-
1. Data: 2008-10-22 11:29:57
Temat: własna DG w IT - zaryzykować ?
Od: Marek <m...@p...onet.pl>
Witam,
Ponieważ nie mogę znaleźć stałego zatrudnienia w IT przez rozbieżność moich
umiejętności, a mam kilkuletnie doświadczenie w IT i sporą wiedzę, to
zastanawiam się nad rozpoczęciem DG.
Miałbym do Was 2 pytania:
1. Ile na chwilę obecną będzie mnie kosztowało utrzymanie DG ? Chodzi mi o
zus, chorobowe i inne składki przymusowe. Nie prowadziłem nigdy DG, jestem
3 lata po studiach więc przypuszczam że i zus byłby niższy (zerowy?)
Zakładam, że nie wystawię żadnej FV - na początku będę starał się o
klientów, więc zakładam wariant zerowego przychodu.
2. Jak zdobywacie nowych klientów ?
Klienci z którymi współpracowałem kiedyś to byli stali klienci firmy w
której pracowałem na etat :) Teraz niechętnie na mnie patrzą i na moje
usługi, bo rozliczanie ze mną na zasadzie umowy-zlecenia "jest dla nich
problemem", a sam brat (dyrektor oddziału) mówi mi, że "wystaw mi fakturę,
bo na umowach-zleceniach się nie znam", więc ich rozumiem. Usługa > faktura
> zapłata. Szczerze mówiąc sam bym wolał wziąć firmę.
Niestety na chwilę obecną nie mam żadnych którzy na bank
współpracowaliby ze mną, lub skorzystali z usług ciągle.
Mój plan jest taki, aby rozreklamować się u znanych poprzez informację o
sobie, tzw. "Cześć, pamiętacie mnie ? Tu moje dobre usługi. Teraz mam firmę
i rozliczam się prosto na zasadzie faktur. Tu moja strona WWW i nr telefonu
plus trochę maślenia". To jeden wariant. Drugi to sama strona WWW, ale nie
wiem czy będzie skuteczna...Jak oceniacie swoje ? Trzeci wariant - łażenie
po firmach i "Przechodziłem obok i spytam czy nie potrzebujecie usług IT,
bo akurat inna firma na piętrze współpracuje ze mną i pomyślałem
sobie.....". Jak oceniacie taki wariant ?
Obszar w którym będę działał to usługi informatyczne - bazy, serwery,
integracja - ale do wielkości małych firm i osób prywatnych.
Generalnie, jestem przygotowany i godzę się na "małą stratę" na początku,
kosztem reklamy, zdobycia nowych klientów, rekomendacji. Tak do 300 zł/mc.
Jak widzicie taką formę rozpoczęcia/wejścia na rynek ?
Proszę o sugestie, ale bez głupiej krytyki.
-
2. Data: 2008-10-22 12:16:29
Temat: Re: własna DG w IT - zaryzykować ?
Od: Kapsel <k...@p...onet.pl>
Wed, 22 Oct 2008 13:29:57 +0200, Marek napisał(a):
> Drugi to sama strona WWW, ale nie
> wiem czy będzie skuteczna...Jak oceniacie swoje ?
Odpowiem Ci tylko na ten ułamek całości pytań, bo się na tym akurat znam :)
Otóż strona w sieci, żeby dawała szansę na pozyskanie potencjalnych
klientów musi spełniać dwa założenia:
- nieść jasne, dostatecznie szczegółowe i estetycznie zaprezentowane treści
- być reklamowaną w internecie (można też poza).
ad.1 - chodzi o to, żeby potencjalny klient szybko zorientował się w Twojej
ofercie, nie błądził po stronie i mógł szybko skontaktować się z Tobą;
można też pokusić się w ramach promocji i wyrabiania marki o jakieś
dodatkowe artykuły związane z Twoją branżą, dostępne dla ogółu
ad.2 - strona, nawet bardzo dobra, bez żadnej promocji ma niewielkie szanse
na przebicie się pośród całego szumu informacyjnego w sieci, jest jak sklep
spożywczy w środku lasu; żeby klient mógł na nią trafić trzeba się
zainteresować pozycjonowaniem, AdWords, może też reklamą na stronach
branżowych.
