eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeurlop i tel sluzbowy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 136

  • 101. Data: 2006-12-28 21:57:52
    Temat: Re: urlop i tel sluzbowy
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:45943770.A746051@interia.pl MarcinF <m...@i...pl>
    pisze:

    >> Odniosłem wrażenie - być może mylne - że sugerowałeś, że jak mu
    >> (wątkodawcy) sie nie podoba, że do niego wydzwaniają na urlopie to
    >> może wypowiedzieć umowę o pracę. Szczerze mówiąz nadala mam to wrażenie.
    > chodzilo mi raczej o wypowiedzenie ze strony pracodawcy, gdy
    > pracownik nie bedzie chcial "poswiecac sie" dla dobra firmy
    Kapuję. Ale w tym ujęciu to jest właściwie nie do ominięcia. Przecież jeśli
    zupełnie prywatnie, po godzinach pracy spotkam na ulicy swojego pracodawcę i
    rzucę mu od niechcenia "zejdź mi z drogi, łajzo" to on mi następnego dnia
    może wręczyć wypowiedzenie formalnie nie mające nic wspólnego z zajściem z
    poprzedniego dnia.
    Uważam zatem, że nie ma sensu brać tego pod uwagę.

    >> Co?! Co Ty opowiadasz? Jak firma jest mała (co to znaczy "mała"?) to może
    >> prawa nie przestrzegać??
    > mysle ze czesto jest jej trudniej i da sie to zauwazyc w praktyce
    Trudniej czy nie trudniej, ma go (prawa) przestrzegać. Nie ma przymusu
    prowadzenia firmy.

    >> Taaa? Na przykład jak w Kauflandzie? W Biedronce? U Bylejakiego
    > ja pisalem o duzych zakladach, majac ma mysli takie gdzie w jednym
    > miejscu pracuja setki ludzi, dziala zwiazek zawodowy itd.
    No, z tym działającym związkiem zawodowym to się skrzętnie ukryłeś. Ale
    czemu w zakładzie w którym działa związek zawodowy łatwiej przestrzegać
    prawa pracy?
    Bo ZZ czuwa?

    --
    Pozdrawiam
    Jotte


  • 102. Data: 2006-12-28 22:21:19
    Temat: Re: urlop i tel sluzbowy
    Od: PZ <p...@m...com>

    Jotte napisał(a):
    > W wiadomosci news:emuq46$4pj$2@nemesis.news.tpi.pl Mateusz Pronobis
    > <s...@-...pl> pisze:
    >
    >> Heh no wlasnie nie sztuka powiedziec "wolne mam i w dupie mam to ze
    >> nie mozecie pracowac" ;)
    >
    > Nie sztuka? To sie odwaz i powiedz.
    >
    Hehe,

    Nie w ten sposob. Zawsze mozna tak:

    Jaki jest wplyw na biznes? Tracimy kase czy nie zarabiamy? Jak tracimy
    to mozna cos ugrac, zalezy od polityki. Jak nie zarabiamy to nie
    zarabiamy bo sa swieta :D wiec o co chodzi. I po takiej dyskusji kazdy
    szef zmieknie:)

    Pzdr
    pz


  • 103. Data: 2006-12-28 22:43:19
    Temat: Re: urlop i tel sluzbowy
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:qo9e64-u4h.ln1@minskmaz.com PZ
    <p...@m...com> pisze:

    >>> Heh no wlasnie nie sztuka powiedziec "wolne mam i w dupie mam to ze nie
    >>> mozecie pracowac" ;)
    >> Nie sztuka? To sie odwaz i powiedz.
    > Hehe,
    > Nie w ten sposob. Zawsze mozna tak:
    > Jaki jest wplyw na biznes? Tracimy kase czy nie zarabiamy?
    W pewnym sensie to to samo.

    > Jak tracimy to mozna cos ugrac, zalezy od polityki. Jak nie zarabiamy to
    > nie zarabiamy bo sa swieta :D wiec o co chodzi. I po takiej dyskusji kazdy
    > szef zmieknie:)
    Każdy? Wątpię.

    --
    Pozdrawiam
    Jotte


  • 104. Data: 2006-12-28 23:53:21
    Temat: Re: urlop i tel sluzbowy
    Od: Mateusz Pronobis <s...@-...pl>

    glosnetu wrote:
    > Mateusz Pronobis napisał(a):
    >> A wymyslanie kosztow - mam bardzo dobry kontakt z przelozona i wie ze
    >> siedze i pije kawe ;) bo mam ja na gg;) wiec to nie wypali :)
    >
    > skoro masz z nia tak dobry kontakt, to moze wyjasnij z nia sprawe
    > telefonu, urlopu i dyzurow? Albo rozwiazesz problem, albo rozwieje sie
    > mit dobrych kontaktow.
    >
    > --
    >
    > Pozdrawiam,
    >
    > glos
    >
    z urlopu sciagaja mnie ludzie nad nia.

