eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjew poszukiwaniu stazu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 7

  • 1. Data: 2003-07-14 12:46:32
    Temat: w poszukiwaniu stazu
    Od: Sabinka <s...@w...pl>

    Mam pytanie, moze glupawe...
    Czy starajac sie o staz jako absolwent tez sklada sie podania, cv
    itd.?

    --
    Pozdrawiam, Sabina


  • 2. Data: 2003-07-14 15:43:04
    Temat: Re: w poszukiwaniu stazu
    Od: "Marcin \"Pyton\" Dressler" <p...@g...pl>


    Uzytkownik "Sabinka" <s...@w...pl> napisal w wiadomosci
    news:beufo8.3vvntnl.1@sa.re...
    > Mam pytanie, moze glupawe...
    > Czy starajac sie o staz jako absolwent tez sklada sie podania, cv
    > itd.?
    >
    > --
    > Pozdrawiam, Sabina

    1. najpierw sie nalezy zarejestrowac jako bezrobotny - absolwent,
    2. nastepnie nalezy chodzic co dwa, trzy dni do urzedu i moelstowac panie
    aby znalazly jakas oferte, a nuz sie co znajdzie.
    3. w miedzyczasie dobrze jest pochodzic po bankach, urzedach, firmach i
    popytac sie czy nie potrzebuja absolwentów, czesto sie zdarza, ze takie
    instytucje i firmy chca takich ludzi, bo na stazu nie placa nic za
    absolwenta,
    4. jak sie taka firme znajdzie to - biegiem do urzedu, po odpowiednie
    dokumenty, pózniej z powrotem do firmy niech je wypelnia , znowu do urzedu,
    pozniej jescze na szkolenie i mozna zaczynac staz,

    pozdrawiam
    pyton
    P.S.nici z takiego planu jezeli panie w urzedzie pracy powiedza, ze nie ma
    kasy na staze :(



  • 3. Data: 2003-07-18 08:09:18
    Temat: Re: w poszukiwaniu stazu
    Od: Sabinka <s...@w...pl>

    On Mon, 14 Jul 2003 17:43:04 +0200, "Marcin \"Pyton\" Dressler"
    <p...@g...pl> wrote:

    >1. najpierw sie nalezy zarejestrowac jako bezrobotny - absolwent,
    >2. nastepnie nalezy chodzic co dwa, trzy dni do urzedu i moelstowac panie
    >aby znalazly jakas oferte, a nuz sie co znajdzie.
    >3. w miedzyczasie dobrze jest pochodzic po bankach, urzedach, firmach i
    >popytac sie czy nie potrzebuja absolwentów, czesto sie zdarza, ze takie
    >instytucje i firmy chca takich ludzi, bo na stazu nie placa nic za
    >absolwenta,
    >4. jak sie taka firme znajdzie to - biegiem do urzedu, po odpowiednie
    >dokumenty, pózniej z powrotem do firmy niech je wypelnia , znowu do urzedu,
    >pozniej jescze na szkolenie i mozna zaczynac staz,

    No to zarejestrowalam sie jako absolwent szykujac sie do spaceru po
    urzedach a tu w UP mi powiedzieli, ze absolwentem bede wtedy jak
    program przejde i ze zanim przejde program o stazu nie ma mowy,
    pierwszy etap programu mam pierwszego sierpnia, ciekawe co dalej :(

    No ale dzieki za odpowiedz.
    Czy czesto zdarza sie staz w zwyklych prywatnych firmach? Bo wciaz
    slysze o stazu w urzedach ale nie slyszalam o stazyscie w zwyklej
    firmie.

    --
    Pozdrawiam, Sabina


  • 4. Data: 2003-07-18 09:03:02
    Temat: Re: w poszukiwaniu stazu
    Od: "Katarzyna" <k...@p...onet.pl>


    > No ale dzieki za odpowiedz.
    > Czy czesto zdarza sie staz w zwyklych prywatnych firmach? Bo wciaz
    > slysze o stazu w urzedach ale nie slyszalam o stazyscie w zwyklej
    > firmie.
    >
    > --
    > Pozdrawiam, Sabina

    Witam,

    moja kolezanka dostala staz w firmie! Zatem zdarzaja sie rowniez staze w
    prywatnych firmach!

    Pozdrawiam
    Katarzyna



  • 5. Data: 2003-07-18 11:44:22
    Temat: Re: w poszukiwaniu stazu
    Od: Sabinka <s...@w...pl>

    On Fri, 18 Jul 2003 11:03:02 +0200, "Katarzyna"
    <k...@p...onet.pl> wrote:

    >moja kolezanka dostala staz w firmie! Zatem zdarzaja sie rowniez staze w
    >prywatnych firmach!

    Dzieki za ta mila wiadomosc :)

    --
    Pozdrawiam, Sabina


  • 6. Data: 2003-07-18 15:07:42
    Temat: Re: w poszukiwaniu stazu
    Od: "avril" <a...@p...fm>

    Pyton ślicznie to zreferowałeś - ja sobie załatwilam staż w jednym z
    banków - przeszłam pomyślnie rozmowe z prezesem jednak PUP "nie miał"
    pieniązków na stażystów...... pisze "nie miał" bo "pewni" absolwenci
    dostali.......... (pytanie za ile)

    także Sabinko wchodzimy w dorosłe życie poznając już na początku realia
    naszego wspaniałego "nie"skorumpowanego kraju.
    I jak tu taki młody człowiek ma sie niezniechęcić

    pozdrawiam
    --
    avril



  • 7. Data: 2003-07-18 16:34:51
    Temat: Re: w poszukiwaniu stazu
    Od: Sabinka <s...@w...pl>

    On Fri, 18 Jul 2003 17:07:42 +0200, "avril" <a...@p...fm>
    wrote:

    >także Sabinko wchodzimy w dorosłe życie poznając już na początku realia
    >naszego wspaniałego "nie"skorumpowanego kraju.
    > I jak tu taki młody człowiek ma sie niezniechęcić

    Ja niestety weszlam w dorosle zycie troche wczesniej w bardzo mily
    sposob. Nie musialam szukac pracy bo praca mnie znalazla. Mily szef,
    mili wspolpracownicy, praca calkiem przyjemna. I myslalam ze to
    normalne jest...

    --
    Pozdrawiam, Sabina

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1