-
21. Data: 2011-05-04 10:08:21
Temat: Re: własna działalność - co i jak?
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2011-05-04 11:53, Zenek1234 pisze:
> Rozwiązanie/zawieszenie dz.g. też nie jest takie proste jakby mogło się
> wydawać, ale już nie chce mi się o tym pisać. :)
To napisz, bo ja widzę, że odbywa się to dość sprawnie i szybko
(zawieszenie/wznowienie) i to jest chyba jedyna sytuacja, kiedy "jedno
okienko" się przydaje w praktyce.
--
Liwiusz
-
22. Data: 2011-05-05 18:59:25
Temat: Re: własna działalność - co i jak?
Od: "identifikator: 20040501" <N...@g...pl>
Wy to chyba musicie być z Platformy (europejskiej)... siedemnaście postów o
niczym...
-
23. Data: 2011-05-08 14:58:52
Temat: Re: własna działalność - co i jak?
Od: Borys Pogoreło <b...@p...edu.leszno>
Dnia Wed, 04 May 2011 11:53:40 +0200, Zenek1234 napisał(a):
>> Generalnie nadal się nie opłaca.
>
> Składkę zdrowotną od każdej zarejestrowanej działalności musi opłacać.
A ileż to działalności może zarejetrować 1osDG?
Składkę płacisz z każdego tytułu podlegania pod ubezpieczenie. DG to jeden
z tytułów.
> W takim razie dolicz sobie dodatkowo te dwieście kilkadziesiąt zł w
> plecy miesięcznie składki zdrowotnej.
I odlicz większość tego od podatku. Bo chyba masz tę DG by zarabiać i mieć
z czego odliczać?
> I nie daj się nabrać na "ułatwienia" typu "wszystko w jednym okienku",
> bo to tylko ściema, która ma służyć jedynie zwiększeniu kontroli nad
> obywatelem i lepszemu przepływowi informacji celem skuteczniejszej kontroli.
Taaa. Zupełnie jakby wcześniej te dane nie były równie dostępne.
Idiotyzmem jest sposób zorganizowania tego, bo zamysł słuszny.
> Nie wiem jaką pracę wykonujesz, ale jeśli otrzymasz wypowiedzenie z
> pracy, a Twoje dochody będą na tyle małe, że ledwo pokryją ZUSy-srusy,
> które "nie ma zmiłuj" nagle będziesz musiał pokryć samemu w kwocie ok.
> 900zł/mies., to okaże się, że znalazłeś się w b. trudnej sytuacji.
Oczywiście dla udowodnienia tezy zniknąłeś ulgowy ZUS przez pierwsze dwa
lata.
> Kolejni pracodawcy (poza nielicznymi wyjątkami, które potwierdzają
> regułę) niezbyt przychylnie patrzą, gdy ktoś ujawni, że ma
> zarejestrowaną d.g.
I co im do tego?
> A nie daj Boże, gdyby zakres Twojej działalności
> pokrywał się z dz. (z całą pewnością niedoszłego) pracodawcy.
Od tego są zapisy o zakazie konkurencji i powinny się pojawić w samej
umowie o pracę.
> Rozwiązanie/zawieszenie dz.g. też nie jest takie proste jakby mogło się
> wydawać, ale już nie chce mi się o tym pisać. :)
I co konkretnie jest tak strasznie pod górkę?
Pominąwszy pozbycie się towaru i wyposażenia, które może chwilę potrwać.
--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl
-
24. Data: 2011-05-10 18:36:35
Temat: Re: własna działalność - co i jak?
Od: Stach <s...@f...pl>
>> Rozwiązanie/zawieszenie dz.g. też nie jest takie proste jakby mogło się
>> wydawać, ale już nie chce mi się o tym pisać. :)
>
> I co konkretnie jest tak strasznie pod górkę?
> Pominąwszy pozbycie się towaru i wyposażenia, które może chwilę potrwać.
Nieciekawe jest oddawanie vatu za wszystko tak, jakby było nowe.
No chyba, że wszystko posprzedajesz.
Stach
-
25. Data: 2011-05-10 22:54:44
Temat: Re: własna działalność - co i jak?
Od: Borys Pogoreło <b...@p...edu.leszno>
Dnia Tue, 10 May 2011 20:36:35 +0200, Stach napisał(a):
>> I co konkretnie jest tak strasznie pod górkę?
>> Pominąwszy pozbycie się towaru i wyposażenia, które może chwilę potrwać.
>
> Nieciekawe jest oddawanie vatu za wszystko tak, jakby było nowe.
> No chyba, że wszystko posprzedajesz.
Niestety. Ale zawsze można sprzedać i później odkupić, jeśli wyposażenie
warte takich kombinacji. :)
--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl