szarak
>napotka trudnosci w postaci wysokich podatkow, drogich kredytow, ogromnej
>biurokracji itp.
I braku kolegow na stolkach decydentow ...
--
Pozdrowienia!!StaCH
mailto:s...@s...chmielarz.name
http://www.uniprojekt.com
Przy odpowiadaniu na priv'a wytnij duze litery.
-
26. Data: 2004-08-25 22:22:45
Temat: Re: wynagrodzenia prezesow
Od: Paszczak <s...@h...pl>
Darek <...@...com> wrote:
> > > P.S. Tylko mi nie mow ze kazdy moze byc pracodawca.
> >
> > Każdy może być pracodawcą.
>
> Jak z tysiacem zlotych w kieszeni zostaniesz w Polsce prawdziwym pracodawca
> to bede postululowal zeby Ci Nobla w dziedzinie ekonomi przyznac.
No, fakt. Ja miałem na początku trzy tysiące. Pożyczone. Plus pięć lat pracy.
P.
-
27. Data: 2004-08-26 05:58:48
Temat: Re: wynagrodzenia prezesow
Od: "VERTRET" <vertret @ op . pl>
Użytkownik "Paweł O." <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cgj1h5$5ot$1@news.onet.pl...
>Widac, ze argumenty merytoryczne sie juz skonczyly to przechodzisz do
obrazania innych.
> Gratuluje.
Ale jakie można argumenty przytoczyć?
Ja interesuje się tylko MOIMI pieniędzmi i innym radze to samo.
--
vertret
człowiek na 3 etatach (3 x 8h= 24h)
www.ohra.prv.pl www.milimex.pl/vandex www.sonhart.com
-
28. Data: 2004-08-26 06:50:59
Temat: Re: wynagrodzenia prezesow
Od: s...@u...com.PL (Stanislaw Chmielarz)
In article <cgju0a$38j$1@news.onet.pl> "VERTRET" <vertret @ op . pl> writes:
>From: "VERTRET" <vertret @ op . pl>
>Subject: Re: wynagrodzenia prezesow
>Date: Thu, 26 Aug 2004 07:58:48 +0200
>Ale jakie można argumenty przytoczyć?
>Ja interesuje się tylko MOIMI pieniędzmi i innym radze to samo.
A nie interesuje Cie, ze pewnego miesiaca moze ich dla Ciebie zabraknac?
Prezesi tak poprowadza firme zeby w odpowiednim momencie zbankrutowala i
wcale sie nie beda przejmowac, ze jacys tam ludzie straca zrodlo utrzymania.
--
Pozdrowienia!!StaCH
mailto:s...@s...chmielarz.name
http://www.uniprojekt.com
Przy odpowiadaniu na priv'a wytnij duze litery.
-
29. Data: 2004-08-26 09:53:00
Temat: Re: wynagrodzenia prezesow
Od: "VERTRET" <vertret @ op . pl>
Użytkownik "Stanislaw Chmielarz" <s...@u...com.PL> napisał w
wiadomości news:schmielarz.4291.0@uniprojekt.com.PL...
> A nie interesuje Cie, ze pewnego miesiaca moze ich dla Ciebie zabraknac?
> Prezesi tak poprowadza firme zeby w odpowiednim momencie zbankrutowala i
> wcale sie nie beda przejmowac, ze jacys tam ludzie straca zrodlo
utrzymania.
Jak to nie jest moja firma to interesuje mnie ona tylko jako całościowy
klient, który może mi nie zapłacić za moja robotę. Zawsze staram się jakoś
ubezpieczać, ale nigdy nie zaglądać nikomu do kieszeni.
Jak zawołasz kafelkarza do łazienki to raportujesz mu, czy oddajesz żonie
pieniądze po wypłacie?
--
vertret
człowiek na 3 etatach (3 x 8h= 24h)
www.ohra.prv.pl www.milimex.pl/vandex www.sonhart.com
-
30. Data: 2004-08-26 12:54:40
Temat: Re: wynagrodzenia prezesow
Od: s...@u...com.PL (Stanislaw Chmielarz)
In article <cgkbnf$244$1@news.onet.pl> "VERTRET" <vertret @ op . pl> writes:
>From: "VERTRET" <vertret @ op . pl>
>Subject: Re: wynagrodzenia prezesow
>Date: Thu, 26 Aug 2004 11:53:00 +0200
>Użytkownik "Stanislaw Chmielarz" <s...@u...com.PL> napisał w
>wiadomości news:schmielarz.4291.0@uniprojekt.com.PL...
>> A nie interesuje Cie, ze pewnego miesiaca moze ich dla Ciebie zabraknac?
>> Prezesi tak poprowadza firme zeby w odpowiednim momencie zbankrutowala i
>> wcale sie nie beda przejmowac, ze jacys tam ludzie straca zrodlo
>utrzymania.
>
>Jak to nie jest moja firma to interesuje mnie ona tylko jako całościowy
>klient, który może mi nie zapłacić za moja robotę. Zawsze staram się jakoś
>ubezpieczać, ale nigdy nie zaglądać nikomu do kieszeni.
Sa jeszcze inne mozliwosci:
-pracujesz u pracodawcy, ktory Cie zostawi na lodzie
-pracujesz jako firma dla firmy, ktora Ci nie zaplaci
Jak myslisz skad taka popularnosc firm sprawdzajacych wyplacalnosc?
Jak przeforsowano publiczna liste dluznikow?
To sa niestety problemy mlodego dzikiego kapitalizmu ...
--
Pozdrowienia!!StaCH
mailto:s...@s...chmielarz.name
http://www.uniprojekt.com
Przy odpowiadaniu na priv'a wytnij duze litery.