On 2008-02-05, Pe.Ka <c...@t...cy> wrote:

[...]

> uniwersalnym. Da się go odczytać na każdej praktycznie platformie
> sprzętowej i systemowej wyposażonej w GUI, korzystając z ogólnie
> dostępnego i bezpłatnego czytnika.

Word Viewer też jest darmowy. A linux ma mniej niż 5% udziału
na desktopach. A jak sądzę więcej niż 5% rekruterów ma problem
z PDFem. Ale oczywiście jak się ma robotę i to dobrze płatną,
to można rozpowszechniać ideolo i mówić co to by się nie
zrobiło, czego by się nie odrzuciło 'w imię zasad' i jakie
to rekruterki są blondynki. ;>

--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl

do góry

On 5 Lut, 10:06, bullet <f...@o...pl> wrote:
> zastanawiam się czy pisać w mailu adnotację, że to jest pdf,

Ja zawsze pisze w PDF+adnotacja w mailu ze CV i LM jest wlasnie w tym
formacie.
Jaka jest tego skutecznosc to nie wiem (w sensie jaki procent nie
czytany idzie do kosza).

Pozdrawiam
Rafal

do góry

Wojciech Bancer wrote:
> On 2008-02-05, Pe.Ka <c...@t...cy> wrote:
>
> [...]
>
>> uniwersalnym. Da się go odczytać na każdej praktycznie platformie
>> sprzętowej i systemowej wyposażonej w GUI, korzystając z ogólnie
>> dostępnego i bezpłatnego czytnika.
>
> Word Viewer też jest darmowy. A linux ma mniej niż 5% udziału
> na desktopach. A jak sądzę więcej niż 5% rekruterów ma problem
> z PDFem. Ale oczywiście jak się ma robotę i to dobrze płatną,
> to można rozpowszechniać ideolo i mówić co to by się nie
> zrobiło, czego by się nie odrzuciło 'w imię zasad' i jakie
> to rekruterki są blondynki. ;>
>

Czyli w celu napisania CV muszę zrezygnować z podstawowego narzędzia
pracy, kupić windowsa i worda, albo szukać kafejki internetowej z
takowym (w promieniu 100km ode mnie takiej nie ma)? Dziękuję, ja
wysiadam. PDF'a otworzy się wszędzie. Nawet średnio rozgarnięta
sekretarka powinna sobie z tym poradzić (do jasnej... do jednego z jej
obowiązków należy organizacja dokumentów. Jak nie umie kliknąć 2x na
PDF'a, albo zainstalować AR to IMO jest niekompetentna). Nie jestem
fanatykiem Linuksa, Uniksa, Windowsa, open-source czy innych. Tworzę (w
większości) oprogramowanie zamknięte, choć opierające się (pracujące pod
kontrolą) na Linuksie właśnie (a raczej uC-Linux. Tam nawet WinCE nie
pójdzie) i nie odczuwam potrzeby posiadania windowsa i worda "bo kiedyś
być może będę musiał coś napisać a druga osoba tego może nie odczytać".


--
www.slacht.com, Lead Developer
mob: +353(0)862617228, fix: +353 28 36860

do góry

"Lukasz 'LCF' Jagiello" <L...@...LOVE.SPAM> wrote in message
news:slrnfqgcrv.2ve.LCF@somewhere.in.heaven...
> Dnia Tue, 05 Feb 2008 10:49:57 +0100, Any User napisal(a):
>> 1. A w czym problem, aby kupić sobie normalny system i pakiet biurowy?
>
> Może podać definicje "normalnego systemu i pakietu biurowego" ?
>
>> 2. Trochę szacunku do sekretarek/rekruterek. To one będą decydować o
>> Twoim losie, a nie odwrotnie.
>
> Szacunek dla ignorantów i ograniczonych technologicznie ludzi ? Nie
> widzę sensu.
>
Ooo genialne! Proponuje wszystkim anty-doc zamieszczac taki disclaimer w
swoich aplikacjach:
PS: Zalaczone CV i LM jest w standardowym formacie PDF, Poniewaz nie widze
sensu w szacunku dla ignorantów i ograniczonych technologicznie ludzi, nie
przewiduje dostarczenia wspomnianych dokumentow w formacie DOC.

