-
1. Data: 2003-04-25 10:32:57
Temat: tzw. "dyżury w weekend"
Od: "Intruz" <z...@p...onet.pl>
Dzień dobry
Może mi ktoś pomoże, dyrektor próbuje mnie zmusić do przychodzenia w weekend
na dyżur aby dopilnować produkcji. Ja nie jestem kierownikiem i pracuję 8
godzin przez 5 dni w tygodniu, a poza tym za dyżur nie ma odbioru godzin a
tym bardziej zapłaty. Obecnie w weekend się dokształcam dlatego nie mam
zamiaru chodzić do pracy. Jak zgodnie z prawem "załatwić" dyrektora, a może
zaproponujecie inne sposoby.
PS próbowałem z nim negocjować w tej sprawie ale nie otrzymałem odpowiedzi.
Pozdrawiam,
Intruz
-
2. Data: 2003-04-25 10:45:01
Temat: Re: tzw. "dyżury w weekend"
Od: KrzysiekPP <j...@n...ceti.pl>
> godzin przez 5 dni w tygodniu, a poza tym za dyżur nie ma odbioru godzin a
> tym bardziej zapłaty. Obecnie w weekend się dokształcam dlatego nie mam
Za przyjscie w dzien wolny do pracy ma ci obowiazek dac wolny dzien w
innym terminie. Jesli wiec nic w zamian nie dostajesz to moze to byc
powod do postrasznia PIPem, sadem pracy, itp.
--
Krzysiek, Krakow, http://www.ceti.pl/~jimi
-
3. Data: 2003-04-25 11:38:31
Temat: Re: tzw. "dyżury w weekend"
Od: Andrzej Wąsik <n...@p...onet.pl>
> [...] powod do postrasznia PIPem, sadem pracy, itp.
Jak postraszysz pracodawcę PIP'em, to on Ciebie postraszy zwolnieniem!
Lepiej podejśc do tego z innej strony:
Co będzie jak coś Ci się stanie w pracy w czasie dyżuru którego rzekomo nie
było? Przecież właściciela/kierownika mogą za to wsadzić do więzienia.
Zaproponuj więc szefowi uregulowanie tej sprawy ze względu na
bezpieczeństwo/dobro firmy.
--
pozdrawiam...
Andrzej Wąsik
-
4. Data: 2003-04-25 11:41:15
Temat: Re: tzw.
Od: " leszek" <s...@N...gazeta.pl>
Intruz <z...@p...onet.pl> napisał(a):
> Dzień dobry
> Może mi ktoś pomoże, dyrektor próbuje mnie zmusić do przychodzenia w
weekend
> na dyżur aby dopilnować produkcji. Ja nie jestem kierownikiem i pracuję 8
> godzin przez 5 dni w tygodniu, a poza tym za dyżur nie ma odbioru godzin a
> tym bardziej zapłaty. Obecnie w weekend się dokształcam dlatego nie mam
> zamiaru chodzić do pracy. Jak zgodnie z prawem "załatwić" dyrektora, a
może
> zaproponujecie inne sposoby.
> PS próbowałem z nim negocjować w tej sprawie ale nie otrzymałem odpowiedzi.
> Pozdrawiam,
> Intruz
Polecam lekturę KP, tam jest wszytko napisane na ten temat. Polecam taką
formę dyskusji z dyrektorem.
http://www.rzeczpospolita.pl/prawo/doc/KPracy/kpracy
.html#d6r1
DZIAŁ SZÓSTY
CZAS PRACY
Rozdział I
Wymiar i rozkład czasu pracy
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
5. Data: 2003-04-29 20:57:40
Temat: Re: tzw. "dyżury w weekend"
Od: Sławomir Szyszło <s...@p...onet.pl>
Dnia Fri, 25 Apr 2003 13:38:31 +0200, Andrzej Wąsik <n...@p...onet.pl>
wklepał(-a):
>Lepiej podejśc do tego z innej strony:
>Co będzie jak coś Ci się stanie w pracy w czasie dyżuru którego rzekomo nie
>było? Przecież właściciela/kierownika mogą za to wsadzić do więzienia.
>Zaproponuj więc szefowi uregulowanie tej sprawy ze względu na
>bezpieczeństwo/dobro firmy.
Możesz wyjasnić to trochę dokładniej?
--
Sławomir Szyszło mailto:s...@p...onet.pl
FAQ pl.comp.bazy-danych http://www.dbf.pl/faq/
FAQ pl.comp.www.nowe-strony http://www.faq-nowe-strony.prv.pl/
Karate Klub NATAN http://www.karate.iq.pl/