-
51. Data: 2007-07-12 22:23:21
Temat: Re: w jakim terminie umowa ?
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
On Thu, 12 Jul 2007 23:16:43 +0200, "Jotte"
<t...@w...spam.wypad.polska> wrote:
>Proszę użyć mózgu i osadzić na gruncie prawa pracy termin "regulamin
>pracodawcy".
>Chodzi - ułatwię zrozumienie - o umocowanie i/lub definicję zawartą w
>konkretnym rozwiązaniu legislacyjnym, jasne?
Mhm. To prosze sobei znaleźć katalog wszystkich regulaminów pracodawcy
i wybrać ten, który pasuje do tej sytuacji.
Dla ułatwienia dodam, że regulamin pracodwacy, zgodnie z zasadami
leksykalnymi jezyka polskiego, to taki, który ustala pracodawca.
>>>Naprawdę sądzisz, że wymyślone przez ciebie prymitywne krętactwo sprawdzi
>>>się w praktyce?
>> Spróbuj UDOWODNIĆ w sądzie, że ten gośc zawarł inna umowę.
>Nie bądź śmieszny, trzymaj choć jako taki poziom argumentacji.
Nie jestem. Spróbuj udowodnic.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
_______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/ mail: _...@i...pl GG: 3524356
-
52. Data: 2007-07-12 22:23:46
Temat: Re: w jakim terminie umowa ?
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
On Thu, 12 Jul 2007 23:27:25 +0200, Gienek <g...@s...pl>
wrote:
>> http://www.pip.gov.pl/html/pl/html/07061005.htm
>
>Nic dodać nic ująć. Jeżeli pracodawca nie podpisze umowy w dniu rozpoczęcia
>pracy popełnia wykroczenie.
I co z tego wynika dla pracownika?
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
_______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/ mail: _...@i...pl GG: 3524356
-
53. Data: 2007-07-12 22:24:31
Temat: Re: w jakim terminie umowa ?
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
On Thu, 12 Jul 2007 23:17:20 +0200, "Jotte"
<t...@w...spam.wypad.polska> wrote:
>> Sam poczytaj. Spróbuj w sądzie udowodnić, że było inaczej.
>Sam spróbuj.
Wybacz, ale to pracodawca będzi eoskarzony, ciężar dowodu po stronie
wnoszącej.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
_______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/ mail: _...@i...pl GG: 3524356
-
54. Data: 2007-07-12 22:24:59
Temat: Re: w jakim terminie umowa ?
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
On Thu, 12 Jul 2007 23:36:34 +0200, Gienek <g...@s...pl>
wrote:
>Prosimy grupowiczów o niekarmienie troli. Przecież Adam Płaszczyca bredzi
>tylko po to żeby wszcząć awanturę :-)
Ale masz jakieś prawne podstawy swego twierdzenia?
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
_______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/ mail: _...@i...pl GG: 3524356
-
55. Data: 2007-07-13 06:23:39
Temat: Re: w jakim terminie umowa ?
Od: Gienek <g...@s...pl>
J
> Nie _potwierdza_ na piśmie. To dotyczy sytuacji, kiedy umowa została
> zawarta ale nie ma jeszcze formy pisemnej mimo rozpoczęcia pracy.
> Odpowiedni artykuł podałem w innym poście.
Dokładnie tak. Bo chyba jest logiczne, że pracownik bez porozumienia z
pracodawcą nie może rozpocząć pracy. Wielkie zdziwienie zapanowałoby w
firmie gdyby pojawił się jakiś gość i zaczął pracować bez porozumienia z
kimkolwiek. Taka sytuacja jest chyba raczej niemożliwa.
Skoro pracownik dogaduje się co do pracy z pracodawcą i formy zatrudnienia,
w tym poście chodzi o umowę o pracę, przychodzi do pracy i widzi, że takiej
umowy nikt nie daje mu do podpisania to może czuć się oszukany. W końcu
jest to pogwałcenie jego praw pracowniczych bo kodeks pracy zapewnia go, że
dostanie podpisaną umowę w dniu rozpoczęcia pracy. Uważam, że w takim
przypadku bez żadnych konsekwencji pracownik może podziękować pracodawcy za
współpracę i pójść w swoją stronę.
Poza tym umowa ustna to bardzo kruchy i łatwy do złamania sposób zawierania
umów. Podam przykład który przeżyłem na własnej skórze.