>> 3. MsOffice jest standardem biznesowym i pora się do tego przyzwyczaić,
>> a nie próbować wszystkich przekonywać, że standardy to tylko jakieś ISO
>> ustala.
>
> Co Ty bredzisz ?
>
Ale o czym tu dyskutowac, albo chcesz znalezc prace, ale chcesz kogos
pouczac, i zaleznie od twojej sytuacji, tak zrobisz. I po co ta dyskusja.
Przeciez jesli jakas super firma z bajecznymi warunkami pracy i placa
starczaca na kupno jachtu..co miesiac, zazyczy sobie CV w M-pliku albo w
formacie binarnym nawilzaczy z Tatooine to jest to indywidualna sprawa
ewentualnych kandydatow, czy sie dostosuja i zaaplikuja, czy tez beda "miec
focha" i nie wysla albo wysla w swoich interpretacjach standardow ISO, IEEE,
ITU, etc.


pozdr

do góry

bullet wrote:
> wysyłam CV-ki w formacie pdf głównie z tego powodu że
> szczęśliwie nie mam windowsa i offica tylko linuksa i OO, pozatym CV w
> takim formacie wygląda o niebo lepiej niż jako ms doc, jest miłe dla oka i
> przejrzyste

Ja również tak uważam i wysyłam CV w pdf; jeszcze mi się nie zdarzyło,
żeby ktoś nie mógł sobie z nim poradzić - chyba że moje CV trafiało
prosto do kosza, a ja o tym nie wiem :)

> i czy opłaca się pisać, że to pdf i jak są problemy z otwarciem to niech
> dadzą znać lub otworzą adobem

Tak sobie sprawdziłem - w OO 2.0 (Linux) i 2.3 (Windows) jest opcja
zapisywania plików zarówno w formacie .doc (dla Office 95/97 i XP) i
.rtf . Sprawdzałeś? :) Więc jak ktoś zgłasza problem, zawsze możesz
wysłać w takim formacie jakiego oczekuje.

> pozdrawiam
>

pozdrawiam, Marek

do góry

Dnia Tue, 5 Feb 2008 17:42:16 +0100, Z napisal(a):
>>> 2. Troch

do góry

>> Ooo genialne! Proponuje wszystkim anty-doc zamieszczac taki disclaimer w
>> swoich aplikacjach:
>> PS: Zalaczone CV i LM jest w standardowym formacie PDF, Poniewaz nie widze
>> sensu w szacunku dla ignorant?w i ograniczonych technologicznie ludzi, nie
>> przewiduje dostarczenia wspomnianych dokumentow w formacie DOC.
>
> Nie zabardzo widz? sens dlaczego mia?bym si? t?umaczy? z faktu wysy?ania
> ustandaryzowanego dokumentu tekstowego. Co najwy?ej osoba kt?ra
> stwierdza ?e nie potrafi obs?u?y? formatu PDF wystawia sobie ?wiadectwo
> powa?nej u?omno?ci technologicznej i zastanawiaj?ce jest kto j?
> zatrudni? do obs?ugi korespondencji elektronicznej.

Wydaje mi się, że gdybym ja szukał pracy, to bym się bardziej
zastanawiał, kto zatrudni mnie, a nie kto zatrudnił niekompetentną
osobę, np. córkę szefa. Ale to taka moja prywatna opinia...

> Jak ju? pisa?em kiedy? wcze?niej, firmy kt?re usilnie broni? si? przed
> tak oczywistymi rzeczami jak dokument w formacie PDF nale?y omija? z
> daleka, bo niczego dobrego to nie wr?y.

Przy czym zakładasz tutaj, że wszyscy czytelnicy są wybitnymi
specjalistami, o których to firmy muszą walczyć, a nie odwrotnie. Co
jest o tyle złe, że jak jakiś zwykły szaraczek to przeczyta, to się
jeszcze w to wczuje i sobie zaszkodzi...


--
Zobacz, jak się pracuje w Google:
http://pracownik.blogspot.com

do góry

Lukasz 'LCF' Jagiello wrote:

> Nie zabardzo widz? sens dlaczego mia?bym si? t?umaczy? z faktu wysy?ania
> ustandaryzowanego dokumentu tekstowego. Co najwy?ej osoba kt?ra
[...]

panie standard, nie wysyłaj postów w iso podając w nagłówku że to utf-8
bo mnie czcionki bolą!

do góry

Dnia Tue, 05 Feb 2008 18:33:46 +0100, sz napisal(a):
>> Nie zabardzo widz? sens dlaczego mia?bym si? t?umaczy? z faktu wysy?ania
>> ustandaryzowanego dokumentu tekstowego. Co najwy?ej osoba kt?ra
> [...]
>
> panie standard, nie wysyłaj postów w iso podając w nagłówku że to utf-8
> bo mnie czcionki bolą!

No niestety nie zwróciłem uwagi, że przede mną osobą używa wadliwego
czytnika który mimo że użył iso8859-2 nie zadeklarował tego.

--
*| __ _ ___ __ |*
*| / / / ___/ __/ Łukasz Jagiełło - lukasz<at>jagiello<dot>org |*
*| / /_ / /__/ _/ I'm raving till the sweat drops has |*
*| /____/\___/_/ fallen down off me...I'm raving, I'm raving |*

do góry

Marcin Kwiatkowski wrote:

>
> Czyli w celu napisania CV muszę zrezygnować z podstawowego narzędzia
> pracy, kupić windowsa i worda, albo szukać kafejki internetowej z
> takowym (w promieniu 100km ode mnie takiej nie ma)

nie musisz, wystarczy korzystajac z oo zapisac w formacie doc

do góry