Zarówno pierwsze jak i drugie, żeby było dobrze zrealizowane, wymagać
będzie środków i to raczej większych niż 300 zł (samą reklamę za tyle już
by się może dało).
Stąd podejrzewam, że na początku skończysz z jakąś mikro-wizytówką
promowaną własnymi ustami, długopisem i stopką w e-mailu, a na prawdziwą
stronę informacyjną z dobrą kampanią reklamową przyjdzie czas jak
rozwiniesz skrzydła ;)
Tak czy owak, życzę powodzenia.
--
Kapsel
http://kapselek.net
kapsel(malpka)op.pl
-
3. Data: 2008-10-22 12:24:40
Temat: Re: własna DG w IT - zaryzykować ?
Od: Marek <m...@p...onet.pl>
> Zarówno pierwsze jak i drugie, żeby było dobrze zrealizowane, wymagać
> będzie środków i to raczej większych niż 300 zł (samą reklamę za tyle już
> by się może dało).
> Stąd podejrzewam, że na początku skończysz z jakąś mikro-wizytówką
> promowaną własnymi ustami, długopisem i stopką w e-mailu, a na prawdziwą
> stronę informacyjną z dobrą kampanią reklamową przyjdzie czas jak
> rozwiniesz skrzydła ;)
>
> Tak czy owak, życzę powodzenia.
Masz rację z tą stroną. Nie będzie to podstawą reklamy, ale dodatkową
oprócz np. wizytówki.
Pozostaje jednak kwestia rosądnego podziału na usługi/klientów na stronie
(mały klient i parę komputerków vs. firma i serwer, łącze, praca grupowa,
NAS).
Trochę się nagimnastykuje z projektem www, ale wykonanie zlecę i tak
grafikowi, bo szkoda marnować czas niepotrzebnie :)
-
4. Data: 2008-10-22 13:22:37
Temat: Re: własna DG w IT - zaryzykować ?
Od: mihau <m...@g...com>
On Oct 22, 1:29 pm, Marek <m...@p...onet.pl> wrote:
> 1. Ile na chwilę obecną będzie mnie kosztowało utrzymanie DG ? Chodzi mi o
> zus, chorobowe i inne składki przymusowe. Nie prowadziłem nigdy DG, jestem
> 3 lata po studiach więc przypuszczam że i zus byłby niższy (zerowy?)
Zerowy ZUS? Chłopie, w bajki wierzysz? ;)
Przez pierwsze dwa lata masz ulgę na ZUS. Wychodzi w sumie jakieś
300PLN miesięcznie, z czego większość stanowi Twój koszt (a więc
możesz odliczyć od dochodu). UWAGA: funkcjonuje to tylko gdy nie
wystawiasz faktury byłemu pracodawcy (z okresu ostatnich 5 lat),
inaczej płacisz pełną stawkę.
Sam koszt założenia firmy to chyba 100PLN za wpis do ewidencji, 140PLN
za rejestrację VAT i jakieś 30-40PLN za pieczątkę. Plus opłaty za
konto firmowe, w zależności od banku.
> Zakładam, że nie wystawię żadnej FV - na początku będę starał się o
> klientów, więc zakładam wariant zerowego przychodu.
Poszukaj klientów zanim założysz działalność. Jak już ich znajdziesz,
w dużym mieście jesteś w stanie załatwić wszystkie formalności w jeden
dzień (co ciekawe, najdłużej trwają nie sprawy urzędnicze, a założenie
konta i zrobienie pieczątki).
> Niestety na chwilę obecną nie mam żadnych którzy na bank
> współpracowaliby ze mną, lub skorzystali z usług ciągle.
