eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › ukradli notebooka - firma chce zwrotu kasy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 6

  • 1. Data: 2002-04-30 07:10:00
    Temat: ukradli notebooka - firma chce zwrotu kasy
    Od: nieznany <a...@w...pl>

    Cześć.

    No i jest problem. Firma do pracy dała mi notebooka, telefon i kilka
    innych gadżetów. Było włamanie do domu. Wynieśli co cenniejsze rzeczy
    w tym tego notebooka. Moja firma teraz chce żebym zwrócił kasę za
    sprzęt. Oczywiście nie był ubezpieczony. Mieszkanie też nie było.

    Jak to jest? Czy rzeczywiście muszę oddać im te pieniądze (całkiem
    sporo-maszyna była z górnej półki)? Coś mi się kołacze po głowie jakaś
    tam górna granica zł do której może firma obciązyć pracownika.

    poradźcie coś, proszę,
    Wojtek ;-(


  • 2. Data: 2002-04-30 08:19:06
    Temat: Re: ukradli notebooka - firma chce zwrotu kasy
    Od: "jarpol" <j...@a...pl>

    Sprzet stanowi wlasnosc firmy i ona dba o ubezpieczenie.
    Jesli bylo wlamanie nalezalo zabrac z policji protokol wlamania z
    wyszczegolnionymi pozycjami i przedlozyc w firmie xero celem zdiecia z
    ewidencji pracownika.Po takiem zabiegu firma dokona korekty w srodkach
    trwalych .I po krzyku.
    Jesli mieli ubezpieczony sprzet to towarzystwo ubezpieczeniowe im zwroci
    koszty.
    To wszystko.
    Pozdrawiam

    Użytkownik "nieznany" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:j0gscugb0fd7jjirju0bejpp01enga8h6k@4ax.com...
    > Cześć.
    >
    > No i jest problem. Firma do pracy dała mi notebooka, telefon i kilka
    > innych gadżetów. Było włamanie do domu. Wynieśli co cenniejsze rzeczy
    > w tym tego notebooka. Moja firma teraz chce żebym zwrócił kasę za
    > sprzęt. Oczywiście nie był ubezpieczony. Mieszkanie też nie było.
    >
    > Jak to jest? Czy rzeczywiście muszę oddać im te pieniądze (całkiem
    > sporo-maszyna była z górnej półki)? Coś mi się kołacze po głowie jakaś
    > tam górna granica zł do której może firma obciązyć pracownika.
    >
    > poradźcie coś, proszę,
    > Wojtek ;-(



  • 3. Data: 2002-04-30 08:42:24
    Temat: Re: ukradli notebooka - firma chce zwrotu kasy
    Od: "Artist" <w...@p...onet.pl>


    > Użytkownik "nieznany" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
    > news:j0gscugb0fd7jjirju0bejpp01enga8h6k@4ax.com...
    > > Cześć.
    > >
    > > No i jest problem. Firma do pracy dała mi notebooka, telefon i kilka
    > > innych gadżetów. Było włamanie do domu. Wynieśli co cenniejsze rzeczy
    > > w tym tego notebooka. Moja firma teraz chce żebym zwrócił kasę za
    > > sprzęt. Oczywiście nie był ubezpieczony. Mieszkanie też nie było.
    > >
    > > Jak to jest? Czy rzeczywiście muszę oddać im te pieniądze (całkiem
    > > sporo-maszyna była z górnej półki)? Coś mi się kołacze po głowie jakaś
    > > tam górna granica zł do której może firma obciązyć pracownika.
    > >
    > > poradźcie coś, proszę,
    > > Wojtek ;-(

    Użytkownik "jarpol" <j...@a...pl> napisał w wiadomości
    news:aaljt3$81c$1@news.tpi.pl...
    > Sprzet stanowi wlasnosc firmy i ona dba o ubezpieczenie.
    > Jesli bylo wlamanie nalezalo zabrac z policji protokol wlamania z
    > wyszczegolnionymi pozycjami i przedlozyc w firmie xero celem zdiecia z
    > ewidencji pracownika.Po takiem zabiegu firma dokona korekty w srodkach
    > trwalych .I po krzyku.
    > Jesli mieli ubezpieczony sprzet to towarzystwo ubezpieczeniowe im zwroci
    > koszty.
    > To wszystko.
    > Pozdrawiam
    >

    > > Coś mi się kołacze po głowie jakaś
    > > tam górna granica zł do której może firma obciązyć pracownika.

    Górna granica odpowiedzialności pracownika to 3-krotność pensji.
    Ale koleżanka ma rację, nie Ty powinieneś odpowiadać za sprzęt firmowy,
    pomimo
    iż został on Tobie skradziony. Protokół polisyjny powinien w firmie
    wystarczyć.

    Pozdrawiam.




