-
11. Data: 2006-06-02 20:27:45
Temat: Re: urlop na zadnie raz jeszcze
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska.pl>
W wiadomości news:e5k3ff$6ua$1@atlantis.news.tpi.pl fart <a...@w...pl>
pisze:
> A ja tu nie widze sprzeczności a tylko porządkowanie :))))))
> sposób w jaki udzielany jest urlop musi być przecież unormowany
> :))))))
> i jest ... u mnie wszyscy wypisują wnioski i zaznaczają jaki urlop chcą
> wybrać
Nie jestem w stanie zweryfikować, czy piszesz całą prawdę i czy w ogóle
prawdę, choć mocno w to powiątpiewam.
Ale załóżmy, ze faktycznie skutecznie udaje ci się na razie łamać prawo
pracy. No i co z tego? Trafisz wreszcie na kogoś, kto cię usadzi jak trzeba
i przestaniesz podskakiwać.
>> I pracodawca też czasami coś musi, czy mu się to podoba czy nie ;-)
> czuj się
> :))))))))))))))))))
Nie bądź śmieszny.
I klawiaturę sobie wyczyść bo się zacina.
--
Pozdrawiam
Jotte
-
12. Data: 2006-06-03 04:52:33
Temat: Re: urlop na zadnie raz jeszcze
Od: "fart" <a...@w...pl>
>> A ja tu nie widze sprzeczności a tylko porządkowanie :))))))
>> sposób w jaki udzielany jest urlop musi być przecież unormowany
>> :))))))
>> i jest ... u mnie wszyscy wypisują wnioski i zaznaczają jaki urlop chcą
>> wybrać
> Nie jestem w stanie zweryfikować, czy piszesz całą prawdę i czy w ogóle
> prawdę, choć mocno w to powiątpiewam.
> Ale załóżmy, ze faktycznie skutecznie udaje ci się na razie łamać prawo
> pracy. No i co z tego? Trafisz wreszcie na kogoś, kto cię usadzi jak
> trzeba
> i przestaniesz podskakiwać.
Teeeeeeee :))))) Jotte .... Ty mnie nie strasz :)))))))))))
Ja nie staram się łamać prawa !!!!!!!!!!!!!!
Weryfikować mnie ... a po co ??????
Ja się staram opierać na przepisach prawa ... :))))
Po kolei:
Jest następujące rozporządzenie:
ROZPORZĄDZENIE
MINISTRA PRACY I POLITYKI SOCJALNEJ
z dnia 15 maja 1996 r.
w sprawie sposobu usprawiedliwiania nieobecności w pracy oraz udzielania
pracownikom zwolnień od pracy.
(Dz. U. z dnia 30 maja 1996 r.)
Na podstawie art. 2982 Kodeksu pracy zarządza się, co następuje:
I nie byłoby w tym nic szczególnego ..... gdyby nie zawierało następującego
fragmentu:
§ 2. 1. Pracownik powinien uprzedzić pracodawcę o przyczynie i przewidywanym
okresie nieobecności w pracy, jeżeli przyczyna tej nieobecności jest z góry
wiadoma lub możliwa do przewidzenia.
2. W razie zaistnienia przyczyn uniemożliwiających stawienie się do pracy,
pracownik jest obowiązany niezwłocznie zawiadomić pracodawcę o przyczynie
swojej nieobecności i przewidywanym okresie jej trwania, nie później jednak
niż w drugim dniu nieobecności w pracy. Jeżeli przepisy prawa pracy
obowiązujące u danego pracodawcy nie określają sposobu zawiadomienia
pracodawcy o przyczynie nieobecności pracownika w pracy, zawiadomienia tego
pracownik dokonuje osobiście lub przez inną osobę telefonicznie lub za
pośrednictwem innego środka łączności albo drogą pocztową, przy czym za datę
zawiadomienia uważa się wtedy datę stempla pocztowego.
KUNA !!!!!!!!!!!
u mnie przepisy obowiązujące u danego pracodawcy określają jasno sposób
zawiadomienia pracodawcy o przyczynie nieobecności
Pracownik ma to zrobić wypełniając w siedzibie przedsiębiorcy druk urlopowy
!!!!!!!!!
JASNEE !!!!!!!!! ??????
Przepisem prawa pracy u danego pracodawcy jest umowa o pracę, regulamin
pracy, obwieszczenie
ooooooooooooo powinienem go nazwać drukiem nieobecności :)))))
Napisz teraz że nie mam racji :)))))))))))))))))))))))))
>>> I pracodawca też czasami coś musi, czy mu się to podoba czy nie ;-)
>> czuj się
>> :))))))))))))))))))
> Nie bądź śmieszny.
> I klawiaturę sobie wyczyść bo się zacina.
