Witam serdecznie

Kilka lat pracuję w jednej, dość dużej firmie IT i odczuwam już silne
znużenie. Chciałbym zmienić pracę, lecz znalezienie minimalnie lepiej
płatnej a ciekawszej zajęło mi 10 m-cy. A wiadomo, że zmiana pracy to
ryzyko - nigdy tak naprawdę nie wiadomo, gdzie się trafi, tym bardziej, że
nowa firma jest niewielka (kilkanaście osób) za to przedmiot jej
dzialalności nie jest typowo informatyczny (ale do realizacji konkretnych
projektów potrzebują informatyka właśnie).

W "starej" firmie dyrektor ("do rany przyłóż") stwierdził że skoro już muszę
odejść, to chociaż niech wezmę na 3 m-ce urlop bezpłatny - w razie czego
bezproblemowo wrócę.

Czy ktoś mógłby mi odpowiedzieć na pytania:

- czy w momencie podjęcia nowej pracy, w jakikolwiek sposób muszę nowego
pracodawcę informować że jestem na urlopie bezpłatnym (no chyba tak, bo nie
dostarczę świadectwa pracy -?)
- czy w jakikolwiek sposób stara firma (zarząd - bo urlop to tylko
uzgodnienie ja-dyrektor) dowie się, na jaki cel przeznaczyłem ten bezpłatny
urlop? I czy on faktycznie jest bezpłatny, czy też firma ta będzie ponosić
jakieś koszty?

Bardzo proszę o odpowiedź - nigdzie nie znalazłem rozwiązania podobnego
problemu

pozdrawiam

Krzysztof

do góry

>
> - czy w momencie podjęcia nowej pracy, w jakikolwiek sposób muszę nowego
> pracodawcę informować że jestem na urlopie bezpłatnym (no chyba tak, bo
> nie dostarczę świadectwa pracy -?)
KP nikomu nie zabrania pracy na 2, 5 lub 32 etatach. Więc nawet gdybyś nie
był na bezpłatnym a chciał pracowac równolegle gdzie indziej to świadectwa
nie dostarczysz bo jak ?


> - czy w jakikolwiek sposób stara firma (zarząd - bo urlop to tylko
> uzgodnienie ja-dyrektor) dowie się, na jaki cel przeznaczyłem ten
> bezpłatny urlop? I czy on faktycznie jest bezpłatny, czy też firma ta
> będzie ponosić jakieś koszty?
>
Urlop jest twoim prywatnym czasem w którym możesz robić co chcesz. Jeżeli
nie zabraniają ci takiej pracy odrębne umowy z dotychczasowym pracodawcą,
możesz pracować ze spokojnym sumieniem. Co do kosztów nie wiem, ale wydaje
mi się że jeżeli są to minimalne bo zusy i podatki naliczane są od przychodu
a na bezpłatnym urlopie Ty przychodu nie osiągasz (u starego pracodawcy).
Całkiem możliwe że firma nie ponosi wtedy żadnych kosztów- wysłanie
pracowników na bezpłatne urlopy jest często formą zaoszczędzenia pieniędzy
przez firmy w trakcie "cienkiego okresu" itd
--
Jackare

do góry

Użytkownik "CiekawyLudek" <n...@...eu> napisał w wiadomości
news:ecvjsv$b6b$1@atlantis.news.tpi.pl...

> W "starej" firmie dyrektor ("do rany przyłóż") stwierdził że skoro
już muszę
> odejść, to chociaż niech wezmę na 3 m-ce urlop bezpłatny - w razie
czego
> bezproblemowo wrócę.

Jest to znakomita propozycja.

> Czy ktoś mógłby mi odpowiedzieć na pytania:
>
> - czy w momencie podjęcia nowej pracy, w jakikolwiek sposób muszę
nowego
> pracodawcę informować że jestem na urlopie bezpłatnym (no chyba tak,
bo nie
> dostarczę świadectwa pracy -?)

Tylko dlatego, że nie masz świadectwa pracy, będziesz zmuszony
poinformować nowego pracodawcę, że aktualnie jesteś dyspozycyjny i
możesz podjąć pracę, bo w poprzedniej pracy korzystasz z urlopu
bezpłatnego.

> - czy w jakikolwiek sposób stara firma (zarząd - bo urlop to tylko
> uzgodnienie ja-dyrektor) dowie się, na jaki cel przeznaczyłem ten
bezpłatny
> urlop?

Nikt się nie dowie, ponadto urlop bezpłatny możesz wykorzystać w
dowolny sposób.

> I czy on faktycznie jest bezpłatny, czy też firma ta będzie ponosić
> jakieś koszty?

W czasie urlopu bezpłatnego firma nie ponosi żadnych kosztów.

Pozdrawiam

--
wa

do góry