> Mój plan jest taki, aby rozreklamować się u znanych poprzez informację o
> sobie, tzw. "Cześć, pamiętacie mnie ? Tu moje dobre usługi. Teraz mam firmę
> i rozliczam się prosto na zasadzie faktur. Tu moja strona WWW i nr telefonu
> plus trochę maślenia".
To doskonały sposób na początek. Ja swoje pierwsze zlecenia znalazłem
właśnie przez znajomych ze studiów i pierwszej pracy. Niektóre nawet
na zasadzie takiej, że skądś usłyszeli plotkę o założeniu przeze mnie
DG i sami się odezwali.
> To jeden wariant. Drugi to sama strona WWW, ale nie
> wiem czy będzie skuteczna...Jak oceniacie swoje ?
U mnie to klasyczny przypadek szewca, co bez butów chodzi. Zajmuję się
właśnie budowaniem serwisów www, a nie mam czasu zrobić z własnej
strony czegoś lepszego niż zlepek Drupala i Gallery2, nie wspominając
już o tym, że nie zawiera ona żadnych informacji o mojej działalności.
> Trzeci wariant - łażenie
> po firmach i "Przechodziłem obok i spytam czy nie potrzebujecie usług IT,
> bo akurat inna firma na piętrze współpracuje ze mną i pomyślałem
> sobie.....". Jak oceniacie taki wariant ?
Chyba słabo. Zamiast marnować cenny czas i wydawać pieniądze na bilety
tramwajowe i buty, lepiej przechadzaj się regularnie po portalach z
ogłoszeniami o pracę i szukaj tego, co Cię interesuje. Szczególnie
mniejsze firmy, dla których pracownik to spory koszt, będą
zainteresowane prostszą, tańszą i niezwiązaną Kodeksem Pracy
współpracą z samozatrudnionym.
> Generalnie, jestem przygotowany i godzę się na "małą stratę" na początku,
> kosztem reklamy, zdobycia nowych klientów, rekomendacji. Tak do 300 zł/mc.
Sam ZUS wystarczy by wygenerować tą stratę :)
Z reklamy na początku proponuję zrobienie wizytówek i profilu na
LinkedIn oraz odświeżenie starych kontaktów. Reszta to marnowanie
pieniędzy. Raz, że jeszcze nie masz nic konkretnego (produkt, usługa)
do reklamowania, dwa że utoniesz w morzu innych reklam, bo nie stać
Cię na dużą kampanię.
Co ja Ci osobiście mogę polecić, potwierdzając własnym doświadczeniem?
Specjalizuj się! Z tego, na co znajdziesz klientów, wybierz działkę z
największymi perspektywami i oferuj jako swoją główną usługę/produkt.
Jak będziesz miał już wprawę, warto żebyś poszukał ogłoszeń
zagranicznych (ale z UE). Pieniądze większe, formalności nieraz
mniejsze niż zatrudnianie się tam bezpośrednio, plus jeszcze parę
innych zalet o których mogę Ci opowiedzieć później :)
--
mihau
-
5. Data: 2008-10-22 13:35:17
Temat: Re: własna DG w IT - zaryzykować ?
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
mihau pisze:
> Przez pierwsze dwa lata masz ulgę na ZUS. Wychodzi w sumie jakieś
> 300PLN miesięcznie, z czego większość stanowi Twój koszt (a więc
> możesz odliczyć od dochodu). UWAGA: funkcjonuje to tylko gdy nie
Składkę społeczną odliczasz od dochodu, większą część składki
zdrowotnej odliczasz od podatku.
> Sam koszt założenia firmy to chyba 100PLN za wpis do ewidencji,
W niektórych miastach (w Warszawie), można to zrobić bezpłatnie.
>140PLN
170 zł
> za rejestrację VAT i jakieś 30-40PLN za pieczątkę. Plus opłaty za
Na allegro można pieczątkę zrobić i za 20zł :) Poza tym pieczątka
nie jest obowiązkowym wyposażeniem przedsiębiorcy.