Jotte moja klawiatura jest ok ..... ale lubię się uśmiechać ... a że uśmiech
mam głupkowaty ... to taka już moja natura :))))))))))))))
ale poza tym to chyba czuję się dobrze :)))))))))))))
A I POKRZYCZEĆ LUBIĘ !!!!!!!!!!!! !
zawsze to łagodzi stres :))))) nieeeeeeeeeeeeee ??????:)))
-
13. Data: 2006-06-03 08:19:59
Temat: Re: urlop na zadnie raz jeszcze
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska.pl>
W wiadomości news:e5r4ml$1lo$1@nemesis.news.tpi.pl fart <a...@w...pl>
pisze:
> Ja się staram opierać na przepisach prawa ... :))))
No i jak Ci wychodzi?
> Po kolei:
> Jest następujące rozporządzenie:
> ROZPORZĄDZENIE
> MINISTRA PRACY I POLITYKI SOCJALNEJ
> z dnia 15 maja 1996 r.
> w sprawie sposobu usprawiedliwiania nieobecności w pracy oraz udzielania
> pracownikom zwolnień od pracy.
I wystarczy. Dobrze, że nie przywołałeś np. PoRD. ;)
To rozporządzenie w ogóle nie dotyczy urlopu. Przeczytaj je sobie dokładnie
i ze zrozumieniem.
> Napisz teraz że nie mam racji :)))))))))))))))))))))))))
Proszę bardzo: nie masz racji
--
Pozdrawiam
Jotte
-
14. Data: 2006-06-03 13:26:51
Temat: Re: urlop na zadnie raz jeszcze
Od: "fart" <a...@w...pl>
> No i jak Ci wychodzi?
Dobrze :)))))))))))))))))))
Z regóły konsultuję z innymi moje pofaszne decyzje totyczące pracowników
W razie dania d000py to boooooli :))))))))))
>
>> Po kolei:
>> Jest następujące rozporządzenie:
>> ROZPORZĄDZENIE
>> MINISTRA PRACY I POLITYKI SOCJALNEJ
>> z dnia 15 maja 1996 r.
>> w sprawie sposobu usprawiedliwiania nieobecności w pracy oraz udzielania
>> pracownikom zwolnień od pracy.
> I wystarczy. Dobrze, że nie przywołałeś np. PoRD. ;)
> To rozporządzenie w ogóle nie dotyczy urlopu. Przeczytaj je sobie
> dokładnie
> i ze zrozumieniem.
>
>> Napisz teraz że nie mam racji :)))))))))))))))))))))))))
> Proszę bardzo: nie masz racji
KUNA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
to dołożę Ci jeszcze jeden akt prawny ... KODEKS PRACY
Art. 104.1. § 1. Regulamin pracy, określając prawa i obowiązki pracodawcy i
pracowników związane z porządkiem w zakładzie pracy, powinien ustalać w
szczególności:
9) przyjęty u danego pracodawcy sposób potwierdzania przez pracowników
przybycia i obecności w pracy oraz usprawiedliwiania nieobecności w pracy.
:))))))))))))))))))))
nie dam za wygraną za jasną .......... :)))))
Czy teraz mi przyznasz, że jak napiszę w akcie prawnym obowiązującym w moim
przedsiębiorstwie, że mają mi wypisać wniosek urlkopowy ... to mają pisać
.......... :))))
pozdrawiam
fart
-
15. Data: 2006-06-03 15:18:44
Temat: Re: urlop na zadnie raz jeszcze
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska.pl>
W wiadomości news:e5s2rc$3k0$1@nemesis.news.tpi.pl fart <a...@w...pl>
pisze:
> KUNA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
> to dołożę Ci jeszcze jeden akt prawny ... KODEKS PRACY
> Art. 104.1. § 1. Regulamin pracy, określając prawa i obowiązki
> pracodawcy i pracowników związane z porządkiem w zakładzie pracy,
> powinien ustalać w szczególności:
> 9) przyjęty u danego pracodawcy sposób potwierdzania przez pracowników
> przybycia i obecności w pracy oraz usprawiedliwiania nieobecności w pracy.
> :))))))))))))))))))))
> nie dam za wygraną za jasną .......... :)))))
> Czy teraz mi przyznasz, że jak napiszę w akcie prawnym obowiązującym w
> moim przedsiębiorstwie, że mają mi wypisać wniosek urlkopowy ... to
> mają pisać .......... :))))
Nie, nie przyznam. Powody są 2:
1. ten punkt także nie ma związku z urlopem, ale to chyba wiesz i tylko jaja
sobie robisz,
2. ale nawet gdyby, to jest art. 9 §2 - nie możesz zawrzeć w regulaminie
zapisu, który utrudniałby pracownikowi realizację uprawnienia płynącego z KP
właśnie.