Dogadałem się kiedyś z nowym pracodawcą co do warunków pracy i
wynagrodzenia. Nie było mowy o żadnej premii tylko ostateczna suma.
Zwolniłem się od poprzedniego pracodawcy przychodzę do nowego a tu mi mówią
że umowa będzie w terminie późniejszym bo musi przyjść z centrali firmy. Po
około dwóch tygodniach przyszła. Oczywiście musiałem podpisać z datą
późniejszą niż rozpocząłem pracę bo jest jakiś tam termin zgłoszenia
pracownika do ZUS. Potem okazało się, że na umowie jest kwota niższa niż
uzgadnialiśmy. Dyrektor to tłumaczył że u nich jest taki system
wynagradzania pracowników i musi być premia. Ciekawe dlaczego nic nie
wspomniał o tym wcześniej. Zapewniał mnie, że nie mam się czego obawiać i
że na pewno będę otrzymywać umówioną kwotę. Faktycznie otrzymywałem w
pierwszym miesiącu okresu próbnego. W drugim miesiącu już nie otrzymałem.
Dyrektor wytłumaczył mi to tak, że zakład wypracował niższy zysk niż zwykle
i po obcinano wszystkim premie. Ale podczas umawiania się nie było żadnej
mowy o obniżaniu zarobków. Już tam nie pracuję bo wypowiedziałem umowę.
Dlatego uważam, że nie można pozwalać pracodawcom na zwlekanie z
podpisaniem umowy. Podpisujemy to pracujemy. Nie to nie bo później moze się
okazać że warunki pracy uległy zmianie.
-
56. Data: 2007-07-13 06:36:31
Temat: Re: w jakim terminie umowa ?
Od: Any User <t...@t...pl>
> umów. Podam przykład który przeżyłem na własnej skórze.
> Dogadałem się kiedyś z nowym pracodawcą co do warunków pracy i
> wynagrodzenia. Nie było mowy o żadnej premii tylko ostateczna suma.
> Zwolniłem się od poprzedniego pracodawcy przychodzę do nowego a tu mi mówią
> że umowa będzie w terminie późniejszym bo musi przyjść z centrali firmy. Po
> około dwóch tygodniach przyszła. Oczywiście musiałem podpisać z datą
> późniejszą niż rozpocząłem pracę bo jest jakiś tam termin zgłoszenia
> pracownika do ZUS. Potem okazało się, że na umowie jest kwota niższa niż
> uzgadnialiśmy. Dyrektor to tłumaczył że u nich jest taki system
> wynagradzania pracowników i musi być premia. Ciekawe dlaczego nic nie
> wspomniał o tym wcześniej. Zapewniał mnie, że nie mam się czego obawiać i
> że na pewno będę otrzymywać umówioną kwotę. Faktycznie otrzymywałem w
> pierwszym miesiącu okresu próbnego. W drugim miesiącu już nie otrzymałem.
> Dyrektor wytłumaczył mi to tak, że zakład wypracował niższy zysk niż zwykle
> i po obcinano wszystkim premie. Ale podczas umawiania się nie było żadnej
> mowy o obniżaniu zarobków. Już tam nie pracuję bo wypowiedziałem umowę.
> Dlatego uważam, że nie można pozwalać pracodawcom na zwlekanie z
> podpisaniem umowy. Podpisujemy to pracujemy. Nie to nie bo później moze się
> okazać że warunki pracy uległy zmianie.
A swoją drogą, to miałeś pecha. Ja przez większość swojej kariery
pracowałem na umowę z premią uznaniową i _nigdy_ mi jej w żaden sposób
nie obcięto.
--
Zobacz, jak się pracuje w Google:
http://pracownik.blogspot.com
-
57. Data: 2007-07-13 07:34:40
Temat: Re: w jakim terminie umowa ?
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
On Thu, 12 Jul 2007 23:52:07 +0200, Gienek <g...@s...pl>
wrote:
>"Pracodawca, który nie potwierdza na piśmie zawartej z pracownikiem umowy o
>pracę popełnia wykroczenie przeciwko prawom pracownika (art. 281 pkt 2
>kp)."
Prawda.