> Poszukaj klientów zanim założysz działalność. Jak już ich znajdziesz,
> w dużym mieście jesteś w stanie załatwić wszystkie formalności w jeden
> dzień (co ciekawe, najdłużej trwają nie sprawy urzędnicze, a założenie
> konta i zrobienie pieczątki).
Od strony praktycznej rada bardzo dobra. Faktycznie w Warszawie na
przykład można założyć DG w jeden dzień, pod warunkiem, że ten jeden
dzień przeznaczy się na bieganie po wszystkich potrzebnych urzędach.
Również rozpoczynanie DG w momencie posiadania już klientów i
rozpoczęcia faktycznej działalności jest dobrym pomysłem.
Od strony teoretycznej zwrócę tylko uwagę, że poszukiwanie klientów
jest już wykonywaniem DG, dlatego przed jej zarejestrowaniem radzę robić
to trochę subtelniej, np. nie ogłaszać się w prasie jako firma itp.
--
Pozdrawiam!
Liwiusz
-
6. Data: 2008-10-22 13:57:22
Temat: Re: własna DG w IT - zaryzykować ?
Od: Kapsel <k...@p...onet.pl>
Wed, 22 Oct 2008 14:24:40 +0200, Marek napisał(a):
> Pozostaje jednak kwestia rosądnego podziału na usługi/klientów na stronie
> (mały klient i parę komputerków vs. firma i serwer, łącze, praca grupowa,
> NAS).
Nie siedzę w temacie administracji, ale wydaje mi się że da się sensownie
podzielić i opisać takie usługi. W opisie sugerujesz jakich klientów jesteś
w stanie obsłużyć i jest OK.
Do tego przydadzą się też referencje, albo choćby lista dotychczasowych
klientów.
> Trochę się nagimnastykuje z projektem www, ale wykonanie zlecę i tak
> grafikowi, bo szkoda marnować czas niepotrzebnie :)
Graficy nie robią stron www, tylko co najwyżej layouty. Strony robią
webmasterzy i niech tak pozostanie :)
--
Kapsel
http://kapselek.net
kapsel(malpka)op.pl
-
7. Data: 2008-10-22 16:30:25
Temat: Re: własna DG w IT - zaryzykować ?
Od: "gardziej" <b...@b...pl>
> Ponieważ nie mogę znaleźć stałego zatrudnienia w IT przez rozbieżność moich
> umiejętności, a mam kilkuletnie doświadczenie w IT i sporą wiedzę, to
> zastanawiam się nad rozpoczęciem DG.
nie pytales o to, ale warto sie wybrac do lokalnego UP i pobrac kilkanascie
tysiakow na rozpoczecie dzialalnosci, na laptopa i pakiet adobe wystarczy :)
-
8. Data: 2008-10-22 16:36:49
Temat: Re: własna DG w IT - zaryzykować ?
Od: Marek <m...@p...onet.pl>
Dnia Wed, 22 Oct 2008 18:30:25 +0200, gardziej napisał(a):
> brac kilkanascie
> tysiakow na rozpoczecie dzialalnosci, na laptopa i pakiet adobe wystarczy :)
ale z tego co czytam teraz we "WNIOSKU" to trzeba miec 1,5 krotnosc tej
stawki :)
Dodatkowo wykazać zaświadczenia od ewentualnych firm/osób które wyrażają
chęć skorzystania z twoich usług
No ale odbiegliśmy trochę od tematu. Akurat nie zależy mi aż tak bardzo na
dofinansowaniu co na pomyśle na "start"
-
9. Data: 2008-10-22 19:11:39
Temat: Re: własna DG w IT - zaryzykować ?