--
Pozdrawiam
Jotte
-
16. Data: 2006-06-04 04:35:29
Temat: Re: urlop na zadnie raz jeszcze
Od: "fart" <a...@w...pl>
Jotte .....
Jesteś jedynym jakiego znam, który tak interpretuje tą kwestię
ok ..... masz prawo, zezwalam Ci :)))))))))))))))))))))
w końcu jest demokracja :)))))))))))))))
ja stoję przy swoim i w najbliższym wolnym czasie złożę zapytanie do GIP o
ich interpretację (zasiałeś ziarno niepokoju)
Niedługo i tak w cholerę pójdzie ten rosdzaj urlopu, więc po co się martwić
:)))))))))))))
pozdrawiam
fart
-
17. Data: 2006-06-04 08:35:07
Temat: Re: urlop na zadnie raz jeszcze
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska.pl>
W wiadomości news:e5to2l$3o3$1@nemesis.news.tpi.pl fart <a...@w...pl>
pisze:
> Jesteś jedynym jakiego znam, który tak interpretuje tą kwestię
Tzn. którą?
> ok ..... masz prawo, zezwalam Ci :)))))))))))))))))))))
Oh, sensei... ;)
> ja stoję przy swoim i w najbliższym wolnym czasie złożę zapytanie do GIP
> o ich interpretację (zasiałeś ziarno niepokoju)
Daj znać co odpowiedzieli, bo sam jestem ciekaw czy dobrze myślę.
Wg mnie bowiem usprawiedliwiona nieobecność w pracy to przypadki wymienione
w rozporządzeniu, o którym mówiliśmy i urlop tu się nie łapie. Z kolei KP
nakłada na pracownika tylko obowiązek powiadomienia pracodawcy (ustawodawca
nie narzuca też formy powiadomienia) o skorzystaniu z urlopu na żądanie, nie
wymaga uzyskania zgody pracodawcy.
> Niedługo i tak w cholerę pójdzie ten rosdzaj urlopu, więc po co się
> martwić :)))))))))))))
Może tak, może nie. Nic nie wiem aby istniał jakiś urzędowy projekt zmian w
KP.
--
Pozdrawiam
Jotte
-
18. Data: 2006-06-05 10:39:03
Temat: Re: urlop na zadnie raz jeszcze
Od: zch28 <z...@u...pl>
fart napisał(a):
> Jotte .....
>
> Jesteś jedynym jakiego znam, który tak interpretuje tą kwestię
Czy naprawdę tak trudno pogodzić Ci się z przepisem prawnym nakładającym
na pracodawcę obowiązek? Może dla ciebie on jest dziwny, nie logiczny,
głupi. Fakt jest faktem, że pracownik musi zgłosić korzystanie z tego
dnia urlopu najpóżniej w dniu, w którym chce z niego skorzystać.
wszystkie inne zapisy w KP nie mogą naruszać tego prawa przysługującemu
pracownikowi.
zch
-
19. Data: 2006-06-06 15:10:29
Temat: Re: urlop na zadnie raz jeszcze
Od: "fart" <a...@w...pl>
> Czy naprawdę tak trudno pogodzić Ci się z przepisem prawnym nakładającym
> na pracodawcę obowiązek? Może dla ciebie on jest dziwny, nie logiczny,
> głupi. Fakt jest faktem, że pracownik musi zgłosić korzystanie z tego dnia
> urlopu najpóżniej w dniu, w którym chce z niego skorzystać.
> wszystkie inne zapisy w KP nie mogą naruszać tego prawa przysługującemu
> pracownikowi.
Nie wstrancaj :) się :)))))))))))
Nie czytałeś comy tutaj ustalyly, wienc prosze
zanim przypierdykam ...... :))
pszeczytaj całość .. a potem postaraj siem zrosumieć
co my tu oba ustalyły i poczekaj na wynik
inaczej to
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
:)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
pozdrawiam
fart
-
20. Data: 2006-06-10 22:07:52
Temat: Re: urlop na zadnie raz jeszcze
Od: zch28 <z...@u...pl>
fart napisał(a):
>
> Nie wstrancaj :) się :)))))))))))
> Nie czytałeś comy tutaj ustalyly, wienc prosze
> zanim przypierdykam ...... :))
> pszeczytaj całość .. a potem postaraj siem zrosumieć
> co my tu oba ustalyły i poczekaj na wynik
>
Jak już przestudiujesz dokładnie ten przepis i zapoznasz się z opiniami
i interpretacjami specjalistów na ten temat to będzie stosownym
przyznanie się do błędu i poinformowanie na grupie, że się myliłeś
Dobrze by było nie wprowadzać ludzi w błąd.
zch