    --
    Mateusz Pronobis


  • 105. Data: 2006-12-29 05:12:03
    Temat: Re: urlop i tel sluzbowy
    Od: Piotr M Kuć <k...@n...invalid>

    W artykule <en0p4t$9sk$1@atlantis.news.tpi.pl> Herakles napisal(a):

    > Any_User wrote:
    >
    >>> Proponuje zanim następnym razem wytrą tobą podłogę poczytać o swoich
    >>> prawach. Pozatym pracodawca nie może obciążać Cię za usługi jakie
    >>> zamawia, bo ty jesteś na urlopie, to jakaś parodia.
    >>
    >> I po co mu takie rzeczy mówisz? Ma gość pracę, to niech się cieszy.
    >>
    >> Gdyby to u mnie wynikła taka sytuacja, że pracownik zaczyna się stawiać,
    >> to istotnie, może by ugrał jakiś tam zwrot kosztów - ale zaliczyłby wylot
    >> przy pierwszej okazji, na 99% dyscyplinarny (dla przykładu).
    >>
    >> Naprawdę nie sztuka jednorazowo podskoczyć...
    >
    > Super z Ciebie byłby pracodawca, długo byś specjalistów nie utrzymał.
    > O pracownika trzeba dbać, obozy pracy to w III rzeszy były.

    To teraz przypomnijmy sobie jak to Any_User informował
    iż doświadczonym programistom daje całe 1200 brutto,
    a niedoświadczonym odpowiednio mniej - ROTFL.
    W tym kontekście widać, że bazuje na pracownikach o niskim
    mniemaniu o sobie, których musi trzymać na bardzo krótkiej smyczy
    wprowadzając kult pracodawcy-boga. Teraz już wiemy na czym
    zbudowana jest "potęga" komputronika.

    --
    Pozdrawiam,
    Piotr Kuć
    Mail => www.rot13.com(pkuc-usenet@x+h+p+v+n+x.a+r+g) + szczypta inteligencji


  • 106. Data: 2006-12-29 08:47:41
    Temat: Re: urlop i tel sluzbowy
    Od: Tomasz Kaczanowski <k...@n...poczta.onet.pl>

    MarcinF napisał(a):
    >
    > Jotte wrote:
    >
    >> Pracownik nie współpracuje tylko pracuje. Nazywa się to pozostawaniem w
    >> stosunku pracy na podstawie umowy o pracę. Jak celnie i błyskotliwie
    >> zauważyłeś, można ją wypowiedzieć.
    >
    > a stosunek pracy nie jest wspolpraca miedzy pracownikiem a pracodawca?
    > mysle ze czepianie sie slow nie wnosi wiele do dyskusji
    >
    >> Ja nie jestem jednak człekiem tak lotnego umysłu i nie rozumiem, jaki jest
    >> związek możliwości wypowiedzenia przez pracownika umowy o pracę (czyli
    >> ogólnie z Rozdziałem 2 Oddziałem 2 i 3 KP) z kwestią prawidłowości odwołania
    >> pracownika z urlopu (czyli art. 167 KP).
    >
    > tez nie widze scislego zwiazku, ale tez takiego nie sugerowalem,
    > poprostu jesli pracodawca oczekuje czegos od danego stanowiska
    > to predzej zmieni pracownika niz swoje oczekiwania
    >
    >> Czemu od razu wypowiadać pracę (która może mieć przecież także cechy
    >> pozytywne), skoro można po prostu niewielkim nakładem sił spróbować
    >> doszkolić pracodawcę i zdyscyplinować go w zakresie przestrzegania prawa
    >> pracy i praw pracowniczych?
    >
    > ale mala firma nie jest w stanie funkcjonowac pod tym wzgledem
    > tak jak zaklad zatrudniajacy wiele setek pracownikow gdzie
    > zwykle jest zapas rak do pracy i tam faktycznie WSPOLPRACA :)
    > miedzy pracodawca a pracownikami moze wygladac jak w przepisach

    Nie - mala firma moze wykupic usluge w innej firmie, jesli nie jest
    wstanie sama zapewnic ciaglasci pracy, gdy jakis pracownik idzie na
    urlop. A jesli jej nie stac, znaczy, ze powinna zbankrutowac i nie psuc
    rynku. Bo oznacza to, ze jest zle zarzadzana.

