"Jarek Czyrko" w news:b0j0tv$88o$1@news.tpi.pl napisał(a):
>
> Prosze wziac pod uwage ze weksel jest okreslonej
> wartosci. Wiec nie mam mozliwosci "walniecia" sobie
> cyfry z glowy.

Weksel in blanco?


"Podstawowe znaczenie przy zabezpieczaniu wierzytelności ma szczególny
rodzaj weksla - tzw. weksel in blanco. Jest on wekslem niezupełnym w
chwili jego wystawienia, zawierającym co najmniej podpis wystawcy lub
akceptanta, złożony w celu zaciągnięcia zobowiązania wekslowego. Zatem
wekslem in blanco jest zarówno weksel zawierający tylko sam podpis, jak i
weksel częściowo wypełniony. Z podpisu na wekslu in blanco powstaje
zobowiązanie bezwarunkowe - w zasadzie z chwilą umownego wręczenia weksla
na podstawie zawartego porozumienia między wystawcą a pierwszym
remitentem. Dokument taki - choć niezupełny - jest wekslem a jego prawnemu
posiadaczowi przysługuje prawo jego wypełnienia, ale tylko zgodnie z
zawartym w tym względzie porozumieniem. Jednakże na treść tego
porozumienia (występującego najczęściej w formie tzw. deklaracji
wekslowej) dłużnik wekslowy nie może powoływać się wobec późniejszego
posiadacza weksla zasłaniając się zarzutem wypełnienia weksla niezgodnie z
porozumieniem, chyba że posiadacz ten nabył weksel w złej wierze lub przy
nabyciu dopuścił się rażącego niedbalstwa (art. 10 prawa wekslowego)."



pozdrawiam
--
Greg
Serwis PSPHome - http://www.psphome.htc.net.pl

do góry

"Greg" <o...@f...sos.com.pl> wrote in message
news:b0jkk2$7k6$1@news.tpi.pl...

> Dokument taki - choć niezupełny - jest wekslem a jego prawnemu
> posiadaczowi przysługuje prawo jego wypełnienia, ale tylko zgodnie z
> zawartym w tym względzie porozumieniem. Jednakże na treść tego
> porozumienia (występującego najczęściej w formie tzw. deklaracji
> wekslowej) dłużnik wekslowy nie może powoływać się wobec późniejszego
> posiadacza weksla zasłaniając się zarzutem wypełnienia weksla niezgodnie z
> porozumieniem, chyba że posiadacz ten nabył weksel w złej wierze lub przy
> nabyciu dopuścił się rażącego niedbalstwa (art. 10 prawa wekslowego)."

Czy mógłbym poprosić o przetłumaczenie z języka prawniczego na polski?
W tej chwili zrozumiałem to tak, że deklaracja wekslowa
jest nic nie znaczącym świstkiem papieru, gdyż:

"na treść tego porozumienia, dłużnik wekslowy nie może
powoływać się wobec późniejszego posiadacza weksla".

W takim razie po co jest ta deklaracja?

Stach

do góry

"Krzysztof Stachlewski" w news:b0jvf0$12ve$1@news.atman.pl napisał(a):
>
> Czy mógłbym poprosić o przetłumaczenie z języka
> prawniczego na polski?

Nie jestem poliglota ;-) Trzeba by na prawie zapytac. Ja tylko cytowalem a
chodzilo glownie o to czy w weksel in blanco mozna, czy tez nie wpisac
sobie kwote dowolna.

> W takim razie po co jest ta deklaracja?

Byc moze chodzi o jakies niuanse, warunki...



pozdrawiam
--
Greg
Serwis PSPHome - http://www.psphome.htc.net.pl

do góry

Tue, 21 Jan 2003 23:19:51 +0100, Greg <o...@f...sos.com.pl> wrote:
> "Krzysztof Stachlewski" w news:b0jvf0$12ve$1@news.atman.pl napisał(a):
>>
>> Czy mógłbym poprosić o przetłumaczenie z języka
>> prawniczego na polski?
>
> Nie jestem poliglota ;-) Trzeba by na prawie zapytac. Ja tylko cytowalem a
> chodzilo glownie o to czy w weksel in blanco mozna, czy tez nie wpisac
> sobie kwote dowolna.
>
>> W takim razie po co jest ta deklaracja?
>
> Byc moze chodzi o jakies niuanse, warunki...
>

Deklaracja jest zapewne po to, żeby później wygrać w sądzie z tym, który
wypełnił weksel niezgodnie z tą deklaracją.
I odzyskać pieniądze.

