-
1. Data: 2007-03-17 13:47:02
Temat: [wawa] rozwijająca praca dla javowca (JEE) - gdzie szukać?
Od: "x" <g...@g...pl>
Szukam namiarów na firmy w wawie, w których młody, zdolny człowiek może się
rozwinąć. Posiadam roczne doświadczenie w tworzeniu komercyjnych rozwiązań,
jednak wkurza mnie to, że przed każdym projektem nie ma szkoleń dotyczących
nowych technologii, tylko trzeba samemu siedzieć i się uczyć. Szukam firmy
gdzie w ramach pracy są takie szkolenia, certyfikaty itp. Człowiek chciałby
jak najwięcej umieć jednak niestety widzę, że w obecnej pracy nie osiągnę
poziomu wiedzy jaki bym chciał osiągnąć.
Pozdrawiam
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2007-03-17 13:54:34
Temat: Re: [wawa] rozwijająca praca dla javowca (JEE) - gdzie szukać?
Od: Any User <z...@u...pl>
> Szukam namiarów na firmy w wawie, w których młody, zdolny człowiek może się
> rozwinąć. Posiadam roczne doświadczenie w tworzeniu komercyjnych rozwiązań,
> jednak wkurza mnie to, że przed każdym projektem nie ma szkoleń dotyczących
> nowych technologii, tylko trzeba samemu siedzieć i się uczyć. Szukam firmy
> gdzie w ramach pracy są takie szkolenia, certyfikaty itp. Człowiek chciałby
> jak najwięcej umieć jednak niestety widzę, że w obecnej pracy nie osiągnę
> poziomu wiedzy jaki bym chciał osiągnąć.
Znaczy się szukasz firmy, która by Ci zafundowała szkolenia, nie
uwzględniając ich w kosztach pracowniczych, tak? Problem w tym, że w
firmach IT nie pracują frajerzy, których w ten sposób naciągniesz.
Może po prostu dogadaj się z obecnym pracodawcą (jeśli go masz), że
część Twojej pensji będzie w jakiś sposób przeznaczana na opłacenie
szkoleń (ma to sens, jeśli zrobisz to grupowo, z innymi pracownikami -
wówczas firma po takim samym koszcie własnym będzie być może mogła
wynegecjować jakieś lepsze warunki finansowe tych szkoleń).
--
Jak się pracuje w Google:
http://pracownik.blogspot.com
-
3. Data: 2007-03-19 19:09:22
Temat: Re: [wawa] rozwijająca praca dla javowca (JEE) - gdzie szukać?
Od: "DamianK" <m...@w...pl>
hello
Użytkownik "Any User" <z...@u...pl> napisał w wiadomości
news:etgruq$hoq$1@opal.icpnet.pl...
>> Szukam namiarów na firmy w wawie, w których młody, zdolny człowiek może
>> się
>> rozwinąć. Posiadam roczne doświadczenie w tworzeniu komercyjnych
>> rozwiązań,
>> jednak wkurza mnie to, że przed każdym projektem nie ma szkoleń
>> dotyczących
>> nowych technologii, tylko trzeba samemu siedzieć i się uczyć. Szukam
>> firmy
>> gdzie w ramach pracy są takie szkolenia, certyfikaty itp. Człowiek
>> chciałby
>> jak najwięcej umieć jednak niestety widzę, że w obecnej pracy nie osiągnę
>> poziomu wiedzy jaki bym chciał osiągnąć.
>
> Znaczy się szukasz firmy, która by Ci zafundowała szkolenia, nie
> uwzględniając ich w kosztach pracowniczych, tak? Problem w tym, że w
> firmach IT nie pracują frajerzy, których w ten sposób naciągniesz.
No wlasnie Any User juz spiesznie odpowiedzial... :) w IT nie pracuja
frajerzy!
jesli Twoj szef jest frajerem a na to sie ma skoro pewnych nowych
technologii musisz
uczyc sie sam, a przeciez z tego ze Ty sie nauczysz to on pierwszy ma
korzysci - powinien
zaproponowac juz dawno jakis uklad - moj kumpel np podpisal cyrograf z
szefem ze
jeszcze przez dwa lata sie nie zwolni po zdaniu certyfikatu developera
microsoft - taki
myk wydaje mi sie rozsadny.
Ja mialem podobna sytuacje roznica tylko taka ze c++/c# a nie java. Koles
"managjer" zaslyszal
kiedys modne haslo(DotNet) i wybredzil sobie ze mu naklepiemy uprzednio
wieczorami uczac sie
sami tego DotNet'a super duzy programik - efekt byl taki ze wiekszosc kumpli
jeb*la kod prosto
z manuali i msdn - odpowiednio tylko go "podrasowujac". Fakt wieczorami
sie uczylem ale juz nie dla tej pracy ale nastepnej bo skoro tego pracodawcy
nie stac bylo na
szkolenia to i na odpowiednio dobry produkt [kwestia zaleznosci szkolen i
jakosci programu to
juz inny watek.. ;) ] tez stac go nie moglo byc - do dzis ten program nie
jest skonczony bo sie ludzie wku***li
i zaczeli sie zwalniac, a trend teraz wsrod programistow taki ze jak masz
doswiadczenie to sporo mozesz.
Wieczory nie sa po to zeby pracowac - trzeba to niektorym gamoniowatym
szefom tlumaczyc bo sie
troche goscie zapedzaja.
Tylko nie pchaj sie w mini firemki gdzie jest trzech szefow i pieciu
klepaczy w dodatku nawet produktu
swojego powaznego nie maja a jak maja to sprzedaja urzedom gminy na raty.
Jesli juz isc to konkretnie
- umiesz jave - zapytaj w IBM oni tam lubia jave i szanuja pracownikow ;)
przegladnij motorole simensy i inne takie zagraniczne w wawie jest duzo
filii i duzo mozliwosci.
>
> Może po prostu dogadaj się z obecnym pracodawcą (jeśli go masz), że część
> Twojej pensji będzie w jakiś sposób przeznaczana na opłacenie szkoleń (ma
> to sens, jeśli zrobisz to grupowo, z innymi pracownikami - wówczas firma
> po takim samym koszcie własnym będzie być może mogła wynegecjować jakieś
> lepsze warunki finansowe tych szkoleń).
A jak sie grupowo nie dogadacie to grupowo zaniescie wymowienia ;)
widok zamotanego szefa i kadrowej... Bezcenny... ;)
Pozdrawiam i powodzenia...
moloko