    --
    Kaczus/Pegasos User
    http://kaczus.republika.pl
    nie zapomnij zamówić Total Amigi (Polska Edycja)
    http://www.ppa.pl/totalamiga/#zamowienia


  • 107. Data: 2006-12-29 09:39:07
    Temat: Re: urlop i tel sluzbowy
    Od: Maciek Sobczyk <m...@d...doPLer>

    Jakub Lisowski napisał(a):
    > Dnia Thu, 28 Dec 2006 16:32:25 +0100, Maciek Sobczyk <m...@d...doPLer>
    > w <en0o28$dkg$2@inews.gazeta.pl> napisał:
    >
    > [ ... ]
    >>> zauważ, że
    >>> całość procesu rekrutacji bazuje na niedomówieniach, zarówno ze strony
    >>> pracodawcy, jak i pracownika.
    >> Chyba w rekrutacji do mafii.
    >
    > Akurat w rekrutacji do mafii to niedomówień jest raczej mniej, bo ktoś
    > może sobie ubzdurać, że rzeczywiście pracuje w zakładzie utylizacji
    > śmieci Tony'ego S.

    Chodzi mi o podejście - rekrutacja jako gra dwojga ludzi, którzy
    względem siebie blefują i umiejętnie unikają tematów. Dobre do
    kiepskiego filmu o mafii. Dwóch capo z wrogich sobie rodzin negocjują
    pokój na ulicach, umiejętnie unikając tematu, kto wykończył ważnych
    członków poszczególnych rodzin albo kto buchnął konkurencyjny transport
    alkoholu.

    pozdr.
    M.

    --
    Kochana Mary!
    XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX
    Tęsknię za Tobą tragicznie
    A.T.Tappman, kapelan Armii Stanów Zjednoczonych


  • 108. Data: 2006-12-29 13:27:04
    Temat: Re: urlop i tel sluzbowy
    Od: Mateusz Pronobis <s...@-...pl>

    Jotte wrote:
    > W wiadomości news:qo9e64-u4h.ln1@minskmaz.com PZ
    > <p...@m...com> pisze:
    >
    >>>> Heh no wlasnie nie sztuka powiedziec "wolne mam i w dupie mam to ze
    >>>> nie mozecie pracowac" ;)
    >>> Nie sztuka? To sie odwaz i powiedz.
    >> Hehe,
    >> Nie w ten sposob. Zawsze mozna tak:
    >> Jaki jest wplyw na biznes? Tracimy kase czy nie zarabiamy?
    > W pewnym sensie to to samo.
    >
    >> Jak tracimy to mozna cos ugrac, zalezy od polityki. Jak nie zarabiamy
    >> to nie zarabiamy bo sa swieta :D wiec o co chodzi. I po takiej
    >> dyskusji kazdy szef zmieknie:)
    > Każdy? Wątpię.
    >
    hehe fajnego masz szefa ze po takiej rozmowie miekknie, moj pewnie by
    powoli zaczol szukac kogos innego;)

    btw. jesli juz to "nie zarabiamy" ;)
    --
    Mateusz Pronobis


  • 109. Data: 2006-12-29 17:57:12
    Temat: Re: urlop i tel sluzbowy
    Od: MarcinF <m...@i...pl>



    Tomasz Kaczanowski wrote:

    > A jesli jej nie stac, znaczy, ze powinna zbankrutowac i nie psuc
    > rynku. Bo oznacza to, ze jest zle zarzadzana.

    przyklady typu "powinno byc" mozna przytaczac bez konca, wiec moze
    skupmy sie na tym co serwuje nam realny swiat


  • 110. Data: 2006-12-29 18:13:35
    Temat: Re: urlop i tel sluzbowy
    Od: januszek <j...@p...irc.pl>

    MarcinF napisał(a):

    > przyklady typu "powinno byc" mozna przytaczac bez konca, wiec moze
    > skupmy sie na tym co serwuje nam realny swiat

    Trend już widać: gorzej zarządzane firmy zaczynają przegrywać w realiach
    konkurencyjnego rynku z tymi, które są zarządzane lepiej, tak więc
    omawiana wyżej sytuacja jest już tylko kwestią czasu.

    j.

    --
    http://www.BSGwTVP.info - Battlestar Galactica w TVP2
    Najlepszy serial sci-fi ostatnich lat nareszcie w Polsce!
    Nie przegap - powiadom przyjaciół o ataku Cylonów!
    Jeszcze dziś podpisz apel do telewizji o zmianę pory emisji!

strony : 1 ... 10 . [ 11 ] . 12 ... 14


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1