>Dlatego też pracownik nie musi wykonywać żadnej pracy jeśli
>pracodawca nie podpisze z nim takiej umowy najpóźniej w dniu rozpoczęcia
>pracy. Może powiedzieć dla pracodawcy "Bywaj zdrów" i odejść bez żadnych
>konsekwencji.
Fałsz.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
_______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/ GG: 3524356
-
58. Data: 2007-07-13 07:35:15
Temat: Re: w jakim terminie umowa ?
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
On Fri, 13 Jul 2007 08:23:39 +0200, Gienek <g...@s...pl>
wrote:
>Poza tym umowa ustna to bardzo kruchy i łatwy do złamania sposób zawierania
>umów. Podam przykład który przeżyłem na własnej skórze.
>Dogadałem się kiedyś z nowym pracodawcą co do warunków pracy i
>wynagrodzenia. Nie było mowy o żadnej premii tylko ostateczna suma.
>Zwolniłem się od poprzedniego pracodawcy przychodzę do nowego a tu mi mówią
>że umowa będzie w terminie późniejszym bo musi przyjść z centrali firmy. Po
>około dwóch tygodniach przyszła. Oczywiście musiałem podpisać z datą
>późniejszą niż rozpocząłem pracę bo jest jakiś tam termin zgłoszenia
>pracownika do ZUS. Potem okazało się, że na umowie jest kwota niższa niż
>uzgadnialiśmy.
Patrz, a jak się zapierałeś, że udowodnić się da.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
_______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/ GG: 3524356
-
59. Data: 2007-07-13 07:36:49
Temat: Re: w jakim terminie umowa ?
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
On Thu, 12 Jul 2007 23:18:01 +0200, "Jotte"
<t...@w...spam.wypad.polska> wrote:
>>>A jedziesz, chłopie, po bandzie. Czy ty w ogóle masz pojecie o materii, w
>>>której się wypowiadasz, czy tak sobie kombinujesz?
>>>Poczytaj trochę.
>> Sam poczytaj. Spróbuj w sądzie udowodnić, że było inaczej.
>Płaszczyca, przestać bredzić i trollować - przedstaw rzxeczową argumentację
>opartą o uregulowania prawne, a nie pieprz o dowodzeniu w sądzie.
Ależ przedstawiam, szanowny anonimie. Pracownik ma marne szanse na
dowiedzenie przed sądem, że umowa którą zawarł z pracodawcą była taka,
jaką on przedstrawia, a nie taka, jak to zeznaje pracodwaca.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
_______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/ GG: 3524356
-
60. Data: 2007-07-13 16:08:50
Temat: Re: w jakim terminie umowa ?
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:pbad9359kefg4ukutf2ma8a54r3uv5mq4m@4ax.com Adam
Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl> pisze:
>>Proszę użyć mózgu i osadzić na gruncie prawa pracy termin "regulamin
>>pracodawcy".
>>Chodzi - ułatwię zrozumienie - o umocowanie i/lub definicję zawartą w
>>konkretnym rozwiązaniu legislacyjnym, jasne?
> Mhm. To prosze sobei znaleźć katalog wszystkich regulaminów pracodawcy
> i wybrać ten, który pasuje do tej sytuacji.
> Dla ułatwienia dodam, że regulamin pracodwacy, zgodnie z zasadami
> leksykalnymi jezyka polskiego, to taki, który ustala pracodawca.
Napisałem wyraźnie - na gruncie prawa pracy. Nie znasz go więc nie kombinuj,
bo gadasz jak Lepper.
Ja mam za ciebie znajdować usprawiedliwienia bzdetów, które wypisujesz?
Nie bądź śmieszny.
>>>>Naprawdę sądzisz, że wymyślone przez ciebie prymitywne krętactwo
>>> sprawdzi się w praktyce?
>>> Spróbuj UDOWODNIĆ w sądzie, że ten gośc zawarł inna umowę.
>>Nie bądź śmieszny, trzymaj choć jako taki poziom argumentacji.
> Nie jestem. Spróbuj udowodnic.
Dobra, zejdę do twojego poziomu i będzie spokój - spróbuj udowodnić, że nie
udowodnię.
A na serio, to nie znajduję już żadnego sensu w dyskutowaniu z tobą. Brak ci
wiedzy, prorokujesz wyroki sądów - szkoda mi czasu na to, niczego się od
ciebie nie da sensownego dowiedzieć.
--
Jotte