--
Andrzej Rumin

do góry

"Andrzej Rumin" <r...@n...ki.onet.pl> wrote in message
news:slrnb2rk3f.tg.rumin@rumin.kki.krakow.pl...

> Deklaracja jest zapewne po to, żeby później wygrać w sądzie z tym, który
> wypełnił weksel niezgodnie z tą deklaracją.
> I odzyskać pieniądze.

Z cytatu Grega wynikałoby, że ta deklaracja
nie ma żadnej wartości w sądzie...

Stach

do góry

Użytkownik "M" <mraf[nospam]@tlen.pl> napisał w wiadomości
news:b0ji2h$d32$1@news.tpi.pl...
> Agnieszko, doskonale wiesz, że bywają nieuczciwi pracodawcy i wcale nie
> trzeba, jak sugerujesz, "nakraść", żeby pracodawca uczunił użytek z
> podpisanego przez ciebie weksla in blanco. Wystarczy spór pomiędzy
> pracownikiem a nieuczciwym pracodawcą, a weksel in blanco już nabiera
> innego, groźnego wymiaru narzędzia przymusu...

Ja o kozie a TY o wozie... :)
Jeszcze raz... do tego tez musi byz deklaracja wekslowa, no i chyba ze w
niej tez bedzie punkt nt sporu z pracodawca. Pracuje z tymi dokumentami 2
lata, przewinelo sie przy mnie ok 300 osob i nie bylo jeszcze takiej
sytuacji ze spor spowodowal uruchomienie weksla... Ja sama tez podpisalam
taki weksel wiec chyba mam swiadomosc tego co pisze.

Agnieszka

do góry

Wed, 22 Jan 2003 00:55:40 +0100, Krzysztof Stachlewski <k...@b...pl> wrote:
> "Andrzej Rumin" <r...@n...ki.onet.pl> wrote in message
> news:slrnb2rk3f.tg.rumin@rumin.kki.krakow.pl...
>
>> Deklaracja jest zapewne po to, żeby później wygrać w sądzie z tym, który
>> wypełnił weksel niezgodnie z tą deklaracją.
>> I odzyskać pieniądze.
>
> Z cytatu Grega wynikałoby, że ta deklaracja
> nie ma żadnej wartości w sądzie...
>

Nie tak.
Zgodnie z prawem wekslowym weksel trzeba będzie zawsze zapłacić, bo to
jest zobowiązanie bezwarunkowe. I do tego odnosił się cytat.

A deklaracja, to jakby osobna umowa i można się sądzić z powodu jej
niedotrzymania przez drugą stronę.
Na deklaracji (o ile jeszcze pamiętam) wpisuje się zwykle formułkę z
jakiego tytułu można wypełnić weksel i na jaką maksymalną kwotę.
Jest też zwykle zastrzeżenie, że kwota ta będzie równa wartości
rzeczywiscie poniesionych strat plus koszty egzekucji. Przynajmniej tak
bywa w bankach.

I nie widzę powodu, żeby za złamanie umowy, którą jest deklaracja
wekslowa nie dało się wnieść sprawy z powództwa cywilnego. I
wyprocesować z powrotem te pieniążki plus odsetki.

Co nie zmienia faktu, że wystawianie weksla in blanco jest zawsze pewnym
ryzykiem.

--
Andrzej Rumin

do góry

> Niekoniecznie. Wystarczy odmowic czegokolwiek.
>
> --
odmówić weksla = omówić pracy, to jeszcze nie tragedia, bo jestem wręcz
rozrywany;) ale czy mógłbym
prosić jeszcze o jakieś szegóły wspomnianej deklaracji
wekslowej. Zakładając góry że pracodawca jest kanciarzem czy jest sposób na
wyjście ze skrajnej sytuacji "suchą stopą" ??

Pozdrawiam<<<

>>>Dexahs



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

On Mon, 20 Jan 2003 22:00:04 +0100, "Agnieszka"
<a...@N...o2.pl> wrote:

>
>> Nic straszniego dopoki firmie nie podpadniesz. Wtedy pracodawca wypelni
>> weksel i juz po tobie.
> czytaj dopoki nie nakradniesz!

Czytaj "dopóki nie rozbijesz służbowego samochodu" albo "nie ukradną
ci służbowego telefonu komórkowego" lub podobne.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński j...@i...pl
http://jerzu.lubi.luftbrandzlung.org - strona domowa
http://zloty.autokacik.pl - zloty Internetowych Klubów Moto
ICQ UIN 3867037 GG 129280

do góry