  • 4. Data: 2002-04-30 09:43:13
    Temat: Re: ukradli notebooka - firma chce zwrotu kasy
    Od: " leszek" <s...@N...poczta.gazeta.pl>

    > w tym tego notebooka. Moja firma teraz chce żebym zwrócił kasę za
    > sprzęt. Oczywiście nie był ubezpieczony. Mieszkanie też nie było.

    Nie ma żadnych podstaw, żeby firma domagała się od ciebie pokrycia straty.
    Przeciez to nie twoja wina, że włamali się złodzieje. Jeśli masz protokół z
    policji o włamaniu i odnotowane zgłoszenie o ukradzeniu komputera, to na tym
    sprawa się kończy. Ubezpieczenie komputera to problem firmy, a nie twój.
    Nawet gdybyś miał ubezpieczone mieszkanie, to nie obejmuje to cudzego sprzętu.

    Oczywiście dotyczy to sytuacji, gdy firma udostępniła ci komputer do pracy w
    domu. Gorzej, jeśli wyniosłeś go bez uzgodnienia z firmą.

    W każdym wypadku maksymalna wysokość roszczenia firmy względem pracownika, to
    trzykrotność pensji.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 5. Data: 2002-04-30 10:44:43
    Temat: Re: ukradli notebooka - firma chce zwrotu kasy
    Od: nieznany <a...@w...pl>

    " leszek" <s...@N...poczta.gazeta.pl> , Tue, 30 Apr 2002
    09:43:13 +0000 (UTC) :

    >> w tym tego notebooka. Moja firma teraz chce żebym zwrócił kasę za
    >> sprzęt. Oczywiście nie był ubezpieczony. Mieszkanie też nie było.
    >
    >Nie ma żadnych podstaw, żeby firma domagała się od ciebie pokrycia straty.
    >Przeciez to nie twoja wina, że włamali się złodzieje. Jeśli masz protokół z
    >policji o włamaniu i odnotowane zgłoszenie o ukradzeniu komputera, to na tym
    >sprawa się kończy. Ubezpieczenie komputera to problem firmy, a nie twój.
    >Nawet gdybyś miał ubezpieczone mieszkanie, to nie obejmuje to cudzego sprzętu.
    Rzecz w tym, że firma nie ubezpieczyła notebooka i dlatego teraz
    marudzi.
    Sprawa oficjalnie jeszcze się nie rozpoczęła (znaczy dałem im
    protokoły, czekam na reakcje). Wszyscy tylko straszą, kiwają z
    politowaniem głową. A ja chciałem się okopać zanim zacznie się
    ofensywa :-|

    >Oczywiście dotyczy to sytuacji, gdy firma udostępniła ci komputer do pracy w
    >domu. Gorzej, jeśli wyniosłeś go bez uzgodnienia z firmą.
    Tu zawsze da się przyczepić. Wszyscy u mnie mają notebooki, które
    noszą do domu, żeby wyrobić się z robotą. Zawsze tak było, aż trafiło
    na mnie...

    >W każdym wypadku maksymalna wysokość roszczenia firmy względem pracownika, to
    >trzykrotność pensji.

    A gdzie to jest napisane? Jakiś paragraf by się przydał.

    dzięki, trochę mi lżej,
    Wojtek


  • 6. Data: 2002-05-01 04:22:44
    Temat: Re: ukradli notebooka - firma chce zwrotu kasy
    Od: "Juliusz" <j...@f...pl>


    "nieznany" <a...@w...pl> wrote in message
    news:j0gscugb0fd7jjirju0bejpp01enga8h6k@4ax.com...
    > Cześć.
    >
    > No i jest problem. Firma do pracy dała mi notebooka, telefon i kilka
    > innych gadżetów. Było włamanie do domu. Wynieśli co cenniejsze rzeczy
    > w tym tego notebooka. Moja firma teraz chce żebym zwrócił kasę za
    > sprzęt. Oczywiście nie był ubezpieczony. Mieszkanie też nie było.
    >
    > Jak to jest? Czy rzeczywiście muszę oddać im te pieniądze (całkiem
    > sporo-maszyna była z górnej półki)? Coś mi się kołacze po głowie jakaś
    > tam górna granica zł do której może firma obciązyć pracownika.

    To nie jest tak. Uzyczajacy sprzet, jaki by nie byl, nic ci nie zrobi, bo i
    nie ma prawa. Byla taka sprawa niedawno, ze ktos komus pozyczyl samochod i
    ten drugi zostawil go pod bankiem i mu rabneli. Sad stwierdzil, ze
    uzyczajacy musial sie liczyc z czyms takim i powinien wiedziec co czyni
    oddajac osobie trzeciej majatek wart znaczaca sume pieniedzy.
    To w jakiejs gazecie czytalem rok, moze dwa temu. Auto bez AC oczywiscie.
    Musisz miec tylko papiery stwierdzajace, ze ci go podprowadzili, a nie sam
    go rabnales :-)
    Nie pytaj gdzie to czytalem, bo sobie nie przypomne.

    Julisz



strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1