eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjewłaśnie straciłam pracę...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 14

  • 11. Data: 2004-03-30 15:15:04
    Temat: Re: właśnie straciłam pracę...
    Od: "Agnieszka" <j...@o...pl>


    >
    > Szukam pracy i nie płacze gdyż stosowałem starą zasade czarnej godziny czyli
    > ... odkładaj conajmniej 10% wynagrodzenia na nieprzewidziane sytuacje. I
    > choć pracy mogę szukać i rok-dwa (oszczędności) to już mi się nudzi (3 tyg
    (...)
    > Praca jest .... trzeba tylko dobrze szukać i podchodzić z optymizmem.
    >

    Ja jeszcze też nie płaczę, w razie czego, widziałam, że potrzebne są kasjerki w
    Auchan;)...
    Szkoda, że nie byłam tak zapobiegliwa jak Ty, ale jakoś mimo prób oszczędzania,
    wciąż zostawałam na zero...

    Muszę tylko przemyśleć, co to znaczy "dobrze szukać", bo jak ja zaczynałam
    pracować, to było dawno temu i praca wtedy po prostu była...a może miałam
    farta. Teraz chyba inne czasy...

    pozdrawiam
    Agnieszka



    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 12. Data: 2004-03-30 15:19:49
    Temat: Re: właśnie straciłam pracę...
    Od: "Agnieszka" <j...@o...pl>


    > Dla pokrzepienia dodam, że jak już zacząłem chodzić, to miałem codziennie
    > jakąś rozmowę kwalifikacyjną (czasem 2-3 dziennie) i po 2 tygodniach miałem
    > już 2 poważne propozycje. Dla porównania - gdy trzy lata temu kończyłem
    > studia, pracy szukałem ponad pół roku. Nie jest więc tak źle, jeśli juz
    > posiada się jakieś doświadczenie. Głowa do góry!
    >
    >
    Jak pomyślę o rozmowie kwalifikacyjnej, to aż mnie ciarki przechodzą....
    jej, ile strasznych rzeczy mnie czeka...;)

    Dzięki za słowa otuchy!

    Agnieszka

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 13. Data: 2004-03-30 15:26:09
    Temat: Re: właśnie straciłam pracę... (was: w³a¶nie straci³am pracê...)
    Od: "Agnieszka" <j...@o...pl>


    >
    > Zasada numer 1. Jeśli naprawdę BARDZO potrzebujesz pracy, zmiejsz swoje
    > wymagania do minimum.


    Ja już mam minimalne wymagania: mogę robić wszystko, to co umiem lub mogę się
    nauczyć jesli zapłacą mi tyle, żeby wystarczyło na utrzymanie;)

    Pozdrawiam
    Agnieszka


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 14. Data: 2004-03-31 08:51:31
    Temat: Re: właśnie straciłam pracę...
    Od: MEva <x...@x...pl>

    30 Mar 2004 17:05:24 +0200, na pl.praca.dyskusje, Agnieszka napisał(a):

    >
    > Jeśli rzeczywiście tak jest, to byłoby to szalenie kuszące rozwiązanie...Nigdy
    > się nie natknęłam na przepis, który by o tym mówił...Odprawa mi przysługuje i
    > wolałabym jej nie stracić, więc muszę na "w razie czego" być pewna.
    > Wielkie dzięki za podpowiedź!!!

    Tego jestem pewna, że jak masz już wypowiedzenie to już je masz i koniec.
    Na zwolnienie za porozumieniem stron oczywiście musi zgodzić się
    pracodawca, ale jak Cię nie potrzebuje to powinno mu to być na rękę ,bo
    oszczędza np. wypłaty za 2 miesiące. Tylko pisz " W związku z otrzymanym
    wypowiedzeniem" to ważne.
    W ustawie o zwolnieniach grupowych jest punkt " porozumienie stron"
    Wyjaśnienia czytałam w " Służbie Pracowniczej ", no i robiłam tak
    /niestety/.
    --
    pozdrawiam
    MEva :-)

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1