Od: Marek <m...@p...onet.pl>
> Nie siedzę w temacie administracji, ale wydaje mi się że da się sensownie
> podzielić i opisać takie usługi. W opisie sugerujesz jakich klientów jesteś
> w stanie obsłużyć i jest OK.
> Do tego przydadzą się też referencje, albo choćby lista dotychczasowych
> klientów.
Może dodam jeszcze, że pracuję nad kilkoma aplikacjami systemowymi - niby
wszystkie już są na rynku, ale moje z ichnimi to jak mały fiat a Porsche.
Coś jakby uzupełnienie Windowsowych opcji, ale komu to pokazałem, dobrze im
rokował, a nie chcę wydać ich jako donation ware, tylko komercyjne, z
niższymi cenami.
> Graficy nie robią stron www, tylko co najwyżej layouty. Strony robią
> webmasterzy i niech tak pozostanie :)
Tfu, racja. Chciałem powiedzieć coś a wyszło inaczej :)
-
10. Data: 2008-10-23 01:42:57
Temat: Re: własna DG w IT - zaryzykować ?
Od: "Jackare" <j...@...pl>
Użytkownik "Marek" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:xy8pgxrm7ofd$.1vdbpamqo9cuv.dlg@40tude.net...
> Witam,
>
> Ponieważ nie mogę znaleźć stałego zatrudnienia w IT przez rozbieżność
> moich
> umiejętności, a mam kilkuletnie doświadczenie w IT i sporą wiedzę, to
> zastanawiam się nad rozpoczęciem DG.
> Miałbym do Was 2 pytania:
>
> 1. Ile na chwilę obecną będzie mnie kosztowało utrzymanie DG ? Chodzi mi o
> zus, chorobowe i inne składki przymusowe. Nie prowadziłem nigdy DG, jestem
> 3 lata po studiach więc przypuszczam że i zus byłby niższy (zerowy?)
> Zakładam, że nie wystawię żadnej FV - na początku będę starał się o
> klientów, więc zakładam wariant zerowego przychodu.
>
> 2. Jak zdobywacie nowych klientów ?
> Klienci z którymi współpracowałem kiedyś to byli stali klienci firmy w
> której pracowałem na etat :) Teraz niechętnie na mnie patrzą i na moje
> usługi, bo rozliczanie ze mną na zasadzie umowy-zlecenia "jest dla nich
> problemem", a sam brat (dyrektor oddziału) mówi mi, że "wystaw mi fakturę,
> bo na umowach-zleceniach się nie znam", więc ich rozumiem. Usługa >
> faktura
>> zapłata. Szczerze mówiąc sam bym wolał wziąć firmę.
> Niestety na chwilę obecną nie mam żadnych którzy na bank
> współpracowaliby ze mną, lub skorzystali z usług ciągle.
> Mój plan jest taki, aby rozreklamować się u znanych poprzez informację o
> sobie, tzw. "Cześć, pamiętacie mnie ? Tu moje dobre usługi. Teraz mam
> firmę
> i rozliczam się prosto na zasadzie faktur. Tu moja strona WWW i nr
> telefonu
> plus trochę maślenia". To jeden wariant. Drugi to sama strona WWW, ale nie
> wiem czy będzie skuteczna...Jak oceniacie swoje ? Trzeci wariant - łażenie
> po firmach i "Przechodziłem obok i spytam czy nie potrzebujecie usług IT,
> bo akurat inna firma na piętrze współpracuje ze mną i pomyślałem
> sobie.....". Jak oceniacie taki wariant ?
>
> Obszar w którym będę działał to usługi informatyczne - bazy, serwery,
> integracja - ale do wielkości małych firm i osób prywatnych.
>
> Generalnie, jestem przygotowany i godzę się na "małą stratę" na początku,
> kosztem reklamy, zdobycia nowych klientów, rekomendacji. Tak do 300 zł/mc.
> Jak widzicie taką formę rozpoczęcia/wejścia na rynek ?
>
> Proszę o sugestie, ale bez głupiej krytyki.
Koszty ZUS to przez pierwsze 24 miesiące około 312 zł miesięcznie (30%
stawki podstawowej)
Koszty prowadzenia rachunku bankowego dla firmy (obowiązkowe), np w m.Banku
bezpłatnie wraz z bezpłatnymi przelewami haraczy (ZUS, US), w innych bankach
płatne.
Moim zdaniem jako osoby prowadzącej działalność,
nie_ma_sensu_jej_rozpoczynać_jeżeli_nie_masz_klienta
_na_swe_usługi. Dotyczy
to zwłaszcza działalności usługowej, czyli sytuacji gdy żyjesz z pracy
własnych rąk i głowy. O tym że będziesz żył z obsługi IT osób prywatnych
raczej zapomnij. Zyć da się w tych sektorach gdzie płatnik nie płaci swoimi
własnymi pieniędzmi (firmy, instytucje). Mozesz zosatć np kontraktowym
programistą (jeżeli programujesz) ale tu trzeba uważać by nie wpaść w
pułapkę samozatrudnienia, bo konsekwencje tego ze strony US są że tak powiem
straszne :(
Jeżeli nie masz klientów, zadbaj o to by prowadząc DG mieć jakieś pasywne
źródło dochodu, jakąś sprzedaż programów na allegro, kasę za jakieś prawa
autorskie czy coś w tym stylu.
Jeżeli mogę coś poradzić, skorzystaj z tego że jest koniec roku i urzedy
pracy będą rozdawały pieniądze. Zarejestruj się jako bezrobotny i od razu
składaj wniosek o dotację na rozpoczecie DG. Dostaniesz kilkanaście tysięcy
złotych z przeznaczeniem na sprzęt i wyposażenie, co jakby nie było jakoś
tam ułatwia start. W ubiegłym roku było to max 13 200 zł (przynajmniej na
Śląsku). Jako że jest koniec roku, UP odpuszczają wymaganie by być
zarejestrowanym minimum 3 miesiące. Kasę można było dostać po tygodniu
"bycia bezrobotnym" czego sam jestem przykładem.
Doatcja jest dobra i nie dobra. Nie dobra dlatego, że w okresie trwania
umowy z UP (1 rok) nie możesz mieć zbyt wielu wpisów PKD we wpisie do
ewidencji, co czasme dalece utrudnia elastyczność w korzystaniu z okazji.
Jeżeli będziesz miał usługi IT, wpisz całą informatykę z PKD, wpisz sobie
PKD na szkolenia, sprzęt biurowy, elektroniczny, kosnulting gospodarczy
(jako analizy do wdrożeń IT) i co tam jescze tylko będzie można sobie do
tego IT zbliżyć
Nie licz na dużą skuteczność reklamy w internecie. Traktuj ją jako
uzupełnienie treści reklam w innych źródłach, zwłaszcza lokalnych które z
uwagi na koszty będą musiały być ograniczone objętościowo (np prasa,
panorama firm)
Pomyśl o ubezpieczeniu OC od prowadzonej działaności. Jeżeli schrzanisz na
kilka dni klientowi system, który jest podstawą jego funkcjonowana (np
system magazynowy w hurtowni o obrotach 150 tys zł dziennie), może Cię
puścić w skarpetkach z tytułu odszkodowania lub kar umownych. OC na szkody
wartości łacznej ok 70-100 tyś kosztuje około tysiąca złotych na rok. Dużo i
nie dużo.
Od razu zarejestruj się jako vatowiec i rozliczaj się na książce przychodów
i rozchodów. To daje możliwości niepłacenia podatków przez dłuższy czas,
zwłaszcza w okresie rozwoju firmy.
Jeżeli utrzymasz się na runku przez rok czy dwa, dalej powinno już jakoś
pójśc.
Im większe miasto, tym łatwiej powinieneś się zakotwiczyć i osiągnąć jakąś
stabilność
Powodzenia
--
Jackare